guernone

z delikatnością tak, do Ciebie to fakt czy propozycja? bo nie wiem czy mam się zaczerwienić

z wdziękiem, któremu trudno się oprzeć

Składam Wam wszystkim życzenia godnej egzystencji w nowym, 2015 roku

A nie możesz mi ich wytłumaczyć na forum albo przez pw ? Jestem ciekawa, cóż to za sprawy Gadu nie planuję .... za dużo by tego było. E tam na forum, wszyscy widzą Na pw niewygodnie, za dużo klikania i czekania na odpowiedź.

Zebrec, v7.7, już się 3 razy wysypała ^^

Numer gg mam od dobrych 15 lat. Kiedyś się wyrywało laski Później przeszedłem na inne komunikatory obsługujące sieć gg (AQQ, tlen). W czasach skype, fb i nieograniczonych rozmów tel/smsów postanowiłem odinstalować komunikator gg, bo i tak mi się nie przydawał. Teraz powraca do łaski, bo małą pomoc zaoferowały mi dwie osoby. Preferują właśnie kontakt przez gg. Arasha, załóż konto to pogadamy. Postaram się wytłumaczyć Ci sprawy, w których nie masz doświadczenia

Chyba po dobrych 10 latach instaluję Gadu-Gadu

Ucieczka od swoich problemów to nie jest najlepszy pomysł.

łiskacz ulubiony zakątek w necie?

Przy zmianie leków różne dziwne rzeczy mogą się dziać. Szczególnie, gdy stan się pogorszy. Nie pozostaje Ci nic innego jak wizyta u swojego psychiatry.

taki sam lubisz ciemność w pokoju czy wolisz zapalać wszystkie światła?

Hej, jeśli masz diagnozę ChAD, to zapraszamy do poniższego tematu na forum chad-choroba-afektywna-dwubiegunowa-cz-iii-t36459-7154.html Widać, że dręczą Cię zaburzenia funkcji poznawczych. Może objaw choroby, może to przez leki. Bierzesz jakieś?

[videoyoutube=AP5JjD5WDu0][/videoyoutube]

Możesz podać uzasadnienie do Twojej wypowiedzi?

Obydwu opcji leku

cyklopka, tutaj jest wszystko jasno wyjaśnione + załączony czytelny wykres Quetiapine is Effective Across a Spectrum of Illnesses

ICD-10, 150-300 mg/dobę

Witamy, rozumiemy

my_name, niestety nie ma nikogo z dwubiegunową, a Ci, którzy byli na całodobowym nigdy nie mieli styczności z człowiekiem w manii, a tym bardziej w stanach mieszanych. Sami pytali jak to wygląda. Bez obrazu drugiego bieguna rozmowa często jest jałowa. A te kwestie o nastrojach i ich huśtawkach słyszałem od terapeuty oraz osoby z grupy.

Może to lamo, może zaawansowanie ChAD. W każdym bądź razie jeśli opóźnię dawkę przyjmowania leku, to czuję jak mózg nieco ożywa, ale dostaję wkurwa i czuję szybką destabilizację. Polecam artykuł, gdzie wyraźnie zaznaczone są nasilenia zaburzeń funkcji poznawczych w zależności od stadium choroby. PDF Etapy przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej

Lamo sprawdza się u mnie znakomicie w kwestii stabilizacji nastroju i eliminowaniu irytacji, niepokoju, agresji itp. Lek nie do przecenienia Natomiast często korci mnie do próby zmniejszenia dawki/odstawienia po to, aby sprawdzić czy to lamo zaburza moje funkcje poznawcze czy to jednak jeden z objawów choroby. Ale schodzenie z leku może być bardzo ryzykowne...

Diagnozę pewnie zobaczę dopiero na wypisie Nie izoluję się od ludzi, a nawet zbyt mocno się od razu odkryłem... nie w moim stylu. Chciałbym zaznaczyć, że oczywiście nie czuję się na terapii pępkiem świata i kosmitą. Nie stawiam się ponad innymi. Z drugiej strony tak jak napisałem wcześniej - wiele razy mówiłem o sprawach, które trudno wytłumaczyć tak, aby ludki w ogóle zrozumiały. Tak jak to napisałaś, jakbym mówił po chińsku. To mnie odpycha i odechciewa mi się cokolwiek mówić, a nawet słuchać wypowiedzi innych Dlatego właśnie irytuje mnie sprowadzanie moich problemów do "każdy tak ma". Bo gdyby tak było - doskonale potrafiliby wniknąć w moje stany. A tak nie jest.

No właśnie kontekstu nie znam, próbowałam się tylko doszukać sensu w mówieniu takich rzeczy. A pytałeś, czy te zaburzenia nastroju, które mają wszyscy, są takie same jak Twoje? Bo może już wyzdrowiałeś Przeżycia spokojnie Świąt życzę:) Dzięki za życzenia, jak do tej pory święta nie najgorsze. Daję radę A co do Twojej wypowiedzi - widzę to w ten sposób: 1. ludzie na terapii mają lekkie zmiany nastrojów ze względu na to, co się dzieje na terapii; jest dość intensywnie, emocje buzują, ludki dowiadują się o swoich mechanizmach, schematach, rozdrapują dzieciństwo, co obciąża ich psychikę; 2. nastroje mam zmienne niezależnie od tego co się dzieje na terapii i bardzo trudno mi na te zmiany wpłynąć, mimo, że często mam ich świadomość; 3. nie ma osoby w grupie, która tak jak ja np. jednego dnia przez parszywy nastrój ma w d... całą tą terapię i wszystkich dookoła, drugiego dnia czuje ogromną pustkę i brak zainteresowania czymkolwiek i kimkolwiek, a trzeciego dnia jest prawie "normalna", z nastrojem prawidłowym, dobrze zintegrowana w grupie, sypiąca żartami i chętna do wszelkich psychozabaw. W sumie można by spekulować, czy to wina ChAD czy silnych zaburzeń osobowości. Mimo tego, że - jak to na terapii - są ludzie z różnymi problemami, nie potrafię znaleźć choćby jednej osoby o charakterze "zaburzeń" zgodnych z moimi.

Widmo Waplo INTEL 1

Artemizja!!!