Skocz do zawartości
Nerwica.com

macieywwa

Użytkownik
  • Postów

    2 099
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez macieywwa

  1. marwil, pamietam jak pisales ze trzeba przeczekać te fazę. Ta P była moja ostatnia nadzieja,sadziłem ze jeśli ma tyle tytułów to będzie mi w stanie pomoc..no hooj rozczarowałem sie..powiedziałem jej ze jestem niezadowolony z wizyty i nic ciekawego nie wniosła do mojego leczenia(nic nie zmienila mi w lekach) i wiesz co..nie wzięła grosza za wizytę,pomimo iz stawka u niej wynosi 120pln Chętnie odstawiłbym leki ale jestem wjebany w wenle od października a odstawić to ścierwo nie jest tak lawo ... -- 15 lut 2014, 12:52 -- maargooo, Od wrzesnia bylem u 4 lekarzy,do dwóch chodzę do tej pory i zaczynam mieć wątpliwości co do dalszego leczenia.. W tej chwili tylko alko łagodzi moja bezsilność.. -- 15 lut 2014, 13:12 -- koorva..nawet dwie kartki na walentynki ktore dostałem, nie sa w stanie wywołać u mnie najmniejszego uśmiechu i nadziej na twarzy..potraktowałem je na równi z gazetka m1,wylądowały w koszu na śmieci...przykre to wszystko..
  2. Bylem w czwartek u nowego lekarza z wielka nadzieja na pomoc,niestety pani doktor pomimo wielu tytułów przed nazwiskiem nie potrafiła mi pomoc.. p.Macku, ma pan w tej chwili faze depresji, w chad żadne leki nie postawia pana na nogi z dnia na dzien, lagodza jedynie przykre objawy,trzeba przeczekać te fazę...taki słowa od niej usłyszałem..To tylko potwierdza jak bardzo farmakologia jest bezsilna wobec depresji w chad. Wkurwiłem się niemiłosiernie.Brak mi słów... Mam ochote pier.dolnąć sobie w łeb...jest jednak jeden problem, nie mam kopyta pod ręką.. Czuje ze przegrałem swoje życie, mam ogromne wątpliwości czy dam rade tym razem odbic sie od dna..powstać jak fenix z popiołów.. -- 15 lut 2014, 11:29 -- Od wczoraj zapijam smutki alkoholem..na trzeźwo nie jestem juz w stanie dłużej znosić swojego zlego samopoczucia i bezsilności.. Naruszylem swoja puszke pandory(nazwalem tak miejsce w ktorym magazynowałem alkohol na swoje 40 urodziny) z kazdej podróży przywoziłem flaszkę dobrego alko..miały być na pamiętne urodziny niestety zacząłem świętować o dwa lata za wcześnie..
  3. magnolia84, należę do tych chadowcow którzy nie maja fazy manii...tylko chipo
  4. magnolia84, ona szalała,ja szalałem w granicach dobrego smaku, często szaleliśmy razem do upadłego ..ogulnie zabijała mnie jej zazdrosc, to własnie przez zazdrość zatańczyła z moimi ciuchami..usłyszałem nie będziesz miał fajnych ciuchów to nie będziesz szlajał się po klubach i wyrywał jakiś wywłok
  5. Niby nie są, ale jakoś tak się składa, że mnie to dopadło jednak mimo wszystko Nie tylko Ciebie jak sie okazuje,wystarczy poczytać forum..coś w tym jest ze ludzie zaburzeni czesto sa samotni
  6. magnolia84, to jakas prowokacja ...a tak na poważnie,wiesz zbyt wiele razy zachowała się podle..jak to na bordera przystało,zwyczajnie mam juz dość.. Sam borykam sie z depresja i na dzien dzisiejszy nie wyobrażam sobie związku z kimkolwiek(dopóki nie wyzdrowieje) -- 14 lut 2014, 15:43 -- Rebelia, jakos mnie nie przekonuje ten styl, aczkolwiek jedna sztuke z tych resztek mozna by uszyc.. .
  7. raczej nie,pociela w paski
  8. magnolia84, wbrew pozorom dogadywaliśmy się,sam fakt ze wytrzymaliśmy za soba 4 lata o czyms swiadczy.. zreszta do tej pory moj ex border nie daje mi spokoju,podobno jestem uzależniający.. Wiec chyba ludzie zaburzeni są skazani na samotność,skoro normals nie wytrzyma z chadowcem,borderem,nn a z kolei border nie da rady z nn czy nerwica...tak zle i tak nie dobrze.. Rebelia, nie mam juz żadnej marynarki i gajerka tez
  9. Oj tak,bywało gorąco..rozstawaliśmy się średnio raz na miesiąc przez te kilka lat.. Az do wrzesnia ubiegłego roku, kiedy w złości pocięła mi nożyczkami wszystkie marynarki i garnitury..wtedy powiedziałem dość..
  10. magnolia84, czasami matka natura bywa złośliwa ..sadzać po postach,ten typ tak ma i jest to tragiczne.. wytrzymałem związek z borderem kilka lat,jednak z taka panna nie dałbym rady na dłuższa metę
  11. Aurora92, czyżby okres Ci się zbliżał.. ..czy masz juz tak na stałe..
  12. macieywwa

    Co teraz robisz?

    Pije Bacardi+sok ananasowy..koorva, nie jestem już w stanie dłużej znosić na trzeźwo swojego hoojowego samopoczucia..
  13. Dobrze ze nie mam dzieci..klątwa zatrzyma się na mnie I żeby nie było, nie wierze w te bzdury...
  14. Łoo ja bidny juz teraz wiem skad u mnie chad..od 20 roku zycia zylem w ciaglym grzechu a mam teraz 38.. łoo laa boga,na co mi były te balety przez tyle lat..łoo laa boga
  15. Zmienność i niezdecydowanie u kobiet..umówiłem się dzisiaj ze znajoma na obiad(to znaczy ona mnie wyciągnęła) Tu muszę przytoczyć dialog - Idziemy do Smakołyków? - Nie, chyba nie jestem głodna. - Przecież chciałaś umówić się na obiad? - Bo myślałam, że zgłodnieję do tego czasu. Chociaż kawałek pizzy bym zjadła… - Ale tu nigdzie nie sprzedają na kawałki. - Ale weźmiemy na pół. - Jak weźmiemy na pół, to ja zjem pół, a nie trzy czwarte. No dobra. Chodź do Dominium. - Nieee, do Dominium, to nie. To chodź na zapiekanki. Wezmę sobie ze szpinakiem! - Przecież ty nie lubisz zapiekanek? - Ale tak strasznie zgłodniałam, że już nawet to bym zjadła… Mi odechciało sie zupełnie jeść
  16. Enii, spójrzmy na to z troszkę innej perspektywy...gościu odsiedział 25 lat. zapewne juz nigdy nie będzie umiał funkcjonować normalnie w społeczeństwie (zreszta ja przez chad tez mam to utrudnione na maxa) niech maluje te obrazy i np.50% ze sprzedaży oddaje na domy dziecka... Patrze na ta cala nagonkę troszkę inaczej niz większość społeczeństwa.. dostał wyrok 25 lat,odsiedział wszystko co do dnia..spłacił swój dług wobec wymiaru sprawiedliwości..
  17. A wiecie co...ja tego całego Trynkiewicza chętnie przygarnę pod swój dach.. On jest w tej chwili istna maszynka do zarabiania pieniędzy..chce malować obrazy niech maluje..jego płótna będą sporo warte ze względu na cala nagonkę jaka jest na niego i z drugiej strony stacje tv spore pieniądze zapłaciłyby za pierwszy wywiad po wyjściu na wolność.. No coz ,wiem jestem pojebaxy ale już dawno przekonałem sie ze pieniądz rządzi światem.. Byłbym jego menadżerem
  18. Potwierdzam..od 4 miesiecy mam identycznie,w związku z takim samopoczuciem u mnie wenla w najbliższym czasie idzie out..juz sram w gacie,co bedzie przy odstawianiu
  19. Tyrr, Fakt,dziewczynka musiala sporo potu wylac na silowni...osobiscie bardziej podoba mi sie propozycja comatom, Ech, jak sobie przypomne jak pare lat temu cale moje zycie było podpozadkowane treningom,diecie..najbardziej wku...lo mnie lykanie aminokwasow,takie wielkie piguły prawie jak sliwka.. żyłem tym a teraz ciężko mi wyjsc na spacer..
  20. Tyrr, Ładne urządzone mieszkanie na tej fotce
  21. Witaj Agatko..ciężko powiedzieć czy uleczysz tu na forum złamane serduszko..prędzej dostaniesz wskazówki jak to zrobić poza nim...
  22. _Jack_,Ojj, jak ja doskonale znam ten stan w jakim jesteś. U mnie niema takiej opcji zebym obejrzał cokolwiek w tv..od pazdziernika służy tylko jako dekoracja na ścianie jak widze Ciebie tez wenla rozpierdaxxla na łopatki..Co sie dzieje, prawie wszyscy zdychają..
  23. Pozwolę sobie zacytować koleżankę z wątku o wenli Nic dodac,nic ujac w moim przypadku,tak wiec Depakiniarz, trzymaj sie..pozostaje wieżyc ze na Ciebie będzie działała zupełnie inaczej..
×