
nefretis
Użytkownik-
Postów
1 098 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nefretis
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jaki tytuł?:) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No hej. Ale jestem zrezygnowana, Alusia, rzeczywiście boimy się o to samo:( Zgaga też mnie czasem męczy, rok temu miałam ją codziennie, po wszystkim, plus bóle żoładka, wtedy bałam się raka żołądka, po dziś dzień mnie boli ale zgaga jest rzadziej. Nie martw się to minie. Ja się pocieszam, ze wszędzie piszą, że okres jesienny, zimowy to nasilenie objawów zołądkowych, zgag itp. Też myslę zaraz po obudzeniu o chorobie, nawet budzę się w nocy i nie wiem czy boli ze spięcia czy z czego. Pod łopatką...jakby może od kręgosłupa ale przeczytałam kiedys ze jakis lekarz opowiadał jak jego pacjent leczył kręgosłup a to był rak trzustki:( Boże jak ja się boję, badać się znowu nie zamierzam, dla mnie badanie to amok, jestem wtedy nieobecna, wpadam w psychozę, naprawdę Alu nawet nie wiesz jak bardzo się starałam, ostatnie miesiące kiedy mnie tu nie było były walką o każdy normlany dzień. Leków nie chcę bo brałam dwa i nie pomogły, może lęku było mniej ale objawy fizyczne zostały. A gdy są ob. fiz. to juz nic mi nie pomoże, musiałabym chyba cały czas jechać na benzo a nie zrobie tego. Psychoterapia pomogła, ale nadszedł moment gdy terapeutka wyczerpała ze mną wszystkie tematy. Wydaje mi się ze nie miała już na mnie siły:( Ja zachowywałam się jak psychol z tymi objawami somatycznymi a ona nie chciała o nich mówić, tylko stawiała na psychikę sądząc, że wszystko minie gdy ustawię się dobrze psychicznie. Ale nie dało rady, ja jestem oporna jak osioł. Angie ja też witam. O chłoniaku też myslałam kiedyś, gdy się dziwnie pociłam. Wiem, że to zabrzmi dziwacznie ale "fajnie, ze znowu jesteś":) Wiem wiem, tu sie powinno cieszyć jak kogoś długo nie ma. Ale nie czuje sie przynajmniej sama z tymi strachami i cholerna hipoch. Malenstwo ja też olewałam i w ogole pomimo, że teraz mam akcję i tak jest trochę lepiej niż jeszcze rok temu jak tu przyszłam... Ciekawa jestem czy da sie z tego wyleźć w 100%. Popołudniu poczytam sobie o terapii beh-poz choć mi się wydaje ze ja ją miałam. Mili, nie biorę leków, ostatnie chyba w kwietniu. Czułam sie po nich podle. Twoja mała zjadłaby czosnek? Moja ma 3,5 roku i je:) to ją trzyma. A w razie bolu gardła i innych początkow daje syrop z cebuli, on dziala bakteriobojczo i u nas pomaga. Na uszko robiłam małej okłady z oleju kokos i amolu na watce + smarowanie szyji i okolic uszu Vickiem na noc. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
w pazdierniku skonczylam psychoerapię, trochę mi pomogła...inne spojrzenie na niektóre sprawy. Ale objawy somatyczne są nadal. Teraz ściska mi gardło, może rak tarczycy? Mam hashimoto, boli mnie szyja nawet przy połykaniu. Jezu. O tym raku tarczycy myslałam juz wczesniej. Macam tą szyję i szukam. Spier..olony żywot. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Witajcie po dł.czasie. U mnie codziennie to samo. Ostatnio boję się raka trzustki. Od lat boli mnie pod prawym żebrem - ostatnio stawiam na wrzody dwunastnicy, bo bardziej boli na głodzie i znika po jedzeniu. Pobolewa też rano. Wogole mam kłucia w całym brzuchu i plecach, ostatnio nasilone z lewej strony między łopatką a kręgosłupem, przeczytałam, ze to trzustka. Czytam i czytam. całe dnie spieprzone. Czasami nawala mnie żołądek (chyba - bo po środku wysoko, kłuje, boli, ściska). Może z nerwów ale boli jak nie z nerwów. Jestem znowu przerażona:(( We wrzesniu zrobiłam sobie USG j. brzusznej, wyszło bdb, w lipcu morfologia (idealna) i USg narzadow rodnych - bdb. Co ja mam robić. Rok temu miałam gastroskopie. Pomimo bólu wszystko wyszło OK. Zadnych nadzerek itp. Mam poczucie ze czai sie na mnie jakaś straszna choroba, że niedługo wyjdzie na jaw. Codziennie czuję lęk o zdrowie. Szczególnie boje się o przewod pokarmowy, zoladek, wątroba, trzustka!, jelita. Załatwiam się normalnie, 1-2 razy, miewam wzdęcia i te codziennie pokłuwania w całym brzuchu w górnej jego częsci. Zaraz zabieram się za czytanie zaleglej lektury forum bo unikałam stron o chorobach i forum ale nie dałam rady. Czasami grzeszyłam włażąc na zakazane strony o objawach... Napiszcie mi coś. plis -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ale tu cisza, chyba już wszyscy wyleczyli się z tytułowego "przypisywania sobie chorób" Co prawda ja nie...ale ograniczyłam google. Niestety pobolewania są nadal. Ale mniej lęku. Czasami myslę co ma być to będzie. W sumie to w każdy dzien jest coś. Naprawdę. Raz wiecej raz mniej ale NIGDY ZERO. Normalne dni były przed nerwicą. Idzie jesień, macie jakieś zajęcia? Bo ja nie bardzo. I boję się jak przetrwam i czy nagle coś mi nie odbije i nie zacznę się znowu badać Pozdrawiam -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
malenstwo dziekuje ze mi przypomniałas - juz parzę czystka...schowałam go w szafce po przeczytaniu, że nie działa i że to ściema. Ostatnio zielarka mówiła mi, że jest bdb i że działa. juz sama nie wiem. a ile pijesz dziennie? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili jestem:P ale milczę, poczytuję czasami i wstrzymuje się od narzekania. Buziaki dla Ciebie, wcinaj zielone liście, szpinak, sałate na anemię. J asie boje syntetycznego zelaza dlatego biorę nieregularnie, wolę dietę. Niestety nadal mam stałe wzdęcia, podejrzewam candide, sibo,,,albo pasozyty:( macie jakies sposoby na to? Oprócz chemii. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
WinterTea super, że napisałaś. Odpisuję natychmiast bo i tak siedzę przed kompem cały dzień. A co mogę innego robić - cały dzien czytam o objawach, dopasowuję na zasadzie wykluczania. Zwiedziłam mnóstwo forów, szczególnie takich gdzie niby odpowiadają lekarze. Powiem Ci , że ostatnimi czasu myslę o skonczeniu tego koszmaru, wczoraj wyobrażałam sobie, że połykam całą paczkę nasennych i spokój Wydaje mi się, że gdyby jednak okazało się, że mam jaką straszną chorobę mogłabym to zrobić. Muszę o tym wspomnieć psycholog do której chodzę (mam za sobą 20 tyg psychoterapii) , która jak widać mało daje. Jedyna rzecz jaka mnie pociesza na dłużej to dobre wyniki badań. Z tym, że mija kilka tyg i jest coś nowego. Tak było z żołądkiem, męczyłam się rok, w koncu poszłam na gastro i po 2 tyg przeszło. Jednak moja psycholog twierdzi, ze nie tędy droga z tymi badaniami... Od prawie roku jest ból z prawej str. brzucha, jakieś gniecenia, uwięzione gazy, parę mcy temu biegunki, teraz stolec OK ale są wzdęcia i uwierania - od żebra do pachwiny, badałam sie ginekologicznie, próby wątrobowe, morfologie, USG brzucha i nerek, poza lekko poszerzonym moczowodem (niby niegroźne, poinfekcyjne??) nic nie znaleziono. Jednak dziś w nocy pobolewało mnie tam i wpadłam w panike, kiedyś czytałam, że bóle nocne zwiastują nowotwor itp. Cały dzien do dupy, jw. pisałam kilkanascie godzin przed googlami - forum nerki i forum jelita:(( Nie daję już rady, przepraszam, ze o tym piszę w tym poście ale chyba muszę to z siebie wyrzucić. Próbowałam tak jak piszesz oswoić się z tymi bólami, lękiem - pomaga mi na chwilę. Potem i tak czekam na bóle, a boli tam gdzie pisałam, do tego doszły jakies wędrujące kłucia w stawach, nerwobóle w konczynach. Ja naprawde juz wiele przeszłam, nerwice mam od 10 lat, były drętwienia, osłabienie nogi , ze nie mogłam chodzić, zawroty głowy, derealizacje, bóle żołądka, zdiagnozowałam sobie SM...itp. Całe lata coś. Leki mi średnio pomagają, boję się ich. Na dodatek 3 lata temu mój brat odebrał sobie życie co wogole pocieło mi skrzydła, teraz wyobrażam sobie, ze pewnie ja umrę jako nastepna. a może powinnam iść na oddział psychiatryczny? Chyba nikt w tym wątku nie ma tak długich i uporczywych objawów somatycznych co ja/ a może naprawdę jestem na coś chora? Oczywiscie poza somatyzacja jest też psychika - poczucie beznadzieji, brak umiejetnosci cieszenia się, strach przed jakąs karą w życiu, nie mam znajomych, samotnosc, swój świat, lęk przed wypadkami, czasami agorafobia (szczegolnie w duzych sklepach), poczucie stałego napiecia, od obudzenia po noc. WinterTea jeszcze raz sory, że piszę to wszystko jakoby w odp. na Twoj post. Po prostu to jedyne miejsce gdzie mogę sie wyżalić. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej:) napisz jak tego dokonałaś? Psychoterapia? Leki? A może dałas radę sama? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili wyższy puls moze też być na tle nerwowym ja stawiam na dziewczynke:)) nie wiem czemu:) mam takie przeczucie pewnie już dobrze wiadać brzuszek?? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili w pierwszej ciązy miałam wysoki puls bardzo często, zaczęło się tak około połowy ciąży 90-100 nawet w spoczynku, byłam przerażona, ciśnienie przy tym normalne. Uważam, że było to od tarczycy i było to moje niezdiagnozowane wtedy hashimoto, które zaczyna się latami, nie chcę straszyć ale podsuwam wskazówkę, nie gniewaj się:** -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
pralinka jak ja cię rozumiem, mam to samo ze sprzątaniem tylko metrów odrobinkę miej;) Rutyna mnie przytłacza, do tego bóle, codziennie coś, lęk o zdrowie, kontrola. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
a moze to bolą mięsnie od zaciskania szczęki, to nie jest ból samoistny tylko po dośc mocnym naciskaniu czy masowaniu i trzeba się zaglębić palcami by to wyczuć. z ta pogodą to juz tu nie daje rady, nie wiem co bedzie dzis, zapowiada sie ten sam upał, co to za wyjazd gdy trzeba ciągle siedziec na tyłku, wczoraj nie chciałam bliskim psuć dnia sobą, dlatego brnęłam przez ten upał okładając się mokrą ścierką, masakra -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tomek biorę Letrox 75, wlasnie o to chodzi ze lecze sie ale wcale nie jest lepiej, np. z jelitami jest gorzej i mam wiecej bóli, po prostu codziennie coś a Ty uważam, że musisz zając sie tarczycą, tak wysokie tsh nie jest normalne. Powinienies mieć koło 2. Mozesz miec niedoczynnosc a ta z kolei daje rózne objawy... słuchajcie mam 2 pyt. tu gdzie jestem dzis było 43 stopnie, myslałam ze zemdleje, jeszcze musiałam troche połazić po miescie, masakra, palpitacje, poty, jak wy znosicie upały> Bo ja z wielka paniką. drugie pytanie, dotykałam się dzis po 2 stronach pod uszami, tak między żuchwą a szyją (pod samym uchem) i po naciśnieciu te miejsca bolą, sa wrażliwe, twarde. Czy to normalna reakcja, nie mogę pytać bliskich bo mnie wysmiewają Buziaki -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tomek no mam hashimoto i za niskie FT3, FT4 prawie dobre... w sumie hashimoto nieogarnięte do konca, czasami moje objawy zwalam na hashi ale sama nie wiem eN85 - wiem zdecydowanie za dużo, plus moje objawy to daje mieszankę wybuchową na codzien! Jestem na wyjexdzie ale i tak mam zrypany nastrój i po kryjomu zaglądam na forum i czytam:( No niestety psychoterapia chyba jest na marne:(( Mili, źle spałaś, stąd ten ból, albo jakiś ucisk, spokojnie, przejdzie. :* -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili, głowa boli czasem bez powodu albo wystarczy jakis stres, nawet taki, którego nie pamiętasz, potem boli, zreszta w ciązy zdarzają sie rożne przypadłosci zw. z tym stanem, bole głowy, pleców. Nie martw się, przejdzie:*** -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu ja nie ogaraniam siebie gdy mam takie napady lęku. nie umiem sobie powiedzieć stop, rzucam się na te google i jak alkoholik "chleje" do upadłego, czyli czytam aż dosięgnę dna, rozpłaczę sie i poddam. Teraz wrócił mąż, zabieram sie za obiad, musiałam ukryć swój stan, mówie że mnie boli noga a on mnie wysmiewa, żartuje. Najgorsza jest myśl, że coś lekceważę. Już sama nie wiem, z tymi objawami, naprawdę wiele przerabiałam i na na serio cięzkich objawów ciągnących się, nie tak jak u wielu z was, kilka dni czy tygodni ale miesiącami i dłużej, codzienie. Boje sie że tym razem to nie nerwica. W sumie za każdym razem sie o to boję. Od lat. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Czy kogoś z was bolały może stawy, szczególnie w kolanach. TZN nie jest to stały ból a pokłuwanie co któreś tam stąpnięcie. Do tego od kilku dni pobolewa mnie w pachwinie i trochę mięśnie uda prawego aż do stopy. Nie są to zakwasy ani siniak. Jakby nerwobóle ale nie na skórze ale w środku mięsnia. Dodatkowo bóle wędrujące w nogach (stawy, stopy, kolana, mięsnie) w postaci lekkiego kłucia, jakby drętwienia. Bóle więdrują, nie umiem pokazać dokłądnie gdzie boli poza głównie tym prawym udem. Bardzo się boję. Czytałam przed chwilą jakieś forum Policzmy sie czy coś takiego. Po prostu wpisałam ból nogi. No masakra. Jutro mam wyjazd na który czekałam jakieś pół roku a humor mam okropny, chce mi sie płakać, nic nie spakowane, ja przed netem i szukam... Wyczytałam o raku kości albo o przerzutach np. z raka jelita. Jestem obolała, chętnie bym się upiła ale bede sie okropnie czuć, dodatkowo ten upał, Lęk , że cos przeoczę, że zamiast się jechać powinnam iść na badania. Jakieś 2 tyg temu robiłam tylko morfologie, mam bardzo dobrą, tylko niską ferrytynę chyba od Hashimoto. Pomóżcie -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
maleństwo, gratuluję Ci. Napisz proszę jakie metody stosujesz, że jest aż taka poprawa? Czyżby jednym z elementów jest "niepisanie" na forum?:) Bo rzadko Cię tu widzę. :* khaleesi ja nie dość , ze oglądam się przed lustrem codziennie (w różnych pozach) to mierze temp. i ważę się. Pisałas o kolonce, jelitach itp. Ja własnie to przerabiam, było juz lepiej ale od jakis 2 mcy jest masakra. Wróciły bóle jelit, ból z prawej str. pod żebrem, rozchodzący sie na plecy. Do tego krótkie bóle w róznych czesciach ciała, szczególnie prawa str. Noga, pachwina, plecy, nawet ręka, ja pierd... mam tego dość, zrypany każdy dzień Moj humor jest uzależniony od tych bóli. Jak nie boli to jestem inna osobą. Gastro miałam ale na kolonke nie idę. Załatwiam sie normalnie, tylko wzdęcia i te pobolewania i wręcz czucie ruchów w jelitach. To boli cholera. Mam okropne mysli, czasem mysle zeby sobie strzelic w łeb to skonczyło by sie to całe banie - sranie, jak mozna sie tak bać o siebie cały czas, od otwarcia oczu po noc. Kurde, mam dzis doła, boli mnie juz wszędzie, teraz bóle kolan i stóp. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Pralinka jestem bardzo ciekawa co będzie z tą homeo. A masz jakieś objawy somatyczne, codzienne czy tylko ten lęk i niepokój? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tomek, a badanie USG tarczycy robiłeś? Mi zdiagnozowano Hashi jak miałam TSH 4 bodajże. Tak to prawda, przy chorej tarczycy występują depresje i lęki a nawet psychozy. Jakie bierzesz leki? Mi myśl o kolonce tłucze się po głowie od zeszłego roku. Teraz znowu sie nasila a było juz dobrze, na wiosnę zapomniałam o jelitach prawie całkowicie, olewałam lekkie bóle pod żebrem i wzdęcia. Teraz od nowa jest masakra:(( Masz racje google to największe gówno - odkąd znam objawy wielu chorób, odkąd znam masę historii ludzi z forów - nie mam spokoju. Codziennie jest coś. Rózne somatyczne objawy i lęk!!! jakies drętwienia, słabośc w nodze, derealizacje, po prostu czuję mój brzuch calutki dzień, chyba czuję wręcz jak trawię i jak to idzie po jelitach. Jakieś kłucia w plecach, nadwrażliwa skóra na brzucha. mogłabym pisać i pisać... Alu córka zniosła to bardzo źle, bardzo się bała, płakała, od tygodnia śpi z nami w sypialni na materacu. Coś okropnego Dzięki Bogu nie wymiotowaliśmy ale mdłości były cholerne, teraz zostały tylko mi jej, nieco mniejsze. Ja też walczę o każdy kilogram, bardzo boję się chudnięcia. Nie wiem czy tez pod tym kątem ale ja pod kątem że to objaw najgorszego:( jem czasem na siłę, na śniadanie jest najgorzej, muszę jeśc przy TV by skupic sie na oglądaniu a nie na jedzeniu. Potem apetyt wzrasta ale jest ciągle przeplatany z lekkim jadłowstrętem. Moja dieta jest raczej uboga, wiele rzeczy wykluczyłam np. za to ze są niby ciężkostrawne. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Alu mi po probiotykach jest gorzej, biorę tylko Enterol. A nie chudniesz jak nie masz apetytu? U mnie też z tym róznie i moja waga się waha ciągle plus minus 2 kg. Ciągle się wazę. Ja miałam maxa na mdłosci w listopadzie ub. roku. Czytałam, ze to objaw róznych chorób, jakis raków zołądka itp. No masakra, pisałam tu codziennie wtedy z mega lękiem. Zrobiłam w koncu gastroskopie prywatnie, do której dojrzewałam kilka miesięcy i wszystko wyszło idealnie, pięnie, żadnych zaczerwienień, nadżerek, nic. A miałam zgagi, mdłości, niestrawność, okropny jadłowstręt. I po tej gastroskopii trochę przeszło ale z kolei potem zaczęły się jelita, wyczytałam wówczas, że stany zapalne jelit objawiają się mdłosciami i tak boje się do dziś( Wiesz co wydaje mi się, że gdyby tak to olać...nie czytać nic... Moja córka doznała szoku gdy miała 6 lat, bardzo wymiotowała, potem raz publicznie w szkole, od tego czasu jest masakra:( Teraz ma 13 lat i nie ma dnia żeby nie spytała "mamo, niedobrze mi, nie będę wymiotować?" ile to razy musiałam przeprowadzać jej psychoterapię, pocieszając, ze od tylu lat nie wymiotowała i ten lęk przez te lata był na marne. Więc po co się bać? Współczuję Ci Alu, wiem jak to jest, to irracjonalny lęk, zjawia się nagle, czasem trzyma non stop, spieprzony nastrój. Jak teraz mieliśmy w domu zatrucie, to najbardziej psychicznie cierpiała ona, zreszta do dzis jest wykonczona, boi się jeść, mdli ją i boli żołądek. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
dziekuję Pralinka ja sie boje tego żelaza, bo naprawdę można sobie rozwalić żołądek. Dlatego będę brała co 2 dzień. lekarz kazał codziennie:/ Postaram się wzbogaać dietę, 2 raz w tyg gulasz wołowy i raz wątróbka, jak dojede do siebie po zatruciu to wprowadzę duzo liściastych zielonych warzyw. Mam znajomą, która ma żelazo w normie, hemoglobinę 14,8 a jest wegetarianką. też jak ja ma Hashimoto. czyli wcale nie trzeba jeśc tyle mięcha żeby miec dobre wyniki, ona je bardzo duzo zieleniny - robi sobie smoothie z banana, szpinaku, chlorelli , pietruszki codziennie na czczo i mowila mi wczoraj że to dzięki temu... Mięsa zero. Ja mięcho lubię i spróbuję w ten sposób, boje sie suplementu, czytałam bardzo złe rzeczy o sztucznym żelazie, że osłabia odporonosc itp. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No dobra pytam, raz się żyje Mam ciemnozielony stolec, już dość długo...fakt ostatnie dni miałam zatrucie, był bardzo zielony, wodnisty. Zwalam na zatrucie ale teraz, po? Albo czasem tak bez powodu się zdarza. Jadam często świeże jagody, borówki, nieregularnie biorę to żelazo... Nic innego mi nie przychodzi na myśl. To może byc coś groźnego? Często mam wzdęcia i inne sensacje o czym juz nie raz pisałam...prosze napiszcie cos:( -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili, no u mnie ewidentnie nie było to z miejsca int. nie chce wchodzić w szczegóły;) Mili ale Ty miałaś dobre USG tarczycy, nie masz Hashimoto, prawda? Alu, pewnie, ze można ciągle czuć mdłości, ja to przerabiałam na wiosnę. Kilka miesięcy. Nawet straciłam apetyt, wiadomo co sobie wkręcałam... Moja córka ma z tym problemy stale, ona ma fobię przed wymiotowaniem, grypą żołądkową itp. Pralinka ja biorę Tardyferon Fol, też mój brzuch średnio to znosi, mdłosci masz od żelaza + z napięcia. Ja zaczęłam brać żelazo co 2 dzień, niestety, słyszałam, że takie duże dawki szkodzą na zołądek i jelita...Pamiętaj by żelazo brac na noc by przespać część atrakcji W przyszłym tyg mam super wyjazd za granicę na kilka dni, czekałam na niego wiele miesięcy, gdy jest coraz blizej do niego, ja coraz bardzij się nie cieszę Boję się, że złapie mnie tam jakiś ból, że bede musiała do szpitala, albo ze spieprzę wszystkim ten czas bo bede musiała leżeć. Najgorsze jest to spięcie, niepokój, strach 24h