Skocz do zawartości
Nerwica.com

lucy1979

Użytkownik
  • Postów

    1 739
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lucy1979

  1. Ja po zmniejszeniu dawek mam natychmiastowy spadek nastroju a przede wszystkim napędu ( totalna niemoc, żeby z łozka wstać). Zaś po odstawieniu -agresja, drażliwość, dół totalny.
  2. Wiem, że to nie będzie łatwe, ale pamiętaj, że dzięki temu szybciej ustawią Ci odpowiednie leczenie.
  3. Afekt słabo modulowany to znaczy, że człowiek zachowuje się jakby wszystko było mu obojętne, anhedonia to niezdolnośc do odczuwania przyjemności. Reszta to stwierdzenie, że pobyt w szpitalu jest konieczny, bo nie radzisz sobie sama z powodu choroby. Nie martw się, Anelko w szpitalu na pewno Ci pomogą, tylko opowiedz szczerze lekerzom co Cię dręczy.
  4. Jezu, Wy z NN ze wszystkiego potraficie wielkie halo zrobić, całkiem jakbyście nie mieli problemów i sztucznie sobie je wyszukiwali.
  5. lucy1979

    Samotność

    Jeśli chodzi o samotnośc to dziwna sprawa. od kilku dni rozmawiałam na gadu gadu z osobą, która permanentnie na forum wypisuje jaka to jest samotna, załamana, do niczego. Pomyślałam, że skoro ten człowiek jest samotny to pewnie ucieszy się, że ktoś okaże mu trochę zainteresowania i wsparcia. Nic bardziej mylnego. Zniechęcał mnie jak mógł, wypisując jak to nienawidzi ludzi a w szczególności kobiet. Znosiłam przez kilka dni jego humory chociać nie raz miałam ochotę napisać że faktycznie nie dziwię się, ze jest sam, bo tak toksycznej osoby w życiu nie spotkałam. Skończyło się na tym, że poczęstował mnie taką ilością wyzwisk jakiej w zyciu nie słyszałam. A w ogóle to stwierdził, że pewnie jestem prostytutką i chcę od niego jakieś pieniądze wyciągnąć Oczywiście nie chcę generalizować, ale niektóre osoby, które uskarżają się na samotność, po prostu odstraszają od siebie ludzi. Zacznijmy więc może od siebie, spróbujmy siebie polubić albo choć udawać, że lubimy. Bo jak ktoś wciąż gada o tym jaki to jest beznadziejny to inni też w to uwierzą. Chociaż może się wydawać, że próbując "oswoić" tę osobę straciłam tylko czas, to ja myślę że zrozumiałam jak łatwo odstraszyć kogoś od siebie samym narzekaniem. A i ja miałam taki zwyczaj. Tak więc od teraz pesymistyczne przemyślenia zostawiam dla siebie a na zewnątrz - keep smiling
  6. To ma być odpowiedz na pytanie co to jest echo myśli. To nie jest prawda. Zaczarowana, skoro nie wiesz to nie wprowadzaj ludzi w błąd. Jako dziecko często miałam echo myśli. Jest to taki głos w głowie, który powtarza Twoje myśli. Tylko, że jakby w zwolnionym tępie. Ciężko to opisać. Jest to tzw. omam psychiczny. Choremu się wydaje, że jakiś głos w głowie powtarza jego myśli. Ostatni raz miałam to kiedy miałam 18 lat. Ale pamięta się na całe życie
  7. Przepraszam, że bawię się w lekarza, ale czytałam Twoje posty i myślę, że masz schizofrenie. Zdiagnozowaną zresztą przez lekarza, czemu więc pytasz Ahmo? Dostajesz leki antypsychotyczne a mimo to wciąż masz urojenia. Może spróbuj się z tym pogodzić a wtedy przestaniesz sobie szkodzić ograniczając dawki leków.
  8. Wypisujesz takie rzeczy od roku, nie rozumiem po co? Chcesz zwrócić na siebie uwagę? A tak w ogóle na czym będzie lina?
  9. lucy1979

    Hej

    Ale co to za związek? Bez ciupciania? Nie kumam.
  10. `Ja myślę, że dlatego jestem taką ofiarą losu w sprawach dotarcia gdzieś i w ogóle, bo moja mama zawsze mnie wyręczała we wszystkim, była strasznie nadopiekuńcza, tłumiła moją naturalną, dziecięcą ekspansję. Czy Wy macie podobne doświadczenia z dzieciństwa?
  11. Anel , jak rozumiem , idzie na oddział zamknięty gdzie leczone są zwykle ostre psychozy, ale i depresja z ryzykiem samobójstwa. W skrócie mówi się o takim oddziale "psychozy" , " idę na psychozy " to taki skrót myślowy a nie jakiś błąd gramatyczny czy merytoryczny.
  12. Depresjo, gdybym mogła kopnęłabym Cię w dupę tak mocno, że poleciałabyś w kosmos i latałabyś tam tak długo aż zdechniesz z głodu
  13. Ja jestem i byłam praworęczna a mimo to, jeśli chodzi o orientację w terenie to mega kalectwo Z koordynacją ruchów też, wciąż się o coś obijam
  14. Lady Wind, co Ci sprawiło taką radość w tym filmiku pt. " Kozak z BMW"?? Jak pies (policjant dla niekumatych) znęca się nad bezbronnym człowiekiem za to, że śmiał wysiąść z samochodu? Zenada, nóż się w kieszeni otwiera. Właśnie popsułaś mi nim humor. JP na 100procent
  15. Kurcze, ja mam to samo, normalnie nie wiem gdzie jest prawa gdzie lewa strona. Dość żenująca sprawa, ostatnio byłam na USG i lekarka mówi proszę położyć się na prawym boku a ja się kładę na lewym, masakra, zdawało mi się, że patrzy na mnie jak na głupią I od zawsze to mam. Poza tym też błądzę ciągle.
  16. Ja kiedy przypaliłam zioła, jakieś dwa tygodnie temu, po dłuższej przerwie to tak się żle poczułam, że modliłam się żeby ta faza jak najszybciej się skończyła. Czułam się strasznie, złapałam koszmarnego doła i doszłam do konstatacji, że moje życie to piekło.
  17. Bardzo ciekawy artykuł, przystępnie napisany.
  18. lucy1979

    zadajesz pytanie

    Widzę, że nie tylko ja słucham Słonia Jak Ci się podoba Demonologia 2, Macieywa?
  19. Po Paroksetynie chce się spac nieludzko, chyba że tylko ja tak mam. Myślałam, że to raczej pobudzający lek
  20. Ale od pierwszego dnia? Bo ja dziś drugi dzień biorę i głowa mnie nie boli. Czytałam na jednym z forum o depresji, że ludzie na tym z leków antydepresyjnych wychodzili bezboleśnie. A ja jak przestałam brać w styczniu setaloft na miesięc to myślałam, że pozabijam wszystkich, tak mnie wszystko wkurzało. No i zaczęłam brać z powrotem.
  21. I te kolejki w sklepach Przed każdymi świętami i dniami wolnymi- masakra. Zawsze mam ochotę wrzasnąć " Z czego się tak cieszycie barany?"
  22. a słyszeliście o Różeńcu Górskim, podobno pomaga w depresji, nawet jest w necie wzmianka, ze gość brał tylko rózeniec w tabletkach i dostał Zespołu Serotoninowego. W takim razie czy można z SSRI? Ja chce spróbować , bo ja mam duża tolerancję na antydepresanty i jeśli będzie mnie za bardzo pobudzać ( marzenie) to przestanę brac.
×