
neon
Użytkownik-
Postów
9 919 -
Dołączył
Treść opublikowana przez neon
-
Spróbuj, najpierw jedna asana (pozycja), potem dorzucisz kolejną. Najpierw 5 min, potem 10 min. Możesz dostosować do własnych możliwości.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
neon odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
A tobie co mówi? -
Antybiotyki osłabiają nasz odporność fizyczną, jak fizyczną to i psychiczną, bo to się ze sobą wiąże.
-
Tak, ile to już razy człowiekowi coś się wydawało, a później ktoś Ci przedstawia sprawę z innej strony, w innym świetle i jesteś w szoku, że byłeś w błędzie. My nerwicowcy,musimy mieć od groma takich błędnych uprzedzeń w stosunku do otaczającego nas środowiska. Trzeba je obnażyć
-
Witam cieplutko, my jak zwykle rozkładamy nerwice na malutkie kawałeczki ^^
-
Ostatnio dla mnie świetną inspiracją był przeczytany wywiad z 85 letnim panem, który bardzo się cieszył, że znalazł miłość swojego życia, która ma 67 lat.. Takie historie, to już cuda natury. Więc nic nie należy przekreślać, musimy się starać.
-
patrycja_81, bardzo się cieszę i zachęcam do próby :) Po pewnym czasie/lub od razu będą podczas ćwiczenia wychodził emocje, które należy przepracować :) Jest dużo książek w internecie o jodze i fimików instruktażowych, najlepiej jednak udać się do profesjonalistów, którzy proweadzą zajęcia z jogi :)
-
Pewnie że jest przyjemne. To jest taki czas dla Ciebie, to jest też kontakt z własną podświadomością, zastrzyk energii i odblokowanie energii, która została zatrzymana w skutek naszego wycofania się, polecam
-
Dobrym narzędziem "dokopywania się" do problemu jest Joga, oczywiście ta właściwie stosowana. Pranie brudów nie jest najprzyjemniejszą rzeczą, ale przynosi ulgę :)
-
Ja też, papa nerwusy nie ma jak to poduszka, najlepszy przyjaciel
-
Tak, ja też, wydaje mi się, ze newica bierze właśnie swoją siłę z strachu, z braku bezpieczeństwa i zaufania do ludzi z różnych powodów. Trzeba to zaufanie odbudować, przynajmniej próbować.
-
hania33, ja też ćwiczę dodatkowo jogę. Ale gdy zacząłem chorować poważnie to poszedłem na odosobnienie i mi sie poprawiło, ale nie mogę uwolnić się od strasznie mocno zakorzenionego we mnie schematu/uprzedzenia. Teraz szukam większego kontaktu z ludźmi w rl, żeby moja podświadomość nauczyła się, że ludzie nie gryzą, że jestem bezpieczny.
-
Ja pierwsze co, to odrzuciłem, alkohol,fajki, wszelkie używki i toksyczne towarzystwo.
-
A ja postawie na samoleczenie, wszyscy mamy potrzebne narzędzia w wewnętrzu siebie.
-
Ja zrobiłem wszystkie badania chyba, wielu mówiło mi że all right man, all right, ale moja głowa ciągle mówi mi że jestem chory. Czasem na raka, czasem pasożyty i takie tam.
-
A tam, za taką cenę to ja pipi psychoterapię. Przyjaciółkę to ja sobie mogę znaleźć w każdy miejscu, zresztą zaczyna mnie w****ać ta nerwica i co raz bardziej myśle, że niedługo to ja ją będe piepipi. Sory za mięso
-
No właśnie z tą kasą, człowiekowi choremu cały czas w oczy wieje.
-
No to kawał świata zwiedziłeś
-
No ale to już jest dla mnie jakieś światełko, dużo bulisz czy mas z Nfz?
-
Na inną to znaczy grupową? trzy lata to sporo czasu, szkoda że nie osiągnełaś zadowalających rezutatów
-
No to stary do specjalisty i zabij gnidę w zarodku.
-
Ktoś z was przechodził psychoterapię? daje ona jakieś rezultaty, czy to pieniądze wyrzucone wbłoto?
-
Słuchaj, Churchill kiedyś powiedział: "Jeżeli przechodzi przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej" Bądź silny, traktuj to jak sprawdzian,będzie trudno, ale po burzy zawsze wychodzi słońce. Stary porostu walcz!
-
Możesz dokładnie powiedzieć o co chodzi w tej diagnozie? -- 26 lis 2013, 21:49 -- Pudzian teraz baty dostaje
-
Ja się uczę, by się czymś zająć. Gdybym w moim stanie naukę wiązał z jakimś wygórowanym celem, no to schizy miałbym jak w banku. Mi chyba zostaje już tylko strefa komfortu. Ostatnio jeździłem na fuszki, montaż zbiorników przepompowni, gdzie praca jest bezstresowa i przed pracą nie mogłem zasnąć całą noc, tak się nakręcałem podczas prób zaśnięcia, że już później, to nie mogłem zasnąć, bo bałem się że się nie wyśpię, parodia.. i tak pare dni, więc rzuciłem robotę dzięi k***a za moje wspaniałe życie, ktokolwiek tam trąca za sznurki