Skocz do zawartości
Nerwica.com

warrior11

Użytkownik
  • Postów

    1 026
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warrior11

  1. ekspert_abcZdrowie, To coś czuję,że sobie Pani nie odpocznie w sobotę,na szczęście jest jeszcze niedziela
  2. anonimow_aaa, Prawdopodobnie cierpisz na fobię szkolną i fobię społeczną a to jest choroba,jak każda inna i nie jest to powód,żeby siebie nienawidzić,bo nie jesteś niczemu winna.Możesz teraz wziąć np. zaświadczenie od psychologa i starać się o indywidualny tok studiów a nawet,jeżeli przerwiesz te studia,to nic się złego nie stanie.Wiem,że są ludzie bez studiów,którzy sobie lepiej radzą w życiu,niż ci,którzy ukończyli kilka kierunków..studia tutaj o niczym nie przesądzają. Ważniejsze jest,żebyś robiła teraz to,co naprawdę chcesz robić,bez presji i bez przymusu.
  3. warrior11

    kciuk

    przecicha90, i co,przełamałaś się i zasnęłaś po ciemku?
  4. Nasturcja, Nikogo tutaj nie zadręczasz oprócz siebie,cierpisz na natręctwa i skrupuły i to jest twój realny problem,który powinnaś rozwiązać
  5. Nasturcja, jakie nowe oskarżenia?
  6. Nasturcja, Nie upewniłaś się i tego już nie zmienisz,ale myślę,że prawdopodobieństwo,że byłaś wtedy w ciąży jest znikome. Pomyśl o fachowej pomocy,jeżeli czujesz,że sobie nie radzisz z tymi natręctwami.
  7. Nasturcja, A cóż takiego złego zrobiłaś?
  8. Nasturcja, Powtórzę twoje słowa,nie obwiniaj się tak.Nie walcz z natręctwami,ale próbuj zająć myśli czymś innym.
  9. warrior11

    kciuk

    przecicha90, Czemu od razu zakładasz,że wyglądasz idiotycznie?A może ze smoczkiem jesteś urocza? Cieszę się,że zrobiłaś krok do przodu i udało Ci się zasnąć po ciemku.
  10. warrior11

    kciuk

    essprit, Napisałem wyraźnie,że smoczek nie jest rozwiązaniem problemu,bo lęki prawdopodobnie pozostaną
  11. warrior11

    kciuk

    To nie jest żadna fiksacja,to jest problem,który trzeba rozwiązać..smoczek może zastąpić ssanie kciuka,ale lęki prawdopodobnie pozostaną.. Emilia,jesteś odważna,bo piszesz o tym na forum otwartym a tutaj zawsze jest ryzyko "dziwnych" komentarzy. Nie radzisz sobie z lękami,ale szukasz rozwiązania problemu i to jest ważne.
  12. ladywind, Jakie natręctwa myślowe zaczęły się w dzień wyjazdu?Jechałaś w nowe miejsce?
  13. ladywind, A może to nie tyle dobre sytuacje były u Ciebie przyczyną nawrotu choroby,tylko nadmiar wolnego czasu? Niezajęty mózg lubi powracać do chorych schematów,dlatego warto mieć zajęcie nawet na urlopie.
  14. warrior11

    kciuk

    przecicha90, Czyli zamierzasz wypróbować terapię ze smoczkiem?
  15. Tutaj chyba nie ma lepszego rozwiązania jak zmiana pracy i poszukanie czegoś,co będzie mniej stresujące.Jeżeli macie trochę kasy,możecie pomyśleć np. o agroturystyce,albo czymś podobnym.
  16. veronique, To chodź utnę Ci te paznokcie;) Dobrze,że starasz się dbać o siebie,spróbuj zauważyć,że w Tobie jest nie tylko mrok,ale przede wszystkim piękno a jeżeli widzisz gdzieś cień światła,nie bój się iść w tym kierunku
  17. ehh,to byłoby przykre,gdyby kobiety miały tylko rodzić i cierpieć..myślę,że kobiety są różne i nie należy "wkładać je wszystkie do jednego worka";)
  18. warrior11

    Rezygnacja..?

    arminn, pomyśl o indywidualnym toku nauczania
  19. coccinella, Według mnie za dużo i za długo brałaś leki psychotropowe..tak naprawdę nie wiesz,co leki te zrobiły w twoim mózgu i żaden psychiatra tego nie wie. Myślę,że twój organizm będzie potrzebował długich miesięcy,żeby dojść do siebie po takiej "kuracji" a pakowanie się z powrotem w psychotropy to nie jest dobry pomysł.
  20. warrior11

    kciuk

    przecicha90, Wiem,że nie masz 2 latek,ale w środku jesteś chyba ciągle małą przestraszoną dziewczynką
  21. warrior11

    kciuk

    przecicha90, oczywiście,że ma sens,przecież dzieciom to pomaga;)
  22. warrior11

    kciuk

    przecicha90, a może smoczek pomoże?
  23. Nie napisałem,że witamina b3 jest mało ważna,wręcz przeciwnie, jest bardzo ważna i niezbędna. Chodziło mi o to,że może być ona za słaba,żeby zlikwidować negatywne skutki tak długiego brania leków psychotropowych,jak to było w twoim przypadku.
  24. Niacyna jest dobra,ale skutków dziesięcioletniej terapii psychotropami raczej nie zlikwiduje;)
×