Skocz do zawartości
Nerwica.com

eligojot

Użytkownik
  • Postów

    710
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez eligojot

  1. Załozycielu wątku, najpierw wyznania o chodzeniu na prostytutki, potem o ciągotach homo, teraz typowo homofobiczny wątek - mechanizm wypierania w pełnej krasie. Chyba nie możesz się dogadać z własnym sobą. A o ludzkość się nie martwcie... Natura sama sobie eliminuje słabe (niewłaściwe) geny, jeżeli przyjmiemy, że homoseksualizm może być dziedziczny lub geny mogą dawać pewne predyspozycje, tylko społeczeństwo ustala ramy, gdzie popycha się ludzi do skrywania preferencji, samo sobie szkodząc. W ogóle, co za sformułowanie w ankiecie: "normalna orientacja". Znane nauce są 4 orientacje i żadna z nich nie jest ani normalna ani nienormalna, po prostu jedna jest dominująca.
  2. A czy neurolog kiedykolwiek zapisał Ci lek na poprawę krążenie mózgowego - np. Nootropil albo zwyczajny Gingofar?
  3. eligojot

    Szczególne miejsce

    Czy nie uważacie, że niektóre wasze komentarze są nie na miejscu. I to jest "konteMplacja" a nie "konteNplacja". Pamietam, że kiedy byłem mały naprawdę byłem człowiekiem / dzieckiem silnie związanym z wiarą. Po różnych doświadczeniach moje przywiązanie się skończyło, ale co raz częsciej myślę nad powrotem - nie do kościoła, ale do Boga, do wiary. Może to jest jakaś ostoja w tym pokręconym świecie...
  4. A ja podziele sie pewna obserwacj nt. forum. Jestem tutaj juz troche czasu i wiecie co? Nie wiem czemu na forum dla ludzi nerwowych, o ludziach nerwowych agresja slowna jest tak popularna? Kazdy z nas jest tutaj czlowiekiem - realnym, nie tylko jakims nickiem czy adresem IP. Mnie np. bardzo poruszyla historia pewnej kobiety, uzytkowniczki forum, ktora zostala brutalnie poparzona przez męża. Moglismy wszyscy uslyszec o tej historii w mediach, kiedy to dopiero pare dni wczesniej pisala ona na forum, nie wiem nawet co - nie sledzilem jej postów. Naprawde zastanowmy sie co kierujemy do drugiego dyskutanta, bo to jest prawdziwa, realna osoba, a nie tylko komputer z IP.
  5. O tak! Jazda samochodem! Pamietam, ze jak mialem egzamin na studiach to zawsze przejazdzka autem jako kierowca dzialala tak odprezajaco... Nie wiem jak u innych.
  6. W Twojej sytuacji musisz zrobic wszystko, aby odzyskac ubezpieczenie. Nawet jezeli nie pracujesz, ubezpieczenie sie nalezy jako bezrobotnemu. Potem najlepszym wyjsciem bylby szpital, potem jakies leczenie zachowawcze. Po poscie widac, ze jestes osoba szalenie inteligentna, nie mozesz ot tak po prostu zmarnować swojego życia.
  7. Po czym macie blizny? Ja mam niestety po chorobie skóry, na plecach... Generalnie nie chodzę nigdy na basen, czy kapac sie w morzu... Przykro mi, ale to jest silniejsze. Szczescie w nieszczesciu, ze moge zalozyc latem T-shirt, nic nie widac... Druga blizna niestety na pol brzucha, po operacji, musze uwazac, aby nie przytyc, bo niestety ale blizny rosną razem z nami
  8. Wszystkich boli gardło :/, mnie też...
  9. Godność to nie to samo co samoocena. Godność się ma, albo nie, samoocena może falować pod wpływem pewnych czynników. Nie wiem jak prostytutka mogą podreparować samoocenę, przecież ona jest miła, bo jej za to płacisz - tak samo jak psycholog, on nie jest Twoim przyjacielem, bo Cię słucha, bo ma za to płacone. Wątpię w to, że pani stosuje prezerwatywę dla kobiet (tak, takie cos istnieje), aby uchronić Cię przed swoimi, nazwijmy to, płynami ustrojowymi... Są one tak samo zaraźliwe jak męska sperma. Jeżeli nie chcesz nikogo zarazić tak jak piszesz, to powinieneś uprawiać seks 4 razy do roku,bo HIV jest wiarygodny po 3 miesiącach, a jeżeli złapiesz, czy to HIV czy jedno z HV, to zarażasz po 72 godzinach, czasem nawet wcześniej - w zależności od organizmu.
  10. Moi drodzy, kazdy przybiera w zyicu takie postawy jakie sa najwygodniejsze dla niego, ktore zapewniaja mu bezpieczenstwo lub subiektywnie pojmowane szczescie. Mozna powiedziec ze jezeli szczesciem jest brak nieszczescia, to w tym momencie i z warunkami jakie mam, lepszym rozwiazaniem jest samotnosc, niz proby zwiazkow...
  11. Madzia, nie ma takiej potrzeby. Ja na co dzień mam kontakt z krwią (nie swoją - nie jestem Emo :)) i badam się dość często - conajmniej raz na pół roku. Czasem brałem różne leki czasem nie podczas badań. Akurat na wiarygodność tego badania wpływ ma tylko czas po ekspozycji, najlepiej, gdy jest to 12 tygodni lub później - okienko serologiczne... Pamietaj też, że jeżeli nawet wyszedłby Ci wynik pozytywny, to to jeszcze nic nie znaczy. Teraz mówi się o takim wyniku, że jest "reaktywny", bo tak naprawdę te testy są dość niedokładne, jeżeli chodzi o wyniki pozytywne, często te pozytywne są fałszywe. Czułość testu zależy od... ilości zachorowań wśród ludności. I tak np. w Polsce większość pozytywnych wyników będzie fałszywa, podczas gdy w Afryce niestety prawdziwa. Dlatego zawsze trzeba potwierdzić to testem droższym, ale pewniejszym - Western Blottem. Dlatego też jeżeli nawet komuś z Was wyjdzie test na HIV jako dodatni, to nie koniec świata, bo to z dużą dozą prawdopodobieństwa fałszywy wynik! Dlatego nie można wtedy robić nic pochopnie!
  12. harpagan83, mam do Ciebie dwa pytania: 1. Czy to nie godzi w Twoja godność, że nie musisz uciekać się do chodzenia do prostytutek, żeby się zaspokoić zamiast poszukać sobie dziewczyny może "skromniejszej", ale własnej, nieeksploatowanej? Jak się czujesz, gdy wchodzisz do domu publicznego - jesteś z tego dumny czy jak zło konieczne? Gdy mnie nie stać na BMW, to jeżdzę Ikarusem, a nie wynajmuję raz w tygodniu BMW... 2. Z jakichs powódow jestes na tym forum i sam pisales ze zdajesz sobie sprawe czym groza takie kontakty. Czy takie ryzyko nie wplywa na Ciebie destrukcyjnie, do momentu az sie przebadasz? Trzy miesiace dla HIV to baaaaaaardzo dlugo, dla HCV czy HBV to 2 miesiące. Nie dręczy Cie ta mysl, ze jezeli złapiesz HIV lub HCV to zostanie to z Tobą już na zawsze?
  13. Moze wynika to z osobowiści Borderline jaką niestety mam, ale wolę nie chodzić na randki, nie umawiać się, nie uprawiać seksu. Odrzucenie dla mnie jest zbyt wysoką ceną i wolę nie podejmować takiego ryzyka, dla może chwili przyjemności, uniesienia czy czegoś tam. Zwykle potem czuję się fatalnie, spada moja samoocena, co nieubłagalnie kończy się napadem lęku trwającym kilka dni po takiej zakończonej znajomości.
  14. Nie odróżnisz, bo objawy, które opisujesz można mieć i przy nerwicy i przy zachwianych hormonach. Generalnie nerwicy towarzyszy lęk, ale czasem lęk może być samotyzujący. Musisz robić badania na hormony i znaleźć dobrego endokrynologa, który spotkał się z nerwicami po operacjach na narządach hormono-odpowiedzialnych. Gdy on stwierdzi, że nie ma prawa nic wpływać na nastrój - iść do psychiatry po drążetki.
  15. Hej, wogole tani ten sprzet do domu jak wszystko za 140 zł. Moim zdaniem masz cos okolo 18 lat i po prostu z czasem nabierzesz dystansu, ogłady itd. Psycholog raczej nie potrzebny, tylko doświadczenie życiowe.
  16. Dyskusja moja dotyczyła głównie tego zdania: Więc jak widzisz, homoseksualizm to ani choroba, ani zaburzenie. Transseksualizm znalazł się na tej liście, bo skuteczne możliwe leczenie to zmiana płci, zatem na podstawie czegoś należy np. wypisywać recepty, zakwalifikować na operację. Po zmianie płci taka osoba jest już chyba zdrowa. Tak, Polacy są bardzo wrażliwy na pedofilę - ostatnio czytałem w Fakcie, że dziecko ze swoim ojciem bawiło się w jakąś grę słowną podczas spaceru i mówiło do niego "proszę pana". Oczywiście przechodnie wezwali policję. Już niedługo każdy ojciec z dzieckiem będzie podejrzany, ale oczywiście zapomina się, że molestują też matki.
  17. Oczywiście, że tak. Na lekach wyraźnie jest napisane, że zaburzają zdolność umysłowo ruchową, zupełnie jak alkohol. Były ostatnio nawet plakaty nt. temat, że zażywanie lekarstw przepisanych przez lekarza jest usprawiedliwieniem przed sądem.
  18. Wyciąg z miłorzębu japońskiego (gincofar, gincoplus, rozne inne ginco), ale rowniez muzyka relaksacyjna sluchana przed snem lub specjalne seanse autohipnoczne na mp3.
  19. eligojot

    Kto przesadził?

    Nie jedz więcej z kumplami do kumpla.
  20. Widzę, że żadne argumenty nie trafiają. Nie rozumiesz, że jakiś tam procent populacji rodzi się z takimi preferencjami, lub rozwija je w okresie dojrzewania pod wpływem różnych doświadczeń (tak samo jak charakter również jest wrodzony, i w pewnym stopniu kształtowany) a nie innymi i to jest ich NATURA, ich naturalność, ich normalność. Lekarze już dawno wycofali się z klasyfikacji tego jako zaburzenia i tego nie będą leczyć, bo nie ma takiej potrzeby. Jedynie psycholog może pomóc, ale we wsparciu dla takiej osoby, aby mogła zaakceptować siebie, jeżeli przez krzywe stereotypy ma z tym problem. Nie będzie tolerancji dla pedofilii ponieważ tutaj dochodzi do krzywdzenia NIEWINNEJ osoby, przy homoseksualizmie, transseksualizmie czy transwestytyzmie do krzywdzenia nie dochodzi, chyba, że pogwałcony jest Twój zmysł estetyczny, gdy zobaczysz faceta w niedopasowanych damskich ciuszkach.
  21. Nie są to żadne zaburzenia czy choroby, które trzeba leczyć. Kliknij sobie w ICD-10, przewodnik po jednostkach chorobowych i przestań wreszcie piep... głupoty. http://stary1.portalmed.pl/finn2/klasyfikacje/index.stm?klas=icd10
  22. Mowisz tak jakby transwestyci juz mieli to od urodzenia, ze to blad natury. Bo to prawda. Bez urazy, ale takie uprzedzenia trzeba leczyć. Co do tematu, wiemy, że są osoby, które potrzebują czegoś innego do szczęście i musimy ich zrozumieć. Po co zadręczać się nawzajem.
  23. Wydaje mi się, że wystarczy, aby był ładny i ładnie pachniał. Kto by się przejmował w dzisiejszych czasach jakąś tam symboliką kwiatów, kto ją dzisiaj zna?
×