Skocz do zawartości
Nerwica.com

marwil

Użytkownik
  • Postów

    1 932
  • Dołączył

Treść opublikowana przez marwil

  1. Po prostu maciek, dziękuje za zmianę awatara, tamten typ strasznie dobijal
  2. Myślę, że psychoterapia przy pewnych chorobach nic nie da. Np. CHAD, depresja endogenna. Na nerwicach się nie znam, więc się nie wypowiadam.
  3. Mało się udzielam ale codziennie czytam. Zaczyna mnie to męczyć, zaczynam mieć sny związane z forum. Znalazłem tu kilka przydatnych informacji i porad co do leczenia farmakologicznego. Pomagać i pocieszac a tym bardziej "szczebiotać" nie mam siły. Czytanie o samych problemach, tez dobrze nie nastraja, a samoużalanie się nie wiem, czy nawet nie szkodzi. Z kolei mój stan zdrowia nie daje mi się niczym innym zająć, zainteresować jak tylko tym nieszczęsnym tematem zdrowia psychicznego. Samo czytanie, skupienie uwagi na czymś w pewnym sensie uspokaja. Miewam uczucia straty czasu tutaj ale nie jestem w stanie niczym innym tego czasu zapełnić. Z drugiej strony nie czuję się taki samotny z chorobą. Przypuszczam, że będę tu zaglądał regularnie do momentu gdy poczuję się dobrze. A to pewnie dłuuuugo potrwa. W pewnym sensie czuję się od Was uzależniony. -- 02 gru 2013, 17:04 -- Forum działa na telefonie, więc tym bardziej ciężko uciec .
  4. marwil

    Marihuana

    rotten soul, Najwyżej szluga, choć Wellbutrin odebrał mi zupełnie przyjemność z wchłaniania nikotyny.
  5. marwil

    Marihuana

    hyperactive, może mój przypadek Cię zniechęci. Paliłem prawie 20 lat. Pewnie bym palił dalej, gdybym nie skończył w szpitalu z ostrymi zaburzeniami psychotycznymi, podobnymi do schizofrenii.Dopiero 3 m-ce ostrej jazdy w psychiatryku zniechęciło mnie do poprawiania sobie samopoczucia chwastami. Tez mam chad. Już prawie rok jestem czysty ale zmagam się z depresją, a kryzys psychotyczny pozostawił głeboki ślad na psychice. Często mi się śni, ze palę. Radzę Ci omijaj MJ z daleka bo się doigrasz. Może być tak, ze będziesz wspominał moje słowa przypięty pasami do łóżka z pampersem na dupie. Twój wybór.
  6. marwil

    Co teraz robisz?

    Wyłączam telefon z nerwica.com Dobranoc
  7. marwil

    Samotność

    Czuję się samotny pomimo, ze nie jestem sam. Samotny wsród bliskich. Samotny tutaj... Samotny z przeżyciami, sam w chorobie, którą pojmują tylko tacy sami jak ja. Sam na sam z własnym cierpieniem. Skazany na to do końca... Mojego albo tej choroby. Będzie dobrze, musi być i będzie dobrze, jeśli nie tu, to tam.
  8. marwil

    Trzy pytania

    1. Pierwszy w Rzymie 2. Tak, lubię konkrety 3. jak zwykle luźne boxy 1. Ulubiona używka? 2. Spać, czy być? 3. Czego pragniesz?
  9. kukuru, Ustal to lepiej z lekarzem. Nie wiem, jak długo się leczysz ale opcji jest sporo.
  10. ewela_6, Cierpliwości, na efekty leczenia trzeba czasami długo czekać. To nie katar. Czasem trwa to miesiącami, czasami pierwszy lek, czy nawet kolejne nie dają rezultatu.Ta pora roku, pogoda tez nie wpływa dobrze na psychikę. Miałem kilka ciężkich epizodów depresji, teraz tez mam od maja ale wiem, ze wcześniej, czy pózniej będzie lepiej.
  11. Masked_Man, bądź zdrów -- 25 lis 2013, 14:34 -- Wypijeeem, zaaapalim, babę ruchniem... Podpalim, zapierdolim i spierdolim. Peace
  12. Masked_Man, te, karateka... mówisz pięści? To chodź zobaczysz co u mnie.
  13. Te objawy może powodować sama depresja.
  14. Jeśli Twoja teściowa ma Chad, to jej zachowanie to choroba. Dajcie jej z mężem dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Ona na pewno bardzo cierpi,a Wy jako zdrowi nie będziecie tego nigdy w życiu pojąć, jakie stany ona przeżywa. Jest taka, ale myślę, że Was kocha i postarajcie się być a niej podporą. -- 25 lis 2013, 13:11 -- Kochasz męża ale zostałas z nim tylko ze względu na dziecko?
  15. Ludzie chwalili sobie zastrzyki z deka. Dwóch z sali wysZło na tym. -- 25 lis 2013, 12:50 -- nie mam diagnozy schi. Miałem psychozę po MJ - wg. Lekarzy. Na pewno mam chad. 2006- mega mania 6 m-cy (bez palenia) zakończyła się urojeniami i rispoleptem, potem 2 lata depra, kilka lat względnego spokoju, nawet bez leków (za to na MJ) Odstawienie MJ - psychoza (naprawdę niech się Ahma chowa) teraz depra, amotywo po MJ .... Po części sam sobie nagrabiłem.
  16. akatyzja tylko po rispolepcie 3mg- naprawdę niemiłe, Halo wspominam bardzo dobrze, ale podobno chodziłem jak robot, nie poruszając rękoma.
  17. Biorę już tylko 0,5 alprazolamu na dobę. Podzieliłem dawki na rano i na noc. Rano źle-ale ćwiartka mocno pacneła. Wiem, że na stówę odstawię. Kilka dni temu na wizycie odmówiłem recepty. Z resztą nigdy o ten lek nie prosiłem. To się nadaje tylko naprawdę doraźnie, lub jako osłona w pierwszych dniach zażywania lpd. Już wolę, jak kol. Intel poratować się browcem, niż nie daj Boże wziąć więcej, bo mi źle. -- 26 lis 2013, 10:09 -- Trzeci dzień na 0,5 bez żadnych rewolucji. -- 28 lis 2013, 12:53 -- Trzymam 0,5mg, nie czuję potrzeby dobierania, tym bardziej, ze nastroju nie poprawia tylko zamula
  18. Jeśli to depresja, to może się przyczyniać do burzenia wszelkich związków. Zabija uczucia, z miłością włącznie, nawet wobec najbliżych, partnerów, własnych dzieci (tu najmniej), rodziców, rodzeństwa. Człowiek przestaje być sobą. Jak może być mu dobrze z innymi skoro sam źle się czuje we własnej skórze? Bliscy w odczuciu chorego męczą, irytują, nie rozumieją, nawet jeśli chcą pomóc. Na nich tez odbija się ta beznadzieja chorego. Na pocieszenie: gdy wraca się do zdrowia, życie znowu staje się piękne.
  19. Zizuzizuzizuzaaaaaaaaaaaaaaj Ajjjjjjjjj ajajaj aaaaałałałaaaaj Ał ał ałuuuuuuu I to jest dopiero jęk....
  20. Pewnie jest mnóstwo kombinacji leków do wypróbowania. Poprostu jeszcze nie trafiles na swój zestaw.
×