Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. Ale wiesz, ja np zgadzam się z dekalogiem i uważam, że faktycznie fajnie by było gdyby wszyscy tak postępowali ...... ale jest masa idiotycznych ( moim zdaniem) obostrzeń które nie służą niczemu i nikomu, no może kościół dzięki temu może kontrolować swoich wiernych, kłaść naciski na państwo. Inne wiary chrześcijańskie ich nie mają, stosować ich nie muszą i też dostąpią łaski zbawienia, pójdą do nieba....czemu więc tak jest? Jemu wolno a mi nie a i tak trafimy do jednego miejsca, nigdy cię to nie interesowało? Tak bezkrytycznie przyjmujesz wszystko co wmawia kościół? Ani prawosławie ani ewangelicy nie demonizują In Vitro, uważają ze to decyzja słuszna, chodzi o dzieci, o powiększenie rodziny ..... a w kościele Katolickim to MORDERSTWO. Ja nie umiem w takiej pokorze, biec za stadem..... i nie myśleć, zgadzać się na wszystko co pakuje mi ksiądz do głowy..... Poza tym, dlaczego z góry zakładasz, że normy moralne i etyczne których przestrzegam są złe? Każde które nie zgadzają się z normami katolickimi są złe? Poza tym zawsze zastanawiało mnie to, wierząc w Boga, wierzy się w boski plan, że bóg umyślił sobie dla każdego z nas życie i będzie takie a nie inne, wiec po co się o cokolwiek modlić? To i tak nic nie zmieni skoro z góry mamy poddać się woli boskiej i i tak nic się nie zmieni? Ślub katolicki, niemożność brania rozwodu, więc w oczach boga, maltretowana i bita kobieta nie ma prawa odejsć bo już do smierci będzie żoną swojego męża.......
  2. Ja w twoim wieku miałam identycznie ( no może poza związkami) i nie widziałam w tym nic złego....nie każdy jest wieku dwudziestu lat założyć rodzinę i nic w tym dziwnego, ja mam 26 i też nie wyobrażam sobie pracować na etacie...ale kończę studia i będę musiała to zrobić - tyle, nikt mnie nie będzie utrzymywał. Naive, boisz się sama gdzieś pojechać - widać nigdy nie musiałaś, byłaś wyręczana, nie było potrzeby żebyś sama coś załatwiała.... Każdy dojrzewa inaczej - ale też każdy może żyć jak mu się podoba ............. kiedyś w końcu trzeba będzie zacząć żyć samemu, na własny koszt, wtedy ci się zmieni
  3. W takim razie nie wiem. Trzeba czekać na odpowiedź admina.
  4. Milutki, pojawia się w "nowe posty" normalnie: search.php?search_id=newposts
  5. Jeśli kobieta nie może mieć dzieci powinna pogodzić się z wolą boską i naturalnie adoptować dziecko. Natomiast gorzej jeśli wychodzi za mąż, dzieci mieć może ....a nie chce.....i już jest grzech.... no i uważasz , że ludzie po ślubie cywilnym to związek tymczasowy? Że każdy związek który nie jest po ślubie kościelnym to związek tymczasowy? Otóżobawiam się, że jak ludzie mają się rozstać to czy mają ślub czy nie zwykle to się stanie...... Niektórym do tego nie jest potrzebny kościół i bóg, nie trzeba ich straszyć piekłem.......i wątpię czy stosowanie do wszytski zasad kościoła przyniosłoby pozytywny skutek. Śmiem mniemać, że gdyby wszędzie zakazano antykoncepcji i usuwania ciąży świat miałby poważny problem, z chorobami, niechcianymi dziećmi zostawianymi w domach dziecka, nie widzę też żadnego pozytywu z tego, że każde małżeństwo musiałoby mieć dzieci, że żadni geje ani lesbijki nie mogłyby żyć w związkach zgodnie ze swoimi skłonnościami itd itd. Jak dla mnie żadnego pożytku w tym nie ma...
  6. gymkid, Tylko to są leki na receptę........więc musisz iść po nie do lekarza, więc najlepiej będzie jak z nim pogadasz.. on zapewne wymyśli coś dobrego. Poważnie jak już się ućpać lekami, to nie lepiej samolotem - kilka h - a i tak będziesz "zwarzywiony" więc nie poczujesz a tu się będziesz 30 męczył...
  7. linka

    Nerwica, a szkoła...

    Sookol123, wybacz ale twój wątek ląduje w koszu, jest już identyczny temat, 61 stron o tym. fobia-szkolna-t10833.html
  8. Skąd mamy wiedzieć? Poza tym, co do tego mają zaburzenia osobowości??
  9. Nie wiem czy pisałam - najszybsze na świecie spaghetti składniki: makaron spaghetti - tyle ile zjesz trzy łyżki stołowe oliwy z oliwek dwa ząbki czosnku pół papryczki chilli ( jak nie ma "żywej" może być w proszku) Dla urozmaicenia może być garść pokrojonych oliwek ( czarne i zielone - albo jakie kto lubi). Makaron gotujemy, w tym czasie wlewamy olej na patelnię, i na maleńkim ogniu podgrzewamy, dodajemy pokrojony w drobną kostkę( nie miażdżony bo będzie gorzki) czosnek i chilli i chwilkę smażymy. Gdy makaron jest już dobry, odlewamy wodę i do gorącego wlewamy oliwę z czosnkiem i chilli - Voila. Można dodać oliwki albo pomidory suszone :)
  10. Np ten -- N maja 08, 2011 11:41 am -- Skoro nic cię nie interesuje i w ogóle...wiesz, marazm to nie będziesz miał tego problemu o czym rozmawiać z dziewczyną....bo jej nie znajdziesz do momentu aż nie zaczniesz czegoś robić ze swoim życiem. Easy. Radzę zająć się tym, zamiast takimi bzdurnymi tematami jak ten
  11. Może lepiej poszukać faceta terapeuty - łatwiej będzie ci się przed nim otworzyć ? :)
  12. Pekola, nie nie istnieje takie ryzyko że się wyczerpią tematy....jak się ludzie kochają, chcą ze sobą być to zawsze znajdą jakiś temat. Ciężko ci to wytłumaczyć - byłeś kiedyś w jakimś związku?? Ludzie nie przestają się kochać bo brakuje im tematów do rozmów...jest na odwrót.... Ale co ma do tego twój kolega? Co to on jest jedyną osobą na tym świecie z którą gadasz? Pytałam się, nie rozmawiacie o swoich pasjach? O autach? o sporcie? polityce? Dziewczynach? studiach? pracy? planach wakacyjnych? O niczym.....dwóch kolesi w wieku 20 lat rozmawia o nauczycielkach ?? Cały czas mam wrażenie, ze rozmawiam z 16 latkiem.....
  13. Pekola, aha i nie masz zamiaru pakować się w związek bo nie będzie o czym gadać? Jaki to dla mnie kosmos Nie ma czegoś takiego jak wyczerpanie tematów rozmów, jak ludzie nie mają o czym ze sobą rozmawiać to się rozstają.......
  14. Pekola, następnym razem radzę iść do normalnego psychologa, na zwykłą terapię grupową czy indywidualną... bo to o czym piszesz jest nienormalne. Na przyszłość i tak nic się z tego tematu nie dowiesz,,,, gwarantuję ci
  15. Człowieku na jakiej terapii to było??? Poza tym wybacz ale grupy terapeutyczne dobiera się pod kątem problemów o ile pamiętam......a tekst o czym mam rozmawiać z dziewczyną jest blisko z gadkami o miłostkach. -- N maja 08, 2011 10:38 am -- To skoro nie jesteś w związku to po kiego takie pytanie? Będziesz w związku to będziesz wiedział o czym rozmawiać......
  16. linka

    Wasze ulubione horrory!!!:)

    bliksa, miałam pisać, może nie jest to horror typowy, ale mi klimatem podszedł do starego Egzorcysty ( z resztą podobna konwencja) no i Hopkins - uwielbiam tego aktora, cokolwiek by nie zagrał jest genialny!!! A w rolach psychodelicznych jest idealny......
  17. W ogóle jak dla mnie to nie lubię pojęcia druga połówka....co to znaczy? Że ja jestem niekompletna, ja jestem całością i nie potrzebuję drugiej połówki - natomiast mogę mieć pokrewną duszę, kogoś z kim ....właśnie, z kim milczenie nie jest nudne ani krępujące
  18. linka

    Terapia psychodeliczna

    Nie no, to ostateczność.....zawsze może zwarzywieć emocjonalnie, albo dochodzić do siebie kilka tygodni..... Swoją drogą to ciekawe, jak człowiek sam sobie ustala dawkę leków które mają też to wspaniałe działanie narkotyczne ( opiaty, morfina itd) to zwykle kończy się to podwyższaniem dawki, a w konsekwencji na odwyku.....
  19. MARTIN1986, no weź....poparzona ręka? A cóż to za mankament? Z tego co piszesz, to mimo nerwicy dajesz sobie radę w życiu i to całkiem nieźle. Masz niską samoocenę - opierasz się na własnych ale kompletnie niezgodnych z rzeczywistością obserwacjach. Tutaj przydałaby się terapia indywidualna :) A na razie możesz sobie zrobić takie ćwiczenie, myślisz sobie tak: żadna kobieta mnie nie polubi bo mam poparzoną rękę i teraz szukasz zdarzeń, faktów na poparcie tej tezy i na jej odrzucenie. Tylko to nie ma być, ze ci się wydaje że coś tam...tylko konkretne opinie osób które znasz, popytaj ludzi w internecie itd. Okaże sie, ze twoje obawy są całkowicie nieuzasadnione :)
  20. O zainteresowaniach, co byście chcieli robić w przyszłości, gdzie pracować, co obecnie czytasz, w co grasz, gdzie byłeś, co robić, czy idziesz na studia, czy nie idziesz, o dziewczynach, o chłopakach, o sporcie, o autach o DUPIE MADRYNI!! Poważnie, terapia grupowa ..........
  21. masz jakiegoś przyjaciela, przyjaciółkę - z nimi też nie masz o czym rozmawiać? Nie masz żadnego hobby? Dziewczyna nie ma? Nie wiecie co się dzieje na świecie? Nie wiem.....dla mnie to jest dziwne....co mamy ci spis tematów zrobić....... masz 20 lat a pytania jak od gimnazjalisty ..... Jak się macie sobą znudzić to czy będzie temat do rozmowy czy nie to się znudzicie, a jeśli po roku nie ma o czym rozmawiać to lepiej się rozstać bo żadnej przyszłości dla związku nie ma....
  22. Korba, ja sobie myślę, że to reakcja obronna twojego organizmu, teraz nie chcesz tam iść, bo okazało sie to nad wymiar realne i choroba chce cię zgnębić jeszcze bardziej.....ale zgłosisz się, prawda??
  23. to temat na serio?? Ile Ty masz lat?
  24. Dla ciebie to zespolenie..., jak o tym mówisz do partnera to mówisz - kochanie a może tak się zespolimy? Dla mnie pomimo, że mam jednego partnera seks nie jest żadnym zespoleniem dwóch ciał, duszy z ciałem czy czego tam jeszcze, to ogromna przyjemność i nic więcej....... Poza tym, kościół nic nie daje tylko narzuca zasady i normy moralne według których kobieta musi wyjść za mąż i rodzić dzieci - to jej główne przeznaczenie życiowe.... Kobieta np. nie jest godna by służyć Bogu, dlaczego? Ma służyć mężowi, ma być posłuszna bla bla bla ....dla mnie to żadne przywileje...
×