kalikali1

Czy agonizm rec.serotoninowych 5ht2,5ht3,5ht4 przeklada sie na dzialanie antydepresyjne i przeciwlękowe czy powoduje tylko skutki uboczne paro ???

Czy lamotrygina działa antydepresyjnie i przeciwlękowo ??? Czy tylko stabilizuje nastrój ???

laden, A jak dawkujesz ten chlorprotixen ??? Walisz 2X50mg na noc ??? Speridan w dawce 3mg kasuje ci natręctwa,bo mi skasowal calkowicie jak bylem 1 dzien na 4mg ale odstawilem bo silna akatyzja byla.Teraz chce wrucic do niego w dawce 4-6mg. Pomógl komuś risperidon na natręctwa i lęki ???

Czemu wenla jest taka silna przeciwlękowo,skoro na serotonine działa bardzo słabiutko,do paroksetyny to nawet nie ma porównania.Co odpowiada za jej efekt antylękowy ?

artur1978, No ja wiem o tym.Ale problem polega u mnie na tym że paroksetyna która jest najlepsza dla mnie natręctwa,powoduje że benzo mnie duzo slabiej klepie i zaburza euforyczne dzialanie alku,trafki i innych używek.A ja bardzo lubie sobie coś brać,biorę z powodu moich objawów choroby,umilam se czasami swiat zgnojony przez moje zaburzenia psychiczne daje mi to jakąś ulge.Po neuro,kiedys brałem samą olanzapine 10mg,i dzialala na natręctwa ale spaslem sie jak swinia +20kg w 4 miechy.Szukam jakiegos dobrego neuroleptyku,co zadziala na natręctwa i nie spowoduje tycia i tych pojebanych akatyzji. Idealny byłby dla mnie rispolept,w dawce 4 mg juzpo paru godzinach skasowal mi prawie calkowicie natręctwa ale spowodowal piekielnie mocną akatyzje,ze wpierdalalem benzo co chwile bo nie szlo w chacie bylo wyrobic. Nie mam pojęcia czy ta akatyzja przechodzi z czasem jak neuro sie zaadoptuje czy tak samo jest caly czas.Poświęcilbym sie i bralbym risperidon,zaczynając od malych dawek pod warunkiem ze ta jebana aktyzja mnie nie zlapie....

Wiem miko,jedyny jaki objaw mi leczą te leki to ZOK.Chyba najlepsza była paroksetyna 60mg.Ale nie zamierzam juz do niej wracać.Potrzebuje jakiegoś silnego neuroleptyku który skasuje mi mocno ZOK,i żeby sie nie tyło na nim i nie było akatyzji.Fobie społeczną i depresje dobrze mi kasuje baclo+klon,to przynajmiej dziala i to calkiem niezle.

Czy przerwa(planuje 3 miesiące)od SSri,tlpd spowoduje że inaczej zadziałają na mnie? Ma to wogóle jakiś sens...?Wogule te leki nie działają na moje lęki,nastrój i powodują straszną anhedonie i apatie.Ogólnie straszna kicha ;/

Coś jest jednak na rzeczy z tą blokadą rec.serotoninowych.Wczoraj w nocy nie wziąłem mianseryny/olanzapiny a dzisiaj praktycznie nie mam natręctw myślowych,wczoraj rano było tragicznie,przymusowe i natarczywe myśli były nie do zniesienia.A dzisiaj ich praktycznie nie ma. Ciągne na samym anafranku 150mg,zobaczymy co to dalej będzie.

Mam problem.Byłem jakieś 5 dni na 150mg anafranilu bez żadnych dodatków.Wczoraj jednak trudno było mi zasnąć i wziąłem mój stary zestaw nasenny mianseryna+olanzapina.Wyspałem sie nieźle,ale co mnie bardzo męczy strasznie nasilone mam dziś natręctwa myślowe.Czy źle zrobiłem że powróciłem spowrotem do tego zestawu?Jeśli chodzi o lęki czy depresje to nie zauważyłem żeby coś mi się poprawiło jak brałem sam anafranil...

Na fobie społeczną co jest lepsze paro czy wenla ???Chodzi mi po głowie mix 300mg wenli+45mg mirty,doładowanie serotoniny,noradrenaliny,dopaminy plus endorfiny.A jakby do tego zestawiku dołorzyc tianeptyne jeszcze żeby endorfiny podbić ??? Tak sobie tylko gdybam narazie,nie wiem czy można łączyć to wszystko.

deoodeoo, Jeśli zależy ci żeby nie mieć natręctw możesz dorzucić risperidon.Gdyby nie silna akatyzja,to bym został na tym leku,dawka 4mg zajebiście mi skasowała natręctwa,baaa nawet miałem taką pustke w głowie że myslec nie szlo....

robercik567, Bupro z risperidonem?Co za niedojebany konował ci taki mix zapisał? Jedno przeczy drugiemu.Na co wogóle się leczysz?

Dark Knight, A myślałes nad agonistami dopaminy ???Nie walą tak w noradrenalinę jak metylo,nawet ją podobno obniżają.No i cena jest dużo mniejsza i dostęp.

Nic nie daje mi sam anafranek,czy z mianseryną czy bez dalej jestem tak samo rozjebany nastrojowo i lękowo.Już nie mam pomysłu czym sie leczyć.Od czerwca chyba zejde z antydepresantów i wejde w jakiś neuroleptyk w celu złagodzenia NN.

lunatic, A czy ja piszę kto tu jakie ma fobię społeczne silne ??? Chodzi mi na moim przykładzie,że fobie społęczne się bardzo trudno leczy bo do końca nie wiadomo w czym są braki.A jak cie fobicy społeczni wkurwiaja to wara z tego forum i do szpitala. A swoje zdrowsze sposoby walki z FS wsadz sobie w dupe spamerze.

Dark Knight, Sam metylofenidat nie rozwiąże sprawy niestety.Pewnie brałeś kiedyś amfe,metylo działa na podobnej zasadzie.Uspołeczni,i to nawet bardzo ale nie usunie lęków wręcz może nasilić lęki.

lunatic, Co ty gadasz chłopie ??? Wiesz wogóle co to jest silna fobia społeczna i na czym ona polega ??? Fobicy nie faszerują sie lekami żeby być bardziej towarzyskimi,chodzi głównie o zmniejszenie lęku przed sytuacjami społecznym typu rozmowa,ocena innych. Jak znasz jakies inne sposoby i zdrowsze na FS to chętnie sie dowiem... W żadne terapie nie wierze...

deoodeoo, Jaką dawke bierzesz paro na NN i jak długo ??? Z suplementów to niestety ale nic nie działa na natręctwa.Jeśli masz naprawde silne NN możesz ostatecznie dorzucić do paro jakis neuroleptyk,ja bym celował w olanzapinę lub risperidon.

seba1502, Lepiej odrzuć całkowicie mianseryne,a zastąp ją melatoniną lub zolpidemem,wtedy zobaczysz jak klepie sam anafranil,daj mu z miesiąc czasu,wtedy ocenisz.Ja od dwóch dni 150mg anafranka rano bez miansy/mirty/olanzapiny. Dziwne, Jeśli taka dawka która nawet nie jest terapeutyczna już działa na Ciebie to sie ciesz,ja bym jeszcze nie pił nic na twoim miejscu,daj ze 3 miesiące na pełne działanie i wtedy coś zarzucaj i pij ale nie codziennie :) Myslicie czy połączenie anafranilu z paro by coś dało dobrego,albo franka+imao,lub franka+tianeptyna ??? Czy to proszenie sie o zespół serotoninowy?,jestem jakiś strasznie lekooporny,na tych lekach nie czuję podwyższonego nastroju,jest takie zglebowanie i równia pochyła,czyli jakoś nijak,o działaniu przeciwlękowym i antyfobicznym nie wspomne bo jego praktycznie wogóle nie ma...;/

Kot_, Dałeś mi dużą nadzieje tym postem :).Od jutra zaczynam kuracje samym tlpd-anafranil w dawce 150mg rano.Bez żadnych antagonistów 5ht2.Może właśnie dlatego te leki u mnie nie działały na tyle przeciwlękowo żebym mógł normalnie funkcjonować.Bo pakowanie sie w klony+baclofen to już ostatnia deska ratunku dla mnie jak już naprawdę wszystko inne da dupy.Zobaczymy,dziś pierwsza nocka bez usypiaczy,będzie ciężko ale co mam innego do stracenia,myśle że warto się poświęcić. Dodam że lece/leciałem na 30mg mianseryny+5mg olanzapiny na noc.

Jak myślicie warto wypróbować samo SSri np paro bez żadnych antagonistów serotoninowych ??? Dało by to lepszy efekt antydepresyjny i przeciwlękowy czy raczej nie bardzo ???

Mam problem.Rispolept w dawce 4mg/doba kasował mi pięknie wszystkie natrętne myśli,ale niestety powodował bardzo silną akatyzję.Dobrym pomysłem by było na niego wejść zaczynając od 0.5mg i co 2 tyg stopniowo zwiększać dawke?Uchroni mnie to od akatyzji? Nie chce brać olanzapiny która dobrze na mnie działa ale powoduje straszne tycie.Dodam że paro/anafranil nie kasuje mi w 100% natręctw i myśle nad dodaniem jakiegoś neuroleptyku,jaki waszym zdaniem neuro dobrze poradzi sobie z natrętnymi myślami i w jakiej dawce.Niedługo mam wizyte u magika i chce coś zasugerować ale nie wiem co,,,.....?

A są jakieś środki nasenne bez antagonizmu 5ht2 ???

Czy jest wogóle taka możliwość że cała gama ssri i anafranil które brałem nie działała na mnie z powodu używania antagonistów 5ht2(mianseryna,mirta,trazodon,olanzapina) ??? Gadałem niedawno z kolesiem to mówił że był przez 3 miechy faszerowany paroksetyną z olanzapiną i jedynie co czuł to zamulenie,następnie lekarka wycofała mu olanzapine i chłopak zaczął odczuwać działanie antydepresyjne i przeciwlękowe(chodził z bananem na ryju cały dzień.)....Jest wogóle taka opcja możliwa ???

Anafranil jest agonistą czy antagonistą receptorów 5ht2 ???