1. Może mam. Jak to odróżnić?
2. Na oddział ratunkowy jechałam po napadzie drgawek. Lekarz stwierdził nerwicę i atak paniki. Pielęgniarka zwróciła mu uwagę na moją bliznę. Lekarz pogrzebał i stwierdził tężyczkę. Uznał, że trzeba podać mi środki uspokajające. Po czym zaordynował podanie wapna.
3. Nikt nie pytał od czego mam drgawki, a mi nie przyszło do głowy, żeby pożenić wapno z drgawkami.
4. Dalej mi się w głowie nie mieści to, że niedobór wapnia może wywołać drgawki, albo, że nerwica może wywołać drgawki.
5. Nie będę wydawać pieniędzy na badania potwierdzające oczywistości. Co dwa tygodnie muszę sprawdzać:
wapń całkowity: 1,90 (norma: 2,1-2,55)
wapń zjonizowany: 0,83 (norma: 1,16-1,32)
tsh: 6,296 (norma: 0,470 - 4,640) -> To znaczy, że jest ślicznie.
ft3 i ft4: nie mam. A raczej mam tyle, ile dostarczę w tabletkach: 175 euthyroxu
vit. D: Musi być w normie, bo łykam największą możliwa dawkę owej, 2x1mg alfadiolu
parathormon: do de, bo mam uszkodzone przytarczyce
kalcytonina: już wierzę, że jeden z trzech hormonów udźwignie gospodarkę wapniową. Zrobię badanie później, jak się poukładają puzzle.
Chciałabym uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Dlatego muszę wiedzieć jak odróżnić nerwicę od tężyczki. I dlatego proszę Was o pomoc, państwo psycholodzy.