(Już trzeci raz piszę posta, wcześniej coś mi "zjadło" treść).
Chyba mam problem z tym, żeby mówić czy pisać zrozumiale dla innych. To, co przekazuję, może być chaotyczne, w tym może być galimatias, a wątki mogą być łatwo zmieniane lub gubione.
Nerwica lękowo-depresyjna raczej nie jest postrzegana jako poważna przypadłość, w przeciwieństwie do schizofrenii, nazywanej poważną chorobą. Autyzm też raczej ma opinię poważnej dolegliwości. Nerwica jest pospolitsza.
Diagnozy - w 2015 r. od psychiatry dla dzieci i młodzieży, do którego chodziłem dzięki temu, że byłem na studiach. W 2016 r. dostałem F42.2, F84.5 i F21 po obserwacji na oddziale dziennym.