
evil never dies
Użytkownik-
Postów
263 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez evil never dies
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
evil never dies odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Chyba coś jest nie tak, pomyślałem sobie że nie chciałbym być w skórze tego kto by mnie teraz zaczepił. -
To coś trochę jak w kryminale. Prawo pięści i noża.
-
Możesz to rozwinąć trochę? Tzn. co? Po gębie można był dostać? Czy kosę w brzuch albo coś takiego? Raczej po gębie (sam raz dostałem za nic) Kosy w brzuch raczej nie. A co na to, że tak powiem personel? A ci agresywni to "wariaci" czy jakieś cwaniaczki na obserwacjach?
-
Możesz to rozwinąć trochę? Tzn. co? Po gębie można był dostać? Czy kosę w brzuch albo coś takiego?
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
evil never dies odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Czy wg Ciebie, trzeba by odstawić wenle albo zmniejszyć jej dawkę? Nie będę robił tego bez konsultacji z lekarzem, ale pytam z ciekawości czy dobrze kombinuję. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
evil never dies odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Witajcie, mam takie pytanie, czy to możliwe aby na 75 mg wenli i 25 mg lamotryginy (branej od tygodnia) wystąpiły u mnie takie objawy (czy to hipomania?): - od kilku dni mój nastrój stale idzie w górę - odczuwam niezdrowe pobudzenie, napięcie wewnętrzne - napęd do działania - wieczorem w porze gdy normalnie byłem podniety nie chce mi się spać (2 godziny po łyknięciu lamo), potem zasypiam ale w nocy budzę się co 2 godziny. - wczoraj wieczorem miałem poczucie siły,m własnej mądrości i dużych mozliwosci (mądrzenie się, doradzanie, gotowe odpowiedzi i sposoby na rozwiązanie problemów). Podjąłem też decyzję o zrobieniu pewnej rzeczy (w przyszłości), co dzisiaj rano mnie trochę przeraziło i jestem na etapie, że raczej tego nie zrobię "co mi w ogóle przyszło do głowy" To chyba tyle. Co o tym sądzicie, proszę o jakiś komentarz. Od dzisiaj rano (po tygodniu na 25 mg) zwiększyłem dawkę lamo na 50 mg (docelowo w ciągu 4 tygodni mam dojść do 100 mg). -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
evil never dies odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Od dzisiaj zwiększam dawkę z 25 na 50 mg. Docelowo za trzy tygodnie mam łykać 100. -
Jeśli chodzi Ci o farmakoterapię to nie ma tabletki na nałogi. Natomiast wskazania jest psychoterapia, która pozwala wiele rzeczy zrozumieć i pomaga w byciu trzeźwym. Choć to proces długotrwały, trudny i niepozbawiony klęsk i zniechęcających niepowodzeń, warto spróbować bo przy odpowiednio dużym zaangażowaniu i wytrwałości można osiągnąć zdumiewające efekty. Jest jeszcze coś takiego jak AA, ale to specyficzna (choć w wypadku wielu ludzi bardzo skuteczna) forma trzeźwienia.
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
evil never dies odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
U mnie jest przewaga faz depresyjnych (dość silnych), a górki to raczej hipomanie niż jakieś silne manie. Wskazaniem do brania antydepów w moim przypadku jest dość szybka zmiana faz i właściwie brak okresów remisji (możliwe też że są to stany mieszane). Nie wiem na razie jak jest na pewno, jestem w trakcie diagnozowania (przez lekarza oczywiście) co to tak naprawdę jest. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
evil never dies odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Siema, budzę się w nocy co 2 godziny i śnią mi się jakieś pierdoły niestworzone. Czy to skutek lamo? Jeśli tak, to czy to budzenie powinno z czasem ustąpić czy raczej trzeba by coś ewentualnie dorzucić na sen? Biorę też wenlę 75 mg. -- 15 maja 2014, 06:39 -- Ja jestem w trakcie wprowadzania lamo do dawki 100 mg. Jako stabilizator + wenla 75 mg. Podejrzenie CHAD. -
Nie bój się leczenia i kontaktu z terapeutą. To nie są ludzie którzy będą się z Ciebie śmiać czy w jakikolwiek sposób oceniać. Oni są tylko i wyłącznie po to aby Ci pomóc. Jedno czego żałuje to to , że nie poszedłem się leczyć wcześniej, ale i tak dobrze że w ogóle poszedłem. Ostatnia sprawa: kluczowe w trzeźwieniu jest uznanie swojej bezsilności wobec alkoholu. Osoba uzależniona nie może pić w sposób kontrolowany. Oznacza to ze wypijamy więcej lub / i pijemy czyściej niż zakładamy przed rozpoczęciem picia. W praktyce: idę na jedno piwo z kolegą ( z silnym postanowieniem jedno i do domu) a budzę się o drugiej w nocy w przedpokoju i nie wiem jak dotarłem do domu. Oczywiście następnego dnia mówię: kurde, to był ostatni raz, muszę coś z tym zrobić... i nie piję przez dzień, dwa , tydzień, miesiąc... kiedy moralniak minie, uznaję, że przecież jedno piwo mi nie zaszkodzi, i od jednego zaczynając znowu prędzej czy później ląduje w przedpokoju. I tak latami. I albo alkoholik to pojmie i zacznie coś ze sobą robić albo się zachleje. Alkoholikowi nie wolno pić w ogóle, totalnie NIC, bo każdy kieliszek czy piwo może być (i na pewno będzie) początkiem końca. Tego wszystkiego oraz wielu innych ciekawych rzeczy o chorobie alkoholowej dowiesz się na terapii, tam też nauczą Cię jak żyć żeby nie chciało się pić. Pozdrawiam, i życzę dobrych wyborów.
-
Spoko. Staram się dziewczynie pomóc tak jak mnie kiedyś ktoś pomagał gdy robiłem i myślałem IDENTYCZNIE jak ona teraz. Miałem szczęście, że została mi resztka chęci do zastanowienia się nad słowami innych i zrobienia tego co mi radzili bez dyskusji i dociekania "dlaczego". Uwierzyłem, że skoro ktoś to przechodził to wie co mówi. To mnie uratowało. Zrozumienie zaczęło przychodzić później.
-
No cóż, niestety nie mam dla Ciebie dobrych wieści. Sama się nie wyleczysz. Mówię to na podstawie doświadczenia swojego i wielu innych alkoholików. Zresztą takie jest oficjalne stanowisko nauki / medycyny w tej sprawie. Aby wyjść z alkoholizmu KONIECZNA jest specjalistyczna kuracja czy Ci się to podoba czy nie tak jest. Kropka. Co do wstydu, to chyba gorszym wstydem jest chlać codziennie i wyrabiać rożne ciekawe rzeczy po alkoholu. Pomyśl jak Cię złapią pijaną w samochodzie po pijaku, to będzie wstyd. W Polsce jest tak, że bycie alkoholikiem nie jest wstydem ale nie pić i leczyć się z tej choroby (bo to jest choroba) to jest wstyd. Dziwne nie?
-
No to jak to jest, raz piszesz, że obawiasz się ze lekarz Cię skieruje na terapię (czyli nie chcesz się leczyć lub nie widzisz takiej potrzeby u siebie) a raz że chciałabyś przestać pić. Czegoś tu nie rozumiem.
-
I to Ci przeszkadza? To może nie pij wcale?
-
To nie mów i po kłopocie, wtedy nikt Cię nigdzie nie skieruje i będziesz mógł pić w spokoju. W czym widzisz problem?
-
Dzięki za podrzucenie tytułu, chętnie przeczytam.
-
Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)
evil never dies odpowiedział(a) na Aga1 temat w Kroki do wolności
E tam, z czarodziejem źle ale i bez czarodzieja niedobrze. Znajdzie się w końcu. Jeszcze Niemcy powyglądają z okopów Jak to mówią "każda potwora..." -
Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)
evil never dies odpowiedział(a) na Aga1 temat w Kroki do wolności
Dobrze zrobiłaś że powiedziałaś. Zuch. Jeśli nawet czar pryśnie, to znaczy tylko tyle, że to nie ten czarodziej. Pozdrawiam i powodzenia życzę. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
evil never dies odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jeśli dobrze Was zrozumiałem, to "leczenie" w CHAD polega na przyjmowaniu kolejnych leków (ich wzajemnych kombinacji i zmianie dawek), liczeniu na to, że coś z tych koktajli zadziała (przynajmniej na jakiś czas), oraz nadziei, że jutro nie zacznie się jazda w dół albo do góry. Jeśli tak to wygląda i faktycznie sprawa jest oparta o uszkodzenia mózgu itd. to powiem krótko: dupa blada. A ja myślałem że się wyleczę i kiedyś będę żył inaczej. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
evil never dies odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
coma, bardzo mi miło czytać, ze u Ciebie wszystko w porządku ... Pozdrawiam. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
evil never dies odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Taką małą dawkę ciągniesz tak długo? Z tego co wiem, 75 mg to absolutne minimum. Tak a co najlepsze to na wenlafaksynie jestem 2 lata. Wcześniej były dawki 75,150 i 225mg. O kurna, to ciekawe jak lekarz to uzasadnia, że teraz masz łykać 37,5 skoro sami mówią, że to za mało. A dlaczego zjechałeś z tych 225?