Skocz do zawartości
Nerwica.com

warrior11

Użytkownik
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warrior11

  1. depresyjny, Z tego,co pisałeś,na anafranilu też się męczyłeś..może wreszcie jest czas,żebyś zrozumiał,że rozwiązanie problemów nie jest w tabletkach..tabletki mogą pomóc na pewnym etapie,ale głębszych problemów osobowości nie rozwiążą..a gdy się zaczyna z nimi kombinować,zmieniać co chwilę,można wpaść w klasyczną lekomanię od której później ciężko się uwolnić,
  2. warrior11

    Spamowa wyspa

    Maggda92, siema Piękna
  3. refren, Właśnie o to chodzi,żeby mieć marzenia i je realizować,to jest Twoje zwycięstwo,że się nie wycofałaś,teraz już wiesz,że mimo wszystko wiele możesz uczynić,że możesz pokonywać różne granice,więc nie rezygnuj z dalszych marzeń i zajmij głowę następnymi celami do osiągnięcia a wtedy natręctwa i depresje przejdą na dalszy plan
  4. warrior11

    Spamowa wyspa

    Maggda92, spokojnie,to nie Twoja wina..myślę,że i tak dzielnie to wszystko znosisz
  5. warrior11

    Spamowa wyspa

    Maggda92, oh nie przesadzaj,czasami jesteś tylko bardzo nieufna
  6. Linkaaa, nie bój się,nie zawiedziesz,rób tyle ile możesz bez presji a jak nie dasz rady,to też się nic nie stanie
  7. warrior11

    wołanie o pomoc

    bedzielepiej, super,że radzisz sobie bez leków..a tak na marginesie..jak chcesz,to potrafisz coś sensownie napisać..szkoda tylko,że nie zawsze chcesz
  8. warrior11

    Hej!

    kocykowa, witaj
  9. Tojaaa, Nie wiem,czy ta aluzja była do mnie,ale nie napisałem,że antydepresanty wyniszczają organizm..tylko napisałem to o lekach narkotykach a do nich nie zaliczam antydepresantów
  10. Tojaaa, Problem polega na tym,że gdy się wejdzie w leki antydepresyjne,to później jest się bardzo ciężko od nich uwolnić..przeważnie jest tak,że efekty odstawienne po zaprzestaniu brania tych leków są tak dokuczliwe i często trwają tak długo,że nie każdy jest w stanie przetrzymać ten czas i wraca znowu to zażywania antydepresantów i staje się niejako niewolnikiem psychiatrów,którym oczywiście taka sytuacja często odpowiada Jeżeli jednak uda się komuś przetrzymać okres odstawienia,po jakimś czasie organizm wraca do normy i zaczyna funkcjonować normalnie bez leków, a to,że leki narkotyki pozwalają ludziom w miarę normalnie żyć to wielka ułuda..po jakimś czasie takie leki wyniszczają i zatruwają organizm i mogą doprowadzić do innych chorób,tym razem organicznych,dlatego zalecam dużą ostrożność,jeżeli chodzi o wszystkie leki psychotropowe,
  11. Harp, To,co opisujesz,rzeczywiście wygląda na fobię społeczną..nie jesteś z tym sam,wiele osób na to cierpi, nad relacjami z innymi ludźmi trzeba pracować,trzeba się ich uczyć,ludzie przeważnie będą traktować Cię tak,jak Ty ich traktujesz,jeżeli się zamykasz,unikasz rozmów,izolujesz się,to szybko będziesz czuł się odtrącony przez otoczenie. Spróbuj coś zmienić najpierw w sobie,nawet,gdy początkowo nie będzie to akceptowane,postaraj się więcej otwierać na innych,więcej rozmawiać z innymi..jeżeli jesteś w czymś dobry,możesz na przykład zaoferować swoją pomoc..a wtedy relacje innych do Twojej osoby też zaczną się zmieniać..ludzie tak naprawdę nie są tacy źli,jeżeli potrafiłeś napisać posta tutaj na forum publicznym,to znaczy,że jednak możesz lęki społeczne pokonywać.. Wiem,że nie jest to łatwe,przeważnie jest to proces,ale uwierz w siebie,możesz relacje z innymi poprawić.
  12. ewuchna, Spokojnie,będziesz jeszcze czuć się normalnie..nadmierny stres bardzo często nasila objawy nerwicowe i wpływa destrukcyjnie na cały organizm..zbadaj sobie poziom magnezu,potasu,witaminy D i innych mikroelementów we krwi,jeżeli masz jakieś niedobory(co jest dość częste po długotrwałym stresie),postaraj się je uzupełnić.. W przypadku,gdy występują jakieś niedobory mikroelementów lub witamin w organiźmie,antydepresanty niewiele pomogą..a bardzo często jest tak,że po uzupełnieniu tych niedoborów objawy nerwicowe i ataki paniki ustają i antydepresanty nie są już potrzebne,ale to już zależy od poszczególnych przypadków.. Ważne,żebyś zadbała teraz o wypoczynek i nie brała na siebie zbyt dużo spraw,uważaj też na benzodiazepiny,bo uzależniają, pozdrawiam
  13. warrior11

    24 lat i NIC

    Absinthe, Tutaj nie chodzi o żadne ckliwe hasła,tylko o zachętę,żeby się nie poddawać,żeby właśnie szukać pomocy tam gdzie to możliwe,również u specjalistów
  14. warrior11

    24 lat i NIC

    Nortt, Życie to nie bajka,ale dopóki walczysz i nie poddajesz się,jesteś zwycięzcą
  15. betii, Żaden egzamin nie jest tak ważny jak Twoje zdrowie, pamiętaj,to tylko egzamin,nic się nie stanie,jeżeli go nie zdasz, nie wywieraj presji na siebie,bo to potęguje napięcie, rób tyle,ile możesz,aby to zdać, ale niech zdrowie będzie Twoim priorytetem i to o nie się troszcz przede wszystkim
  16. Tojaaa, zbadaj sobie poziom magnezu,potasu,witaminy D we krwi,podejrzewam,że możesz mieć niedobory
  17. bedzielepiej, nie masz kontaktu z ludźmi,bo nie chcesz mieć..a to,że ludzie Cię nie lubią jest Twoim wymysłem jedynie
  18. warrior11

    Spamowa wyspa

    platek rozy, kup sobie rower,nie będziesz musiała jeździć autobusami..no i kondycja się poprawi
  19. eura28, Zgadzam się z poprzedniczką,musisz nauczyć się bronić, nikt nie ma prawa Cię poniżać a ci pseudonauczyciele prędzej czy później powinni ponieść konsekwencje swojego karygodnego postępowania .. Jeżeli będą czuć się bezkarni,mogą dalej szkodzić również innym uczniom.. Wizyta u psychologa na pewno Ci nie zaszkodzi a im więcej będziesz o tym mówić,tym lepiej
  20. warrior11

    Nie radzę sobie.

    Wspólny front i pogłębianie konfliktów w domu niewiele pomoże.. Swojej mamy raczej już nie zmienisz,ale masz wciąż wpływ na swoje życie.Też uważam,że powinnaś szukać możliwości,aby wyprowadzić się z domu rodzinnego i nabrać zdrowego dystansu do rodziny. Choć trudno jest podejmować decyzje,będąc w depresji,nie wycofuj się z szukania pracy poza swoją miejscowością,nawet jeżeli wydaje Ci się,że nie dasz rady..nie ustawaj w tym. Zawsze jest szansa,że znajdziesz pomocną dłoń..może będzie to życzliwy pracodawca,który pożyczy Ci pieniądze na start ,albo ktoś inny.. Trzymaj się dzielnie i nie ulegaj czarnym myślom
  21. Anel92, ojoj ile tej chemii w Twoim zestawie
  22. Greed, wspierać ją we wszelki możliwy sposób,okazywać zrozumienie..bo to jest choroba.. nie powinna ona pozostawać sama w tej sytuacji,też nie można jej na siłę motywować do działania.. przynajmniej nie na tym etapie..jeżeli nie będzie poprawy,możliwe,że będzie potrzebować pomocy specjalisty
  23. warrior11

    małomówność

    meastitia, Mów jak najwięcej,otwieraj się..wiem,że z natury na pewno nie jesteś małomówna..dlatego staraj się mimo wszystko żyć w zgodzie ze swoją naturą,nie blokuj sama siebie,..mówienie jest jedną z form wyrażania emocji,dlatego nie jest dobrze,gdy stajesz się małomówna,bo oznacza to,że na siłę tłumisz coś w sobie,zamykasz się,ulegasz lękom.. Nie bój się być sobą i nie bój się mówić co czujesz
  24. warrior11

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Twoja ciotka najwyraźniej nie rozumie,że jesteś chora,więc nie ma prawa Cię pouczać ani ganić.. nie zważaj na jej słowa,bo nie ma ona racji,nie pozwól,aby ktokolwiek wywierał na Ciebie presję, rób tyle ile możesz,zaczynaj od małych rzeczy,możesz poszukać małe firmy,gdzie księgowość jest prosta..możesz księgować je w domu na przykład..nie bierz na siebie tego co narazie przerasta Twoje siły..sama musisz podjąć decyzję,co chcesz robić i sama postaraj się rozeznać,ile jesteś w stanie zrobić..jeżeli będziesz wolna od presji innych ludzi i zaczniesz decydować wyłącznie sama za siebie,będzie Ci łatwiej Pozdrawiam
×