Skocz do zawartości
Nerwica.com

dusznomi

Użytkownik
  • Postów

    644
  • Dołączył

Treść opublikowana przez dusznomi

  1. hania33, spokojnej nocku :) I wam wszystkim również :* oby jutrzejszy dzień byłe jeszcze lepszy !!!
  2. hania33, NO BA! damy rade, wszyscy razem i każdy z osobna!
  3. sunshine161, myszko kochana, nawkręcałaś sobie tych mysli sama, tak jak ja przez ponad rok żyłam z rakiem wędrownikiem.... ogólnie miałam raka już wszystkiego! To jest błędne koło, które tylko ty sama możesz przerwać. Masz podłe myśli... ale to dlatego, ze sie o nich naczytałaś i teraz one "czytaja w twojej głowie". Po prostu Twój umysł żyje swoim życiem. Życiem dobrze znanym każdemu kto walczy z nerwicą. Nie przejmuj się zdaniem ludzi, człowiek, który nie przeszedł nigdy tego co my, ataków, wsłuchiwania się w swoje ciało, tej codziennej walki o normalnośc...nie ma nawet prawa oceniać!!! Ale dzieje się tak, ponieważ opinia idzie z niewiedzy! Jesteś wyjątkowa, jak i my i musisz być wspanialym czlowiekiem, delikantą kobietką z dużym sercem skoro taka nerwica znalazła u ciebie swoj ląd! Człowiek twardy, bez większych uczuc do ludzi, świata...nie ma takich problemów... bo zyje zamkniety we własnym JA... -- 25 wrz 2013, 00:22 -- hania33, no czasem jakies tam DUSZENIA mam, nawet teraz, ale kojarze je tylko z tym durnym przeziebieniem, a jak mnie klata boli...to łooooo ;/
  4. hania33, aaa umieram na przeziębienie...nic poprawy, chyba nawet mi gorzej !!! biore leki, smaruje się maściami i nic mi nie pomaga! oczywiscie nawkrecalam sobe juz historyjek zywcem z dr Housa i umieram teraz na milion chorób! ale...lęków nie ma...od 3 dni zero kalmsa, a dzis to nawet cisnienia nie mierze! Przyszly mi jakies durne mysli, ale jakos szybko posżły! moja nerwica chyba tez chora ! A jak u ciebie kochana?
  5. sunshine161, może to ci pomorze... http://mimj.pl/ odsłuchuj spotkań! Mnie to zawsze wycisza. Ojciec Daniel zdziałał cuda w moim zyciu! I w najgorszym stadium choroby (nerwicy) pojechałam do niego na msze...czekałam i czekałam, aż mnie pobłogosławi! Jak go zobaczyłam w drzwiach kościoła łzy poleciały mi ciurczkiem, nie miałam nad tym kontroli! kamilwin, humor mam lepszy dzięki temu zdaniu ! kamil ma rację, nalezy zignorowac te mysli, a same sie w koncu Tobą znudzą!
  6. sunshine161, wysiłek fizyczny to dobry pomysł...masz trzepak? wez dfywan i go wytrzep porzadnie, a przy tym sie wykrzycz do woli! biegaj..lasem, przez chaszcze...umecz sie ! zajmij sie...porob konfiturki na zime ugotuj cos! a jak ci bardzo zle pisz do nas, wszyscy tu jestesmy dla wszystkich!
  7. sunshine161, zacznij od oglądania samych komedii, pij melise, kup ziołowe tableteczki, mi pomaga KALMS, a jak masz mysli typu złap za nóż itd. to weź je przekształcaj w coś zabawnego..np. zamiast ZABIJ- POŁASKOTAJ :) rozwesel te myśli, niech te czarne idą w cholere....czarny to jeden kolor...a kolorowy- to całe mnóstwo! Nie jesteś PSYCHICZNA... tylko złapało cie cholerstwo, które my też mamy. Może nie identyczne, ale każdy WALCZY każdego jednego dnia! A wszyscy tu jesteśmy po to żeby sobie pomagać, nikt Cie tu źle nie oceni, nikt nie potraktuje jak wariatki!
  8. sunshine161, satinela, bardzo mądrze napisała! Jakbyś była chora psychicznie nie miałabyś "zdrowej" kontroli nad swoimi myślami. Znam chłopaka ( mężczyzne, ojca 3 dzieci), który ma poważny problem ze swoją psychiką... uwierz mi, nie wiedziałabyś, że jesteś chora!
  9. sunshine161, kochana, byłam w Lublińcu, co prawda w odwiedzinach i powiem Ci ( dla humoru) dobre mają tam obiadki :) A teraz tak serio... przechodzisz to samo co my! Ja tez wmawiałam sobie choroby i do dnia dzisiejszego każde zaczerwienienie, każda zmiana- to czerwona lampka w mojej głowie- NA COŚ UMIERAM, tylko na co!?! Teraz jestem przeziębiona i zamęczam najbliższych historiami że woda zbiera mi się w płucach, że ból w klatce to zapalenie mięśnia sercowego. Opętana też już byłam...lepiej.... ja jeździłam na egzorcyzmy, na spotkania wspólnoty MiMJ w Częstochowie i polecam każdemu, coś pięknego! O samobójstwie też miałam myśli, ale dzięki Bogu przeszły...nie myślałam nigdy, że mogę kogoś skrzywdzić fizycznie, ale do teraz męczę się myślami że MORDUJE wszystkich swoją nerwicą... Nie wiem co ci doradzić... sama zdrowa nie jestem (psychicznie :D:D:D). Walcz z tym, bij się z własnymi myślami, musisz być silna! Kontroluj to co robisz... nie czytaj na necie o chorobach, dr GOOGLE to najgorszy specjalista świata! Módl się, zasypiaj z różańcem- dla jednych to czysty idiotyzm, a ja się nie wstydzę, że mam różaniec pod poduszką i że proszę Boga o ulgę! Sama kilka razy użyłaś słowa "wkręcam"...bo tak właśnie mamy tu wszyscy, wsłuchujemy się w swoje ciała, organizmy, badamy, sprawdzamy, czytamy i szukamy to czego nasza nerwica chce.... czyli najgorszego! Będzie dobrze! Po prostu walcz z tym ignorancją... WIERZE W CIEBIE!!!
  10. USE90, ja takie ataki miałam dziesiątki razy, każdy na mnie jak na czubka patrzył...olewam to bo co...ci co nie maja nerwicy i tak nie zrozumieją, wiec niech se mysla co chca! -- 24 wrz 2013, 21:52 -- nerwa, ja wstalam przed 11 po ciezkiej nocy ( ale nie przez nerwice tylko przez chorobe) i poszlam do rpacy, wrocilam przed 21, jestem wykonczona! oddychac wcale nie moge...cholera i wkrecam sobie najgorsze ;/
  11. mika211, A macie czasem tak, że chcecie powiedzieć coś jak się przebudzacie, ale jesteście jeszcze tak śpiące, że prawie ruszyć się nie możecie i jakby tchu Wam brakuje? Ja czasem mam, nie wiem czy to paraliż senny czy to po prostu dlatego, że jestem wtedy bardzo senna. mam tak bardzo czesto, zazwyczaj od razu klade sie dalej spac!
  12. nerwa, a moze to jakis efekt tabletek, nie wiem, ja to jestem śpiąca teraz na bank przez choróbsko, załatwiłam się na tym weselu jak nie wiem! Ale lęków dziś zero! o dziwo! czyżby moja kochana nerwica też się zainfekowała
  13. hej moi drodzy, ja dziś kurde źle się czuje, ale bez lekow i starchu i całego tego badziewia nerwicowego. Spałam aż do 11, poszłam do pracy, dałam rade do 15 wysiedziec! Pozniej znow spalam do 18, teraz wysmarowana maścią rozgrzewającą leżę grzecznie w łóżeczku. Tragicznie się czuje, wszytsko mnie boli. A duszności...masakryczne! Jedyny plus taki, że zero ataków i lęku, chyba dziś nie miałam takiej "nerwusowej" sytuacji, ale co się dziwić jak przespałam praktycznie cały dzień! Mam nadzieję, że się nie zacznie na noc! Danna83, już zapisałam Twoje GG, fajnie wszystko opisałaś, ja nadal mam lekkie obawy przed atakiem, czasem boje się też, że pomylę atak z czymś poważnym i sama sobie odmówię pomocy! michalb, Ja podobnie jak Hania mam drżenie mięśni, nie codziennie na szczęście !!! Umęczyć to potrafi okropnie, człowiek taki rozdygotany. Najczęściej mam tak z nogami i rękoma! pimpek82, a ja mam różnie, raz czuję pieczenie, raz taki chłód dziwny, a czasem takie rozpieranie, jakby mi mostek miał pęknąć na pół!
  14. nerwa, mam dokladnie identycznie, boje sie uczucia rozluznienia, kiedy miesnie odpuszczaja :) nie boli, nie kuje...cos jest NIE TAK! i zaraz sie zaczyna śmieszne to jest aż! kurde niskie mam cisnienie 103/54 i tetno 66 boje sie
  15. nerwa, ja też mam astygmatyzm, wiem co przezywasz, ja jak zalozylam okularki kroki robilam jak pijana...wszyscy sie smiali, a oczy mnie tak strasznie bolaly ze nie dawalam rady -- 22 wrz 2013, 23:36 -- sprawdzam czy potrafie dodawac obrazeczki i przy okazji poprawiam sobie nastrój.... nerwicowcy mają poczucie humoru !
  16. nerwa, kurde, nerwa nie daj się tym dusznością, bo jak chyca cie w objecia to bedziesz sie mevzyc jak cholera, ja mam dosc tego !!! jeszcze teraz jak mnie przeziebienie zlapalo, to juz calkiem jestem zalamana!
  17. nerwa, dzięki :) a jak twój dzeń? wiem ze w pracy bylas, a poza tym? mam nadzieje ze OK :)
  18. nerwa, świetny obrazek, a tak BTW jak się je tu wrzuca? tez zawsze wszytsko konsultowalam z dr google i odme plucna tez przeszlam :) oczywiscie urojoną :)
  19. boze...tak to nie mialam, moze kilka razy, ale to incydenty....trwaly sekundy!
  20. hania33, a dzien jak ci ogolnie dzis zleciał? ja caly przelezalam w wyrku pod kocami i koldra...teraz jestem nakrecona tym serduchem, kurde no nie pierwszy raz sie tak zdarzylo, ale jakos teraz dziwnie sie boje!
  21. patrzcie do czego taka cholera moze doprowadzić....
  22. hania33, jakie zastrzyki, na nerwobóle? o kurde....
×