lucy1979

Widzę, że dobrze się tu bawicie

A ja chyba wolałabym brać tabletki niż non stop ziewać i pokładać się. Kiedyś miałam taki jakby napad manii po setalofcie i wreszcie chciało mi się żyć, ale właśnie nie mogłam spać. Nawet po benzo były trudności. Ale pewnie na dłuższą metę bezsenność jest okropna. Siema Marcin, a u mnie dziś trochę lepiej

Ja słyszałam o tężyczce. Ale ile masz tego magnezu dokładnie? Bo przecież nie zero??

Ja od jakichś 2 miesięcy śpie po 12 godzin dziennie, 10 godzin w nocy i po południu ze dwie. Nie ma nic gorszego dla mnie niż nadmierna senność w depresji. A śpiąca jestem non stop

Jaka starość, mam 34 lata. Khalesi, jesteś kobietą? Podoba Ci się to co ten człowiek tu wypisuje? To chory mizoginista. A jeśli chodzi o Twoje pytanie czy mam coś do ludzi to rozumiem, że generalnie chodzi Ci o to czy wszystko ze mną w porządku. Nie, nie jest ze mną w porządku, inaczej bym nie traciła czasu na tym forum. A z Tobą wszystko ok?

Ja też tak mam. Ale najgorzej jeśli wejdę z dworu do pomieszczenia gdzie jest ciepło. W zimę jest najgorzej. Chyba nie ma na to rady

PAN 26XYZ- skasuj ten tekst co masz w podpisach, bo mnie on obraża i w ogóle wszystkie kobiety. Kumasz?

Witaj Mery witajcie wszyscy, miłego dnia

No to faktycznie Ci nie pomagają.

A co to jest za książka? Możesz podać autora i tytuł

Umarła dziś przy mnie wiewiórka . Spadła chyba z drzewa i leżała na chodniku, nie mogła się podnieść. Kiedy odchodziliśmy (byłam z moim chłopakiem) cholerny kruk zaczął ją gryźć. Chciał ją zeżreć żywcem .Odgoniliśmy go i poczekaliśmy aż umrze w spokoju, bo była już w agonii i miała drgawki. No i poleżała jeszcze trochę, potem zaczęła łapać tak jakoś łapczywie powietrze no i umarła bidulka. Było mi smutno, ale cieszę się, że już nie cierpi.

Jeśli marzyłaś o tym poł życia to może warto było tyle wydac?

Chyba dopadła Cię mania. A jakie leki bierzesz?

A co kupowałaś?

Kiedy one mi nie pomagają, a tylko zamulają i tyję po nich. A za parę dni będzie znowu latanie od okna do okna, bo policji będziesz wypatrywać, co Ty robisz chlopie?

Tak, branie lekow rozwiązuje problem. Jeśli tego nie rozumiesz to męcz się dalej, ale już na własne życzenie.

Przyznanie renty i badanie biegłych tzw." do sprawy" to dwie różne rzeczy. Chyba coś Ci się pomyliło, a może ja żle Cie zrozumiałam.

Wkurza mnie to, że jestem ciągle zmęczona i śpiąca, buuuuuu Nienawidzę tego, tak zazdroszczę ludziom, ktorzysą pełni energii i optymizmu.

Za nudny na diabła jesteś. Chociaż jak się zastanowić to Zło jest nudne. Nie jest romantyczne i tajemnicze , jest puste i nudne.

Też bylam w szoku gdy mi o tym napisał. Myśle , że to wstrętne gdy kogoś cieszy krzywda drugiej osoby. Nie jest ważne czy to prostytutka czy kto inny. To wstętne i chore. Zabawa czyimś kosztem. -- 21 kwi 2014, 10:09 -- Przeczytaj sobie jeszcze raz naszą rozmowę na gg, bo chyba Cię pamięć zawodzi. Ja zaczęłam sypać wyzwiskami? Dobre sobie. Jesli zaś chodzi o to niepłacenie to myślę, że to prawda. Choć wolałabym, zeby to były tylko Twoje fantazje.

Anel, Pomysł z opisaniem na kartce swoich problemow jest bardzo dobry. Zrób tak koniecznie. I powodzenia Ci życzę. I zdrówka.

Niepotrzebnie wogóle podejmujecie dyskusje z panem26xyz, odkąd się tu zalogował wciąz prowokuje tymi samymi tekstami. Robi to specjalnie. Oskarza kobiety, że są dziwkami, a sam patrzy na nie tylko jak na obiekt seksualny. Tak pustego, jałowego emocjonalnie czlowieka nie spotkalam, zatruwa wszystko z czym sie nie zetknie. Jego jad wylewa sie z niego. Narzeka, że jest samotny, ze nie ma do kogo geby otworzyc a gdy chcialam pocieszyc go na gadu gadu to w pierwszym zdaniu spytal czy prześpię się z nim!!! Uwierzycie?Gdy odpisalam, ze ja chce mu pomóc to stracil zainteresowanie.Skonczylo sie tak, że nawyzywal mnie od dziwek. Chwytalam sie roznych sposobow aby jakos nim potrząsnąc. Nic to nie dało. I to szantazowanie samobojstwem.... Mialam wrzaenie, że on mnie zatruwa tym swoim jadem na odległość. Roznych ludzi znalam, ale on jst jedyny w swiom rodzaju. Nie wiem jak to nazwać. Sama świadomosc ze istnieją tacy ludzie sprawia. że czuje sie nieswojo. Za to dowiedzialam sie jakie ma hobby. Napisal ,e jedyna rzecz jaka sprawia mu przyjemnosc to sex z prostytutkami. Ale to nie wszystko. Chodzi o to, ze on po wszystkim mowi im. że nie ma pieniedzy. I uwielbia patrzec na ich zawiedzioną minę. Wszystko w temacie Pana26xyz. Co Wy na to? Fajny sposob na spedzanie czasu??

Dwa Guziki, co ile masz te sesje z terapeutą? Ja nigdy nie miałam psychoterapii, choć pewnie przydałay się.

Sarkazm

Ale, że co ?? Kurrde ... chyba z tą sraczką wysrałam pamięć Albo co gorsza ... mózg Napewno coś zostało, chocby jakas szczątkowa wiedza