
Asmo
Użytkownik-
Postów
559 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Asmo
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ja bardzo chwale lamo jesli chodzi o brak skutkow ubocznych. Najpierw bralem miesiac 25mg drugi miesiac 50mg. Aktualnie po diagnozie chad 100mg. Ale nie odczulem niczego po tych 3-4(?) miesiacach brania ale skoro lekarz chce bym bral to biore, napewno mi nie szkodzi. Przestalem to byc drazliwy po Olanzapinie lecz znow zaczyna mi wracac coraz czesciej drazliwosc i wybuchy agresji slownej o pierdoly. Miewam 1-2dniowe wyskoki w gore, narazie nic pod kreske choc byly dwa zawachania w dol ale szybko odpedzilem zle mysli i raz byl taki wkurw ze musialem wziac zomiren bo by mnie rozsadzilo. W depresji jestem potrojnie drazliwy niz w hipo. Zaczynam sie bac zeby nastroj nie zaczal sie pierdolic. Juz mam w oczach wizyte na ktorej dostaje anty depa ale odganiam te mysli musze walczyc. Zacytuje pania psycholog: "trzeba to trenowac". Zostalo mi kilka tabletek Olanzapiny i cale nie tkniete opakowanie ktore dostalem na wizycie. Szkoda je marnowac by wziac tylko pare tabletek chce zmienic lek. Najwyzej pare dni bym nie bral i oddal nowe opakowanie. Ciekawe czy przyjmie go lekarka spowrotem? Kto inny to by olal, zjadl te 5-7 tabletek i mial w dupie ze to drogi lek i lezy w szufladzie. Chce zaproponowac karbamazepine. I mam ogromna nadzieje ze po niej nie przytyje. Choc w skutkach ubocznych jest zwiekszenie masy ciala ale gdzies dalej. Jest rowniez jadlowstret. Natomiast w olanzapinie to glowny skutek uboczny. Gotow jestem juz odstawic, nie moge tyc. Wizyta. Wizyta za 3tyg az. Pewnie jeszcze przytyje. Rozwazam coraz powazniej odstawienie bo szlag mnie trafia na patrzenie jak tyje. Pieprze to! Jesli lekarz nie bedzie chcial zmienic to ja lekarza zmienie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Nie wiem wsumie czy przez leki mi przeszlo ktore teraz biore czy dzieki wyjsciu z depresji. Raczej to drugie. Reasumujac mozna jednoznacznie stwierdzic ze to bole pochodzenia psychicznego. U mnie przyczyna byla wieczna wewnetrzna spina. Teraz jest wiele mniejsza to i bolu nie ma. Czy ktos mi powie czy sa leki na chad oprocz lamotryginy ktora biore a nie powoduja tycia i spowolnienia metabolizmu oraz nie pobudzaja apetytu? Ma to byc cos zamiast olanzapiny. Karbamazepine ktos bral? -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Może się wypowiem ja jako mniejszy wyjadacz ChAD. Również miewałem bóle, kręgosłupa szczególnie oraz rąk, przedramion, ramion. Do tego stopnia, że żarłem ketonal bo 3 apapy nie pomagały. (Ponoć paracetamol jest skuteczniejszy u mężczyzn niż ibuprom i na odwrót). Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że mi nie pomoże bo przyczyna jest w głowie. Od kiedy biorę Olanzapinę nie czuję tych bólów. Na plecy chodziłem nawet na rehabilitację bo ból był nie do zniesienia, i idę na kolejną zaraz. Myślę, że plecy mogły mieć podwójną przyczynę. Zapisałem się teraz na siłownię po 3 latach przerwy. Czuje się dobrze po siłowni choć wykończony. Przy okazji wzmocnie plecy i się nieco rozruszam bo ruchu typowo sportowego mi brak. No i wzmocnię mięśnie wokół kolana które jest w opłakanym stanie po wypadku który miałem 2 lata temu właśnie w okresie (nie diagnozowanej) lekkiej hipomani. Znam te bóle wiem o czym mówicie. Przechodziły też gdy brałem doraźnie zomiren, ale z innych powodu go brałem i nigdy nie na ból fizyczny. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Wciaz nie moge uwierzyc (choc sie z tym pogodzilem bez zalamki) ze mam ten syf. 2 lekarzy w wspolnej konsultacji + 3ci lekarz moj prowadzacy przeciez nie mogli sie pomylic. Przeciez wiedza co robia, sa w tym nie od wczoraj i zapewne te diagnozy stawialio. Tylko czemu pojawia sie pytanie czy to dobra diagnoza. Z psychologiem nie pogadam o tym bo ona wiecznie mnie dobrze ocenia - pan jest zdrowy - ok kumam jej taktyka. Popadam w paranoje. Wiec zostajecie Wy mi do pogadania. Zainteresowalem sie tematem chad chyba z miesiac lub dwa(?) przed diagnoza hipomani. Podczas diagnozy nic nie sugerowalem. Bylem poprostu soba i mowilem jak jest. W zasadzie wszystko sie zgadza, kryteria diagnostyczne, oraz im wiecej Was czytam tym bardziej wiem ze to, to. Mialem z 3ci raz (a moze 2? nie moge sie skupic gonitwa mysli mnie wykancza) diagnozowana depresje a pomiedzy nimi chyba byly tez etapy remisji i napewno hipomanie bo objawy te same, z czego z dwie dosc dlugie - wg mnie hipo bo pamietam to a wiem jak bylo teraz przy diagnozie. Skoro wszystko sie tak kurewsko zgadza to skad te posrane pytanie czy to to? Obled. Przeciez to, to. Po co ten post? Moze dlatego ze chad chadowi nie rowny? Jeden przechodzi tak a inny tak - ponoc. Skoro dostaje zolaxe za darno t o mam chad, jeszcze dostaje sie na schizofrenie ale jej nie mam. Moze poprosze o ksero karty z ostatniej wizytycu psychiatry i psychologa przeciez to malo podwazalne materialy, bo to fachowcy. Ale po co Krzychu to robic skoro to jest to? Bledne kolo. Hehe, ale Krzyś... PS. 2:43 mamy jesien. Kocham jesien! Zazdrosc wypelnia za uspione miasto! PS 2. Pracowalem dzis 12h i malo mi... Ide spac kosztem lekow nasennych. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
A u mnie co? Dzis czuje sie wystrzelony pozytywnie:) Nie bede opisywal tego stanu bo kazdy go zna. Nawet kolezanka z pracy zauwazyla ze mowie duzo, szybko i glosno. Mam swiadomosc ze jestem chory bo mnie zdiagnozowano i malymi krokami coraz bardziej panuje wtedy gdy trzeba. Trenuje to:) Dziwne mam wrazenie jakby mi rosla tolerancja na Olanzapine po zwiekszaniu dawki. A moze sie myle. Musze sie skontaktowac z lekarzem, chce zmienic lek bo juz widze ze przytylem przez te 2-3(?) tygodnie brania a wcale nie jem wiecej! Ktos na forum pisal ze chodzi o spowolnienie metabolizmu. A jestem budowy sredniej i nie chce tego. 3 lata temu schudlem 23kg i nie moge tego zaprzepascic bo wiazac sie to bedzie z obnizonym nastrojem, samoocena, mniejsza pewnoscia siebie. Czy wszystkie te leki powoduja takie skutki? Po lamotryginie nie zauwazylem takich skutkow. Wogole zadnych ubocznych po niej nie mialem. Musze sie pochwalic ostatnio udalo mi sie zapanowac, raz nad pochopna decyzja a dwa przed ryzykownym zachowaniem. Malo tego po 3 latach przerwy wracam na silownie. Tym razem chce juz chodzic systematycznie latami, mysle ze mi sie uda. Jakos wciaz mam wrazenie ze sie naprawiam i nadrabiam zaleglosci z depresji. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Analizujac przeszlosc przypomnialem sobie kolejna sytuacje ktora potwierdza moja chorobe. Bylo to chyba 3 lata temu w lato. Bylem pelen sil, energi, pewny siebie, dalej nie musze pisac bo znacie to. Z dnia na dzien podjelem decyzje o kupnie samochodu i na drugi dzien go kupilem po to zeby stal rok pod blokiem bo nie byl potrzebny. (aktualnie bardzo mi sluzy) .Pracowalem fizycznie na produkcji, po pracy szedlem na pieszo 4km na silownie i malo sypialem. Wszystko trwalo w najlepsze do chwili gdy padlo sprzeglo w samochdzie a jak wiadomo to droga impreza i w tym samym czasie zwolnili mnie z pracy. Efekt - depresja. Po jakis 3 miesiacach bez bodzca z zewnatrz podnioslem sie dosc mocno. Aktualnie znow mi cos padlo przy sprzegle ale naszczescie to linka lub pompka wiec nie bedzie to az tak droga impreza, i wlasnie przypomniala mi sie ta sytuacja tylko teraz usiadlem, jestem madrzejszy, zaczelem myslec. Auto stoi pod praca zaczelem sie denerwowac ze trzeba je zlawetowac, ze moze cale sprzeglo znow poszlo ale mowie Krzychu przestan. Waluta na koncie jest, ze spokojem bo sie okaze Krzychu ze zrobi sie z tego bodziec do zmiany, chyba pamietasz te kiepskie lato? Uspokoilem sie sam w sobie. Powoli rozwazniej. Uf. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Teraz wszystko wydaje mi sie latwe i moge bo wiadomo w jakim stanie jestem. Choc przez leki jestem wysrodkowany. Czuje sie spokojny, zrelaksowany, pomiedzy. W takim stanie latwo o nie podejmowanie gwaltownych decyzji. Najbardziej cieszy mnie w tej chwili samopoczucie i biznes plan operowania wyplata. I wiem ze bedzie dobrze bez glupstw. Wracajac... Teraz latwo mi pisac te wszystkie teksciki ze sie nie dam depresji, a jesli przyjdzie nagle to aby codzien chociaz jedna produktywna rzecz zrobic. A pamietam w jakim stanie sie znalazlem po burzliwej zimie i wiosnie. Nie opisze slowami bo to trzeba miec na wlasnej glowie. Nie bylem wstanie robic nic oprocz chodzenia do pracy. Zmuszalem sie do tego. Bez pracy bym lezal i kwiczal. Chodzenie do pracy bylo codzienna walką o przetrwanie i o zycie. Ani jednego dnia nie opuscilem mimo ze wracajac z pracy stojac na swiatlach widzac na ciezarowcze dostawczej wody napis Woda daje zycie - wylem...... i popadalem w ciezki stan emocjonalny i ratunek zomirenem. Bardzo ciezko bylo zmusic sie do chcenia. Jednak ,,milosc do zycia czesto ratuje nas, dodaje skrzydel kiedy lecisz na kark". Moze to tylko takie gadanie. Poki co nie chwytam sie brzytwy bo poprostu nie tone. To gowno jest w nas, uaktywnia sie co czas. Zobaczymy jak mnie dojedzie ta suka depresja czy bede taki przystojny i mądry. A i tak jak Widmo pisal. Odkrywam i ustawiam siebie na nowo. Diagnoza wytlumaczyla mi co sie dzialo ostatnie 3 lata. Teraz jestem madrzejszy. Wiem co mi jest biore odpowiednie leki ktore pozwalaja walczyc. Bo uwazam ze olanzapina z wystrzalu sprowadza mnie na poziom w ktorym zanim cos zrobie potrafie rozwaznie spojrzec i zachowac sie racjonalnie, ostatnie 3dni mi to pokazaly. Staram sie jakos to wszystko poukladac. Moze nie jestem az taki slaby? Czas pokaze. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Od 2dni staram trzymać sie w cuglach. Calkiem dobrze mi to wychodzi. Biore wiecej Olanzapiny, naszczescie nie powoduje sennosci. Staram sie wykorzystywac energie na dobre kwestie. Np. po 3 latach przerwy chce wrocic na silownie, powoli zmieniam diete. Musze jeszcze pokoj doprowadzic na blysk bo w depresji syfem obrosl a nie bylo czasu bo ciagle cos. Nie bede sie tu dalej wywodzil ale plany sa pozytywnie produktywne. Wyplata wplynela, zrobilem biznes plan na caly miesiac tak zeby w 3dni calej nie rozwalic. Dlug musze splacic naszczescie duzy nie jest. Obiecalem sobie ze nie dam sie depresji tak jak ostatnio. Ta suka przychodzi powoli a potem nagle. Zadnych symptomow jeszcze nie ma. Latwo nie bedzie ale poki sil starczy to ja bede walczyl. Czuje sie dobrze, ani pod ani nad. Staram sie wysypiac niestety kosztem tabletek. Nie chce przechwalic ale przez te dwa dni chyba udaje sie zakladac kaganiec temu gównu co siedzi we mnie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Byłem dzisiaj na wspomnianej wizycie u psychologa. W poczekalni morda się sama śmieje jest super hehe. Poczytała kartę przed moim wejściem. Pyta się jak się czuję? Uwielbiam to pytanie hehe. Więc zacząłem opowiadać. Wszystko spotkało się z pochwałą oczywiście oprócz ryzykownych zachowań. Pytała jak się czuję w tym stanie i tak dalej czy biore leki tak jak trzeba. O wszystkim nie zdążyłem oczywiście powiedzieć, ponieważ w 40minut na nfz nie sposób tym bardziej, że wszystko opowiadasz wzbudzają się emocje, przeżywasz prawie że coś ponownie. Ku mojemu zaskoczeniu powiedziała, że ocenia mnie dobrze i że się cieszy. To taka hipokryzja, jak można oceniać kogoś dobrze jeśli wiecie co potrafie robić bo pisałem tu i jej o tym powiedziałem. Jak może mnie oceniać dobrze skoro pytała dlaczego zrezygnowałem z oddziału dziennego i proponuje mi tam iść. Ale chyba kumam o co chodzi zawsze wmawia się pacjentowi, że jest dobrze tylko mi dziś nie trzeba było wmawiać dobrego nastroju. Jeszcze pogadaliśmy o związkach i relacjach takich, bo u mnie to też kula u nogi dlatego jeszcze mi F60 wpisują. Ależ Wam relacje zdaje. No cóż z kimś trzeba się tym podzielić, lubię gdy słuchają tego ludzie którzy to rozumieją. Czasami nie chcę być lubianym, znanym ale zrozumianym:) Zapytałem czy mi pokaże w karcie jaką diagnozę pod ostatnią wizytą wpisała moja pani psychiatra (w tej samej poradni mam i to i to). Nie chciała hehe. Raz już miałem diagnozę na papierze a usilnie chce zobaczyć drugi raz (to też chyba takie szukanie siebie ale nie będę się wywodził). Zacznę brać Olanzapiny 7,5 od dziś bo miałem na dyżurze zezwolenie na zwiększenie dawki w razie potrzeby bo "nie wiadomo czy 5mg panu wystarczy". Jutro mam wolne to zobaczymy jak się będę czuł, idealna chwila na test. Jedyne z tej wizyty co staram sobie wklepać do głowy to: "proszę korzystać z tego stanu, bez tych złych zachowań". Jak sobie to wbić do łba? Przyjdzie sytuacja i człowiek nie myśli, klapki na oczy. Ponoć trzeba trenować. Ciężko. Długa droga... far away on the other side... -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jak Was czytam coraz bardziej kumam o co tu chodzi. A jeszcze bardziej skumam jak padne na pysk. Tzn juz padlem po burzliwej wiosnie, latem. Wtedy nie wiedzialem ze to chad. I faktycznie przypomnialem sobie zdarzenia sytuacje przez ktore padlem na ryj a bylem swiecie przekonany ze robie wlasciwie. Mialem moralniaka i wyzuty sumienia. Taki przyklad - spieprzylem fajna przyjazn przez dazenie do sexu. Sex byl z checia obustronna ale po fakcie druga osoba stwierdzila ze to byl blad nie kumalem o co jej chodzi. Kurwa. Naprawde mam to gówno. Przypominam sobie inne sytuacje przez ktore latem padlem na ryj. Bylo ich troche. Cos w tym wszystkim jest. Mam idiotyczna chec nie brac lekow i pokazac sie pani psycholog w pelnej krasie jutro. Zapytasz po co? Bagatelizowala mnie dlugi czas. Chce jej udowodnic ze sie mylila. Tez tak masz? Bo ludzie sa podobni. He he. Korzystac z hipomani madrze? Czasami sa klapki na oczy. Pisalem ze jak ojciec skrytykowal moje plany to dostal lyzka w kask. Dobrze ze zupa byla na obiad i nie bylo noza lub widelca bo bym hujowi krzywde zrobil. A moze i szkoda. Poza kontrola... Moze faktycznie lepiej zluzowac zwieracz. Na dyzuze powiedzieli ze jak mnie nie stlumi 5mg to moge brac 10 a nawet 15 jak bedzie trzeba. Nie mam zadnych skutkow ubocznych po tym leku. Reasumujac ta chorobe to najpierw promien slonca przemieza piekny kosmos by na koncu pasc na gowno w trawie. -
No nikt w gnieźnie nie byl ani zadnym innym szpitalu? No nie wierze. Moze byc pw.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Okropnie mocno upadlem na 4miesiace w lato. Mialem mega gleboka depreche. Z trudem do pracy jezdzilem, nie wywiazywalem sie z wszystkich obowiazkow. Pokoj syfem zarosl. Poucinalem kontakty z znajomymi. Dwie proby samobojcze. Katastrofa. Zero reakcji na leki. Dopiero zle dobrany Mobemid wywolal hipomanie i dowiedzialem sie ze mam chad. Nie nalezy mi sie teraz troche eufori? Nadrabiam zaleglosci z deprechy. Uprawiam hobby. Spotykam sie z moim jedynym przyjacielem. Zalatwiam sprawy urzedowe. Nawet do detysty sie zasapisalem. Codzien zalatwiam mnostwo spraw, dla domu, poza. Sa tez minusy ktore wszyscy znamy. Do poki nie podwinie sie noga, chwilo trwaj wiecznie.Nie nalezy mi sie? Lato bylo oplakane. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Hehe mi tez, lacze sie w radosci. Zapieprzam w robocie od 7 rano i zmeczony nie jestem:) Chyba poszukam lepszej roboty. Jestem tak wystrzelony, euforia z nikad. Niech ten stan trwa wiecznie, chcialbym sie w tym zwiesic hehe. Doba ma zamalo godzin:) Mamy jesien, witam ciebie w niebie:D -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
O wlasnie nie mam samokrytycyzmu. Pieprzyc to Dzis sie czuje tak wspaniale jak wtedy gdy pojechalem dyzur psychiatryczny. Morda mi sie sama cieszy:) Ale bosko jest haha:) Jutro ide do psychologa. Wlasciwie nie ma brudow jak w depresji o ktorych chce opowiadac. To inne zycie:) Ale pojde bo czekalem poltora miecha na wizyte i takiego mnie nie widziala to niech zobaczy. Zagadam ja na smierc. Choc mi ta wizyta nie potrzebna. Ale pojde bo dawno Jadzi nie widzialem Jak tak dalej bede robil i zlewal wszystko to pewnie trafie znow na dyzur tylko juz nie z wlasnej woli. Moze sie wtedy obudze a moze nie. Jak moze sie ryj sam cieszyc w pracy ktorej nienawidzilem? Najgorsze jest to ze pieprze zdanie przelozonych jesli sie o cos uczepia. -- 16 paź 2013, 15:52 -- Pani psycholog mam ochote powiedziec zeby to wszystko co notowala skreslila. Bo to juz nie prawda jest. Albo co najmniej oddzielila gruba kreska bo jestem inny. Nie chce zwiekszac Olanzapiny przeciez sie czuje dobrze wiec co wiecej? -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Skończmy ten wątek bo się niesmacznie zrobi. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Moze i bede miec z czasem wyzuty sumienia. Juz doswiadczylem czegos w stylu ze czytam jakby nie siebie. Nie potrafie sie ogarnac, a nawet zaburzenie siega tego stopnia ze chyba nie chce sie zmieniac. Ostatnio nawet rozkminialem ze ja chyba czasem potrzebuje jakies adrenaliny, bodzca, stymulacji. Moze gdybym kogos mial byloby dla kogo sie zmieniac choc to moze gdybanie. Ostatnimi czasy wogole nie mysle racjonalnie i wiele uwazam za sluszne po mimo odwrotnych opini z otoczenia. Ogolnie widze ze nie mozna sie odezwac bo lincz czeka. Pisze jak jest a nie wybiorczo co sie nadaje bo chyba wiadomo ze zdrowi sie tutaj nie loguja? Wiec apeluje o rozwage w tej kwesti. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ja jak mialem zaciesz z niczego to po paru dniach trafilem na dyzur psychiatryczny. Teraz na nowym leku zaciesz pojawia sie raczej tylko z bodzcem choc raduje sie mijajac drzewa nad rzeka widzac jak slonce mieni sie w kolorowych lisciach ktos powie ze normalne, nie. Wydaje mi sie sztuczne (nacpanie lekami?) Przymus mowienia mi sie zwieksza i ponownie nie mecze sie. Otepiony bylem pare dni na Olanzapinie ale teraz jej nie czuje. Tylko jak wezme za 1h delikatny seed. Popadlem w maly dlug. Oczywiscie w " "slusznej " sprawie. Jak sie cala wyplate w hipomani wywali w 2/3dni to zeby w sciane lub porzyczka. 2 dni dwie rozne randki zero problemow, trajkocze i mam mniemanie ze jestem suprr er facet. Oczywiscie moj olewczy stosunek wiec musze nowe znajomosci nawiazac. I bylo ryzykowne zachowanie. Picie w pracy i powrot autem do domu. Hipomania chyba nie zdechla. Nie zwieksze dawki olanzapiny nie chce byc nie aktywny. Olac ryzykowne zachowania mam do nich olewczy stosunek nic mnie nie obchodzi. Chce zeby zycie smakowalo tak wiosna, polowe zimy i zeszlego lata. Srajmy na wszystko i krzyczmy No Future jak Sex Pistols:) -
Bralem jakis czas temu i ladnie usypialem na cale noce jednak po 2tyg tolerancja wzrosla i trzeba bylo brac wiecej a i tak zdazalo sie budzic 2-3 razy w nocy. No i z rana lekka zamula, kapec w pysiu. Aktualnie znow biore na jakis czas. Jednak wole dormicum nie mam zadnych ubocznych i jeszcze skuteczmiej glebuje. Ale to tez na jakis czas.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Po dzisiejszym wieczorze i nocy stwierdzam, że się pomyliłem w sprawie spadku nastroju, jaką bujankę jedynie miałem ze wskazaniem na bycie drażliwym (co akurat u mnie nowością nie jest). Śmiało mogę powiedzieć że w dalszym ciągu odpierdala mi AMBA. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Metody szybkiego uspokojania sie? Ja? Zomiren albo Valium. Patentow psychologa nie potrafie wykorzystac. A probowales? Tak probowalem. -
Mi pierwsze 3dni chciało się okropnie spać. Teraz w ciągu dnia nie chce mi się spać. Ja biorę wieczorem bo między innymi ma to też pomoc zasnąć. Jakbym wziął za dnia to bym musiał się położyć. Na każdego lek działa inaczej działa ale skoro bierzesz rano to już współczuje Ci tej senności. A jeśli czegoś nie ma w aptece to można zamówić na zajutrz.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
W zasadzie to musiala potwierdzic ta diagnoze swiadczy o tym lek za friko bo ze schizofrenia nie mam nic wspolnego. Wywiadu juz nie robila ze mna. Miala jasna sytuacje bo skojarzyla moje nazwisko jak juz mowilem bo pracuje ona w szpitalu w ktorym zladowalem na dyzur wiec wszystko miala na tacy bo czytala karte z tamtej wizyty. Zauwazylem ze lekarze lubia zwodzic by pacjenta nie dolowac ale ja nie mnie bo od 3lat wiedzialem ze cos nie teges jest. Swoja droga jakies Zab. osob. najprawdopodobniej mam w komplecie co sie niebawem okaze bo psycholog nie bez powodu zaczal robic mi test. Tylko 1/3 wypelnilem bo wizyty zbraklo bo chciala jeszcze pogadac wiec i na wynik troche poczekam bo mikro z wizytami na nfz. Beda jaja... -- 12 paź 2013, 14:27 -- Pozatym z tego co sie zorientowalem leki starszej generacji takie jak moklobemid ktory bralem w depresji nie sa w stanie wywolac hipomani u osob nie posiadajacych chad. W zasadzie wszystko jest jasne. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Zapomnialem cos dodac. Skleroza ostatnio jest moja domena. Ciagle sie zastanawiam czy zostalem poprawnie zdiagnozowany. Czy te dwie panie doktor na dyzuze psychiatrycznym poprawnie mnie ocenily? Opowiadalem poprostu prawde, bez sugeracji. Lekarz prowadzacy nie powiedzial wprost chad. Pod koniec wizyty patrzalem jaka diagnoze chce mi wpisac w karcie bo zawsze to robi na koniec wizyty lecz wygladalo to jakby chciala to zrobic po moim wyjsciu. Wtedy padlo moje pytanie. Zapytala czy wolalbym wiedziec czy nie. Mowie ze wole wiedziec, przeciez panie na dyzuze cos wpisaly a ja wiem ze cos mi dolega. Powiedziala ze wg niej to mam bardziej zaburzenia osobowosci. Wynika to z tego ze przyszedlem z depresja i takie cechy przejawialem - moze dlatego. Po tym powiedziala ze jesli faktycznie bylem w hipomani (chyba podwazyla kompetencje kolezanek z oddzialu hehe) to za jakis czas moze przyjsc depresja i ze mobemid ktory bralem mogl wywolac taki stan oraz ze depresje mozna leczyc lekami ktore nie wywolaja hipo. To brzmi tak samo dwojako jak i jednoznacznie. Ustawila tak grunt bym nie wiedzial. Za pare dni mam psychologa wiec pozwole sobie spojrzec w karte co mi wpisala. Pozatym wyjela z szafki opakowanie zolaxy i mi dala mowiac ze mam ten lek za darmo. Na co trzeba chorowac by miec za darmo Olanzapine? -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Asmo odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jaki jest sens brac w depresji Olanzapine? Ma jakis pozytywny wplyw? Czy bierze ze sie tylko po to aby nie wyskoczyc w gore? Jakie leki mozna spokojnie w depresji? Wiem ze lekarz napewno wie ale ciekaw jestem. No wlasnie najgorsze jest to ze w glowie wszystko sie samo zmienia bez bodzcow z zewnatrz (bynajmniej w tej chwili), zaczynam czuc obnizony nastroj (w stosunku do poprzedniego). Gdy sie cos przykrego stanie to kazdy ma obnizony nastroj (jedni krocej inni dluzej) a ja nie mam zadnych "danych" do spadku nastroju i to jest najgorsze. Jak pomysle ze maja "opasc" kontakty interpersonalne tak jak pisalem w poscie wyzej oraz ze znow na 3 miesiace mam sie "zamknac w domu" to mnie szlag jasny trafia i krew nagla zalewa. Ale dym razem sie nie dam suce depresji wygrac ze soba, w ostatniej bylem bardzo bierny ale teraz to ja jej pokaze rogi. Bede gotowy. Mysle ze dla mnie najwazniejsze bedzie nie zamykac sie w sobie w domu tylko przebywac z ludzmi a w dni wolne od pracy zrobic co dzien przynajmniej jedna produktywna rzecz. Chce wrocic na silownie cwiczyc - niech to bedzie pierwszy krok. Poprawa sylwetki wzbudza pozytywne emocje i ponoc wysilek fizyczny tez wskazany. Pozatym mamy jesien czas pochodzic z wedka za sandaczem na rzece i juz mnie korci zeby w wolny dzien kawalek dalej zapolowac. Tylko te hobby nie smakuje tak samo jak gdy sie maniaczy ale ewentualny sukces wzbudzi pozytywne emocje a tego przeciez potrzeba. Pamietam jak w letniej depresji ciezko bylo mi sie zebrac. Ale zacisnelem zemby i poszedlem nad rzeke kolo domu i zlowilem bolenia (jedna z trudniejszych ryb rzecznych) do konca dnia banan na twarzy ale na zajutrz juz kicha. Wychodzi na to ze codzien musialbym trafic bolenia lub sandacza hi hi. A moze to zludne ze mi nastroj opada? Bo przeciez mam chrapke jechac zapolowac na sandacza i mysle jak w akwarium poprawic wystroj czy jakis korzen dokupic albo kamyk rzeczny wsadzic. No chyba ze zaczynam sie wachac z nastrojem? Chyba nie jest tak zle - tak musze sobie to wmawiac ze nie jest zle bo przeciez żaba gdy uwierzy zmieni sie w ksiecia. Z wiara wszystko mozliwe i wszystko do wziecia:)