arnibarni

Ja co prawda brałem 3 miesiące escitalopram ale myśle że lek ten jest neutralny jeśli chodzi o przyrost spadek wagi.Za to chęć na alkohol na esci miałem dużą,a na piwo to już w ogole straszne parcie,jakiego w zyciu nie miałem

Ja tam sie bardzo ciesze tzn.że jesteś chory i nie ma dla Ciebie już wyjscia w dodatku jesteś uzależniony od forum. Nie no żart przyda nam sie Twoja wiedza :)

Ale w Twoim pisaniu nie ma żadnej treści to co mam czytać ?

Jak masz zamiar zaśmiecać forum takimi postami to lepiej nic nie pisz,bo niepotrzebnie marnujesz miejsce.

U mnie nie jest źle,biore 30 mg,ale chodzi mi myśl po głowie żeby zmienić na sertraline,bo ona jest silniejsza serotoninowo i może lepiej bym po niej spał niż na fluo.Fluo w gruncie rzeczy tak bardzo nie uspokaja,bardziej właśnie nakręca i to jest zaleta i wada zarazem.Na pewno fluo działa lepiej niż jakbym nic nie brał,bo jednak ten umysł jest 'czystszy' można sie skupić,nie męczą negatywne myśli.Samopoczucie jest ok.Zastanawiam sie czy otrzymam jeszcze jakieś profity od fluo po 3 i pół miesiąca brania ? Czy zaczne spac bez brania mianseryny czy zolpidemu.Spotkałem sie z opiniami że fluo pomaga bardziej w perspektywie miesięcy niż tygodni.Z drugiej strony wiem że zmiana na sertraline znowu wiązałaby sie z przechodzeniem przez uboki i ładowaniem leku.Może jeszcze posiedze na fluo i poobserwuje.Jak to sie mowi najbardziej rozsławiony lek na swiecie musi być dobry,a przynajmniej należy w to wierzyć

W temacie założonym przez administratora Dark Passengera,gdzie znajduje sie porownanie poszczególnych leków. czym-si-ro-nia-poszczegolne-ssri-t50634.html

Czym sie różni profil leku sedatywny od przeciwlękowego ?

Tak sie zastanawiam bo fluoksetyna po ponad 3 miesiącach nie uregulowała mi snu.Może wyjsciem byłoby zastosowanie esctalopramu albo paroksetyny,bo ona chyba w podobny sposob działa,na wieczór,wtedy ta sennosc po tych lekach przychodziłaby w nocy i mozna by spać dobrze ? Co o tym myslicie brał ktoś po południu albo wieczorem ssri o działaniu sedatywnym ? U mnie escitalopram po jakis plus minus 5 godzinach powodował wielką sennosc,więc może branie na wieczór zdałoby rezultat ?

Bierz tak jak ci lekarz zalecił.Pewnie na następnej wizycie jak nie bedzie efektu zwiekszy ci dawke.Fluoksetyna w pełni rozwija skrzydła po 3 miesiącach,jest to najdłużej wkręcający sie lek i cieszący się dobrą opinią,miliony amerykanów nie mogą sie mylić

To ty chyba bierzesz nie polską fluoksetyne ? Ale z tego co widze mieszasz fluoksetyne dwóch różnych firm ? Ja też tak robie bo wychodzi oszczędniej.Ja dzisiaj 30 mg i na tej dawce pozostane bo całkiem pozytywnie jest,40 mg to chyba było troche za dużo.Na mnie chyba w ogóle dość mocno leki antydepresyjne działają -- 04 sty 2015, 20:31 -- W każdym bądź razie kawy nie potrzebuje na fluo bo nie czuje sie senny w dzień ani troche bardziej pobudzony tak jak pisałem.Gdzies tez czytałem że kofeina w połączeniu z fluoksetyną jeszcze bardziej nakręca,spiduje wzmaga sie działanie.

Zwiększ dawke do 20 mg i bierz codziennie.Fluoksetyna wyleczy Cie z depresji,na samą poprawe humoru jest świetna,zmniejszy natłok negatywnych myśli,tylko musisz być cierpliwa do tego leku. -- 04 sty 2015, 20:18 -- Zmiany następują powoli i subtelnie przy fluoksetynie,ale są na pewno.

Na esci pierwszy tydzień miałem wycięty z życiorysu,brak snu,czasami nie kontaktowałem,ciężkie myślenie,poty w nocy,byłem słaby,całkowity brak apetytu nawet fluoksetyna mi tak nie zachamowała apetytu jak esci.

Ja od dzisiaj zmniejszyłem i biore 30 mg.Humorek dobry mimo tego że usnąłem o 5 rano.Zastanawiam sie jak biorą tu niektóre osoby na Bulimie,Żarłoczność od razu 60 mg to chyba są wystrzelone w kosmos po takiej dawce.Kawy pić nie trzeba do fluoksetyny -- 04 sty 2015, 12:40 -- Ponawiam pytanie:Moge łączyć fluxemed 20 mg z fluoksetyną Egis 10 mg w jednej dawce,bo tak wychodzi najbardziej ekonomicznie ?

mio85 problem z bezsennoscią trwa już całkiem długo,ze snu wybiły mnie bóle,ratowałem sie czym mogłem żeby usnąć.Myśle ze jakiś podświadomy lęk że nie zasne może mieć znaczenie,bo czasami jak już próbuje zasnąć to serce zaczyna mi walić,na pewno nerwów troche straciłem.Miałem nadzieje że fluoksetyna mnie wyciszy na tyle że będe spał, ona fakt polepsza humor,ale czasami aż za bardzo nakręca,co pogłębia mi bezsennosc.Jestem cierpliwy do tych leków,bo jestem zdania że trzeba dać dużo czasu na jakieś zmiany w organiźmie,tylko sie zastanawiam czy po ponad 3 miesiącach jeszcze jakieś profity z fluoksetyny będą.Na 20 mg byłem poddenerwowany,na 40 mg w dzien sie dobrze czułem jak usnąłem w nocy,i myślałem że fluo to to czego mi potrzeba.Ale chyba znowu będe musiał kombinować,od jutra zejde na 30 mg i sie poobserwuje,a jak nie to zmienie lek tylko na co tym razem ? A ty jak sie czujesz ? Służy ci to 40 mg ? Śpisz dobrze ?

Jeszcze jedno pytanie moge łączyć fluxemed 20 mg z fluoksetyną Egis 10 mg w jednej dawce,bo tak wychodzi najbardziej ekonomicznie ?

może byś mi coś doradził ? brałeś fluo ? napisałem posty wyżej

Na mnie też kiedyś zolpidem świetnie działał ale obecnie prawie w ogóle nie potrafi mnie uśpić.O wiele lepiej działa w tej materii mianseryna,ale znowu sie po niej puchnie dosłownie 'Jak nie urok to sraczka'

zaneta434 ja chyba też zejde na 30 mg,myslalem ze 40 mg to jest to czego potrzebuje,też czułem sie dobrze,ale chyba za bardzo mnie nakręca Jakbym w ogole nie miał potrzeby snu Z lekarzem ostatnio rozmawiałem jak miałem dolegliwosci żołądkowe ale mi przeszły,ale czuje ze bezsennosc nie przejdzie,trzeba bedzie zmniejszyć.A ty w jakiej formie bierzesz 30 mg,bo jesli kapsułki to musisz brać 20 + 10,albo półtora Bioxetinu ?

Biore 40 mg fluo od ponad 3 miesięcy.Nasiliła mi sie bezsennosc,prawie w ogóle nie śpie.Czy zmniejszenie dawki ? Branie wczesnym rankiem?,bądź zmiana leku na inny nie dałoby lepszego rezultatu ? Jeśli tak to z jakim można byłoby spróbować ? Brałem escitalopram ale on znowu usypiał mnie w dzień,może branie go na wieczór dałoby lepszy rezultat ? Doradźcie coś

Mądrze napisane zgadzam sie

Tak sie zastanawiam bo brałem z typowych ssri escitalopram i tera biore fluoksetyne.Escitalopram był chyba dla mnie za silny bo tylko mi sie spac chciało,i czuć było mocno uderzenie serotoninki do głowy,teraz jestem na fluo 3 miesiąc na 40 mg i sie zastanawiam czy czegoś nie zmienić.Fluo zmniejsza mi natłok myśli,jest energia ale nie wiem czy za bardzo mnie nie nakręca,przeciwlękowo raczej nie działa,choć podnosi troche pewnosc siebie,jedno drugiego nie wyklucza,kto brał to wie :).Snu mi nie uregulowało jeszcze.Czy można sie spodziewać jeszcze jakiś korzyści ze strony fluo po 3 miesiącach brania? Czy może zmienić,sprobowac innego leku jeszcze ? Chciałbym żeby lek troszke działał przeciwlękowo.Który z leków jest pośredni między escitalopramem a fluo jeśli chodzi o wychwyt serotoniny i nie zamula ?

Oczywiscie ze zdarzają sie gorsze momenty albo różne humory jednego dnia,bo nawet ludzie bez antydepów mają gorsze samopoczucie czynników na to skłądających sie moze byc multum np. pogoda.To ze sie bierze antydepresant to nie znaczy ze przez 24 h bedziemy usmiechnieci i szczesliwi,ale dzieki nim mozna odpocząć psychicznie,i zacząć patrzeć bardziej przyjaźniej na wiele rzeczy.

Dzięki,wiesz raz w roku moge zrobic wyjątek ,nie chce żeby mi odpieprzyło po jakimś miksie.Skoro stężenie sie zmniejszy to będzie dobrze.Bo wiem że fluo najdłuzej zostaje w organiźmie z antydepów :) Ryzyko zawsze jest nawet na samym alkoholu

Ponawiam pytanie jutro sylwester,czy jesli jutro nie wezme fluo a bede pił,czy stężenie w organiźmie bedzie chociaz troche mniejsze ? Zależy mi żeby nie było jakiś krzywych akcji.Biore 40 mg fluo

Witam.Jutro sylwester.Powiedzcie mi czy warto w dniu w którym sie pije,nie brać leku fluoksetyny.Wiem że ona i tak bedzie w organiźmie ale czy nie bedzie wtedy mniejszej interakcji z alkoholem,typu słaba głowa,utrata kontroli nad sobą,bo wiadomo ze tego bym nie chciał ?.Na drugi dzień po wypiciu,(kacu?) już wezme fluo żeby zminimalizować krzywe wkręty na kacu bo tak zazwyczaj u mnie bywało.Fluo biore 40 mg.A takto prawie w ogule nie pije alko Jakieś sugestie ?