achino

Proszę o przywrócenie usera Dominik_wot. Został on usunięty za rzekome multinickowanie. To jakieś nieporozumienie, które on już wyjaśnił, ale nie chciano go wysłuchać. To jest bardzo porządna osoba, która zachowywała się bez zarzutu i wnosiła na forum wiele pozytywnej energii oraz życzliwości. Jest mi przykro z tego powodu, ze został niesprawiedliwie potraktowany. Proszę poświecić chwile czasu i przyjrzeć się tej sprawie, bo naprawdę szkoda chłopaka.

Czy ja dobrze zrozumiałem, ze baclofen powoduje biegunkę? Fenibut tez ja powoduje, zwłaszcza w połączeniu z etanolem. Czy to taka natura agonistów GABA-B? Przykry efekt uboczny.

Powinieneś brać jakieś leki na poskromienie agresji.

dziękuję, drzewko :*

Zmieniam zdanie. Przyjmowałem 0, 75 mg alprazolamu codziennie - uzależnienie. Zmieniłem na Relanium, aby łatwiej wyjsc z uzależnienia (długi okres półtrwania). I niestety 10 mg Relanium nie daje rady - muszę brać 15 mg. Czyli te tabele Ashton sa prawidłowe - 0, 5 alprazolamu odpowiada aż 10 mg diazepamu. Teraz będę musiał stopniowo obniżać dawkę Relanium, pewnie o pól tabletki na tydzień. W Relanium irytująca jest sedacja. Na alprze czy jeszcze lepiej - bromazepamie - sedacji takiej nie ma. A na Relanium chce mi sie po prostu SPAĆ.

O, to bardzo ciekawe, ze baclo ma krotki t 1/2. Ja osobiscie uwazam dlugi half life phenibuta za wade, bo skutki uboczne utrzymuja sie zbyt dlugo (chocby takie jak te nazbyt wyraziste sny i suchosc w pysku). Nie wiedzialem, ze baclo podbija libido, chyba nawet na ulotce jest napisane, ze obniza :/ Ciekawe, czy psychuszka mi by to wypisala na probe- pewnie by straszyła, ze uzależnia. Wczoraj bylem o wlos od wyjscia na dyskoteke i nachlania sie jak swinia, ale spojrzalem w lustro i powiedzialem sobie, ze pie.rdole to - p.ierd.ole takie cos, ze za 3 godzinki przyjemnosci zaplace zdychaniem na kaca przez 4 dni. Obejrzalem sobie horror w Internecie.

jetodik, jak porównasz działanie baclofenu do phenibuta? Czym się rożni działanie tych dwu substancji?

To jest zwyczajna nieprawda. Bralem Fevarin chyba 8 lat i nie upośledzał seksualnie tak jak inne SSRI. Problemem było jedynie to, ze zbyt słabo działał przeciwlękowo. Teraz myślę nad kombinacja Fevarin + Pramolan.

No dokładnie. Seks jest dla mnie w życiu najważniejszy. Seks umożliwia mi zaspokajanie potrzeb psychicznych i emocjonalnych, w szczególności bliskości, bycia kochanym, docenionym, wartościowym, podziwianym, bycia w obiegu, na czasie, na topie. Bez seksu nie pozostaje nic innego, tylko się powiesić. Zyje się po to, aby mieć coś z życia. Największym nieszczęściem na świecie jest niewyżycie życia. Żadne przeżycie nie dostarcza takich wrażeń, takiego piękna i spełnienia, co upojna noc ze ślicznym facetem. Jesli oczekujecie, ze zrezygnuje z tulenia się i bliskości z zajebistym kolesiem po to, aby siedzieć w domu, podlewać kwiatki i oglądać filmy, to takie rzeczy mogę robić, jak będę miał 60 lat. TERAZ potrzebuje ciepła męskiego ciała, jego smaku, zapachu, bliskości. TĘSKNIĘ ZA TYM, TĘSKNIĘ BARDZO!!!!!!!!!!!

Kiedys wzialem tramal i potem bardzo zle sie czulem. Bo zapomnialem, ze tramadol w polaczeniu z SSRI powoduje zespol serotoninowy.

Ciekawe, czy kiedyś rzeczywiście seks był dla ciebie bardzo, bardzo ważny. A ilu miałeś partnerów? Powiedz mi na uszko. Nikomu nie zdradzę.

Po co życie bez seksu. Lepiej nie żyć wcale.

Rzygac mi sie chce, jak widze psychiatrow. Wszyscy pierdolili, ze escitalopram to najlepszy lek, bo "najnowszy", "najmniej skutkow ubocznych". To czemu, K. URWA J.EBANA zostalem WARZYWEM? Jestem mlodym facetem, a nie czuje w ogole podniecenia seksualnego, nie staje mi, nie mam zadnej ochoty na nic, zadnej checi do zycia. A nerwica, leki, fobie i uzaleznienia jak byly, tak sa!!! RZYGAC SIE CHCE!

Będziesz to powtarzał? Wciągnęło Cie? Ja chyba jednak nie kupie fenibuta. Za drogie to jest, przejebałem dużo kasy we wtorek w klubie. Teraz chciałbym przede wszystkim pożegnać się z escitalopramem.

i jak bylo? jak sie czules? (baclo bylo niepotrzebne)

Dlaczego? Juz bede grzeczny. Obiecuje

Nie wiem, może mamy za duże oczekiwania. Żadna tabletka nie da szczęścia :/ A jeśli da jego namiastkę, to tylko taka, która uzależnia :/

Według dostępnych na necie zestawień porównujących sile działania bezo, 10 mg diazepamu = 0, 5 mg alprazolamu. Według mnie to nieprawda. Przyjąłem właśnie 10 mg diazepamu i aż mnie wbiło w fotel. Czuje się tak, jakbym wziął 1,5 mg alpry. Totalny chill out i wyjebka na wszystko.

bump

JEST, tylko nie w zasranej polsce.

Nazywanie fenibutu suplementem to szczyt ignorancji.

sulpiryd, fenibut, zmniejszenie dawki esci lub zmiana esci na fluwoksamine

Spokojnie, niewiele. Juz po dwusetce (nawet smakowej - 30%) poczujesz milutkie pierdolniecie.

Podlej alkiem to zobaczysz kosmos i gwiazdy

Ja rowniez niedlugo zrobie sobie takie fenibutowe party. Poprosze tylko meza, aby mi kupil SNS XT. I wtedy tak 4 gramy, kawa, seteczka i tanczymy.