Radzę jak najprędzej iść do lekarza. Jesteś w niebezpiecznym stanie, który może się pogłębić. Przypuszczam, że nie masz urojeń wg lekarza, tylko je masz. Bezsenność drogą do psychotycznego obłędu, zamknięcia przymusowo i min. 3-miesięcznej odsiadki.
Niezbędne są neuroleptyki.
Szpital to nie najgorszy wariant, a przemawia za tym to, że być może dopiero któryś z kolei neuroleptyk zadziała i mogą często zmieniać leki.
Ewentualnie leczenie stacjonarne z wizytą u lekarza co tydzień.
Dodatkowo czeka Cię zapewne po tym stanie, w którym się znalazłaś okres depresji.