Chada

Bo przy takiej dawce i tylko 4 dniach nie miała prawa zadziałać na chorobę.Choć można po pierwszej tabletce poczuć lepszy nastrój jednak to trwa chwilę i szybko przechodzi.Dawka 37,5 mg to nie jest nawet dawka terapeutyczna tylko wprowadzająca żeby zminimalizować skutki uboczne i nie zniechęcić pacjenta do dłuższego stosowania.No i dla nerwicowców którym większe dawki mogą spotęgować lęk.Dawki lecznicza zaczyna się od 75 mg jeśli to nie daję pożądanych rezultatów po kilku tygodniach zwiększa się do 150 mg.Polecam przeczytać dawkowanie leku na recepcie bądź w internecie :)

To ja jak mam nudy w domu i antydepresanty dobrze działają można powiedzieć autosugestia :) A tak na poważnie to MGK proszę pani :)

To dopiero początek

Ja przez 2 :)

Ciekawe znalezisko w necie.Link do strony i testu poniżej. Wykuj na blachę lub załatw sobie papiery psychiatry wydrukuj stronę połóż przed sobą(dla zaawansowanych naucz na pamięć) i Ty możesz zostać psychiatrą.Potem tylko trzepać hajsy 100zł (dla zaawansowanych jw. 150-200zł) za 15 minut rozmowy i wypisanie recepty.Przyjąć w 4h prywatnie ok.30 osób + pracować w zamkniętym psychiatryku (wystarczy być 1h/na tydzień na oddziale) i pracować w przychodni NFZ. Dla chętnych wykonać TEST: http://fiszkoteka.pl/zestaw/43646-zaburzenia-afektywne# Pozdrawiam Doktor Joint Takie są realia taki jest świat:)

No tylko że jak ktoś lubi do tego biegać,pomaga mu to na samopoczucie,lubi dawać z siebie fizycznie jak najwięcej jak przed lekami to nie mały problem.Chyba nie można mieć wszystkiego.Pamiętam że na anafranilu który również działa noraadrelinowo myślałem że zemdleje przy bieganiu kręciło się w głowie i jedyne co się chciało to wymiotować i już nigdy nie biegać, na setralinie już było spoko

Czy to uczucie przechodzi po jakimś czasie czy z propranololem się trzeba na stałe zaprzyjaźnić czy to tylko na początku takie dodatkowe atrakcje?Marian mordo pakowałeś łapy na wenli ciężko z tętnem i pikawą ćwiczyć?

Czy przy wszystkich SSRI nie można pić soku z grejpfruta? Przy sertralinie to wiem a jak jest z citalopramem?

Albo to że budząc się codziennie po 4 rano w smutku,dziwnym niepokoju i nie mogąc już później za żadne skarby zasnąć.Ładowali pernazynę potem chloproprixen kończąc na depakinie i olanzapinie to wmawiali CHAD bo im mówiłem że po tym nie jest lepiej tylko odwrotnie i że w wywiadzie wyszło że ostawiałem antydepy bo miałem skutki uboczne i że byłem troszkę pobudzony skoro bo jednym w szpitalu mnie olali i męczyłem się dwa kolejne lata myśląc że jestem zdrowy.Aż po próbie samobójczej trafiłem do szpitala albo wmawiali gonitwę myśli bo mówiłem szybko bo chciałem im przekazać jak najwięcej informacji byłem w lęku że zostanę na neuroleptykach długo a nici z leczenia a chyba chciałem być zdrowy jak każdy zresztą Jak przeczytałem co to ta hipomania,mania podwyższony nastrój albo inne jazdy jazdy co widziałem na oddziale to się za głowę złapałem bo w życiu nikt u mnie takich objawów nie widział tak samo ja sam wiem że nie było! A i tak wyszło że po antydepresancie Sertralinie wszystko przeszło i weź tu zaufaj lekarzom albo szpitalom w kurwe.

Mam problem bo wciąż dostaję skierowanie na psychoterapię z rozpoznaniem CHAD a tak naprawdę lekarka mnie leczy na deprechę ale że kiedyś tak chuj.owo mnie rozpoznali w szpitalu to zostaję mi ta łatka i konowały to wpisują w rozpoznaniu.Czy jak pójdę do psychologa/psychoterapuety i zażądam terapii poznawczo-behawrionalnej to takową dostanę bo nie mam zamiaru chodzić na psychoedukację z zakresu chad skoro i tak wiem o tej chorobie więcej od marnego psychologa.A CBT stosuję jako autoterapię i działa i większość mi ją doradza w moim przypadku tylko ciężko się zmusić codziennie do czytania książki o CBT a specjalista się zna lepiej na tym i zawsze to inne spojrzenie z boku od profesjonalisty.Co wy na to?

Dokładnie tyle określili cenę w labo czytałem w necie że dobrze jest mierzyć ok 8 rano może to by się zgadzało ze złym samopoczucie rano.Jeszcze się zastanowię bo nie mam aż takich objawów jak puchnięcie , pulchną twarz itp.Lecz ciągle się czuję jakbym był w stresie nawet jak siedzę bezpiecznie w domu ciągle bym pił kawę,palił szlugi,zajadał stres może akurat jest coś w tym w końcu z nieba to nie przyszło ;P

Czy muszę mieć skierowanie od lekarza na badanie poziomu kortyzolu w prywatnym laboratorium?Czy psychiatra wypiszę takie skierowanie jeśli tak owe jest potrzebne? -- 18 cze 2014, 08:43 -- Ok przedzwoniłem i się dowiedziałem ;p

Przy końcu 2 miesiąca powinno już być lepiej.Lecz w dawce 50 nie ma co się spodziewać działania tym bardziej antydepresyjnego.Ja w ciągu 3 tygodni doszedłem do 150 jednak w warunkach ambulatoryjnych i ostrożnie bo brałem też depakine która zwiększa działanie lamotryginy i przedłuża jego stężenia o połowę więc trzeba uważać.Ale wysypka nie wystąpiła więc tylko łykać :)

Zdecydowanie tak kwetiapina w takiej dawce może pogłębić depresję,popychać w nią ale czy sama wywołać to nie wiem na pewno działa mocno depresjogennie.Dlatego jest stosowana z antydepresantami w depresji jako lek dodatkowy.Działa na depresję w Chad przy czym również stabilizuję nastrój.Dziwne że sertralina kastruję jeśli już to zdecydowanie mniej niż np.paroksetyna,citalopram bo to zabijacze libido i odczuć przy seksie.Mnie sertra nie kastrowała wręcz dłużej mogłem a przyjemność taka sama więc na +

Relacja: (1 tydzień) Citalopram 20 mg + Lamotrygina 100mg Pierwszy tydzień brania citalopramu w dawce 20 mg po odstawce setraliny 100 mg z dnia na dzień bez odczuwalnych skutków odstawiennych. W porównaniu do innych leków z grupy SSRI/SNRI nie ma uczucia sztucznego podwyższenia nastroju,uczucia wprowadzania sztucznej substancji ''narkotyku'' do mózgu np.sertralina,escitalopram czy patrzenia na świat zza szyby np.wenlafaksyna więc w tym aspekcie Cital działa bardziej ''naturalnie''.Doszukując się na siłę czy nie pozytywnych stron leczenia czy jak nie którzy uważają ''łagodzenia objawów'' zmniejszyło się napięcie mięśni karku jest mniej odczuwalne.Poprawiła się jakość czytania można zrozumieć co się czyta i nadążać spokojnie z czytaniem rozumując tekst.Myśli w głowie krążą spokojnie nie ma gonitwy tych niepotrzebnych.To tylko tyle i aż tyle jak na pierwszy tydzień.Ze skutków ubocznych po 7 dniach zostało mocno nasilone pocenie się przy każdym większym ruchu np.spacer,sprzątanie i wysiłku,pocenie się dłoni i zapach aromatów toksycznych z pod skrzydła .Senność która z dnia na dzień robi się większa (kawa na to nie działa) ale można wytrzymać bez spania jak jest widno na dworze(dzisiaj mi się udało ).Rano lekkie otumanienie,spanie i sny w porządku jak wcześniej,nasilony smutek w 7 dzień i lekki wkurw ale to niekoniecznie musi być u mnie od citalku.To tyle kolejna relacja za tydzień.Elo!

Czy to prawda że każdy psychoterapeuta sam przechodzi psychoterapie przed uzyskaniem certyfikatu?

Czy to masakryczne pocenie się po tym Citalu przechodzi po tygodniu,dwóch? Jak to u was wyglądało? Na sertralinie nie miałem tego problemu a teraz to mnie przeraża. ................................... ponawiam pytanie!

mogą u mnie np. po 2 latach na to przestały

Dokładnie tak było też ze mną lamo to najdłużej rozkręcający się lek w psychiatrii i nie ma co się nastawiać na działanie w pierwszym miesiącu bo ono nie nastąpi chyba że minimalne.Ale jak już zacznie działać to działa bardzo dobrze.Jest najmniej toksyczny ze wszystkich stabilizatorów w porównianiu do kwasu walproinowego,karbamazepiny czy litu.Spokojnie można go przyjmować profilkatycznie przez lata.U mnie nie wystąpiła wysypka która może być bardzo groźna.Biorę już 2,5 roku.

Czy to masakryczne pocenie się po tym Citalu przechodzi po tygodniu,dwóch? Jak to u was wyglądało? Na sertralinie nie miałem tego problemu a teraz to mnie przeraża.

Kinga spokojnie :) Bóle mogą być spowodowane ukrytą depresją lub zaburzeniami nerwicowymi pod postacią somatyczną.Nie mam na celu uspokajania Cię tylko wyjaśnienia że leki antydepresyjne często są przepisywane w bólach głowy jeśli nie działają leki przeciwbólowe,uspokające,neurologiczne,padaczkowe i inne metody.Uwierz miałem 2 lata bólu głowy średniego ale upierdliwego codziennie od rana do wieczora tylko jak spałem nie czułem go i to dawało chwilę wytchnienia.Z czasem pojawiły się objawy depresji wybudzania po 4 rano z niepokojem,rozdrażnienie,brak koncentracjii,napięcie,smutek ...Zaczęło się od przewlekłego bólu głowy który był nie wiadomej przyczyny wszystkie,obszerne badania w normie a pomogły na to leki antydepresyjne.Na początku się lękałem miałem jazdę po nich ale uwierz że jak zadziała to będziesz wolna od wszystkiego :) Mi pomogła Asentra z tej samej grupy leków SSRI co Cital:) Jak coś to pisz postaram się pomóc. Dziękuję za odpowiedź :) Tak właśnie psychiatra mi powiedział, że mam nerwicę i są to bóle somatyczne. Powiedział, że przy nerwicy są też przepisywane leki antydepresyjne. Mi już nic nie pomagało, byłam u neurologów, w szpitalu, na akupunkturze, biegałam, ćwiczyłam... a i tak bolała mnie głowa. Codziennie coś łykam, robie mieszkanki typu: ibuprom, paracetamol plus kofeina. A co drugi dzień tryptan.. Nie chcę tak żyć Czyli mówisz, że na początku też miałeś nieciekawie? Ja wziełam dopiero 3 połówkę, a już czuję się okropnie. Smutno mi, myślę o dawnych rzeczach, boli mnie ta głowa, jakaś lękliwa jestem, w nocy się budzę, jeżdżę codziennie autem i trochę mnie to martwi, ale mam nadzieję, że za jakiś czas będzie lepiej? Psychiatra polecił mi także psychoterapię. Jestem ogólnie przerażona tym wszystkim. Od kilku lat wiem, że jest ze mną coś nie tak, ale nie spodziewałam się, że dojdzie do brania tabletek i psychoterapii. Ja dopiero zaczynam a już się zamartwiam co to będzie później jak będzie trzeba odstawić. ehh :) Mi żadne mieszanki nic nie dawały przeciwbólowe na te bóle nie działają można sobie żołądek z charatać tymi lekami a i tak nic nie da.Jedynie czasem po wysiłku na chwilę przestawało i gdy się czymś mocno zainteresowałem np.czytaniem w necie od czego to może być to ten ból nie doskwierał tak silno.Jeśli nie masz migreny,na leki przeciwbólowe ból nie reaguję,potrafisz sama go sobie nasilić jak chcesz,masz wykluczone badaniami inne choroby jako(przyczyny) to na pewno pomogą antydepresanty:) Nie zamartwiaj się na zapas już wystarczy że ja już tak robię że coś wezmę i mam sto myśli że to nie zadziała itp... Te negatywne myślenie i nastawianie leczy się psychoterapią to nasze zniekształcenia myślowe i lęki choć trudno w to uwierzyć

ogromna potliwość po leku Cital przez którą mi się kosmicznie zjebał nastrój i to że się czuję impotentem po nim mając 20 lat do tego lęk że to nie przejdzie i mózg na wolnych obrotach z uczuciem inteligencji robaka przez depreche.Reszta na pełnym wyje#baniu

Kinga spokojnie :) Bóle mogą być spowodowane ukrytą depresją lub zaburzeniami nerwicowymi pod postacią somatyczną.Nie mam na celu uspokajania Cię tylko wyjaśnienia że leki antydepresyjne często są przepisywane w bólach głowy jeśli nie działają leki przeciwbólowe,uspokające,neurologiczne,padaczkowe i inne metody.Uwierz miałem 2 lata bólu głowy średniego ale upierdliwego codziennie od rana do wieczora tylko jak spałem nie czułem go i to dawało chwilę wytchnienia.Z czasem pojawiły się objawy depresji wybudzania po 4 rano z niepokojem,rozdrażnienie,brak koncentracjii,napięcie,smutek ...Zaczęło się od przewlekłego bólu głowy który był nie wiadomej przyczyny wszystkie,obszerne badania w normie a pomogły na to leki antydepresyjne.Na początku się lękałem miałem jazdę po nich ale uwierz że jak zadziała to będziesz wolna od wszystkiego :) Mi pomogła Asentra z tej samej grupy leków SSRI co Cital:) Jak coś to pisz postaram się pomóc.

Potwierdzam na średniej dawce Anafranilu serce waliło mniej niż na najmniejszej wenlafaksyny i lęki też mniejsze.Przynajmniej u mnie.