
neon
Użytkownik-
Postów
9 919 -
Dołączył
Treść opublikowana przez neon
-
, nas nieszczęścia nigdy nie omijają, co za k***a z tej Twojej koleżanki.
-
Tak, tylko emocje wyczerpują nasze minerałowe zapasy, a żeby uzupełnić te zapasy, w niektórych przypadkach trzeba nawet roku, dodatkowo gdy się suplementujemy, a mamy nerwicę, to i wchłanianie jest zaburzone.
-
Dlaczego zrezygnowałaś? ludzie byli niemili?
-
A próbował ktoś może z was terapii grupowej? chętnie popracowałbym nad otwieranie się przed ludźmi ^^
-
Nie upatrujesz dlatego, że Ci się nie udało, czy dlatego, że tak wynika ze statystyk?
-
Zespół Barlowa/wypadanie płatka zastawki mirtalnej/lęk napad
neon odpowiedział(a) na Piotr35 temat w Nerwica lękowa
No to tak trochę niefajnie, że to tylko leczenie objawowe. A jak w życiu, normalnie funkcjonujesz? praca, relacje z ludźmi itp.? -
Ja miałem tak w gimnazjum, moja podświadomość załapała kontakt z chłopakiem i od tak zaczął "mieć to coś", śniło mi się nawet, że się z nim całuję. Na szczęście nie rozwijałem tego zainteresowania, "odwróciłem głowę" i jakoś samo minęło.
-
Zespół Barlowa/wypadanie płatka zastawki mirtalnej/lęk napad
neon odpowiedział(a) na Piotr35 temat w Nerwica lękowa
Jak sobie z tym radzisz? Mi lekarze przepisali jakieś pół roku temu lek, który też blokuje impulsy nerwowe, ale mój układ zareagował na te leki "drastycznie" już po pierwszej pigułce, więc jak najprędzej się ich pozbyłem. -
Święte słowa.
-
Nerwica mi pomogła. Jak próbowałem rzucać, gdy jeszcze nie miałem nerwicy, to mi nie wychodziło
-
Ja też sobie nie odmawiam wszystkiego, ale przewartościowałem swój umysł, choć było trudno, to teraz żeby za dużo nie myśleć w wolnych chwilach uczę się jezyków obcych, lubie też sex i dobre jedzenie, dlatego sam sobie gotuję Wcześniej piłem, paliłem papierosy, zioło i lubiłem czasem coś wciągnąć czy zarzucić pigułkę, o nauce nie było mowy, więc trochę zmieniłem wzory w swojej głowie na pojmowanie tego świata. Na mnie też nigdy nie działały magnezy, żelaza itp. ale po żeń szeniu od razu poczułem różnicę ( jeżeli będziesz chciał spróbować, kup normalny, suszony korzeń, zamiast tabletek). Spożywam także olej lniany, który ma kwasy omega, dzięki niemu wypróżniam się systematycznie,bo od tych nerwów to i ztym były problemy. Wydaje mi się, że nerwicowcy nie mają problemów z sercem, natomiast to impulsy nerwowe wpływają na jego nieharmonijną pracę, dlatego jeżeli wspomożesz układ nerwowy, to i serce powinno pracować lepiej.
-
Ja odstawiłem alkohol, zdrowy organizm radzi sobie z alkoholem, ale chory odczuwa nawet najmniejszą ilość alkoholu, alkohol jeszcze bardziej go podrażnia, choć wcale nie trzeba tego odczuwać podczas picia, czy po. Nie biorę też leków, doskonale na mnie działają naturalne środki, biorę adaptogen żeń szeń, w następnej kolejności (bo trzeba brać rotacyjnie-organizm się przyzwyczaja) Ashwagandhę, Maca, Schizadrę, Astragalus. Żeń szeń doskonale koi moje nerwy, nie próbowałem reszty, ale na pewno spróbuję, bo żeń szeń pomaga. Terzeba wlec się dalej Jak to mówił Churchill: "Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej"
-
Rozumiem Cię stary, ja mam dzisiaj remisję, ciesze się chwilami spokoju,ale doskonale jestem świadom , że sinusoida poleci w dół i znowu "zrobią" mi najazd na głowe. Będę się dusił, serce będzie mi stawać w gardle , będe sie bał ludzi, wszystko będzie szare i nie będzie widać perspektyw na przyszłość.
-
Polecam rzeń szeń, najlepiej korzeń zamiast tabletek, jest stosunkowo droższy od piguł,ale bardziej kopie. Dodatkowo olej lniany, dwie łyżki dziennie. Żeń szeń przyjmujemy miesiąc następnie robimy przerwę, w tym czasie możemy kąsać jakiś inny adaptogen. Musimy robić miksa (zmieniać adaptogen na jakiś inny), bo organizm się przyzwyczaja i te środki już nie pomagają (pomijając olej lniany) Drążę ten temat (wspomagaczy) już trochę czasu, niektóre naturalne środki naprawdę mogą wspomóc nasz układ nerwowy.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
neon odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja miałem już z 15 różnorodnych chorób, z niektórych wyleczyłem się sam, z niektórych wyleczył mnie lekarz, zresztą dzięki chorobie uważam, że lekarze to kłamcy. -
Może masz coś na sumienia, ogarnia Cie wstyd i wyrzuty sumienia, że zawiodłaś/eś rodziców. Możesz też podświadomie uważać, że z jakiś powodów nie jesteś godna uwagi rodziców.
-
Równy z Ciebie chłopina. Ja również jakoś to ciągnę, już 5 lat. Ale jak tak patrze wstecz, to temu, mojemu "nowemu" życiu czegoś brakuje, jakiejś takiej wyrazistości, jest jakaś pustka, którą ciężko będzie zapełnić, tym bardziej że ja swoje stare życie lubiłem, wiesz: sex, drugs and rock and roll -- 18 lis 2013, 20:22 -- Cześć Hania, bardzo mi miło i dziękuję za cieplutkie przyjęcie buzi :*
-
Cześć, miło mi :)
-
Elo, elo. Alko to moje najbardziej kochane, porzucone przeze mnie dziecko. Lubiłem melanż opór, wsiadanie do tej łódki i płynięcie na drugą stronę. Mój wuj ma 60 lat i całe życie tłoczył na potęgę, tylko ja taki miętus. Kochałem pływanie na tej fali, zawsze unosiła mnie weekendowymi wieczorami, wsiadałem na łódkę i nigdy nie wiedziałem w jakim porcie dzisiaj zacumuję, jakie fajne kobity poznam, jaką burdę obejrzę, jaki taniec wykonam. A teraz pozostała mi nudna i siermiężna walka o względną normalność, bo raczej nie wierzę już w normalne życie jakie było "przed"
-
A może, koleś był draniem i był w tym dobry
-
Mojej mamie neurolog przepisał herbatkę na nerwy i dał broszurkę na ćwiczenia na wzmocnienie mięśni kręgosłupa. Moja siostra nie dała wiary lekarzowi i zrobiła rezonans za własne środki, okazało się, że matka ma przepuklinę w dwóch kręgach lędźwiowych co się kwalifikuje na leczenie operacyjnie i przy tym się leży a nie ćwiczy. Swoja drogą, to byłoby dziwne gdyby lekarze chcieli wszystkich wyleczyć, stracilby tylko klientów
-
Jak ten "IT" z filmu Stephena Kinga
-
Dokładnie tak, bydle spieprzyło mi całe życie. Już myślę o następnym wcieleniu
-
Witam, czy ma ktoś z was takie problemy? Mam ogromne problemy ze zrobieniem siusiu, porostu nie mogę w czyjejś obecności choćby nie wiem co, prędzej mi pęcherz pęknie niż się załatwię, makabra, jak tak dalej pójdzie zniszczę sobie tym zdrowie.