Skocz do zawartości
Nerwica.com

bedzielepiej

Użytkownik
  • Postów

    1 601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bedzielepiej

  1. Muahahahaha, śmiechłam, jak to jest lepszy lek na kompulsy to zastanawiam się jak działają te gorsze. Nadal na dawce 10 mg, prądy i zawroty w głowie zmalały, tak samo uboki. Jestem na drodze do lepszego życia.
  2. Też nie wierzę w takie teorie że źródłem wszystkich problemów jest nieszczęśliwe dzieciństwo, dla mnie to szukanie na siłę, bo porównując np z dziećmi alkoholików moje dzieciństwo nie było takie złe. Poza tym skoro nie pamiętam co jadłam wczoraj na obiad, to skąd mam pamiętać jakieś traumy z dzieciństwa ze szczegółami. Pamięć potrafi przekłamywać, możemy zapamiętać jakieś wydarzenie, a inna osoba co tam też była może pamiętać je zupełnie inaczej. I jaka jest prawda? Dla mnie to co było kiedyś nie ma znaczenia, bo już nad tym nie panuję, myśląc o tym można wpaść w pułapkę "cholera gdyby dało się cofnąć czas ale bym jej wtedy powiedziała" i człowiek tylko kumuluje złość niepotrzebnie zużywa przy tym energię. Istnienie jednego głównego punktu zwrotnego powodującego zły stan to naciągane ckliwe pierdhonauki, jeśli Ci tak terapeuta powiedział to lepiej go zwolnij bo jest beznadziejny. Przepracowanie? Wałkując jeden temat do zmęczenia neuronów i totalnego znudzenia samym sobą chyba o to chodzi.
  3. Zgadzam się, to musi być niezwykły człowiek ten dr Piotr skoro tylu jego pacjentów się rejestruje na nerwicy by opiewać jego mądrość. Jednak do takiego złotego lekarza to pewnie kilometrowe kolejki i w tym roku się nie dostaniecie!
  4. a nie można było w google wpisać po prostu "depression forum deutsch" tylko trzeba specjalnie zakładać konto na nerwicy
  5. bedzielepiej

    help

    B kompleks i manges
  6. Nie zgodze się. Witaminy to substancje występujące naturalnie w pożywieniu, niezbędne do prawidłowego działania organizmu. A leki takie jak paroksetyna- zaryzykuję i napiszę, że wątpię, żeby organizm wytwarzał naturalnie taką substancje, a w depresji miał jej niedobór. Zalecane dzienne spożycie witamin i tak jest zaniżone, więc nie sądzę, żeby te dawki wyrządziły mi krzywdę, a z księżyca ich nie wzięłam tylko z książki. Poza tym są to witaminy rozpuszczalne w wodzie, więc nie ma mowy o jakimś przedawkowaniu. Nie zawsze łatwo się wchodzi na psychotropy, mi się nie udało np leczyć Trittico gdyż uboki były za silne, a wzięłam ten lek jeden raz... Muszę mieć coś zamiast psychotropów, bo moja choroba nie znikła w cudowny sposób.
  7. He he nie spodziewałam się takiego zainteresowania moim stolcem zabawne jest to, że ten głupi Partogen mi zadali właśnie na nerwowe jelito (przed wygłaszaniem prezentacji nie schodziłam z kibla bo chciało mi się ciągle s.rać, to samo po każdym kole na uczelni, półgodzinne blokowanie uczelnianego kybla i wysrywania wnętrzności i ten niebiański odlot i ulga) a teraz ciągle swędzi mię doopa jakbym miała jakieś owsiki... jak raz mnie na mieście zaczęło swędzieć to była męka!!! i jakiś psychiatra mi wmawiał, że ten lek leczy jelito drażliwe!!!! NIGDY nie miałam hemoroidów, ten lek dał mi raka! Ale nie długo się to zmieni, bo mam rewelacyjny plan!!! kupiłam sobie amerykansky bestseller "Wylecz się sam. Megadawki witamin " Andrewa Saula oraz zgodnie z tym co tam pisze : -witaminy B komplex w dawce 50 mg każda -niacynamid chyba trza dojść do dawki 2000 mg bo tyle jadły chore myszy z Alzheimerem -glutamina 2000-3000mg -witamina C w proszku -cdp-cholina a jak się skończy to lecytynę sojową w granulacie będę go zjadł łyżkami -cynk 20 mg -kelp 2100 mg -manges z b6 i mam też cytrynian mangesu -witaminę B12 w tabletkach będę przyjmować donosowo hue hue hue do tego odpowiednia dieta, nie będe se niczego odmawiać, ale nie będę jeść mięsa i nabiału, będę jeść dużo kiełków i owoców, warzyw i słodycze jak zawsze z orzeszkami w chrupiącej skorupce.
  8. Może. Jedni mówią ze kakao jest fe bo tłuste a poza tym kto by to jadł na surowo. Dla mnie to po prostu dobry pisarz. Jak macie pryszcze, to oznaka że drogi wydalnicze waszego organizmu są przeciążone toksynami. Jelita zaczopowane.
  9. że sucha teoria z książek medycznych nie umywa się do życiowego doświadczenia. Mierząc się z własną chorobą można lepiej zrozumieć chorujących i im pomóc.
  10. nie wyszło, wytrzymałam półtorej dnia na tej żałosnej diecie i teraz mam kompulsa w ogóle tej diety nie wolno stosować przy depresji, teraz wiem czemu ech
  11. Nie wierzę do końca w naukę, nie można jej do końca ufać bo tworzą ja często ludzie nieuczciwi, którym bardziej zależy na sławie niż na prawdzie. Obżarłam się dzisiaj ze smutku
  12. Ale jak udało Ci się przetrwać trzy lata, te wszystkie egzaminy ustne, praktyki? To nie są łatwe studia nawet jak się nie ma fobii. I co jak przyjdzie Ci mieć kontakt z pacjentem, bo to praca z ludźmi. Ale z drugiej strony lekarz który opanował swoje słabości i fobie to prawdziwy rarytas, żadne Szczekliki i Konturki nie dadzą tego co może dać Ci depresja!
  13. Nie wiem co doradzić. Smutno mi jak czytam, że ktoś się leczy tyle lat i nic to nie daje. Niechęć do walki o rentę można zrozumieć, jak ludzie sparaliżowani nie dostają, to o czym tu gadać... Tylko co się stanie z takimi ludźmi jak ich bliscy opuszczą, rodzice nie są wieczni. DPS? Ale na fajki zawsze kasa się znajdzie!
  14. bedzielepiej

    ott

    Niech usuną cały wątek "Jak pogłębiacie swoją wiarę, relacje z Bogiem" tak jak usunęli mój!
  15. bedzielepiej

    ott

    dlaczego-usuni-to-moj-temat-o-grejpfrutach-i-paroksetynie-t58986.html rozumiem że jak założę temat w miejscu, które ktoś inny uzna za nieodpowiednie i w ogóle napisze że mój temat jest głupi, to kasujecie mi cały wątek?
  16. Dzisiaj stalam sobie na przystanku i podjeżdża tramwaj. Nie wiedziałam czy tym też do siebie dojadę, więc stoję sobie dalej i kątem oka zerkam na rozkład, a tam było że tak, dojade. Fobia uniemożliwiła mi wejść do tramwaju, który był zamknięty już i Ci ludzie wszyscy wiedzieli że nie wsiadłam od razu, pewnie by pomyśleli co za gapa ze mnie stoi tyle na przystanku a potem nagle wsiada. Stałam tam więc i w myślach mówilam do tramwaju"no jedź już" a ten dalej stał na światłach, jednak nie wsiadłam bo ludzie by widzieli że stałam na przystanku długo a potem zryw jak już kierowca zamknął drzwi. Dzięki temu dojechałam do domu 40 minut później niż jakbym zadbała o swoje potrzeby i wsiadła... a tak czekałam 20 minut na tramwaj który podjechał tylko do zajezdni, a stamtąd musiałam czekać na następny
  17. bedzielepiej

    ot

    zawsze można porządzić się na forum dla psychicznie słabych, świadomość że są tu ludzie ze złamanymi duszami musiała być nęcąca dla socjopaty. a jeszcze wspinaj się po szczeblach kariery to może zrobią Cię moderatorem i będziesz miał trochę rozrywki
  18. bedzielepiej

    ottt

    może zacytuję ze śmietnika, bo widzę tu jakieś problemy z pamięcią A potrafisz wypowiedzieć się nie ubliżając innym? Może Cię mianują na moda za zasługi i będziesz mógł sobie sklejać tematy tak jak Ci się chce. powodzenia
  19. Jasne, już sobie wypisuję receptę na te leki. Ale że co abstynencja seksualna?
  20. Rozumiem, że to jakiś żart z twojej strony? Nie. Koleś zasłużył, bo zachciało mu się bawić w policję i mój temat wylądował w koszu. Tak, biorę pół tabletki czyli 10 mg. Zeszłam z całej (20 mg) 4 dni temu. I w sumie nie miałam objawów do dziś. Nie wiem czy nie zaszkodziłam sobie jedząc wczoraj grejpfruta. Ale tak mną kolebie, że mogę tylko leżeć na łóżku, bo każdy ruch powoduje ten dziwny niepokój, prąd i walenie serca. Kręci mi się w głowie
  21. Usunięto mi cały temat, bo jakiś 22- letni szczyl Ricah zaczął mnie hejtować. Nie powiem, jest mi przykro, że temat wylądował w koszu. Nie mogliście skasować tylko jego napastliwych postów? musieliście od razu wątek mi skasować i teraz nie znam odpowiedzi na moje pytanie. Gościu wchodzi sobie na czyjś temat i wszczyna gównoburze, a wy na jego prośbę jeszcze wątek zamykacie. Szczerze mówiąc zastanawiam się czy warto pisać dalej na takim forum gdzie panuje aż tak daleko posunięty nadzór i zabawa w policjantów. Po postu szkoda mi czasu pisac jak zaraz to może wylądować w koszu.
  22. nawet jak zmienisz nick wszyscy Cię poznają i będą używać starego w myślach
  23. Totalna bzdura co piszesz i nie znajdująca potwierdzenia w rzeczywistości. Moi rodzice oboje są DDA. Żadne z nich nawet piwa nie tknie. Oboje pracują i są porządnymi ludźmi. Geny to Twoja idiotyczna wymówka. Gdybyś rzeczywiście tak sie bał swoich genetycznych predyspozycji, to byś nawet kropelki alkoholu nie wypił.
  24. Kakao nasila pryszcze, nie bez powodu odradza się jeść czekoladę cierpiącym na trądzik. Pieprz cayenne chyba tylko by zaostrzyć ogniska chorobowe, słuchajcie mądrości Ricaha a na tym dobrze wyjdziecie
  25. bedzielepiej

    ottt

    Najskromniejszy na forum się odezwał, a sam ludzi gnoi... ajć, ktoś ma wyższe wykształcenie, boli Zadowolony pewnie i dumny z siebie, że mój temat wylądował w koszu
×