Skocz do zawartości
Nerwica.com

PannaNatalia

Użytkownik
  • Postów

    1 294
  • Dołączył

Treść opublikowana przez PannaNatalia

  1. Przypomniała mi się książka,którą kiedyś przeczytałam "Nostalgia anioła"chyba sięgnę po nią jeszcze raz
  2. Przypomniała mi się książka,którą kiedyś przeczytałam "Nostalgia anioła"chyba sięgnę po nią jeszcze raz
  3. Ja od 3 lat mam pekińczyka Tośka,trafił do mnie przez przypadek,nikt go nie chciał...Nie oddałabym go nikomu.Jest bardzo mądrym,łagodnym psem.Zawsze wyczuwa gdy się boję albo jestem smutna i kładzie się na moich kolanach prosząc o głaskanie albo przynosi mi swoją ulubioną poduszkę-osła. Bardzo współczuję ty,którzy stracli swojego zwierzaka,to bardzo przykre.Nie wyobrażam sobie,że Tośka mogłoby nagle nie być.Mój pies jest członkiem mojej rodziny.
  4. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    A ja siedzę w pracy i akurat słyszę jak na zewnątrz ktoś gra na saksofonie :)
  5. Wkurzają mnie niektórzy ludzie.Zwłaszcza Ci,którzy wiedzą lepiej ode mnie co mi dolega(chociaż nie znają mnie,nic o mnie nie wiedzą)i mówią co mam robić.Tragedia. W ogóle jestem wkurzona dziś
  6. Taa napewno...opętał mnie bo miałam ojca alkoholika,w wieku 14lat byłam świadkiem śmierci babci, później moja siostra ciężko zachorowała,mama musiała wyjechać za granicę żebyśmy mieli z czego żyć i w wieku 16lat miałam na głowie cały dom i szkołę,chociaż byłam najmłodsza to na mnie spadł cały ciężar a kilka miesięcy później zmarł mój brat. Zaburzenia lękowe to napewno nie wynik tak ogromnych przeżyć młodej osoby tylko działanie ZŁEGO.Nie chce mi się nawet z Tobą konwalia23 dyskutować na ten temat i nie będę więcej tego robić.Pozdrawiam.
  7. No napewno mają piękne życie blisko Boga.Ja nikomu nie zabraniam się modlić ale to co robi mój szwagier to przesada.Nie musicie mi wierzyć ale z nim nie da się długo wytrzymać w jednym pomieszczeniu.Ktoś wyżej napisał,że to nic takiego jeśli nie robi innym krzywdy.Mi robi,przez jego chore gadanie nie mogę spokojnie funkcjonować.Myślicie,że jak ja mogę się czuć jeśli ciągle ktoś mi wmawia,że nie mam zaburzeń lękowych tylko jestem opętana przez szatana?Albo,że gdybym się modliła gorliwie od dzieciństwa to mój brat by nie umarł,nie miałabym problemów z finansami.Tego się nie da słuchać.Nie macie pojęcia jak mnie jego wizyty dobijają.W dodatku na pielgrzymce zgadał się z chłopakiem z mojej grupy terapeutycznej i ten chłopak wypisywał do mnie na facebooku,że od kiedy on pojechał do Czetachowej jego życie stało się lepsze i że MI NIE POMOŻE żadna terapia tylko uzdrowienie o.Daniela.Ja wierzę w Boga ale nie w o.Daniela a tymbardziej jego Wspólnotę.Jeśli ktoś chce non stop się modlić,niech to robi.Tylko niech mi nie wmawia,że jest we mnie szatan i nie nawraca na siłę(bo wierzę i się modlę ale dla siebie i dla Boga,a nie na pokaz) Przepraszam,że tak chaotycznie ale ten temat budzi we mnie emocje...
  8. No napewno mają piękne życie blisko Boga.Ja nikomu nie zabraniam się modlić ale to co robi mój szwagier to przesada.Nie musicie mi wierzyć ale z nim nie da się długo wytrzymać w jednym pomieszczeniu.Ktoś wyżej napisał,że to nic takiego jeśli nie robi innym krzywdy.Mi robi,przez jego chore gadanie nie mogę spokojnie funkcjonować.Myślicie,że jak ja mogę się czuć jeśli ciągle ktoś mi wmawia,że nie mam zaburzeń lękowych tylko jestem opętana przez szatana?Albo,że gdybym się modliła gorliwie od dzieciństwa to mój brat by nie umarł,nie miałabym problemów z finansami.Tego się nie da słuchać.Nie macie pojęcia jak mnie jego wizyty dobijają.W dodatku na pielgrzymce zgadał się z chłopakiem z mojej grupy terapeutycznej i ten chłopak wypisywał do mnie na facebooku,że od kiedy on pojechał do Czetachowej jego życie stało się lepsze i że MI NIE POMOŻE żadna terapia tylko uzdrowienie o.Daniela.Ja wierzę w Boga ale nie w o.Daniela a tymbardziej jego Wspólnotę.Jeśli ktoś chce non stop się modlić,niech to robi.Tylko niech mi nie wmawia,że jest we mnie szatan i nie nawraca na siłę(bo wierzę i się modlę ale dla siebie i dla Boga,a nie na pokaz) Przepraszam,że tak chaotycznie ale ten temat budzi we mnie emocje...
  9. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Hej! Ładny dzień się szykuje dziś. A jaka u Was pogoda? Jestem już po pobraniu krwi i o dziwo nie bałam się tak bardzo jak zawsze,pewnie to zasługa przemiłej pielęgniarki.Dodatkowo zmierzyła mi poziom cukru i wyszło 93
  10. Ja jakoś się denerwuję.Dostałam dziś siekrowanie na TSH i morfologię.Badanie jutro a wyniki w poniedziałek.Lekarz podejrzewa niedoczynność tarczycy
  11. Kupiłam grę planszową "Chińczyk"za 2zł
  12. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    acherontia-styx,gratuluję :) Siedzę w pracy i też mi zimno.Musiałam założyć grubą bluzę.W sumie na podlasiu zawsze jest najzimniej
  13. HIT Oskar i Pani Róża
  14. Wczoraj domowej roboty hamburgery a dziś spaghetti(nie lubię)
  15. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Dopiero się doczytałam,że wcześniej napisałam,że mam skierowanie na mitologię zamiast morfologii hehe telefon mi wariuje
  16. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Kosmostrada gdyby było 1000zł to pewnie bym się zgodziła bo lepsze to niż nic ale w takiej małej mieścinie raczej napiwków nie dają.Szukam jakiejś w miarę stabilnej pracy,złożyłam już kolejne CV(w sklepie,w mojej wiosce) ale miałam wrażenie,że już kogoś znaleźli a ogłoszenie dali tak dla picu.Doświadczenia ..też nie mam wielkiego bo tylko 1,5roku pracy w sklepie,pół roku jako sprzątaczka i dorywczo niania. Ostatnio mam dziwne dni...mimo,że się wysypiam jestem cały dzień senna,bez energii.Nie mogę się w żaden sposób rozbudzić ani orzeźwić.Ćwiczyłam codziennie przez 2 miesiące ale teraz nie mam nawet na to siły.Muszę się jakoś ogarnąć,otrząsnąć wreszcie i wziąć za siebie. Dobrze,że mogłam wrócić tu na forum.Przynajmniej wiem,że nie jestem sama
  17. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Mam skierowanie na TSH i mitologię. Wczoraj miałam rozmowę kwalifikacyjną i za miesiąc pracy w kawiarni oferowano mi 500zł i umowę zlecenie a na dojazdy wydaję 400
  18. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Siedzę właśnie w kolejce do lekarza rodzinnego.Ostatnio ciągle mi słabo,czuję się senna mimo wyspania,często mi zimno nawet jak innym jest ciepło.Wczoraj zasłabłam...chcę wymusić skierowanie na badanie krwi
  19. PannaNatalia

    Spamowa wyspa

    Cześć wszystkim,wygląda na to,że wróciłam do Was na stałe a napewno do końca miesiąca
  20. Mam ochotę na leżenie w hamaku i zjedzenie musu czekoladowego...marzenie
  21. Mam 23lata od 14r.ż czyli już 9lat się leczę na zaburzenia lękowe.Bywają takie okresy,że rok czy nawet 2lata jest spokojnie.W całym swoim życiu brałam regularnie leki 2 razy(w sumie jakieś 9miesięcy) Od stycznia chodzę na terapię początkowo grupową i indywidualną,teraz tylko indywidualna.Najpierw było widać efekty ale teraz stoję w miejscu.Znowu pojawiają się silne lęki(pracuję do końca czerwca i stresuję się,że nie znajdę nowej pracy a muszę bo ciężko w domu z kasą),wspomagam się doraźnie propranololem.Dochodzę do wniosku,że żadne leki ani nawet najlepszy terapeuta nie pomogą mi.To wszystko siedzi tylko i wyłącznie w mojej głowie.W życiu spotkało mnie wiele przykrych rzeczy,których się teraz obawiam..np.boję się nagłej śmierci mimo,że jestem zdrowa.Muszę sama sobie pomóc,choćby ostatkiem sił...
  22. Mój szwagier był na spotkaniu pewnej Wspólnoty w Czetachowej i wrócił zupełnie odmieniony.Moim zdaniem ześwirował..przykłady:będąc na Mszy widzi jak przez nawy kościoła przechadza się Maryja z Jezusem,gdy jest śpiący a jedzie samochodem dotyka obrazek z wizerunkiem Jezusa i czuje orzeźwienie i lekki wiatr,który odpycha zmęczenie.Jest w trakcie odmawiania chyba 3 różnych Nowenn i kilku modlitw,którymi musi modlić się do końca życia aby on i jego rodzina mogli po śmierci trafić do nieba.Nie mówi o niczym innym tylko o Bogu.modlitwach i pielgrzymkach,nawet z nieznajomymi np.sprzdawcą w sklepie.Chce wszystkich nawracać(!)Powiedział,że jego własne dzieci tak naprawdę nie są jego tylko Pana Boga,on je dostał jedynie na wychowanie.Stwierdził również,że jestem opętana przez szatana bo nie czuję potrzeby codziennego odmawiania różańca,a zamiast tego wolę pójść czasem przed pracą do kościoła i pomodlić się w samotności.
  23. Ja mając 17lat chodziłam do poradni zdrowia psychicznego dla dzieci(dodam,że jest to bardzo małe miasto w woj.podlaskim)która działa przy szpitalu.Może Twoi rodzice nie zdają sobie sprawy z tego co tak naprawdę się z Tobą dzieje?Może warto by było spróbować się przełamać i szczerze z nimi porozmawiać?Jesteś niepełnoletnia,niestety sama mało zdziałasz...a do lekarza warto się wybrać.Mówi Ci to osoba,która od 9lat(od 14r.ż.)choruje na zaburzenia lękowe.
  24. Kamila jeśli będziesz chciała pogadać to napisz na pw. P.S ja na tym forum również otrzymuję wsparcie,między innym od tego on jest :)
  25. Kamila na początku możesz czuć się źle po lekach ale czasami warto przecierpieć kilka dni żeby później poczuć ulgę.Może w Twoim przypadku leki nie będą potrzebne?Nie stresuj się na zapas.
×