monk.2000, mi ostatnio też jakoś tak obniżył się humor, chociaż może bardziej to taka melancholia i świadomość że życie przecieka mi przez palce. takie tam jęki
ogólnie to mam też problem z prokrastynacją i mam teraz sporo rzeczy do zrobienia, a jakieś takie błahostki cały czas odkładam na potem, chociaż to kwestia kilku minut i to mnie też męczy.
ale ogólnie to staram się sama siebie pocieszać. w sensie- myśleć o dobrych rzeczach.
a jakie masz te plany na przyszłość? i czemu masz taki opis na gg?