Skocz do zawartości
Nerwica.com

marwil

Użytkownik
  • Postów

    1 932
  • Dołączył

Treść opublikowana przez marwil

  1. kukuru, Przy twoim ultrasie spodziewałbym się być może wyższych gór i głębszych dołów. A zauwazyles jakieś zmiany po przyjmowaniu leków? Wrócilbys prawdopodobniedo stanu sprzed leczenia.
  2. Indifference1, Nie czytaj tych bredni, w końcu to Jeczarnia i każdy jęczy na swoją modłę. A tekst o 50-tce dotyczył mnie z CHAD! Nie bierz wszystkiego co tu przeczytasz do siebie. -- 23 lis 2013, 18:19 -- Moich bredni
  3. To może na pocieszenie słowa mojego lekarza: Po 50-tce "to" zazwyczaj łagodnieje.
  4. Indifference1, Nie znam odpowiedzi. Znam jednak stan, w którym człowiek ma takie odczucia. Zatrwozyl mnie dzisiaj wpis o tytule "depresja" w dziale "depresja".
  5. Indifference1, Na pewno masz po co żyć. Oprócz spaceru, posiłków, tez leżę w łóżku, ze stoperami w uszach, bo nie mogę wytrzymać żadnych dźwięków w domu.
  6. Witajcie Po ok 2,5 miesiącach codziennego zażywania alprazolamu 1mg. odstawiam go od 6 dni. Za radą Michała schodzę o 0,25mg tygodniowo. Zmniejszyłem dawkę do 0,75mg. i całość biorę wieczorem. Wcześniej brałem o różnych porach dnia, najczęściej dzieląc na 2 często nierówne porcje. Zdarzało się, że przyjmowałem 1,5mg/dzień. Były okresy, że 0,5mg/dzień. Myślę, że z tego powodu miałem tragiczne dni i wahania samopoczucia związane z miniodwykami i być może rozwojem tolerancji. W ciągu dnia pocą mi się dłonie i stopy. Jestem nadwrazliwy na dźwięki, otoczenie (rodzina ) trudne do z zniesienia. Nie odczuwam lęku czy niepokoju. Boli mnie głowa. Ogólnie nie jest wesoło ale daję radę. Nastrój, jak na depresję, którą leczę - nienajgorszy. Dzisiaj chcę zmniejszyć dawkę do 0,5mg. Czy to nie za wcześnie? Mam pytanie, czy lepiej brać całość na wieczór, czy rano, czy podzielić na dwie dawki rano-wieczór, żeby w ciągu dnia czuć się znośniej? Śpię dobrze, pomimo, że jednocześnie zredukowałem zopiklon z 7,5mg o połowę. Z niego tez schodzę. Proszę, wybaczcie za sążnisty i chaotyczny post ale chcę się tego shitu pozbyć jak najszybciej i w miarę bezboleśnie. Jestem zły na swojego lekarza, który mi to przepisał (doraźnie 4 opakowania na 4 miesiące) Przyszedłem na forum jak kozaczek z podpisem w stopce Alprazolam 1 mg. Dopiero Wy uświadomiście mi w co się pakuję. Biorę teraz te tabletki z obrzydzeniem, mimo, że dają jakąś ulgę. Najchętniej spuściłbym zapas w toalecie. Pozdrawiam
  7. deader, Uśmiechnąłem się szczerze :) Przyszła paczka z zestawem Active 2, do ćwiczeń na PS3 - bez wychodzenia z domu
  8. chester, Na 300mg wskoczyłem po 5 dniach brania 150mg, więc nie mam porównania. Co Ci najbardziej dokucza? Bierzesz oprócz tego inne leki?
  9. marwil

    Marihuana

    NieznanySprawca, rotten soul, Potwierdzam, a przy uzaleznieniu i problemach psychicznych, to nie bardzo rzadko, tylko wcale. Niestety czasem dopiero ostre zrycie beretu może sprawić, że człowiek się opamięta. Stanowczo nie polecam tej używki.
  10. 1 wizyta... Prywatna, gość chyba po grubo po 70 we własnym mieszkaniu (już nie żyje). Gadal sam do siebie coś o własnej przeszłości, wogole nie słuchał co miałem do powiedzenia. Nie zadawal pytan. Poszedł pomieszac w garnkah bo gotowal obiad. Myslalem, ze wyjde ze skory, mialem bardzo silną depresje ale nie wiedzialem co mi jest- pierwszy epizod. W końcu dał mi 1 w życiu lek anafranil.
  11. Tylko prywatnie od lat u tego samego psychiatry. Oprócz dwóch hospitalizacji.
  12. Ok. 70 dni biorę alprazolam 1 mg dziennie. Zostało mi jedno opakowanie 30szt. 1mg Czy ta ilośc wystarczy na stopniowe odstawienie do 0? co ile dni i o ile zmniejszać dawki, żeby uniknąć skutków odstawienia?
  13. Okropnie boli mnie głowa. Za kilka godzin wizyta u psychiatry. 11 tydzień strzelił na Wellbutrinie i kupa. Jest fatalnie. Siedzę w pracy bez zajęcia i spisuję swoje objawy. To bez sensu, bo po wyguglowaniu "objawy depresji" odpowiedzi są gotowe. Ale ja chcę dokładniej, szczegółowiej, z przykładami.... jakby to k... coś miało zmienić. Choroba nie daje mi niczym innym żyć, jak tylko chorobą. Nie smutek, czy dół, ani myśli S. tylko SERDECZNIE DOŚĆ MAM. Czytania o tej k..... na temat tej k....... o leczeniu tej k........ i lekarstwach na tą k..... i jej kiłę. Rozmowy ludzi obok doprowadzają mnie do wewnętrznego pierdolca. Każda minuta ciągnie sie jak godzina. Kocham życie, mam i kocham rodzinę, lubię ludzi a nawet akceptuję siebie pomimo, że nie byłem święty. Mam wszystko "fura skóra i komóra" a nawet PS3. ale ta jeb...a k....wa nie daje mi żyć. Czy moze lepiej winić swój zjebany łeb?? Siebie? Najgorzej ze moja nadzieja podupadła i już wątpię w leczenie i poprawę. Rośnie góra petów w popielniczce. Pierd..le alprazolam, pójdę na wizytę na żywca. Panie premierze, jak rzyć????????????? -- 19 lis 2013, 13:23 -- mamusiu zmień mi pieluchę
  14. marwil

    Hip-Hop/Rap - Dyskusja

    Mój ulubiony gatunek, jednak preferuje zagraniczny. Dr dre, 2pac, snoop itd. Basowy kocioł w bagażniku samochodu.... Uwielbiam dobry bit, i bass, bass, bass Ostatnio chilli zet w radio jest zbyt inwazyjne dla moich uszu nawet z głosnoscia na minimum.
  15. Ryfka, Dziękuje za odpowiedz. Długo go brałas? Ja biorę już 70 dni. Zostało mi jedno opakowanie jedynek. Wygląda na to, ze muszę to stopniowo odstawić. Nie będzie łatwo ale nie mam wyjścia, bo się pogrążę. Mam nadzieje, ze się uda i ze nie jest za późno.
  16. A byliście w pasach? Mnie przypieli na 24h po tym jak chciałem uciec z obserwacji, bo wydawało mi się, ze "kelnerzy" w białych kitlach szykują czarna masze. pięciu sanitariuszy nie mogło sobie dać rady ze mną, strząsalem ich jak ulegalki. Dopiero harpagan z innego oddziału mnie powalił. Dostałem kilka szpryc w tych pasach. Pózniej był haloperidol w płynie. Rispolept, zolafren i w końcu solian. W sumie 3 m-ce. Niezlego bałaganu na strychu. Pomimo wszelkiej maści urojen nie czułem się tak zle jak teraz w depresji.
  17. NieznanySprawca, Z ziolem to już od 18 lat. Najpierw dla zabawy, pózniej na depresję. Pózniej już nieważne czy dobrze czy zle. Za błędy się płaci, ale chadu nie mam od zioła. Łagodziło moje stany. Nie mogę już palić i dobrze ale gibony śnią mi się jeszcze od czasu do czasu.
  18. kasiątko, dziękuje, to forum daje mi psychiczne wytchnienie. Teraz leczę depresję. Dobrze znaleźć się wsród rozumiejących się ludzi.
  19. Nie mam schizofrenii, ale miałem ostre zaburzenia psychotyczne podobne do schizofrenii, nie pamietam jakie to F. Nie miałem głosów ale urojenia głownie ksobne takie ze hoho. Do szpitala trafiłem jako nowy Zbawiciel. Od rispoleptu miałem pierwszy raz w życiu akatyzje. Tak wogole to mam chad a psychozy dostałem od palenia zioła.
  20. o 17.00 nikt nie krzyczał leeeeki, same soliany (w tym i ja) przychodziły bez wołania.
×