Powiem Ci, że około 2 lata przejeździłem Maluchami (wiadomo, brak klimatyzacji) a teraz jeżdżę Clio z 2010r, które już klimatyzację ma, a ja z przyzwyczajenia i tak jej nie używam, tylko otwieram szyby.
wlamales sie??
witam spamerow
Nie.
Ale jak jest włamanie do budynku na przeciwko, to zawsze pytają sąsiadów czy coś widzieli.
Jak tych nowych sąsiadów okradli cztery dni po tym jak się wprowadzili (taki "chrzest bojowy" dla nowych osób w tej okolicy) to też do mnie policja przyjechała i się pytali czy coś widziałem.
Wbrew pozorom się nie zamartwiam w tym momencie, wszak jeszcze kilka dni temu nie zapowiadało się żebym kiedykolwiek gdziekolwiek wyjechał, a tutaj niespodzianka.
Cóż, rzeczywiście pamiętam że jak przybyłem na forum to przez całą noc aż do samego rana było z kim pogadać. Też się zastanawiam co jest tego przyczyną.
cyklopka, pozdrów proszę mojego brata jak go spotkasz we Francji (zakładając że jeszcze tam jest) i przekaż mu proszę wiadomość o treści "Damian, nie wybaczę Ci, jak mogłeś zrobić to mi!"
Też pamiętam moje początki na tym forum. Wtedy najwięcej pisałem w tematach "nocne Darki" i "dzienne wrony" jak jeszcze nie były połączone. To był okres jak spałem średnio 1-2h na 48h i niektórzy się mnie na forum pytali czy w ogóle śpię.
Pomyślałem żeby zaproponować to jego bratu, ale jeszcze poczekam ze 2 tygodnie, niech ochłonie.
To jest taka data, od której wszystko się posypało i aż do dzisiaj jeszcze się nie naprawiło.
Na razie nie ma za bardzo takiej możliwości, ale w przyszłości mam nadzieję że coś z tego będzie.
Jak ja nienawidzę tej okolicy...
Jest po drugiej stronie ulicy magazyn, pilnowany przez ochroniarza. Wszyscy wiedzą kiedy jest, a kiedy go nie ma, bo pali się u niego światło w kanciapie. Dzisiaj go nie ma i od razu ktoś wyczuł okazję i tylko alarm wyje.
Nowi sąsiedzi jak się wprowadzili, to też cztery dni pomieszkali i już ich okradli...