arnibarni

Zapomniałem dzisiaj spytać lekarza,chociaż podobny wątek był chyba tu na forum.Jak jednego dnia skończe brać fluoksetyne,a drugiego zaczne brać 25 mg sertraliny przez pare dni to chyba sobie krzywdy nie zrobie ? Wiem że fluo zostaje długo w organiźmie,ale skoro niektórzy biorą po 2 ssri naraz to chyba sobie nie zaszkodze ?

Po 5 miesiącach brania fluoksetyny zmieniam na sertraline.Małe podsumowanie.Ogólnie fluoksetyne oceniam jako dobry lek dla lekkich i średnich zaburzeń depresyjnych,dla ludzi którzy chcą pozostać aktywni.Lek pozwala trzeźwo myśleć,'czysty umysł' ,przeciwdepresyjnie dobrze działa,aktywizuje,chce sie robić wiele rzeczy,działa przeciwbólowo.Minusy to długo sie rozkręca,u mnie zadziałała dopiero dawka 40 mg,nie uregulowała mi snu,tzn.nie wyciszyła na tyle bym zasypiał bez wspomagaczy,'wacka' znieczula,słabo działa przeciwlękowo,słabo działa na nerwice natręctw.I to tyle.Wenle i paro wypróbuje na jakies naprawde bardzo trudne czasy.Na razie spróbuje z sertraliną,chociaż będe miał jakiś obraz o kilku różnych lekach antydepresyjnych.

A który lek w twoim odczuciu bardziej zamula,otępia ? Sertra czy esci ?.Mi na esci strasznie sie chciało spać,i czułem sie rozmemłany fizycznie i psychicznie.

Pieprzysz głupoty.Mi fluo zaczęło działać po 3 miesiącach,teraz po 5 miesiącach działa jeszcze lepiej.Gdybym był taki niecierpliwy i oceniał lek po miesiącu,dwóch stosowania tak jak radzisz to teraz wieszałbym na nim psy. Nie bądź śmieszny i zejdź na ziemie.

Witam ponownie.Czy jest jakiś związek między braniem antydepresantów a wysokim cholesterolem ?.Wyszło mi 353 jednostek,nie mam nadwagi,jestem raczej dobrze zbudowany,nie pale,ćwicze,rzadko pije.Wynik wyszedł podobno grubo powyżej normy.Z antydepresantów biore 40 mg fluoksetyny i 15 mg mianseryny na sen.

Ile brałeś fevarinu a ile teraz seronilu ?

Dosłownie to samo zauważyłem.

Dlatego tutaj jedynie sugerujemy na forum,a decyzje i tak musi podjąć lekarz.Do fluo można zawsze dobrać jakieś benzo,mianse,mirte,trazodon,hydroksyzyne żeby przetrwać początki jeśli komuś jest trudniej sobie poradzić z lękiem,o ile on wystąpi na początku,bo ja nic takiego raczej nie odczułem.Na żadnym antydepie nie miałem myśli samobójczych.Ale rozumiem że można sie czuć tak fatalnie jak to opisał.Dużo rzeczy w naszym umyśle działa na zasadzie sugesti,jeśli 5 osób powie 6 osobie że po fluo bedą lęki na początku to na pewno będzie mieć te lęki,ja natomiast w dupie mam sugestie i mi żadnych lęków żaden lek nie wywołał.A radze z dobrego serca,bo czytam że gość jest na skraju załamania,ja na fluo moge jako tako działać,nie skupiać sie na rzeczach negatywnych tylko i wyłącznie.

Podejrzewam że wielu leków już próbowałeś.Ale spróbuj jeszcze fluoksetyny 40 mg przez przynajmniej 3 miesiące.Powinna cie ruszyć,mi wykosiła złe myśli,zaaktywizowała że już od rana mnie nosi zeby pocwiczyć na siłowni,a zmagałem sie od paru lat z bezsennoscią i bólem,też widziałem wszystko w czarnych barwach,nic mnie nie cieszyło,teraz jest o wiele bardziej znośnie.Spróbuj,nie poddawaj sie.Mnie pomimo bólu udaje sie,śmiać spontanicznie czego nie robiłem od paru lat.Wiedz że podobną walkę toczą ludzie na całym świecie.Sił życze i cierpliwości dużo cierpliwości.

Mam takie wrażenie ze 40 mg egisa mocniej klepie niż 40 mg fluxemedu,ale fluxemed tanszy

Jak już wiecie jestem na 40 mg fluo,wczoraj zamiast standardowo 10,15 mg mianseryny wzięłem sobie 30 mg i dzisiaj jest zajebiście,tak jakby mózg zyskał coś czego mu brakowało, tylko co ? Polecam do fluo mianserynke w dawce 30 mg na zdrowie -- 27 sty 2015, 20:49 -- Czuje dzisiaj w sobie taki luz,spokój,tak sie czułem jak miałem 18 lat i nie miałem problemów,chciałbym sie tak zawsze czuć,myśle ze jest to wynikiem wzięcia mianseryny albo ma na moje samopoczucie wpływ regularny trening siłowy i wytrzymałościowy.

dodakochm Czyli tak jak obstawiałem w poprzednich komentarzach najprawdopodobniej lekarz pomylił citalopram z escitalopramem gdzie,40 mg citalopramu odpowiada 20 mg esctalopramu.Escitalopram dość szybko działą może być tak jak piszesz ze po tygodniu już są jakieś pierwsze efekty

Michalina Najlepsze nasenniki to według mojego odczucia 1 miejsce.Mianseryna czyli m.in.Deprexolet dawki nasenne od 10 do 30 mg działają i trzeba wziąść 2,3 godziny przed snem.Wady:tycie,puchnięcie,zamuła na drugi dzień 2miejsce.Zolpidem działa juz połowa tabletki(5mg),po pół godziny od zażycia.Wady:można sie od niego uzależnić,gorszy nastrój na drugi dzień,po odstawieniu potrafi wystąpić bezsennosc z odbicia.3.Melatonina 5 do 10 mg.Bez recepty:Jedyny lek bez recepty ktory usypia godzine,dwie po zażyciu Wady:nie wskazany dla osob z depresją,nerwicą,może sie okazać za słaby w przypadku silnej,uciążliwej bezsennosci. Trittico niestety poza rankingiem lek ten mnie nie usypiał,żadnych korzysci nie odczułem przy dawce 50-75 mg. A tak w ogole to jest cały temat na ten temat

U mnie na fluo jakiś zjazd jest chyba ;/ jestem na 40 mg,ponure dni Tak wiem,nigdy nie bedzie dobrze,bo zdrowi tez mają ponure dni

Nie mam innej alternatywy.Jak na razie jestem zadowolony z antydepresantów,bo dzięki nim lepiej radze sobie w życiu.Wiele rzeczy idzie łatwiej,szybciej.Nie demonizuje tych leków.Bo pewnie gdybym nadal sie upierał przy tym że sam sobie poradze,bez leków,byłoby jeszcze gorzej.W sumie jestem z nich zadowolony,serio.

SSRI to dobre leki ( póki sie je bierze )

Bo bierzesz za krótko,ja pierwszy tydzień tez byłem wystrzelony na esci,zobaczysz jak posiedzisz pare miesięcy na esci,będziesz bardziej uspokojny,niż nakręcony.

Stawiam na to że pomylił citalopram z escitalopramem

Też jestem zdziwiony decyzją lekarza,może lekarzowi pomylił sie citalopram z escitalopramem i pomyślał o 40 mg citalopramu a nie escitalopramu.Wiadomo że od razu wejscie na 40 mg mogłoby sie nie za fajnie skończyć,no ale ciężko mi podważać decyzje lekarza jak tu nie którzy na takich kombosach jadą że szok. -- 15 sty 2015, 22:47 -- Racja,w sumie nie chce Cie mieć na sumieniu raczej służymy tu szczerymi radami.Może lepiej przedzwoń albo upewnij sie u niego czy na pewno masz brać 40 mg,bo to chyba jakaś mega dawka.

Nie no lekarz na pewno wie co robi,nic ci sie stać nie powinno,bo escitalopram to lek dobrze tolerowany przez organizm.Mi na 10 mg ciągle chciało sie spać,także nie wiem jak poskładało by mnie 40 mg w tym względzie.Ale każdy organizm jest inny więc słuchaj lekarza

Po takiej dawce to bym chyba nie wstał,spałbym 24 h na dobe

Psychotrop to tylko groźnie brzmiąca nazwa.Psychotrop to każda substancja oddziałowująca na mózg i mająca wpływ na układ nerwowy.Różnią się między sobą siłą oddziaływania i różnym wpływem na układ nerwowy wyróżnia sie stymulanty(pobudzające) układ nerwowy np.amfetamina,kofeina,nikotyna bądź depresanty(uspokajające) hamujące układ nerwowy np.alkohol etylowy,wódka,wino,piwo i inne.Tak więc osoba która pije kawe również zażywa psychotropu jakim jest kofeina

Ja biore dawki w granicach 10-15 mg,wiekszych nie brałem bo bym chyba spał z 20 godzin,choć ponoć profil od dawki 30 mg miansy sie zmienia i juz tak nie usypia.Więc ciężko mi stwierdzić przy tak małym rozrzucie czy efekt ten sie wzmacnia,może musze któregos razu zaryzykowac i wziąść 30 mg,ale na razie nie moge sobie na to pozwolić.

No to gratuluje też bym tak chciał fluo to robi u mnie ale bardzo subtelnie.Zazwyczaj tak jest że pierwszy dzień,pierwsze pare dni na leku jest super,później jest długi zjazd w dół,następnie przychodzi ustąpienie objawów,mniejszy zjazd,ustąpienie objawów i stabilizacja.Tak to wygląda u mnie ale u wielu innych tez tak myśle ze jest.

No mi po tych biegunkach tez hemoroid wyszedł,w dodatku jeszcze ćwicze,dźwigam i to nasila objawy.Wydaje mi sie że fluo może mieć również pośredni wpływ na hemoroidy,bo jednak przez układ pokarmowy muszą kapsułki przejść i mogą podrażniać jelita w tym również dupe Dlatego w którymś momencie myślałem ze jak zmienie na sertraline to moze bedzie lepiej,ale zostaje przy fluo,nie ma juz co kombinować.