Skocz do zawartości
Nerwica.com

WinterTea

Użytkownik
  • Postów

    2 209
  • Dołączył

Treść opublikowana przez WinterTea

  1. Tak, toleruję. Nie chodzę, ale bym poszła. Lubisz uczyć się języków?
  2. WinterTea

    Skojarzenia

    lotto- szczęśliwy traf
  3. Sama jestem kobietą, ale głównie na ubiór. Jesteś gejem/ lesbijką?
  4. Agni82, U mnie się zaczęło we wrześniu 2013, wtedy miałam pierwsze objawy w spożywczym i normalnie szok przeżyłam. Od tamtej pory dochodziły mi nowe objawy i ciągle wmawiałam sobie choroby. Też się boję raków i to najbardziej, bo dla mnie rak to wyrok. Wmawiałam sobie najczęściej guzy mózgu, ale inne też, a jak już sobie tak silnie wmówiłam, to aż się wychodzić nie chciało, ani wykonywać kompletnie żadnych czynności, co tylko nasilało objawy. I tak miałam aż do lipca zeszłego roku, bo później zaczęłam chodzić na terapię grupową, którą skończyłam w grudniu, a że spotkania były codziennie (oprócz weekendów) to już nie miałam czasu, ani chęci na czytanie o tych choróbskach. I chociaż zdarzało mi się mieć napady tych objawów i zdarza się to nadal, najgorzej w sklepach, autobusach, metrze to funkcjonuję coraz lepiej właśnie odkąd przestałam sobie wmawiać te gówna, bo jak nie wmawiam to i objawy tak nie męczą. Dodam, że jeszcze do niedawna bałam się nawet siedzieć w wannie pełnej wody i brałam tylko prysznic, bo myślałam, że mi serce wysiądzie w zaparowanej łazience, ale zaczynam już myśleć tak, jak kiedyś- zanim miałam objawy lękowe i się oswajam na nowo ze wszystkim i działam pomimo objawów, które się dzięki temu zmniejszają. Wiem, że nigdy nie wyleczę dwubiegunowej, ani parszywego borderline, ale przynajmniej chcę się pozbyć tego, czego sama jestem w stanie i odciążyć się przynajmniej od nerwicy Agni82, A Ty pewnie masz też tak, że kiedy pojawiają się objawy, to po każdym incydencie Ty wmawiasz sobie chorobę, albo ciągle czytasz o tej, na którą się akurat uparłaś i lecisz do kochanego wujka google? To błędne koło... Ale w znacznym stopniu jest możliwe do zaleczenia samemu
  5. lunatic, tak, ja mam. Czuję się wtedy jakbym była w jakimś letargu, potrzasku i takie zmulenie mnie łapie.
  6. Agni82, Ja dałam sobie spokój z wujkiem google bo tam niekiedy można znaleźć takie bzdury, że człowiek "ma" nagle wszystkie choroby świata. Ja nie znam innego sposobu na zaprzestanie tego- trzeba po prostu myśleć racjonalnie. Mi to sporo czasu zajęło, ale chciałam uwolnić się chociaż od tego wmawiania. Ile czasu masz już te różne objawy? Co to są za objawy? Coś Ci się kiedyś przez nie stało, oprócz beznadziejnego nastroju?
  7. WinterTea

    X czy Y?

    ani jedno, ani drugie morze wzburzone, czy spokojne?
  8. WinterTea

    Skojarzenia

    Polska- biało czerwoni
  9. WinterTea

    zadajesz pytanie

    "wierną rzekę" Żeromskiego Lubisz tulipany?
  10. WinterTea

    Czy masz?

    tak masz duży nos?
  11. Żadnych Jesteś miłośnikiem sportów wodnych?
  12. Agni82, U mnie wystarczyła odrobina silnej woli. Staram się myśleć racjonalnie- skoro już tak długo żyję z tymi wszystkimi objawami i ciągle byłam kierowana do psychiatrów i przeżyłam już cały okrągły rok i nie umarłam tzn, że nie jestem poważnie chora. I zawsze kiedy mam jakieś objawy- np. ociężały łeb, niewyraźne widzenie itd, to nie biegnę jak jeszcze przed rokiem do internetu i nie czytam o tych chorobach, tylko myślę, że skoro już przeżywałam te somatyzacje miliony razy i nic mi się nie stało, to znaczy, że to są jedynie schizy i w ten sposób mój mózg odzwyczaja się od czytania tego wszystkiego, choć czasem mnie ciągnie.
  13. Żadne małżeństwo się u mnie nie mieści. Boisz się, że wybuchnie wojna?
  14. WinterTea

    Czy masz?

    tak masz dvd?
  15. WinterTea

    zadajesz pytanie

    nie znoszę dentysty, ale się nie boję. dobrze Ci się dziś spało?
  16. Nie za bardzo Byłeś/aś na wakacjach w hotelu 5gwiazdkowym?
  17. WinterTea

    X czy Y?

    Jedno i drugie fajne... ale może klocki. Jesień, czy wiosna?
  18. WinterTea

    Skojarzenia

    czary mary- czarodziejski kapelusz
  19. Argish, To ja mam to samo :) Wkurwia mnie też jak ktoś wyraża jakąś opinię na mój temat, z którą się nie zgadzam. Wtedy reaguję na tego kogoś agresją słowną.
  20. Argish, No właśnie... Jak np. szłam na maturę, to byłam tak wściekła na siebie, że w ogóle tam idę, że dlaczego ja itd, to samo jak chodziłam na korki z matematyki. Teraz przed każdymi zajęciami jestem wkurwiona, a jak już na nich siedzę, to wkurza mnie moja obecność na nich i inni ludzie. Chcę studiować... ale nie chcę, a przed egzaminami, to wolę nie pisać co się u mnie dzieje... Jestem tak wkurwiona, że rozwaliłabym drzwi, porozbijała okna, bo po prostu czuję, że te egzaminy jednak MUSZĘ napisać, bo CHCĘ skończyć studia i na to, że mi się chce się nie wkurzam, ale jak ktoś mi powie: "musisz tam iść, "musisz to załatwić"... to walę łbem o ścianę Argish, A Ciebie co tak najbardziej drażni?
  21. WinterTea

    Na co masz ochotę?

    Na luksusowe wakacje, w 5gwiazdkowym hotelu.
  22. To by wyjaśniało moją koszmarną niechęć do studiów, pracy, a kiedyś szkoły... Zanim wyjdę wkurwiam się niesamowicie. I mam ten problem, że jak nie chcę czegoś robić, to po prostu nie robię, a jak ktoś mnie zmusza, to drę japę.
  23. WinterTea

    Stany lękowe

    Kamilaa, taka psychoterapia lęku może trwać nawet dwa lata. Dużo zależy od tego, jak głęboko siedzi przyczyna takich stanów. Ja jeszcze dwa lata temu miałam takie objawy, że przed każdym wyjściem chciało mi się rzygać, po roku ponownego "oswajania" się z miejscami, które wywołują lęk teraz funkcjonuję w miarę w porządku. Ja niestety jestem głęboko zaburzona i mam nie tylko stany lękowe, ale z Tobą wcale nie musi tak być. Powodzenia
×