achino

Rucha cie, ze tak go bronisz? To jest rasista, bo rasiści wygłaszają tezy o niskim poziomie inteligencji z uwagi na przynależność do danego narodu czy rasy. Jeżeli pojedziesz do Londynu na zmywak i twój niedoszły szef powie ci, ze cie nie zatrudni, bo mieszkańcy Europy Wschodniej to złodzieje samochodów i alkoholicy, to również będzie rasizm.

Boli mnie gardło, mam katar, kaszel. Jestem pewien, ze gdyby nie ta suszarka do gardła i nosa, jaka jest trazodonik, tobym był zdrowy. Bez winy nie jestem, bo pochlalem w piatek, ale wiekszosc ludzi chleje w weekend i NIC IM NIE JEST. Tylko u mnie taka patologia, ze alkohol + kilka fajek + trazodon = infekcja, antybiotyk, leczenie przez miesiac. Czasami chcialbym umrzec, zasnac i nigdy sie nie obudzic.

wszystkie ssri dzialaja tak samo, za wyjatkiem escitalopramu, ktory ma bardzo malo ubokow, bo jest wysoce selektywny oraz fluwoksaminy ktora jedzie tez po receporach sigma i jest slabszym SSRI. Poza tym fluwoksamina zwalnia metabolizm kofeiny oraz sildenafilu. Dzieki temu latwo jest sie pobudzic mentalnie i seksualnie. Nie kastruje tak bardzo jak inne leki z tej grupy, a takze poprawia funkcje intelektualne. Wenlafaksyna jest dobra, ale kastruje i moze wywolywac nerwowosc. Sproboj dodac sulpiryd, wyrosna ci cycuszki, ale troche sie ozywisz.

Otóż to, wraz ze wzrostem dawki wydłuża się okres półtrwania. A moze nie wydluza, tylko substancja kumuluje sie w organizmie. Wystarczylo to napisac. Nie konczylem farmacji, wiec niechaj ktos madrzejszy mnie poprawi.

Twój awatar mówi o tobie wszystko. To mnie w ogóle nie dziwi.

Na Trittico spuśćmy litościwie zasłonę milczenia.

Obojętnie ile tego zażyje przed snem, to i tak po kilku godzinach nie ma sladu tej substancji w organizmie. Wiec nadal nie rozumiem, po co bierze kolejna dawke, tym razem na dzien. Musi miec jakies tendencje do cpania, albo zaczyna to stosowac jako lek uspokajajacy.

Mnie tez nie, ale przynajmniej moge po nim miec normalny seks.

Ojej, przecież ja tylko się droczę i celowo przerysowuje. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś :*

Uzaleznienie od zolpidemu nie swiadczy najlepiej o inteligencji... Kazdy wie, ze ten lek ma t 1/2 ok 2 h (czy nawet mniej), a wiec po 10 h juz go nie ma w organizmie. I dlatego nie nalezy przyjmowac kolejnej dawki. Jedyna opcja, aby sie od tego uzaleznic, to brac kilka razy dziennie, tylko tu zaraz pojawia sie pytanie, PO CO ktos mialby to robic? To juz lepiej zazywac benzo.

Gdzie się podział Dark i jego fenibutowa egzaltacja? Czyżby teraz był zjazd? Ch...a daje ten ruski wynalazek, tyle co nachlanie się i naćpanie.

To te zasrane leki sprowadzają choroby. Jak ma nie łapać infekcji, jak cala śluzówka w nosie, gardle, ustach, migdałki wszystko wysuszone jak wióry? Jak ma organizm się bronic, skoro pierwsza linia obrony przed zarazkami (błony śluzowe) jest zniszczona?

Ja wczoraj (piatek) pijanstwo, dyskoteka, 3 promile. Paczka fajek wypalona w jedna noc, choc jestem niepalacy. Teraz lecze kaca konskimi dawkami alprazolamu. W polowie tygodnia, jak Bog da, bede mial zolpidem i bede go zazywal zawsze w weekend zamiast alkoholu. I juz nigdy sie tak nie zeszmace, nie sprowadze do poziomu podlogi. Zolpidem to jest to - uspokojenie, wyluzowanie, odrealnienie, odurzenie, zmiany w percepcji czasu, barw i dzwiekow. I zero - w porownaniu z alkoholem- skutkow ubocznych. Nie moge sie doczekac. To w temacie cpania. A co do "leczenia" to 10 mg esci i sto scierwa Trittico. W planach przejscie na Fevarin z Trittico plus jakis antypsychotyk. Bede mial chyba tez dostep do Relanium, wiec moze benzo uda sie odstawic.

Jesteś głupi, czy jedynie odgrywasz role głupola? Odsyłam do książek, do teorii rasizmu kulturowego. Nie musisz nienawidzic ludzi innej rasy, aby byc rasista. Mozesz wymyślić sobie rasę (tak jak Niemcy wymyślili sobie rasę żydowska), albo po prostu pluć jadem na ludzi z innego, obcego kręgu kulturowego. Jesteś rasista, zwykłym rasista, razem z twoimi idolami, wśród których brakuje jedynie kierownictwa NSDAP.

Polska to taki kraj, na który można się jedynie wysrać.

@achino wreszcie cos mądrego powiedział, to Żydzi maja największe doświadczenie w traktowaniu mniejszości muzułmańskiej Tak, wlasnie Zydzi. Jezyk arabski jest jezykiem urzedowym panstwa Izrael. Mniejszosc arabska to 20 procent spoleczenstwa, posiadaja obywatelstwo izraelskie i swoje partie, ktorych przedstawiciele zasiadaja w Knesecie, gdzie przemawiaja po arabsku. Zadne inne panstwo na swiecie nie zapewnilo nigdy w historii mniejszosci arabskiej takich praw jak Izrael.

Jak ostrzegał M. Edelman, pojawianie się ruchów wymierzonych w okreslone mniejszosci moze byc zarzewiem przemian politycznych, ktore doprowadza do zniszczenia demokracji. Antysemityzm na zachodzie Europy to antysemityzm nowego typu (inny niz tradycyjny antysemityzm, ktory istnial w Polsce przed wojna). Jest wymierzony w państwo Izrael i istotnie wspieraja go ugrupowania lewackie oraz mniejszosc muzulmanska. Z kolei histeria antymuzulmanska w Europie jako zywo przypomina histerie antyzydowska w Europie lat trzydziestych - jest ona w swej retoryce bardzo podobna do jezyka nazistow (odczlowieczanie, wykluczanie, akty agresji, wzywanie do deportacji itd.). Przed wojna w Polsce byli Zydzi religijni, ktorzy zyli w separacji od reszty spoleczenstwa, rozmawiali w jidysz i modlili sie po hebrajsku. W Polsce nalezeli glownie do partii Agudas Isroel (Agudat Israel). Byli Zydzi socjalisci, skupieni glownie w partii Bund, rozmawiajacy glownie po polsku, pragnacy autonomii kulturowej. Mieli bardzo bliskie zwiazki z Polska, w ktorej pragneli pozostac, nie chcieli nigdzie wyjezdzac. I byli syjonisci, ktorzy uczyli sie namietnie hebrajskiego i chcieli wyjechac do Palestyny, aby budowac wlasne panstwo. Byla wreszcie rzesza Zydow calkowicie zasymilowanych, wyksztalconych na polskich i zachodnich uniwersytetach, ktorzy byli duma przedwojennej Polski. Tak, Zydzi maja 250 noblistow, natomiast powyzsza wypowiedz to czysty rasizm.

Jako socjolog mogę powiedzieć, ze żaden ruch społeczny nie jest w stanie zrealizować swoich postulatów bez wyłonienia kierownictwa, bez liderów. Lider zawsze się znajdzie, oby to nie był ktoś pokroju Hitlera, tacy wyrastają na grancie frustracji społecznej. Od 20:58 [videoyoutube=Kyh7gQISo4U?t=20m58s][/videoyoutube]

Nigdy w historii nie doszło do powstania totalitaryzmu w taki sposób, jest to czyste political fiction. W ten sposób naziści mobilizowali masy przeciwko komunistom i Żydom - głosząc, ze wszędzie czai się Zyd i komunista, który stanowi zagrożenie dla ich państwa i społeczeństwa. Żyd nienawidzi wartości aryjskich, Żyd chce zainstalować komunizm, Żyd już rzadzi całym swiatem. Wobec tego zdrowe społeczeństwo powinno zwalczać te groźna, wroga mniejszość. Nihil novi.

Jeżeli chcesz czynić jakiekolwiek porównania historyczne, nie możesz abstrahować od tego, w jaki sposób doszło do powstania zjawiska. Naziści zmobilizowali większość społeczeństwa do tego, aby dala jej polityczna legitymizacje do wytępienia mniejszości. Nie używaj określenia totalitaryzm w odniesieniu do jakichś grup uchodźców, bo znaczenie tego terminu odnosi się do systemu rządów - do władzy państwowej rozciągniętej nad całością obywateli. Totalitaryzm nadejdzie wtedy, kiedy dojdą do władzy sily polityczne, które wykorzystując napięcia i frustracje wywołane niechęcią społeczeństwa do muzułmanów, przejma wladze, a następnie dokonają zmian ustrojowych, pozbawiajac okreslone grupy, a potem cale społeczeństwo, praw demokratycznych. Tak to działa. Żadne mniejszości przybyłe z zewnątrz nie zainstalują tu totalitaryzmu, chyba ze jakieś potężne państwo napadnie zbrojnie na Polske.

Ja schodzę do 10, bo przy dawce 15 + Trittico i Spamilanie czuje sie za bardzo naspeedowany, boje się, ze to zwiastun ZS.

Nie, nie pomagają. Jedyne, co pomaga, to większe dawki benzo lub zolpidem, czasem fenibut dobrej marki. Ale to wszystko uzależnia.

Nazizm nie przyszedł z zewnątrz, naziści nie najechali Niemiec, nazizm narodził się wewnątrz społeczeństwa jako wyraz frustracji z powodu trudnej sytuacji polityczno-ekonomicznej. Naziści wina za kryzys obarczyli komunistów i Żydów - swoich i zagranicznych (wróg wewnątrz i na zewnątrz). Zatem analogia miedzy powstaniem nazizmu w latach trzydziestych ubiegłego wieku a sytuacja, która powstaje po przybyciu uchodźców do Europy ma sens jedynie wtedy, kiedy role nazistów i ich popleczników przypiszemy masom wzywającym obecnie do konsolidowania się społeczeństwa przeciwko obcym, w imię solidaryzmu narodowego, samoobrony, zachowania własnych wartości i kultury. Większość chce oczyścić społeczeństwo z obcej kulturowo mniejszości, dlatego dąży do powstania porządku społeczno-politycznego, które Z. Bauman nazywa "państwem ogrodniczym" (usuwanie chwastów). Wystarczy prześledzić posty na tym forum, aby przekonać się, ze retoryka większości udzielających sie osób nawiązuje do języka wykluczenia i dehumanizacji stosowanego przez hitlerowców (choćby ostatnie słowa o tym, ze psy które ugryzłyby uchodźców, otrułyby się). Zatem, jak przestrzegał M. Edelman, należy być czujnym i bronic demokracji, a może ona być zagrożona wtedy, kiedy do władzy zaczynają dochodzić jednostki i ugrupowania głoszące nienawiść przeciwko określonym, mniejszościowym grupom społecznym.

Cyklofrenik z historia wielokrotnych pobytów na oddziałach psychiatrycznych powinien wykazać więcej wrażliwości w kwestii zażywania leków. Buziaczki.

Co to ma być? Wycięte, wyrwane z kontekstu, poszatkowane wypowiedzi dotyczące rożnych okresów życia. Nie wiem, czego chcesz dowieść ta kompilacja. Jeden wkleja obrazki, bo nie umie nic sensownego napisać, drugi robi wklejki. Po co wklejasz jak jakiś gimbus?