Ojej, a słyszałeś o nadopiekuńczości i konsekwencjach z nią związanych? O uspołecznianiu dziecka.....moim zdaniem przedszkole to nie tylko wygoda, ale i konieczność......nawet najtroskliwsza mama nie zastąpi dziecku rówieśników, nie nauczy go tworzyć więzi społecznych......
Straszne jest dla mnie to co napisałeś.......
Pewnie, a jak już mu się znudzi taka kura domowa, to szybciutko poszuka sobie kochanki, kobiety pewnej, z ambicjami, wykształconej - dążącej do celu