Arasha

Znerwicowany Tomcio,

Na tym forum wyobraźnia userów jest nieograniczona, co można zobaczyć w prawie każdym wątku

Szczerze powiedziawszy, to mam wątpliwości jasaw, przecież Ty nikogo nie obrażasz Mogą Ci się kandydaci nie podobać Cóż, wybór jest, jaki jest. W zasadzie to Polska nie ma szczęścia do prezydentów. Prawie każdy coś miał na sumieniu. carlosbueno, 2 zdania i 2 ale... to w końcu, jakie jest Twoje zdanie odnośnie zacytowanego przeze mnie fragmentu wypowiedzi?

Dokładnie

Ja bym na Twoim miejscu po prostu spróbowała... jak 7,5 mg nie zadziała to wrócisz do 15 mg. A nuż zadziała Tego przewidzieć nie jesteś w stanie, bo co organizm, to reakcja. Tańczący z lękami pisał, że śpi na 7,5 mg... aż się dziwiłam To może podzielisz się z innymi, jak Ci się to udało

Już to widzę, te miliony telewizorów lecących przez okno Nie jestem czepliwa, tylko dziwi mnie kierowanie się zdaniem panienki, która zagrała w paru serialach. Ale nie moja sprawa. Każdy ma wolną wolę i prawo do swoich wyborów i preferencji. Ja się ze swoich również nie zamierzam tłumaczyć, ale uważam, że mimo wszystko warto kulturę słowa zachować, dlatego nie ciągnę tego tematu Popierają, bo zostały o to poproszone. To zwykłe ustawki. Nie wierzę w szczerość żadnego celebryty

A co mnie obchodzi zdanie jakiejś celebrytki ? I co ma do tego jej uroda? Tylko czekać, aż się kolejni odezwą, Bronek nie ma już gdzie szukać poparcia, to bierze jak leci

aga85, bardzo się cieszę, bo znam to uczucie Chodzi o to, żebyś się za bardzo nie przyzwyczaiła, bo ten błogi stan po benzo jest jedną z głównych przyczyn uzależniania się od tych substancji.

Nigdy ( nie potrzebuję takiej adrenaliny! ) Masz konto jeszcze na jakimś innym forum?

Nie Zdarzyło Ci się nie przespać całą noc ?

Słucham muzyki relaksacyjnej i powoli zabieram się do wyłączenia kompa

Ja dopiero badam grunt w tej materii Pewnie jeszcze trochę mi zejdzie, chyba, że się ktoś sam niespodziewanie gdzieś trafi i będzie w stanie ze mną wytrzymać, to nie pogardzę Ale z drugiej strony, to jak na tak duży wątek, wszystkie tu jesteście zajęte, to ktoś musi być dla równowagi wolny

na_leśnik, ja nie mam żadnych zegarków w domu, bo mnie denerwuje ich odgłos. O czasie dowiaduję się z kompa i komóry Ale rozważam zakup kukułki... może by mnie akurat nie wnerwiała

krystyna.W, ostatnio był poruszany podobny temat, a nawet dwa, ale ogólnie o zaburzeniach psychicznych. zwi-zek-dwojga-osob-cierpi-cych-na-stany-depresyjne-t55474.html czy-warto-si-wi-za-z-osob-z-problemami-t55498.html Osobiście uważam, że dużo zależy od tego, na ile jesteś zaangażowana w tę relację ( CHAD, nie CHAD, ale serce nie sługa ), czy Twój partner się leczy, czy dostrzega swój problem, jak Wam się do tej pory układa ( długo się już znacie? ) i na ile Ty sama czujesz, że jesteś w stanie podołać tej relacji Wiadomo, że jest to związek podwyższonego ryzyka, ale nawet wiążąc się z całkowicie zdrową osobą, nie ma się 100% pewności, że wszystko będzie się układało dobrze, różne sytuacje życiowe się zdarzają, w których wychodzi bardzo często prawdziwa natura człowieka Teraz doczytałam, że ta osoba Cię krzywdzi... czy rozmawialiście na ten temat? Czy on ma świadomość, że sprawia Ci przykrość i Cię rani?

Nadal nie chce mi się wierzyć, że zamiast wejść do wanny czy pod prysznic myjesz się w misce A jeśli tak to po co? To przecież oczywiste, że to był żart... chociaż ziarno prawdy w tym jest. Od jakiegoś czasu nawala mi piecyk gazowy ( zapala się, jak mu się podoba, czyli przeważnie po 1 w nocy ) i w związku z tym jestem zmuszona myć włosy na misce i spłukiwać wodą z czajnika Ale prysznic biorę normalnie ( oczywiście w koszulce! ) o tej 1 Natomiast z włosami nie ryzykuję, bo wolę mieć wcześniej umyte. Zagadka wyjaśniona! Chcesz mojego maila? A jesteś wolny i przy okazji aseksualny? Sama chciałaś zamieścić je na forum, a tutaj zobaczyłoby je znacznie więcej obcych facetów... Ej, no... nie przeinaczaj mojej wypowiedzi Ja tu wstawiałam wyłącznie grzeczne fotki ( zresztą innych nie posiadam ) W domu mam ciepło Dobra, ale przecież z domu wychodzisz... podobno jesteś bardzo aktywny... aż Ci czasu brakuje na wszystkie pasje! Pozdro aloesik

W jakim sensie bardziej? Przecież sam pisałeś, że nie masz owłosienia na plecach, więc luz... co prawda nie wiem, jak klata, ale najważniejsze, że Twoja kobieta jest zadowolona Zresztą owłosienie owłosieniu nierówne!

A ja uważam, że jest wprost przeciwnie... tym bardziej sobie wszystkie zasłużyłyście ( może ja kiedyś też ), żeby mieć przy sobie wyrozumiałe i kochające osoby A to, że się czasem nieporozumienia zdarzają, to chyba normalne... jak ktoś czegoś sam nie doświadczył, to może się jedynie próbować wczuć ( i to też lepiej, żeby nie za bardzo, bo jeszcze się takiej osobie może udzielić ), a przede wszystkim okazać dużo troski i zrozumienia

Je generalnie nie lubię włochaczy

na_leśnik, a ja od 2 ( tośmy się wymienili )

Nie to, że wątpiłam, ale nie znałam na tyle, bo kiedy ja się tu zaczynałam rozkręcać, Ty siedziałeś grzecznie na terapii ( i chwała Ci za to, skoro efekty widzisz! ) Dziękuję, kochani! Od razu mi lepiej

Naprawdę straszne, myślę , że zakaz takich tematów to o wiele za mało, : Wyraziłam jedynie swoje zdanie! Ale widzę, że poziom tej dyskusji jest żenująco niski i ma niewiele wspólnego z pierwotnym założeniem jak sądzę. Ale piszcie, jak Wam to sprawia przyjemność... nic mi do tego. Każdy ma inne upodobania Ja tego nie kupuję na_leśnik, widzę, żeś jednak porządny chłop

bierz ile potrzebujesz ,,, to najlepszy sposób i dobra rada . Problem w tym ,że często trudno wyczuć ile to jest "to co potrzebujesz i jak często potrzebujesz " . Ja biorę tylko wtedy, kiedy czuję, że działanie poprzedniej dawki się kończy i zaczyna nachodzić mnie panika, której inaczej nie jestem w stanie powstrzymać Jestem od dawna w to wpakowana, ale jest to głównie uzależnienie fizyczne ( organizm domaga się Clona, dlatego czuję się gorzej ). Ale jak mi się zdarzy, że przez 2 dni jakimś cudem nie daje żadnych znaków i nie krzyczy - Daj mi Clona! to nie zastanawiam się, czy już może powinnam brać, a najlepiej to na zapas. Takiej praktyki nigdy nie stosuję Tylko, jak jest rzeczywiste zapotrzebowanie! Oczywiście, że najlepiej jest zaczynać od jak najmniejszych dawek i w miarę potrzeby zwiększać... to się przecież da wyczuć, czy dana dawka na nas działa ( czyt. uspokaja ) czy nie! I najlepiej robić możliwie jak najdłuższe odstępy ( ale to już indywidualna kwestia każdej benzodiazepiny, związana ściśle z jej okresem półtrwania - dlatego alprę trzeba brać częściej niż Clona ) i z tego powodu na rynku jakiś czas temu pojawił się alprazolam o przedłużonym uwalnianiu ( Xanax sr, Zomiren sr ), żeby zminimalizować częstotliwość brania ( co nie znaczy, że nie uzależnia, bo w końcu substancja czynna ta sama )!

Victorius17, wiedziałam, że jakieś perwersyjne treści... powinien być zakaz umieszczania czegoś takiego na forum!

TheMan, bardzo się cieszę

Już ja się domyślam, co tam może być Ciekawość nie zawsze jest dobra