-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Otóż i to.......
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
mała83, ale u was brakuje fundamentalnych zasad na których opiera się związek....nie ma zaufania, nie ma pewności, do tego nawet piszesz że sprawy lóżkowe nie bardzo idą.....co jest miłość? Jesteś pewna, że tak powinna wyglądać? Że tak powinnaś się czuć przy ukochanym mężczyźnie? Przyzwyczajenie? Czy może boisz się, ze nikogo lepszego nie znajdziesz, że zostaniesz sama i dlatego się na to godzisz? -
NoOneLivesForever, wydaje mi się, ze nie grozi to żadnymi sankcjami....w końcu nie jeździsz autem z nie ważnym prawkiem, ono sobie leży i czeka - a kiedy je wymienisz to już twoja sprawa Dowód wymieniać należy ale prawko chyba nie . Co nie zmienia faktu, że jeśli masz wadę wzroku to powinieneś mieć terminowe prawko...... po kiego tak kręcić i oszukiwać?
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Więc podsumowując: -facet już raz polazł na dziwki -ale było mu przykro - wybaczyłaś -teraz twierdzi że chętnie by bzyknął jedną panią z drugą - poznane na ulicy -twierdzi, ze ma taką naturę i nic tego nie zmieni -a do tego "baby trzeba okłamywać" I Ty się zastanawiasz co z tobą jest nie tak, bo tego nie tolerujesz???? Z tobą?? Zacznij się szanować, zasługujesz na kogoś lepszego od niego.....poważnie.........tak nie wygląda normalny zdrowy związek -
piotrek_d04, Wydaje mi się, że nie koniecznie.......... jeśli jak mówię, to była jakaś sytuacja bez znaczenia....było minęło.......to może pozostać bez znaczenia.....natomiast przyznanie się do niej na 100% nie pozostanie bez wpływu na małżeństwo.... Oczywiście jest jeszcze inna kwestia - nie każdy jest na tyle "silny" żeby coś takiego ukrywać....i jesłi będzie się miotał itd, to faktycznie lepiej już wyłożyć kawę na ławę bo inaczej życie stanie się męczarnią.
-
piotrek_d04, bo wiesz tylko o tych zdradach które na jaw wyszły.....pewnie o tych które się zdarzyły a są trzymane w tajemnicy nikt się nie dowie. Ja ci nie każę postępować tak jak ja chcę, tylko dyskutujemy o problemie. Moim zdaniem są rzeczy które lepiej jeśli pozostaną tajemnicą i tyle......
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
mała83, Wiesz co jeśli to ten sam koleś o którym pisałaś, ze cię zdradził.... to wybacz ale jednego dnia więcej bym z nim nie spędziła. -
grusia, mniejsza z tym co nim kierowało, wyjazd, brak świadków alkohol - przespał się- i tyle. Nie trzeba się doszukiwać. paradoksy, zakładając że facet z którym jesteś miał skok w bok, nie powiedział, nic to dla niego nie znaczyło, teraz układa wam się wspaniale - wolałabyś się dowiedzieć, czy żyć w nieświadomości? -- Cz maja 05, 2011 10:14 am -- Ojezu ludzie zakładam hipotetyczną sytuację..... a wy mi tu już moralizujecie fikcyjnego bohatera
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
mała83, zapewniam cię, że to dotyczy nie tylko facetów...i nie zależy od płci. No dobra, jest kilku aktorów, na których jak sobie patrzę to myślę...on mógłby mi robić złe rzeczy....wiele razy - i pewnie tak samo ma mój facet jak sobie patrzy na Mille Jovowich czy tam Charlize Theron - co w tym złego? Nic. Sfera absolutnych marzeń i fantazji.... Natomiast odczuwanie silnego i realnego popędu seksualnego na widok mijających cię kobiet,niemoc opanowania tego.... może i jest to naturalne , ale ja bym tego nie tolerowała. -
Zaufanie i szczerość to jedno a myśle, że zostało złamane w momencie zdrady...- a co innego to to o czym piszę - dostosowuje się do dyskusji. Sytuacja : mąż żona, dwójka dzieci, on wyjechał na delegację, popił, bzyknął koleżankę z pracy. Żałuje tego strasznie, wie że nigdy tego nie zrobi. I teraz lepiej powiedzieć o tym żonie? Czy lepiej pomyśleć co ze mną nie tak, co nie tak z małżeństwem i zacząć to naprawiać?
-
Ja natomiast uważam, że powinno się takie rzeczy zachować dla siebie i mówię to bez cienia ironii ...... piotrek_d04, ja cie jakie to godne i honorowe - przyznać się do zdrady...no medal mu
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
piotrek_d04, nie chodzi o to że mu się podobają, bo dla mnie to też normalne .....ale też wolałabym żeby mój facet nie chciał puknąć co piątej laski na ulicy? No na Boga, bez przesady.......i jeszcze te teksty o naturze.....człowiek nie zwierze - opanować się umie, tak? Ja mówie głośno i wyraźnie że inni faceci mi się podobają - ale może nie koniecznie od razu chciałabym iść z nimi do łóżka -
Tutaj należy poruszyć jeszcze jeden aspekt - czy trzeba się przyznawać do jednorazowego wyskoku? Tak jak w twoim przypadku mała83. Powiedział to bo JEMU było ciężko.....a to właśnie powinna być jego kara, powinno mu być źle - a tak zrzucił to wszystko ze swoich bark na twoje....... potrzebne to było?
-
mój facet podziwia inne kobiety
linka odpowiedział(a) na Emma85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No ja też raczej bym podziękowała.... Co do ciebie - radziłabym iść do psychologa żeby pomógł ci to wszystko ogarnąć. Czujesz się w tym związku mega niepewna i to właśnie tak się "objawia". -
wiola173, Mam koleżankę - maniaczka torebek. Za każdym razem jak kupuje torbę kupuje do niej pudełko- coś w ten deseń http://allegro.pl/69472-pudelka-pudelko-tekturowe-skladane-szare-i1591311498.html - trzeba poszukać w sklepach typu "wszystko i nic" kosztuują grosze. Robi torebce zdjęcie - drukuje, przykleja na pudełko i wkłada tam torebkę i tak w garderobie ma regał i tam sobie stoją pudełka z torbami Tak samo ma z butami, tylko ma do nich przezroczyste pudełka Powiem wam, że sposób praktyczny, nic się nie gniecie itd
-
No to należałoby zmienić przysięgę - teraz ci przyrzekam, ale wiesz nigdy nie mów nigdy, różnie w życiu bywa..... Wolę z pełną świadomością wierzyć w to co przyrzekam, wierzyć partnerowi i żyć pełnia życia - bo jeśli zdradzi to będzie boleć tak samo - nieważne jaki bym miała do tego stosunek
-
No raczej, nie wydaje ci się? logika - nie kochasz - odchodzisz i tyle. Kochasz - nie zdradzasz. Kurna, jaki wy straszny problem w tym widzicie..... ja miałam okazję, mój partner zapewne też - ..... jakoś daliśmy radę.....a w związku różnie bywało. Jestem od 9 lat z jednym facetem, ja nie zdradziłam, on nie zdradził......i jest ok. No i już dawno minęła faza "motylków i fascynacji" ... a jak to sami napisaliście bez ślubu - niby łatwiej zdradę wybaczyć, mniej konsekwencji ...więc jak to? A wam tak fajnie się mówi, poczekaj zobaczysz, ty zdradzisz on też....co to za piękne założenia..... z takim podejście to w waszym wieku wyjechałabym do tybetu i mieszkała z owcami - może one nie zdradzą.... Może ja sobie zakładam, ze nigdy nie zdradzę swojego partnera i mi się uda ....czy to aż tak niewiarygodne jest??
-
Tak ale myślisz że dzieci nie widzą, że rodzice chcą być na siłę razem? Dla mnie to krzywdzi wszystkich dookoła... ......można żyć dalej na pozór szczęśliwe - ale jeśli ja nie jestem w stanie wybaczyć, jeśli będę pamiętać - nie umiem zrobić tego na siłę? Serce nie sługa..... Mam nadzieję, że nie będę musiała się o tym przekonywać...... jak mówię, dla mnie, a różnie bywało, nie zdradzanie kogoś nie jest jakąś ogromną sztuką ..... wierność jest łatwa gdy się kogoś kocha....
-
oreiro, i byłabyś w stanie wybaczyć, ze np. od pół roku twój mąż prowadzi podwójne życie? ..... -- Śr maja 04, 2011 9:01 am -- Gdyby to był jednorazowy wyskok pewnie przyjęłabym faceta z powrotem...ale to już by była równia pochyła.....bo ja bym nie zapomniała, nie zaufała...a co to za związek...... Wszystko by się rozpadło....
-
Dariusz_wawa, nie. Margolka, mimo swojego młodego wieku, jestem w związku 9 lat.... aż takim żółtodziobem nie jestem ps. nie wszyscy chcą mieć dzieci
-
Margolka, zasady dekalogu .... nie mają źródła w katolicyzmie - ale fakt, fajne byłoby ich przestrzegać .... byłoby miło....... Natomiast ja nie zgadzam sie z wieloma innymi "zasadami" KK nagminnie je łamię, nie żałuję i wcale nie mam zamiaru zaprzestać - do tego nie robię tym nikomu krzywdy. Pisałam już na ten temat .....jeśli jedynym argumentem jest wiesz.....to dla mnie żaden argument...skąd wiesz co przeżyłam w swoim życiu? hmm? Rozumiem, że absolutnie nie wierzycie, że istnieją wieloletnie związki gdzie partnerzy nigdy się nie zdradzili...i nigdy od siebie nie odeszli?
-
kirya, to dopiero 2 tygodnie, przechodzisz okres żałoby - masz prawo być smutna, zła, czuć żal, tęsknotę ....... nie odrzucaj tego na siłę - to naturalna reakcja. Każdy z was musi to przeżyć osobno......tylko czas może tu pomóc....
-
Margolka, nie, już pisałam....dla mnie bycie razem to już jest obietnica. Z racji tego, że nie jestem zbyt praktykująca, ślub kościelny nie znaczy dla mnie nic, a jeśłi mój partner obiecuje mi, że mnie nie zdradzi - czym to się różni od podpisania papierka w urzędzie? Ja jednak wierzę w słowo nigdy i gdy mówię, nigdy cię nie opuszczę nigdy nie zdradzę i zawsze będę walczyć o ten związkiem - naprawdę takie mam zamiary. Nigdzie nie napisałam że wartości katolickie są dla mnie ważne- dlatego nie chcę oszukiwać wszystkich dookoła i siebie i odpuszczę sobie - ale dla osób które składały przysięgę przed ołtarzem chyba powinny być - prawda? CN a może kiedyś się ożenisz za to
-
To ja znowu nie mam prawa głosu, bo jestem w związku a ślubu brać w ogóle nie zmierzam
-
Panna się melduje. Aczkolwiek zupełnie nietypowa, żadne opisy znaków do mnie nie pasują -- Wt maja 03, 2011 10:51 pm -- ps: znak-zodiaku-a-nerwica-t559.html?hilit=znak%20zodiaku