to pewnie nie zauważyła nawet, a ty to wyolbrzymiasz. Dziewczyna miała pewnie co innego w głowie, przyszła chyba w jakiejś sprawie, nie? Nie przejmuj się, to nasza przypadłość, żeby się wiecznie zastanawiać, kto i co sobie pomyśli. Musisz nad sobą popracować i nie przywiązywać tak dużej wagi do opinii innych - przecież to nie wyrocznie, też są omylni
Ja tez pracuję nad sobą pod tym względem. Powodzenia!