siostrawiatru, Mamusie są podobno wszechobecne :) i mamusi nie obchodzi to, że Ciebie nie było akurat w domu. Dla niej po prostu miałaś być i koniec, żadnego "ale" :)
Nie boję się, ale doprowadzają mnie do szału, bo ich szczerze nie znoszę (zresztą tak samo, jak wizyt u każdego innego lekarza).
Żałujesz czegoś, co powiedziałeś/aś?