
nefretis
Użytkownik-
Postów
1 098 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nefretis
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nerwa dzięki za odp:) Super że sobie radzisz. Pamiętam co z Tobą było jeszcze w sierpniu... Nerwa a jak te głodowe objawy? Dajesz rade wytrzymac na głodnego długo? bez złego samopoczucia? Mili no własnie czekam z tym antyb. Katar mi praktycznie zanikł, jakies tam smarknięcie raz na 2h. Ale nadal czuję rozbicie, czasami poty, łatwe męczenie i niestety ból w twarzy tam gdzie zatoki czyli policzek koło nosa i najgorsze czego się bardzo boję - pobolewanie i kłucie oka. Boże znowu czytałam o ropniach oczodołu, zapaleniu opon mózgowych od zatok, ropniach mózgu. To brzmi niewiarygodnie ale 90% takich powikłan jest od zatok. Widzę na nie normalnie i nie poli przy ruchach ale jednak tak od czasu do czasu...dodatkowo ucisk w czole echh Jak ja sie boje Mili czy Ciebie tez pobolewało oko przy zatokach? Mili jestem ciekawa jak wygladają Twoje usta bulinka ja jestem zwolenniczką nieruszania znamion jak nie trzeba. Moze to źle? A widzę, że bardzo chcesz to zrobić...w sumie moze Ci ulzy. Ale czy nie wynajdziesz czegoś nowego? Tak bulinka, normalni ludzie czekają na wynik raczej bez emocji...widziałam jak moja mama czekała na wynik jakiegos polipa z macicy. 100% spokoju a na koniec zaponiała, ze ma to odebrać po 14 dniach ze szpitala. Boże ja bym szalała nie spiąc po nocach. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Boże spojrzałam na kartke z badaniami jakie mam zrobic od rodzinnej..i tam jest jeszcze kreatynina. Ale po co? Ja na nic sie nie skarzyłam poza zatokami. Co ona podejrzewa:( Mam wrazenie ze dała mi to zlecenie na cokolwiek , juz mówiłam że ta baba mnie wczoraj olała i uważała za symulatnkę. Po co próby wątrobowe i kreatynina.. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili własnie nie wiadomo czy to wirusowa czy bakt. Dalej nie wzielam antyb., wczoraj rozmawiałam z lekarką która mi go dała i powiedziała by poczekać tak do czw., piatku i jak nie bedzie poprawy to mam brać. I nie wiem. Nie mam gorączki. A przy zapaleniu zatok bywa. Ale mam ból zatok, szczególnie rano i do poludnia oraz złóty katar na zmianę z przezroczystym. jest go niezbyt duzo, nos pusty ale czuję obrzek w czole, cięzkość, otepienie. i te pobolewania policzka, wkoło oka, nosa, rozbicie i poty tak włąsnie myslałam jak piszecie, nie robie rtg zatok. Mili tez chciałam kreski, ale troche sie boje. Ust napewno nie zrobię ze strachu:) Nerwa bardzo miło się czyta co piszesz:)) Czy mozesz powiedzieć tak jednoznacznie co Ci pomogło? Albo okreslic tak stopniowo jak dochodziłaś do tego stanu...że odpusciły obj. somatyczne i nabrałaś energii. Bierzesz jakieś leki? Dla mnie dzis jest piekny dzien - od wielu tyg. pochmurne niebo krzosl oczywiscie ze miałam takie mysli, one były drastyczne, dotyczyły najblizszych, moze lepiej nie bede pisać szczegołow . ale jedym słowym, zabijanie i to w potworny sposób. Uhhh. nie wiem skąd to sie bierze, mysle, ze w kazdym człowieku to drzemie...moze nerwica lęk wyzwalają jakes agresywne mysli. No bo przecież jakikolwiek lęk wiąże sie z obroną i w razie potrzeby z uzyciem agresji. Niestety czasami dalej to miewam. To przychodzi nagle, powala, czasami dręczy dłuzszą chwilę. czytalam ze to objaw nerwic, depresji itp prakseda dzięki za kolejny głos o sumamedzie. Bulinka witaj, co by tu napisać...pewnie, że miałam/mam to samo zabrzmi banalnie... Bardzo Ci wspołczuje. Wiem co znaczy lęk o znamiona. Przerabiałam. Tylko ze wolałam nie isc do lekarza Moze zle...ale mam podobnie jak Ty - bardzo szczegółowo roztrząsam słowa lekarzy, ich mimikę i w ogóle. Np. wczoraj bedąc u lek w sprawie infekcji, zapisała mi żebym zrobiła sobie morfologie, TSH i próby wątrobowe....Ale po co?? Nie skarże sie na wątrobę. Moze jestem żółto-złotawa, tzn jestem jeszcze opalona i opalam sie od zawsze na brązowo/pomaranczowo. Mam ciemną karnację i włosy. Ale jak opalenizna schodzi to robię sie złota, ale mam tak od zawsze. Boże znowu sie martwie:( Bulinka powinnas isc do psychiatry jesli to opanowało Twoje zycie. leniek i bulinka - mi tez sie nasiliło po smierci jednej babki w moim wieku, to było w 2014 (a nerwice mam juz z 12 lat). Nie znałam jej osobiscie ale jej cholerna ksiązka pt. "chustka" i opis agonii w raku zołądka mnie powalił. Bole żolądka miałam ponad rok, codziennie...gastroskopia... echh i tak nie ejstem spokoja o moj zoladek bo czasem boli nad ranem Jeszcze jedno, wydębiłam 2 recepty na Xanax Czuje sie lepiej z takim zabezpieczeniem -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili no własnie wiem, że jestes zaprawiona w bojach w przechodzeniu infekcji, bo często piszesz, ze jestes przeziebiona Ty lub Twoje dzieci, dlatego własnie liczyłam na Twoj głos:)) byłam u drugiego lekarza i...zostałam wręcz wysmiana, ona chyba myslała że ja symuluję (fakt że zna mnie od strony nerwicowej) kazała mi jechać na urlop heh. OK ma rację ale mówię, że napieprza mnie policzek i wkoło oka plus żółty katar...ona nic, że mam brać malinki, czarny bez i jakieś Neosine (nie kupiłam) a ten Sumamed to nie, ale zebym zrobiła RTG zatok. oczywiscie nie poszłam, po co rtg jak wiem co mnie boli, widzę katar, mam zawalone czoło itp. Ok... Sumamed wezmę jak nie przejdzie mi do czwartku. Kupiłam jeszcze zestaw do płukania solą i plastry borowinowe do okładów. Mili jak Tam twoje badania? Miałaś mieć wyniki na dniach. Ten Sumamed wezmę...jak w/pisałam. Tylko nie wiem czy jednak czekać czy brac już dziś?jutro rano? A ile brałas ten sumamed? ja mam brac 6 dni po 1 tabl. to długo, ludzie pisza ze zwykle 3 dni leniek, dzięki. czyli zyjecie po braniu go -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili dzięki ze napisałaś. Zaraz mam lekarza zobaczę co powie. Wiesz jak się nastraszyłam tymi opiniami... Ale potem czytałam o nowoczesnosci tego antybiotyku i że jest bdb...i jeszcze Ty piszesz że jest OK. Dzięki. Zobaczymy... Buziaki -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
leniek ciemny stolec bywa gdy jesz mało błonnika (warzyw weglowodanów), poanalizuj co jadłaś, nie martw sie, zmieniłas diete więc mozesz miec rózny stolec. I pytanie czy był on naprawde czarny i smolisty? czy po prostu ciemny. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili wczoraj była lekarka, miałam nic nie mowic o nerwicy ale sie rozpłynełam, zrobilam z siebie idiotke...takie mam odczucie. Była zdziwiona moją (rzekomą )wiedzą medyczną nt. chorób i objaów, potem powiedziałam o mierzonym cukrze i że mam glukometr...ona na to "o widzę, że Pani daleko zaszła" czy cos takiego. Boże jaki wstyd. Kazałam jej oglądac moją jame ustną, jakas kropke wewnątzrz ust (mam taka maleńką czerwoną jak od przygryzienia i jest już kilka mcy) Ona na to ze jak sie nie goi to trzeba konsultować. mnie słowa "trzeba konsultować" zwalają z nóg. I tak nie ide nigdzie, ostatnio periodontolog nawet nie zwrocił na to uwagi. Jestem nienormalna. Nie umiem rozmawiać z lekarzami i oni to czują. Ale do rzeczy, mam antybiotyk Sumamed ale nie wzięłam, wieczorem weszłam na to forum http://www.forumpediatryczne.pl/forum/uwaga-na-antybiotyk-sumamed-forte/watek/63266/3.html i 95% opini jest tragicznych, powikłania neurologiczne, uszkodzenia nerek, wątroby, coś potwornego dlatego dzis ide do rodzinnej bo boli mnie oko, policzek, strzela w zatokach i mam słaby ale gęsty i klejący żółty katar. Plus ogromne poczucie choroby. Czytałam o zapaleniu opon mózgowych od zatok. Objaw to np. bóle oka (boli mnie tylko nad ranem ale policzek cały czas). Czy wiecie co ja przezywam. Aha pytanie; czy wy tez tak fatalnie znosicie infekcje? Nasilenie lęków, wyolbrzymianie, większe poczucie choroby niż normalnie, wizje strasznych powikłań lub czającej się, pod ta infekcją, groźnej choroby, która własnie niebawem pewnie wyjdzie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
HEJ CO U WAS, ja czekam na lekarza, przyjedzie do domu. Dziś w nocy b. bolał mnie policzek oko i mam zółty ropny katar plus bol głowy, rozbicie. Mysle że zatoki i bedzie antybiotyk. Do tego kłucia, mrowienia, bole...ale tego mu nie powiem, skupiam sie na infekcji. Wole nie mowić bo boje sie ze wysle mnie do szpitala albo powie "no prosze pani, trzeba isc do neuroloa, zrobic takie i takie badania i w ogole te objawy mi sie nie podobają" a tego bym nie przezyła -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej no i tak sobie mija kolejny weekend gdy jestem chora. Bola zatoki, żółtawy katar (niewielki) osłabienie, rozbicie, plus objawy nerwicowe czy nie wiem sama jakie...jakies mrowienie lewej ręki, kłucia i bóle ciała wędrujące, to samo stawy, mięsnie, po prostu do dupy. Aaa i do tego jak zwykle mega spiecie ciała, barki przy uszach (z napiecia), dopiero jak sie skapnę co ja robie to na chwile rozluźniam, potem samo sie to robi. Cała spieta, myśląca non stop o chorobach, zdychaniu. No trudno, mam nadzieje, że w koncu wyjde z tych infekcji to pomysle o psychiatrze. Mili ja już nie wiem czego mogłabym miec niedobór...chyba wszystkiego, witamin, minerałów ... idzie oszaleć od tego zastanawiania się. Biorę czasem D3, bire tez nieregularnie żelazo, drozdze, mysle, ze nieźle sie odzywiam. A z telefonem to sie zgodzę, przy komp. nie siedze bo nie mam siły ale komórka non stop w ręce. Nie rumienia nie mam napewno...ale pamietam jak to miałaś. Bardzo Ci współczuje tego czekania na wizyte w przychodni...tzn. widzę, ze jesteś w dobrym stanie więc podejdziesz do tego jak nalezy:) Mili róznie to bywa w infekcjach, ja ostatnio miałam chorobe bez kataru wcale, teraz zaczeło sie katarem, potem przeszedł...i od 2 dni znowu. Kurde tak liczę i to juz trwa od pocz. września, masakra. Mam w domu Duomox wzielabym ale boje sie sama rzucać na antybiotyk. Lula nie skojarzyłam Twojego nowego nicka...teraz juz wiem kim jestes:) Pamietam Twój nieco napastliwy styl wypowiedzi (ogólnie do wszystkich) ale pomimo tego pisałam z Tobą i lubie Cię. Inaczej zbluzgałabym Cię ostatnio albo totalnie zignorowała... Bardzo się ciesze, że doszłaś do takiego stanu bo pamietam co przechodziłas. Ale gdy pisałysmy ostatnio, czyli chyba w zimie to wyczuwałam od Ciebie wkurw.. na to wszystko i czułam, że będzie zmiana... Jezu chyba, ze mylę Cię z kims... Lula, chodzisz na psychoterapie? bierzesz leki? Czy sama? nerwa pisałaś, że poczułaś sie super po wyjsciu z domu pomimo złego stanu... ja w piątek miałam podobnie, mimo choroby pojechałam z męzem do sklepu. Siedziałam co prawda w aucie ale widziałam ludzi...normalnych, poobserwowałam sobie świat, widziałam paru znajomych, i zapomniałam o mrowieniach, kłuciach, drętwieniu. Niestety po powrocie do domu powoli zaczeło wracać. Sama sie pocieszam, ze gdyby to było SM, RZS lub cos podobnego to objawy nasiłayby sie i raczej nie zmniejszały pod wpływem zmiany sytuacji. Boze a moze sie tylko pocieszam bo nie wiem jak dokładnie jest w tych chorobach -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili miło się czyta jak dobrze sobie radzisz. No własnie tą hydroksyzyne mam na czarna godzinę. Bałam się sk. ubocznych i uzaleznienia. dziś na noc nie wzięłam i po prostu nie spałam, ale jestem tez chora wiec moze to od tego. Bolą mnie wszystkie stawy, szczegolnie nadgarstki. Juz nie wiem czego szukać. OK jestem przeziebiona ale pobolewały tez wczesniej, takie wędrujące niezbyt silne bole. Rece opadają Nerwa ja też dzis mierzyłam cukier:) Po sniadaniu (2 grube kromki chleba gryczanego, duzo masła, sera i 2 pomidory) i miałam 92 po 1.5h Bardzo się ucieszyłam bo gdy miałam niby cukrzyce ciązową to po zjedzeniu odrobiny sera rano miałam po 140. A mierzyłam bo wyczytałam, ze kłucia skóry i prądy oraz przeszywające krótkortwałe bóle stóp mogą byc od neuropatii cukrzycowej. Ale to nie to. Nie mam podwyższonych cukrów. Moj glukometr ma pamięc i oglądałam kilkaset moich wyników, nigdzie nie ma wiecej niz 140, chyba raz ok 130. a tak to 85-120. Więc neuropatie bolowe od cukrzycy odpadają chyba... Nerwa moim zd. masz idealny ten cukier...napisz co zjadłaś. Powinnas mierzyć 1,5h-2h po skonczeniu posiłku. Czytałam że po 1,5h cukier we krwi jest najwyzszy. Mysle ze o hipoglikemii moglabys myslec gdyby było ponizej 70. Lub ew ponizej 80 i wowczas mozesz wiecej zjeść. Njalepiej zmierzyc po sniadaniu bo rano cukry skaczą. Powiedz czy kiedykolwiek mialas ponizej 70? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili kochana, wiem o tej b12...tzn. trochę się migam przed tym badaniem bo badałam rok temu i było w samiutkim środku normy, a jak czytałam na wielu stronach to zapas b12 starcza na , jak róznie podają 2-5 lat. Nie wiem czy to prawda:( Narazie nie chcę się badać bo jestem chora. Myślicie, że morfologia w potwornym przeziebieniu, gdzie leje sie z nosa ma sens? Pewnie wyjda cuda a ja zwariuje z nerwów. Dlatego czekam na ozdrowienie...ostatnio sie nie doczekałam, bo nie mogłam wyjśc z jakiejs pseudogrypy i zaraz przyszło to... Mili tarczyce badałam pod koniec stycznia...dawno już Boję się. Ale muszę. Nie zwieję od tego. Jak mam etap badań to jestem nie do życia. Wczoraj na noc wzięłam 25mg Hydroksyzyny. Spałam jak nigdy. Żadnych objawów. W porównaniu z tym co było przedwczoraj heh... Tylko rano nie mogłam sie pozbierać, wstałam o 10 i bardzo zdechła z jakby osłabieniem mięsni. A niestety mrowienia wróciły koło południa. Nie wiem czy znowu się spięłam czy co. Musiałam sie zarazić od córki, mam katar i mega przeziebienie, którego nie umiem nawet normalnie znieść bo w głowie czają się czarne mysli. Nerwa jak nie masz gorączki i masz w mirę siły to mozesz wyjść na powietrze, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie jest ZNOWU piekne słoneczko i susza od wielu tygodni. Mili bardzo Ci wspólczuję braku cieplej wody, wiem co to znaczy...jeszcze chore dziecko, masakra. Aha jesli chodzi o to swedzenie to napewno nic zewnętrznego bo to swędzi tak w środku, ale ok na szczescie dzis nie swedziało. napisz koniecznie jak wyszło Ci b12 Leniek jakie pieczenie? a moze źle spałaś, przewianie albo przeczulica skóry...? Napewno nic poważnego -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nerwa mnie też coś znowu wzięło, tym razem katar, uczucie obrzmienia zatok, kręcenie w nosie i lejący katar plus kichanie. Podle sie czuję. A u Ciebie może być zarówno jakas mała infecja albo na tle nerwowym, ja miałam nudności 1000 razy. Pewnie przejdzie szybko. Leniek też mysle ze to typowy globus. A mam pyt. co do tego globusa. Bo uczucie guli kojarzy mi się z jakąś piłką/kulką w gardle, przełyku. I tak tez miewałam...a uczucie jakby coś ostrego? Bo oststnio miałam tak na początku gardła jakby własnie jakaś ość, ciało obce ale ostre. Dziewczyny maiłam dzis koszmarną noc. Jakieś mrowienia, kłucia po całym ciele. Najgorzej w rękach. I coś potwornego, co przyprawiło mnie wręcz o zawroty głowy w nocy ze strachu. Swędzenie dłoni, tak wewnatrz i między palcami, potem nadgarstków. No masakra. Pierwszy raz w zyciu to miałam. Takie cholerne kłucie i swędzenie. zaczęłam się panicznie drapać. Nie ejst to żadne uczulenie bo to jest w środku, Potem w dzien tez bylo ale mniej. Moj dzien to porażka, znowu musiałam poczytać, oczywiscie wyszły uszkodzenia nerwów i gwóźdź programu SM! Czytałam ogólnopolskie forum tej choroby, objawy ludzi. Mieli podobnie, drętwienia, kłucia, mrowienia. Ale z drugiej str. na stronach o nerwicach też czytałam wpisy, że ktos tam miał prądy, drętwienia, kłucia skóry,...ja chyba oszaleje z tym SM lub SLA. Kto ma za sobą lęk o te choroby i co wam sie działo? (ja już miałam jazde z tym z 10 lat temu, dretwota nogi, zimne konczyny, mrowienia, podkurczanie palców...ale nie pamietam takich obj. jak teraz) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Michaella dzięki za poradę, własnie zaczynam zglebiac wiedze o B6...tyle bzdur czytuję nie doczytałam o skutkach nadmiaru b6:) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hmm ok, odstawię dziś. Polecacie jakis dobry magnez , wiem, że wybór jest spory ale cos sprawdzonego co pomogło -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nerwa no własnie tak podejrzewam...ale znowuż wszystko zwalać na stres? Oczywiście nie dowierzam ale mam nadzieję. Z tymi wakacjami to mnie zaskoczyłaś...a własnie odczuwałam taką presję...jest ciepło i fajnie więc "powinnam" czuć się dobrze, powinnam też wziąć się w garść i wyjeżdzać nad jeziorka, grille juz nie mówiąc o urlopie. Ogólnie to "wypada" czuc się zajebiscie i nie pieprzyć otoczeniu nastrojów. na dodatek taka piękna pogoda była więc jakże by inaczej? Teraz pogoda gorsza więc pomimo objawów nastrój mam lepszy. Ostatnio zastanawiałam sie nad tym zjawiskiem...ta gorsza pogoda jest świetna wymówką, złe samopoczucie i bóle z łatwością przypisuję wówczas pogodzie...i jest mi jakoś lepiej. Michellea chyba nie:( No nie wiem...magne b6 zaczęłam brac własnie na te drętwienia i drgania miesni. Miesnie nadal czasem podskakują. Ale mniej. Te igiełki po ciele mnie przerażają, wędrujące ukłucia szpilką. W palcu, ręce, stopie, udzie. Jakieś gorąca, gęsie skórki po ciele, uczucie zimnej ręki, nogi. bardzo sie tego boje. Gdyby nie to, , to byłoby całkiem dobrze -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Od jakiegoś czasu lekko drętwieje mi lewa ręka, dłoń wczoraj w nocy prawa noga. Dziś od rana jakies mrówki w konczynach, igiełki, szczególnie ta lewa ręka Biorę magnez (4-6 tabl. magne-b6) i nic. Do tego b-complex najbardziej na swiecie boje sie drętwień, znowu mysle o SM i innych choróbskach neurologicznych. Nawet nie chce dzis wchodzic na fora SM. Czuję ogromne napiecie w szyi, barkach i karku. Ogolnie napiecie całego ciała, wczoraj jeszcze przed wstaniem miałam uczucie, że nie czuję nóg od pasa w dół... że tam nie ma nic. Co za przerażający efekt. Boże jak bardzo sie tego boję. Napiszcie czy ktos miał takie dretwienia i co to znaczy:( Mam jeszcze pytanie, co o tym myslicie, macie podobne doswiadczenia, że objawy nasilają sie po stresie ale kiedy już go nie ma i powinno być idealnie. W kwietniu/maju mojemu tacie zdiagnozowano złosliwego raka pęcherza (bezobjawowego!). Chyba nie musze pisać co sie ze mna działo, pamietam że miałam wtedy straszny częstomocz (oczywiscie podejrzewałam, ze mam to samo co ojciec, dziedziczne), sikałam kilkadziesiąt razy w dzien i kilka w nocy. Poza lekkim lękiem był to jedyny objaw. Wydawało sie że całą sprawę przechodzę nad wyraz spokojnie i jestem wspaniałą pocieszycielką rodziny, bo bardzo intensywanie uczestniczyłam telefonicznie, brałam mame do siebie gdy tata byl w szpitalu, żylismy tylko tym - na dodatek mama bardzo panikowała, juz sprzedawała dom, zbierała pieniądze na samotne życie...masakra! Tata miał operację i koło czerwca sprawę zamknięto (wszystko wycięte, badania dobre). Czy możliwe żebym dopiero teraz cos odreagowała? Czy wmawiam sobie szukając przyczyny tych cholernych objawów które męczą mnie od połowy wakacji. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nerwa, murzynka w koncu jest zimniej. Ja tez czekam na zachmurzenie. Wlasnie sie chmurzy. Jest wiatr. Wraca mi humor...choc i tak roznie jest...ciagle coś. Nie ma że zupelnie nic. Nerwa zmierz prosze ten cukier jestem ciekawa. Ja mierzylam ok 1.5h po i 2h po. Moim zd. Choroby tarczycy powoduje psychika. Trzeba miec odpowiedni charakter zeby miec zaburzenia akurat tego narzadu. Agusia robisz cos konkretnego z hashi? Jakas dieta, regularne suplementy? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej, murzynka brawo, zazdroszczę:)) Tak trzymaj. Dziewczyny, tez mam Hashimoto, nie wiem co bylo pierwsze czy tarczyca potem nerwica czy moje podejscie do życia, lęk i chore mysli jednak spowodowały degenerację tarczycy. Moja psycholog mowila ze tarczyca jest "tarczą" obronną organizmu. Jesli ona siada to siada nasz system obronny i zaczynamy się bać i czuć zagrożeni. Wszystko się zgadza:(( jedyne dobre z czego sie ciesze i zmiana pogody, w koncu bez meczacego słonca i bez upału. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili gratuluję Ci wyczynów:) Super sobie radzisz. Wykryli Ci tego Basedova...a masz objawy? Może to jeszcze po ciąży? Mili, wiem że trzeba grać i ja to robię, ale czasem nie daje rady. Wiesz...gdy dzieci sa małe to jest łatwiej...mamusia może zbajerowac i już:) Moja córka ma 13 lat jest nad wyraz dojrzała, gadamy ze sobą jak przyjaciółki, powiedz czy przed przyjaciolką ukryjesz, ze coś z Tobą nie tak?:) nie da się. Sama zobaczysz jak Twoje dzieciaczki podrosną... chociaż zyczę Ci, żeby do tego czasu Ci przeszło:) Lula nie chodzi mi o to bys wycofała swoje słowa i kajała sie przede mną:) ...tu raczej chodzi o formę. Ale ok, zakładam, że chciałas mną potrząsnąć i miałaś dobre intencje. Rzeczywiscie był skutek, bo duzo o tym myślałam... Lula , ja przez okres ostatniego pol roku umiałam się ogarnąć - co zreszta widac bylo po mojej nieobecnosci tu. No niestety przyszedł taki czas, ze ten pieprzony lęk o zdrowie wziął góre, to nie jst takie proste...Ty umiesz się na tą chwile spacyfikować...ja tez umiałam...i pewnie umiem, ale mam z tym obecnie problem. Temp. wczoraj zmierzyłam 2 razy. Bylam z siebie dumna, heh kurczę, smieszne to... Nerwa znam to:) wiele razy tak mówiłam (np. OK mdlej! umieraj!, rzygaj!, teraz, już...). Tak, to napewno działa w większości:) Wiesz tylko ostatnio wydaje mi się, ze te objawy to coś więcej...w sumie wiele razy tak było ...ale teraz naprawdę OD 1,5 mca mam pieczenie w jamie ustnej, języka...nie trwa to non stop, choć są dni że tak (periodontolog nic nie zobaczył). Do tego jakieś bóle ud, drętwienia rąk w nocy, czasem mrówki w dzień, itp. Od kilku dni wydaje mi się?/mam? nie wiem sama...suche oczy, trochę nos. Wiele czytałam o zespole Sjorgena, czyli wysychaniu sluzuwek i pieczeniu, do tego bole miesni, zmęczenie, depresja. No kurde jak w morde! I jeszcze że współistnieje z Hashimoto:( Załamałam się wczoraj, znowu przepłakałam cały wieczór, mąż zobaczył ze płakałam, próbowałam kłamać, nie dało się. Budzę się i sprawdzam ślinę, oczy, non stop czytam, nawet anglojęzyczne strony, gdzie wszystko sie potwierdza. Do tego skurcze żuchwy (nie wiem czy to ślinianki bo jakaś dziewczyna na forum własnie tak miała na poczatku...czy mój wieloletni szczękościsk i kłucia w stawie i pod uchem) Czytałam też ze pieczenie w buzi moze być od lęku i depresji, to samo suchośc błon sluzowych ale nie dowierzam... Nerwa jeszcze pytanie...bo masz glukometr, wczoraj po obiedzie (1,5h) miałam 127, potem po 2h 106. To normalne? Nigdzie nie znalazłam norm dla zdrowych ludzi wszędzie jest tylko dla cukrzyków. Mierzysz ten cukier? Mierzyłam po b. długim czasie bo wyczytałam, ze suchosc w ustach to cukrzyca wiec wolałam sama sie zbadać niz isc do lek. i dostac skierowanie na glukoze. OJP widzicie, te zasrane objawy nie pozwalają mi się "spacyfikować" jak to nazwała Lula. Kurde choćbym na rzęsach stawała to ciągle jest coś co niweczy wszelkie chęci i zamiary:( -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dopiero miałam chwilę by napisać, wczoraj cały wieczór serwer był niedostępny... Aleksandra, ja wiem, że wpadłam w to po uszy:( Na terapię chodziłam 32 tygodnie. uważam, ze ta baba choć miała najlepsza opinie w miesicie nie umiała się mną zająć, zmarnowałam czas, choć były chwile, że czułam się fajnie ale objawy somat. były nadal. Dziekuje CI za pocieszenie tak w ogole. Super, że u Ciebie lepiej. Tak trzymaj. nerwa, oczywiscie,ze znam zaburzonych:) często pocieszam sie czytając wymieniane tam objawy. Słuchałam ich również. Tak, to jest dobry pomysł z tym zapisywaniem - po pamięc zawodzi...a rzeczywiście bywa przeciez tak, ze objawy są a np. za kilka godzin jest lepiej. W ogole myslałam o załozeniu codziennego zeszytu;) Wiesz mi się "wydaje" że ja doskonale wiem jak wyjść, zresztą mam za sobą wiele przeczytanych ksiązek, blogów, forów o wychodzeniu...jednak jestem teraz na takim zasranym etapie, że nic do mnie nie dociera. A to dlatego, że mam te pieprzone objawy fiz. i to nie pozwala mi mysleć o NICZYM innym. Wczoraj wyszłam z męzem na zakupy, na moment zapomniałam się, czułam się zdrowo fiz. (bo w głowie i tak był lęk) ale wróciłam i zaczeło sie; pieczenie w buzi, poczucie gorączki, bóle i kłucia mięsni nóg, drętwienia. Popłakałam się znowu. I to samo dzis rano, jakiś gorąc, palenie twarzy, temp. 36,8. Oczywiscie panika. A tak bardzo chcę z tego wyjść. Przecież ja chcę! to nie jest tak, ze dobrze mi z tym. Marzę, wizualizuję, że czuje sie już normalnie, staram się cos robić ale niestety nie ejst łatwo i pomimo tego czy coś mi jest naprawde czy nie i tak cyba zapisze sie do psychiatry, będę błagać o jakies leki by wyjść z najgorszego stanu. I dziekuje ze tyle mi napisałaś, zawsze czytam z uwagą co piszecie i z reguły koi to moja dusze piszę z reguły bo lula30 pojechałas po mnie i uważam, że pomimo wszystko nazywanie nieusprawiedliwionym sku...wysnstwem tego co robię w tym stanie, jest obrazliwe i wynika jednak z niezrozumienia. A wydawać by sie mogło, że osoba, która przeszła juz troche, zrozumie. Lula ja w tym roku również zniknęłam na 6 miesięcy. Wydawało się, że zwyciężyłam! po wielu latach...dałam w koncu radę. Masa ksiązek, rozmów tel. z ludzmi z innych forów, cała przemiana i przestawienie się, dała efekty. O ludziach z tego forum myślałam b. źle, wiele razy miałam chęc napisać do kogoś "ja pier... weź sie w garść idiotko" - naprawdę! Chyba nawet pisałam w marcu, że ta choroba to zwykłe lenistwo, chamstwo, egoizm i wygodnictwo hehe... Widzisz, życie jest jednak nieprzewidywalne, O jak bardzo dostałam lekcję pokory! I nigdy ale to nigdy będąc w złym czy dobrym stanie nie nazwe czyjegos zachowania skur...stwem. Wszystko mi wróciło JEDNEGO DNIA (czego Tobie nie życzę). Przeczytaj sobie mój post z 2 sierpnia - gdzie wróciłam po pól roku radosnej sielanki bez nerwicy. Gdzie moja pycha i pewnosc siebie mnie rozpierały. Emetofobia mojej córki powiedzmy że bardzo złagodniała a nawet zniknęła...niestety ma inne jazdy lękowe. No...oceń mnie teraz prosze bardzo. Wiele osób stąd ma dzieci, nie wiem czy Ty masz...wyobraź sobie, że choćbys nie wiem jak "kłamała" że jest wspaniale to dzieciak i tak zobaczy. NIESTETY. Taka to jest zasrana choroba, że nie ukryjesz jej do końca. Bo jak nie będziesz się chorobliwie skupiać na sobie to będziesz to robić na dziecku... Aaa nie chce mi się gadać. Zycze Ci zebys trwała w swojej przemianie. Ja wiem, ze moje dzieci cierpią Mili staram sie jak mogę, niestety w jednym domu czasem trudno sie pohamować lub schować gdy 3 dni leże a czasm po prostu czasem sie poddaje i bardzo marudzę, ale w większości ukrywam... No cóż nasze rodziny mają czasami z nami przesrane i taka jest prawda. Tylko juz sie przyzwyczaili (np. moj maz). Dziewczyny nie wiem jak przestać mierzyć temp. Nawet poprosiłam meza by schował mi termometr:) ale to nie jest wyjscie bo dostałam obłedu że pewnie mam 39 (tak sie czuje) i wybłagałam go o ten termometr, miałam 36,8. Cholera, najgorsze jest to ze nawet jakbym chciała isc do rodzinnego to nie jestem w stanie. Musiałabym zazyc jakies benzo a nie mam. Wiec chyba nie ominie mnie psychiatra...narazie dojrzewam do tej mysli. Bo np. dzis rano tak sie czułam ze stwierdziłam,ze tylko zwykły lekarz a nie psychiatra. A wieczorem twierdze ze psychiatra bo mam okropny lęk podczas tych objawów. Wiec jestem skołowana. Ja nie wiem czy teraz mnie cos naprawde wzięło czy znowu to objawy jakiejs depresji, hipochondrii, nerwicy wegetatywnej, histerycznej...nie wiem:( -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej wam Mili nie wiem , dziwna ta infekcja, gorączki juz nie mam choc mierze co 15 min i temp. raz jest 36,3 a raz 36,8 i najlepsze jest to,ze gdy mam ta wyższą to czuję to! Jest mi gorąco na ciele. Do tego osłabienie cały czas i poty. Podziwiam, ze bylas sama w tylu miejscach mysle, że ta praca Ci słuzy. Nie masz czasu na rozmyslanie...masz jakiś cel do wykonania i robisz po kolei, bez namysłu i tak powinno być!!! A Będzie jeszcze lepiej:) No tak, idzie jesien i czas przeziebien itp. U nas sa upały i ma tak byc do konca wrzesnia wiec raczej ciężko coś załapać. U was pewnie deszczowo;) nerwa wspaniale, ze jest lepiej. Boze jak ja bym tak chciała... Zmęczenie po nieprzespanej nocy to normalka, juz o tym pisałysmy ze jest sie jak na kacu:) jw. pisałam ta infekcja mi schodzi powoli. Dziewczyny stwierdziłam, ze to juz dno - ja nie potrafie normalnie "chorować" - 3 dni leżenia z komórką i czytania objawów, te objawy (gorączka, słabosc, poty) wskazywały mi na białaczki, chłoniaki i inne swinstwa, czytałam wsyztskie fora o tych chorobach, czytałam jak się ludziom zaczynało, niestety czesto bylo podobnie jak u mnie i co ja mam myslec!? To jest horror. Wykluczyłam sie zupełnie z zycia społ., a teraz już nawet rodzinnego Na dodatek wczoraj rano obudziło mnie zdrętwienie dłoni. Jakieś mrowienia, szpileczki, gorąc i ból. CO za przerażenie. Potem to samo w stopach aż miałam gęsią skórkę, jakby mi ktoś wkłuwał igły w palce i mięsnie, w kólko dreszcze i gęsia sk. plus parestezje. Dziś z kolei wiotkość ciała podczas przebudzania, czułam ze nie moge podniesc nogi, jestem słaba, konczyny jak nie moje. teraz przeszło, zostało troche igiełek i lekkie pobolewania ud. W ogole jak zasypiam to podskakuja mi miesnie, np w udzie, łudce, takie drżenie Boże ratunku co to jest? SM? a moze toczeń? albo zanik miesni - czasami to mija...ostatnio podobnie miałam kilka tyg. temu. Wszystko sie zgadza - w chorobach autoimmm raz jest lepiej a raz gorzej. Objawy są potem znikają i tak w kółko. Co ja mam robic, jakie badania. Mąż sie poddał. Powiedział, zebym badała wszystko a potem stwierdził, ze absolutnie - ze przecież przeszłam juz wszystkie choroby swiata i on juz sam nie wie w co mi wierzyc a w co nie! I, że mam isć do psychiatry nawet dziś! On w ogole twierdzi ze "to jest w mojej głowie" ale jak!!! Stan podgorączkowy przez 3 dni? poty? słabość mięsni? drętwienie? No fakt ze cały czas jest lęk, ja juz o niczym nie mysle. nawet corka powiedziała "mama ty juz o nichym ze mna nie rozmawiasz tylko o tym co ci jest i czy ja tez tak mam" Niech sie kurcze ktos wypowie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja mam 37.5 i zdycham. Kataru i kaszlu brak. Bola tylko mięśnie ud i sie poce. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
chyba nie mam siły na badania temp. przekroczyła 37. poce sie. oglądałam gardło, zero bólu ale na migdałku jest 1 malutki biały pryszczyk z ropą, dziwne, e bez bólu a moze to jakis przypadek, moze kazdy ma takie cos czasami. echh co za masakra, taka pogoda, wszyscy gdzies jadą cos gotuja, robia przyjemnego a ja jak zwykle. prozac...czytałam Twoje wpisy. Ja tez mam lęk uogólniony. Czasami nawet nie mam chęci i motywacji zając sie dziećmi. Mam przez to straszne wyrzuty. Co nas łaczy to to, że mnie też siekło po ciązy. Córcia miała niemal 2 latka, skonczyłam karmić, ona potrafiła juz sie troszkę zając sobą a ja dostałam znowu objawów (nerwice mam juz ok. 12 lat). Tez brałam leki, u mnie to był prozac pod inna nazwą. Brałam 1,5 roku, było wspaniale więc odstawiłam, wróciło z mniejszą siłą ale juz nigdy nie byłam ta sama co "przed". Stały lęk, rózne objawy i bardzo nasilona hipochondria. Po latach wrociłam do mojego leku ale już nie zadziałał tak samo:( Co mnie załamało. Próbowałam jeszcze inny lek ale znowu...duze skutki uboczne wiec odstawka. teraz jestem na "niczym" i tak sobie myslę...że jak wyzdrowieję z tego czegoś co mnie teraz wzieło to pomysle o psychiatrze. A troche sie zniecheciłam bo wysłał mnie potem na psychoterapie (rok temu), która NIC nie dała. Kilka tysięcy w błoto. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
elektronicznym, czuje że mam wahania temp. raz mi zimno i dreszcze za moment poty nie, to nie jest nerwicowe, owszem jest w tym masa lęku ale czuje sie po prostu chora, przeziebiona tylko martwi mnie ten brak kataru, kaszlu...cos tam spływa po tylniej str. gardła ale niewiele. Do tego osłabienie i poty przy najmniejszym wysiłku - kurde gdybym miała katar to wiedziałabym ze to zwykle przezibienie a tak to co? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nefretis odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej, dziewczyny powiedzcie czy infekcja ze stanem podgorączkowym od 3 dni moze byc bez kataru i kaszlu? Mam po prostu osłabienie, męczliwość, ciężka głowę uczucie jak przy przeziębieniu, momentami bóle mięsni ud i zimne poty przy wysiłku oraz wieczorem w łózku. temp. zmienna od 36,4 do 37,1. Do tego mega lęk, czytałam ze to objawy białaczek i chłoniaka. Dokładnie takie same (nie mam tylko powiekszonych węzłów i swędzenia ciała) Dlaczego nie mam kataru? Czyli objawów normalnej infekcji? Boże, przeleżałam 2 dni, gorączke mierzyłam po kilkadziesiąt razy. Boje sie iść do lekarza ze usłysze cos strasznego albo ze wysle mnie do szpitala lub na badania krwi z podejrzeniem najgorszego. Napiszcie coś, proszę.