
jetodik
Użytkownik-
Postów
8 173 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jetodik
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
jetodik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
agnes89, kurcze i co teraz planujesz? -
wysłałem pw :> po co jakiś smark ma nas podpatrywać jak świntuszymy sobie :]
-
a czemu zmieniłaś komandosa na dino?
-
no i na to liczyłeeeeeeeeeeeem:DDD opowiadaj, bo dawno Cie nie było na foro
-
jestem? jest MSP? mówiła, ze bedzie
-
niepotrzebne t lęki przed natręctwami, naszym domem jest wieczna bezwarunkowa Miłość i do Niej wracamy po śmierci, powiada się, że tam nie ma grzechu który nie byłby wybaczony, więc spokojnie, olejcie natręctwa :))
-
ego, a po co Ci uroda, pisałaś że Ci się podobam fizycznie, pisałaś, że lubisz do rzeczy, zaproponowałem to i owo, a Ty podkuliłaś ogonek więc?...
-
FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!
jetodik odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki - Indeks leków
baclo > fenek i to w ogóle nie ma o czym dyskutować, fenek byłby lepszy do nauki choc to ani dobry nootrop, ani rozrywkowiec ani antylekowiec, ma troche z wszystkiego i jest dobry w niczym, a baclo jak wziąłem na sylwka dodałem trochę alko to miałem na wszystko wyjebane, sił więcej niż po amfie, zero snu, wyebka totalna, pokazywałem gołą dupę koleżankom by wywołać w nich bulwersacje (lekki trolling na baclo zawsze na propsie), wszystko było ciuciu. tylko później jak wytrzeźwiałem to miałem moralniaki, ale to nie wina baclo ino mojej zrytej psychiki. po baclo chce się rżnąć jak świni, dobrze, że nie nagabywałem jednak tych kobiet ode mnie z pracy, później na trzeźwo bym sie najadł wstydu, ale mało brakowało. mówie wam, jecie baclo, to lepiej zaopatrzcie się w dobre pornosy. 7 orgazmów/d to norma -
Masturbow, pozwole sobie mieć jednak odmienne zdanie, te dyskotekowe laski też idą na osobowość, osobowość trybsona znaczy się... faktem jest, że mózg podświadomie podejmuje za nas decyzje i bierze rzeczy na które świadomie nie zwracamy uwagi np. u kobiet proporcja talii do bioderek, wydatność ust itd. później będąc nastawionym już przez mózg albo się zachwycamy albo wybrzdzamy :))
-
no, widze, ze owsik wstawił fotkę i widzicie sami, jest tak jak pisałem brzydki nie jest w sensie, że obrzydliwy. tu się w ogóle nie rozchodzi o estetykę. mózg ewolucyjnie jest tak przystosowany, że bierze wszystkie cechy razem typu wzrost, tembr głosu, proporcje twarzy, mowe ciała itd. i podstawia to do wzoru, który mamy zakodowany jeśli, się nie zgadza, to skreślony.
-
cyklopka, a co tu do rzeczy mają równania matematyczne, smaku szyszki z drzewa, jej niesmaczności, też nie opiszesz równaniem matematycznym i nie jest to wcale potrzebne, aby uznać, że ludziom nie smakuje czyli jest niesmaczna.
-
tristezza, i tak i tak go nie chcą więc łaski mu już nie robią...
-
owsik, ale Ty też z drugiej strony niepotrzebnie się tak zafiksowałeś, mi się wydaje, że u Ciebie to jest na zasadzie "najfajniej tam gdzie nas nie ma" i wbiłeś sobie do głowy, że jak nie będziesz w związku to koniec. skup się lepiej na pozytywach samotnego życia, daj zarobić prostytutkom od czasu do czasu i już, "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"
-
owsik, ludzie wolą mieć obraz świata taki jaki jest przedstawiany w książkach Pablo Koelko, dlatego nie chcą słyszeć, że ktoś ze względu na niski wzrost i kluskowaty nos w ich społeczeństwie został skreślony przez sto kobiet na sto. wolą myśleć, że żyją w społeczeństwie gdzie przede wszystkim liczy się osobowość zwłaszcza, że gdzieś tam podświadomie wiedzą, że czeka ich brzydota prędzej czy później.
-
owsik, społeczeństwo tłumi wszystko co mu psuje dobre samopoczucie i funkcjonowanie, a Ty pokazujesz społeczeństwu, że można się starać, a i tak nici, kobietom udowadniasz, że są powierzchowne i lecą na ciało bardziej niż na wnętrze, facetom z kolei pokazujesz, że swoje podboje w dużej mierze zawdzięczają czemuś co przypadło im losowo... dlatego właśnie przez 200 stron społeczeństwo dalej wytacza Ci argumenty z którymi rozprawiłeś się do strony góra dwudziestej
-
brzydota to jest wtedy kiedy dziewczyny o różnym guście są zgodnie na nie.
-
Vengence, 1. gdyby forum nie uprzyjemniało czasu, byłoby tu znacznie mniej ludzi. 2. forum jest dla mnie jedną z form przyjemności, a nie jedyną więc korzystanie z niego nie wyklucza się z cieszeniem na inne sposoby. 3. nie jesteś w stanie ustalić, co mogą ludzie, których nawet nie znasz.
-
owsik, a to ten...ja sobie lukne dzisiaj DAR 2015 jeszcze pod powiekę... masz rację, ja też nie pragnę być sam, zwłaszcza, że przeżyłem piękne chwile z kobietą i wiem jakie to cudne, ale z moją psychiką do związku się nie nadaję, jestem w takich kleszczach sprzeczności. wczoraj pracowałem w nocy, zimno, ciemno, ponuro, wiatr dmucha jak opętany, kilkanaście godzin w takich warunkach (z tego 1/3 na dworzu) i tak sobie myślę, wrócę do domu i co będę miał, strzele browarka, obejrze jakiś film, no i? ...większość dni jak się budzę to zamiast się cieszyć z poranka klnę pod nosem, że już pora pobudki a nie zasypiania. to jest dobry wyznacznik zadowolenia z życia, jeśli się większość dni budzisz i chciałbyś przewijać noc do tyłu coś w stylu "nocy świstaka" znaczy, że jest cienko, a to i tak jest dobre życie, bo mam co jeść, mam gdzie spać, te prawdziwe tragedie to lepiej nawet o tym nie myśleć co spotyka ludzi
-
http://www.filmweb.pl/film/Macbeth-2006-123891 ? a zwiazek zapelnia ta pustke i bol?
-
ale Owsik coś Ci powiem, to Cie może zaskoczyć a nawet oburzyć... mianowicie, bez wątpienia z powodu wyglądu nie masz partnerki i to już zostało ustalone, tym co dalej nie chcą przyjąć tego do wiadomości pozwólmy mieć swoje zdanie...jednak co dalej? moim zdaniem musisz się przekonfigurować, zafiksować się na czymś innym niż związek inaczej zgryzota do końca życia. nie wiem jak to sobie wymarzyłeś pewnie tak jak większość: piękna żona, dwójka dzieci, domek pod miastem i fajna praca, od czasu do czasu imprezka z przyjaciółmi raz do roku wakacje za granicą. czego chcieć więcej? no pewnie, kto by tak nie chciał? niektórzy tak mają (im też życie dopiernicza, bo życie dopiernicza każdemu), ale to są faktycznie szczęściarze, jednak wielu nie ma tego i nie będzie mieć nigdy czy znaczy, że są względem tych pierwszych przegrani? nie wiem jak Ty ale ja na pewno tak nie uważam, trzeba się po prostu urządzić jakoś inaczej
-
F64.9. Gender Identity Disorder (Gender Dysphoria)
jetodik odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
kto wymyślił w ogóle żeby kobiety chodziły w stanikach? chyba jakiś gej to zarządził :> -
ego, no to witam w klubie, my znużeni po prostu mniej się oszukujemy, a ci gorliwcy? dlaczego oni są tacy gorliwi? czy aby na pewno oni do czegoś dążą czy może przed czymś uciekają? myślę, że uciekają przed tym co my znużeni uczyniliśmy prawdą naszego życia...
-
na Makbecie? i jak wrażenia? już nawet nie chce pytać forumowiczek, czy ich faceci chodzą na Makbeta, bo wiadomo ze są z nimi dla wyglądu, a nie dla wnętrza...
-
uff, jestem z powrotem, sprawy które oderwały mnie od forum, jak tylko je odstawiłem na kilka dni, poszły ciurkiem słuchajcie, a jak siedziałem na forum w niemal każdej wolnej chwili to zalegały na garbie od miesięcy... wniosek? warto czasem przewietrzyć głowę od forum i jak już do niego wróci to realizując nauczkę - najpierw obowiązki (te życiowe najbardziej szare) później przyjemności (forum), w drugą stronę to się nie sprawdza