Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ricah

Użytkownik
  • Postów

    1 218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ricah

  1. Przy onanizowaniu sie mialem tak jak mowisz - zaburzenia erekcji, ale jest troche inaczej, odkad zaczalem abstynencje. U mnie w duzym stopniu problem jest z masturbacja, nie az tak z porno (tzn. potrafie np.: obejrzec porno i nie wracac do tego przez jakis czas, ale raz fapne i wpadam w ciag dzien w dzien), stad wole sobie odpuscic. Spontanicznymi erekcjami bym tego nie nazwal, bo to nie jest tak, ze jak widze ladna kobiete, to mi staje (od razu odpowiadam na to co na dole), bardzo rzadko kiedy to sie dzieje. Czesciej jest tak, ze leze sobie w lozku nudzac sie czy zauwaze w filmie scene przypominajaca w jakims sensie porno, a tu nagle sie budzi i mysli same sie kieruja w ta strone. Jasne, kazdy facet mysli o tym, ale aktualnie jest to nieco zbyt nasilone. Czym innym sa symptomy bycia uzaleznionym, a czym innym reakcja organizmu na abstynencje. To o czym ja pisze, to wlasnie to drugie. Niby powinienem sie cieszyc, wacek dziala jak nalezy, ale mimo wszystko meczaca jest taka ciagla chcica. Tak nasilona potrzeba nie jest raczej naturalna, stad wnioskuje, ze jest to przejsciowe i sie bardziej unormuje za jakis czas, dlatego spytalem, ile mniej wiecej takie cos trwa. Ogolem widze, ze abstynencja daje duzo dobrego, stad nie chce rezygnowac z powodu malych przeciwnosci, ale to jest jak dzialanie z odbitki. Podczas nalogu ciezko chociaz o troche entuzjazmu, to teraz organizm sobie odbija i jest nadaktywny.
  2. Hej Ponury fapper. Fajnie, ze udalo Ci sie wyjsc z tego (masz juz przynajmniej z tym doswiadczenie, a najgorszy jest pierwszy raz), ale szkoda, ze wrociles. Jednak jak napisalem - doswiadczenie pomoze Ci w pokonaniu tego ponownie :) Bez erekcji czy ejakulacji? Bo nawet jezeli nie pomyliles slow, to wciaz nie bylbym w stanie tego zrobic z powodu ejakulatu przy drugiej osobie - mokro w gaciach, zapach i zachowanie. Tez mi sie zdarzalo to robic przy braku erekcji - czlonek sie przyzwyczaja i ciezej mu wstac przy innych sytuacjach, ale tak jak i na wszystko z tym zwiazane, pomaga abstynencja, takze dobre to nie jest, ale nie katastrofalne. Moze Twoj problem z niska pewnoscia siebie nie lezy w masturbacji, a w czym innym. To tylko jeden z czynnikow, ktory wplywa na to, a skoro nie to, to moze warto pracowac nad tym w inny sposob? I w zasadzie gdzies a propos tego mam pytanie. Probuje znowu rzucic ten nalog, Mniej wiecej z rozpoczeciem 10tego dnia (aktualnie 16 dzien) zaczela sie ostra chcica u mnie, wzwod przez pol dnia z przerwami, przez caly dzien mysle tylko o jednym, co jest upierdliwe co najmniej. Jestes w stanie okreslic ile +/- trwa taki okres chcicy i kiedy sie to normuje, na bardziej ludzki poziom?
  3. Siarlek, najwidoczniej nie wiesz co to za stan. Moze sie to fajne wydawac przez jakis czas, dopoki nie jest to Twoja codziennoscia. Nie ma sensu przekonywac Ciebie o tym, bo musialbys doswiadczyc tego na wlasnej skorze. Dla porownania - jezeli pojawi sie sie choc "cien" emocji, nawet negatywnej jak smutek, to ja sie ciesze z tego powodu...
  4. Jezeli nie potrafisz z tym skonczyc (nie dlatego, ze musisz, tylko dlatego, ze chcesz) na wyznaczony okres (a takim przyjmuje sie 3 miesiace, troche Ci braklo), to oznacza, ze jestes uzalezniony i to moze byc problemem. Moze i nie warto definitywnie konczyc z masturbacja/pornografia (co kto woli, chociaz mam odmienne zdanie), ale na pewno warto skonczyc z nalogiem i sie uwolnic.
  5. Moze sie przyczepie na sile, ale warto przeczytac zawsze to, co sie naskrobalo. Jedno z ostatnich pytan: Warto by bylo sie zdecydowac Wysłane.
  6. alu, mirta jest przeciwlękowa (jest napisane o tym nawet na wiki, a wiesz jakie to gowniane zrodlo). Zastanow sie, czy nie bylo gorzej, bo sobie tak wmawialas. Bardzo duzo rzeczy mozna sobie wmowic. Przestan myslec o tym, bierz leki, a jezeli wciaz sie boisz, to kup imbir (silnie dziala przeciwwymiotnie).
  7. Mirta/miansa oprocz dzialania przeciwlękowego, jest antagonista 5-ht3, co ma dzialanie przeciwwymiotne.
  8. Nic wielkiego raczej sie nie stanie, ale oby dwa srodki wplywaja na te same osrodki w glowie = mozesz zepsuc sobie leczenie.
  9. Ricah

    Czy jest na sali lekarz?

    Hej. Nazwa tematu troche mylaca, ale chyba odpowiednia, bo potrzeba mi lekarza do odpowiedzi na pytanie. Dzis mialem wizyte u psychiatry, objawy to apatia, anhedonia, problemy z libido, pogorszenie funkcji kognitywnych. Ladna pani zapytala o leki, ktore bralem, wiec odpowiedzialem: fluoksetyna przez 6 miesiecy i pogorszenie stanu, jeszcze bardziej apatyczny bylem, bupropion, przez 2 miesiace i ogolna poprawa. Reszte pomijam, bo jest malo wazna w tej kwestii. No i nie zgadniecie co pani doktor mi przepisala. Escitalopram. Kolejny, silniejszy SSRI niz fluoksetyna, pomimo, ze juz fluo wyraznie pogorszyla moj stan. Ja rozumiem, SSRI, leki pierwszego rzutu, pomagaja wiekszosci, "nie daja az takich skutkow ubocznych", NDRI sa be, ludzie je cpaja, uzalezniaja, powoduja lęki i w ogole. Ale dlaczego do cholery wypisala mi kolejny SSRI, skoro juz pierwszy pogorszyl moj stan? Nie oczekiwalem, ze dostane metylo, ale juz nawet TLPD bylby lepszym pomyslem imo. Dlaczego jej o to nie zapytalem? Z wielu powodow, ogolnie wiadomo, ze lepiej przed lekarzem udawac glupka niz sie wymadrzac, moze sie obrazic i nie chciec zmienic leku/stwierdzic, ze jestem wyleczony itd., a licze, ze za 2~miesiace mi zmieni lek. A wiec, czy jest na sali lekarz, ktory odpowiedzialby na moje pytanie? Czy jest ktos, kto wytlumaczy mi ten tok myslenia?
  10. Mateósz, to co opisujesz, mogloby wskazywac na (jedna z) przyczyn Twoich problemow, tym bardziej, ze masz juz dosc dlugi staz. Wazna tez jest czestotliwosc, o ktorej nie wspominales. Nie napisales tez nic o swoim zyciu, co tez moze miec ogromny wplyw. Probowales kiedys przestac chocby na jakis krotki okres czasu? Warto przekonac sie na wlasnej skorze, a rzeczy o ktorych piszesz (szczegolnie brak koncentracji, bole glowy, brak energii) dosc szybko wracaja (do 'normalniejszego' stanu) przy abstynencji. A nawet jezeli nie z tego powodu - sama walka z nalogiem jest czyms dobrym.
  11. Artemizja, pozostaje mi wierzyc na slowo i nie zwracac na Niego uwagi. slow_down, zastanow sie czy nie lepszym wyborem od agonistow dopaminy, beda jej inhibitory wychwytu zwrotnego/inhibitory MAO. Orgazm powoduje downregulacje receptorow, tak samo agonisci - w duzo szybszym tempie, anizeli te dwa rodzaje, ktore wymienilem. Z suplementow - dodalbym wit. C(antyoksydant) i uwazalbym tylko z cynkiem - nie za dlugo go stosuj.
  12. Artemizja, jasne, ze nie ode mnie. Ale nie sadzilem, ze jest to forum dla zbuntowanych nastolatek. Co innego jest mowic humorystycznie, a co innego pisac jak Kowal. Nie mam nic przeciwko odbiegania od normy, ale czym innym jest zachowanie Kowala, ktory pomijajac jego celowa pisownie, rzuca haslo bez przytoczenia zadnych argumentow, a nastepnie offtopuje nie odnoszac sie ani troche do tresci. Dla mnie to wyglada co najmniej jak zaczynanie gownoburzy. Moze zyje w calkowicie innym swiecie, ale raczej nie jest to ogolnie popierana forma dyskusji. Napisal, ze Ponury wyciagnal zle wnioski, ale nie odniosl sie ani w jednym zdaniu do swojej opinii, poza tym, co juz napisal. To tak, jakby ktos napisal, ze narkotyki sa dobre. I nic wiecej. Biedrona20, jasne, ze tak. Dokladnych informacji na ten temat nie mam, ale wyraznie swiadczy o tym tzw. 'brainfog'. Przy tym zjawisku ciezej sie mysli, zapamietuje, a acetylocholina ma duzy wplyw na te sfery.
  13. Powietrzny Kowal, albo masz 15 lat, albo jestes internetowym trollem. Na pierwsze zaprzeczasz, przy drugim - nie jestes zbanowany. Rzucasz na wiatr glupie tezy i nie potrafisz poprzec ich niczym, wiec prosze Cie, nie wypowiadaj sie. moonraker, i tak ladny wynik. Zauwazylem u siebie cos podobnego (choc wytrwalem krocej) - teraz jak juz to robie, to a) rzadziej b) mniej nerwicowo (nie w stresie czy zlym humorze).
  14. Ricah

    ot

    Łapa, a zdradzisz po co Ci takie informacje? Ciekawosc, wlasne zwatpienie, cos innego?
  15. Od urodzenia dziecka, jak duzo czasu poswiecilas tylko dla siebie? Zastanow sie nad mozliwymi przyczynami tej zlosci?
  16. Alez leczenie depresji nie sprowadza sie do prostego podnoszenia/obnizenia neuromodulatorow. Nie wspominajac o tym, ze przytoczona przez Ciebie serotonina moze nie miec w ogole wplywu na depresje (przypominam o popularnym badaniu z myszkami, ktorym wylaczono genetycznie serotonine i nie okazywali oznak depresji). Wiesz dobrze, ze trzeba dodac takie czynniki, jak np. zniszczenie neuronow, ilosc/wrazliwosc receptorow czy nawet sama psychika. Twoje myslenie jest zbyt proste i opierasz je na czyms o drewnianych nogach, ale dobra, koniec. Mialo byc bez moralow i wychodze poza temat.
  17. Zbychu 1977, mam podobne mysli, co Arasha. Siedzisz w tym temacie i wiesz, ze leki przeciwdepresyjne potrzebuja czasu na rozruch, a nie dajesz im kompletnie czasu. Nie mam zamiaru w zaden sposob przekonywac Cie, ale przemysl to. Wielkosc dawki jak wyzej juz zostalo to napisane, zalezy od czlowieka i jak ktos musi, to musi. Tylko nie mysl, ze wieksza dawka=szybsze dzialanie. Kiedy ostatnio probowales posiedziec dluzej na jednym leku? No i oczywiscie pozostaje kwestia samych skutkow ubocznych, bo nawet jezeli nie czujesz dzialania, to nie pozostaje to obojetne dla np. watroby.
  18. Ponury fapper, masturbacja tez jest problemem, nawet sama w sobie (o ile jest pewnego rodzaju patologia). Pomijajac sama pornografie i co sama masturbacja sama w sobie robi (zludne zaspokajanie potrzeby seksualnej, brak ochoty na poszukiwanie prawdziwej partnerki, 'sajgon' w mozgu itd.), masturbacja czesto wynika z zlego humoru, bycia zestresowanym itp., co dodatkowo pogarsza sprawe. Czesto wlasnie orgazm jest sposobem na zly humor, na jakies porazki w zyciu, a to nie jest najlepszy sposob na radzenie sobie z takimi rzeczami. Co do chemikaliow. Wiadomo ogolnie, ze masturbacja wplywa na mozg, receptory, zasoby neuromodulatorow oraz innych mineralow (np. cynk). Jak sam wspominales, onanizm moze prowadzic np. do impotencji, a 'szprycowanie' sie takimi chemikaliami moze przyspieszyc zdrowienie.
  19. lukrowana, nie mozna go dzielic, bo jest w wersji o zmodyfikowanym uwalnianiu. Krojac go zmieniasz go na szybko uwalnialna, a wtedy zmienia sie okres poltrwania bupropionu, efekt jest mocniejszy, ale krotszy, w teorii tez mozliwe zjazdy (ale raczej jest zbyt slaby na takie rzeczy). Nie wiem na ile to sie sprawdzi w rzeczywistosci, ale mozesz kupic puste kapsulki i aplikowac w nich. To powinno przedluzyc czas uwalniania. Druga opcja, to podbicie dzialania leku w inny sposob, slabymi inhibitorami MAO, blokerami enzymow rozkladajacych ten lek, badz leki, z ktorym moglaby zajsc jakas synergia(np. sertralina tez ma powinowactwo do DAT).
  20. Jasne, ze tak. Stres ma ogromny wplyw na zdrowie psychiczne czlowieka, niejednokrotnie jest jedna z przyczyn stanow depresyjnych, zwlaszcza jak jest duzy i przeciagajacy sie (jak u Ciebie). Znajdz troche czasu wolnego dla siebie, odsapnij, rozerwij sie, zrob cos dla siebie, ale zadbaj rowniez o odpowiednia ilosc snu, diete, spotkania towarzyskie. Jezeli to nie wystarczy, sprobuj porozmawiac z psychologiem na poczatek.
  21. Blizej tych pierwszych rzeczy. Wieksza motywacja, wieksza chec socjalizowania sie, czesciej zartuje, wieksza chec do zycia. Dawka 150mg. Jednak jak juz pisalem, jest on stosunkowo slaby, stad zbyt slaba poprawa w tych kwestiach w stosunku do ceny(przynajmniej dla mnie)
  22. depres6912, tak, pomaga wielu osobom[m.in. mnie, w dodatku bez ubokow]. W przeciwnym razie przedsiebiorstwo by wycofalo lek z powodu braku zyskow z danego leku, to chyba logiczne. Nie wiem jaki jest profil 3mmc, takze nie porownam tych substancji, ale bupro jest stosunkowo slaby w swojej sile(slabe wartosci blokady), takze cudow nie oczekuj.
  23. frustrated, z prostego powodu, latwo sie rozkruszaja, co w polaczeniu z wilgocia czyni je bezuzytecznymi, nie mowiac o tym, ze nie podzielisz dokladnie takiej tabletki.
  24. Widze, ze jednak u Ciebie skutki onanizmu pokazuja ostre pazurki, skoro az tak ciezko bylo u Ciebie o pozadanie seksualne. Ale fajnie, ze jednak sie to poprawia. Ja u siebie zauwazylem poprawe w pewnosci siebie, co wazniejsze - zauwazalna. Fajna tez jest ogolna 'czystosc', brak tego specyficznego zapachu ciagnacego sie za czlowiekiem. Powoli tez spontaniczne erekcje sie pojawialy w ciagu dnia. Ciekaw jestem co sie zmieni, kiedy wytrwasz te 4-5 miesiecy o ktorych piszesz, jak pozytywne skutki odstawienia beda nasilone :) Z tego co mi (bylo) wiadomo, sa rozne rodzaje inteligencji, tak jak rozne rodzaje pamieci(np. pamiec przestrzenna, krotkotrwala itd.), takze ciekawa informacja. Ostatnie zdanie raczej odwrotnie powinnno brzmiec. Wiekszosc ludzi uwaza, ze jest inteligentniejsza od wiekszosci. W zasadzie tak. Konkretniej ze strony dla podrywaczy(adres sie domyslisz, zeby nie robic reklamy). Jezeli potraktowalbys ta strone jako droge do samorozwoju, to na pewno sie sprzyda. Jest tam wiele cennych informacji na ten temat, w tym raz bylo tego typu zadanie, a gdzies w czelusciach forum tej strony byl wlasnie Demonic Confidence. Co do zas samej tematyki strony i skutecznosci sie nie wypowiem.
×