Skocz do zawartości
Nerwica.com

Asmo

Użytkownik
  • Postów

    559
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Asmo

  1. A można jakieś szczegóły? O której, kiedy co i jak?
  2. Z ciekawosci zaglebilem sie w ulotke hydroksyzyny ktora mi przepisano na spanie i jest napisane by nie laczyc z MAO. Nie napisali dlaczego. Ktos sie orientuje? To samo tyczy sie lamotryginy. Ulotka mobemidu mowi by nie laczyc z lekami przeciwdrgawkowymi. Nie rozumiem tego. Ale ona chyba wie co robi? -- 04 sie 2013, 17:21 -- Dowiedziałem się już co chciałem. Ale ku potomności: Moklobemid można łączyć lamotryginą i hydroksyzyną.
  3. Dzis zaczalem moklobemid. Mimo wielu opini negatywnych oraz tych ze jak zadziala to za jakis czas gasnie staram sie w niego mocno wierzyc ze poruszy do dzialan, realizacji roznego rodzaku choc jedyne czego pragne w tej chwili to diagnozy choc wiem ze to nie kiedy wymaga czasu. Chcialbym wiedziec co mi nie jest i licze ze jak sie dowiem bede wiedzial jak z tym walczyc. Moze to nie temat watku ale psycholog do mnie wogole nie trafia, mam dosc...
  4. Ciężko czytać 140 stron kiedy połowa postów jest na temat chęci samobójstwa a druga połowa to prywatne wycieczki w czyimś kierunku.
  5. Mam pracę nie fizyczną. A kiedy czułem się na siłach? Nie pamiętam. W sumie wiosną był etap nawet nad aktywności. A teraz? Szkoda gadać.
  6. Witam. Ostatnio pani psycholog usiłuje mi dopomóc w spadach (tak to nazwałem, gdy nastrój w chwilę z niewiadomego powodu leci, jest dół, wytrzymać nie idzie, myśli by sobie coś zrobić). Nie wiem czy poprawnie to nazwałem chwiejnością emocjonalną? Wg. niej w tej chwili powinno się czymś szybko zająć, czymkolwiek lub przywołać dobre wspomnienia (a są takie?). Ale to strasznie trudne, g... to daje. A jak jest u Was? Jest coś co Wam pomaga, odwraca uwagę? Są możliwe "techniki" na spady? Kolejną z rad było ubrać się i iść na rower, ale jak tu się zebrać w takiej chwili. Poza tym podkoptywując się do tematu wg. pani psycholog mam uprawiać aktywność fizyczną. Mówi mi o tym co najmniej 10minut co spotkanie. Ale ja nie mogę się zebrać to raz a dwa jest to dla niej tak to ważne jakby było jakimś pieprzonych cudem który uzdrowi wszystko.
  7. Wracam z pracy odpalam kompa mówię 8 odpowiedzi po moim pytaniu, wchodzę z nadzieją, że ktoś rozwinął moje zapytania i czegoś się dowiem a tu 7/8 nie na temat. Nie bądźcie wrogami. Mógłby ktoś władny to pousuwać a skupmy się może na problemie. Chce się czegoś dowiedzieć na temat tej choroby.
  8. A czy ktoś mi powie czy bez bodzca moze w tym zaburzeniu spadac bardzo ekstremalnie przez chwile nastroj (tzw. dol)? Czy najpierw jest glowny bodziec do etapu depresyjnego a pozniej mozliwe sa samoistne spadki? Nie jestem zwolennikiem autodiagnoz ale wiele mi pasuje analizujac swoje zycie a lekarz z psychologiem kraza w po roznych zaburzeniach w tym blizej nie okreslonym zaburzeniu osobowosci.
  9. Organizujecie jeszcze spotkania? Dużo wiary przychodzi? Może bym się zjawił.
  10. Od jutra zaczynam. Zastanawiam sie ze skoro lek pobudza a ja pracuje rowniez na nocki a mam brac go rano to czy zasne? Narazie tylko 150mg ale niebawem zapewne wiecej.
  11. U mnie po 2 miesiącach ponad psychiatra stwierdził, że po tym co mówię trzeba odstawić. Po ponad miesiącu fatalnych objawów stwierdził, że jeszcze poczekamy. Co do żarcia to na początku też mi było mdło i mniej jadłem ale później się to zmieniło, zacząłem jeść więcej i do tego kompulsywnie... porażka.
  12. babe2k, coccinella, 5mg to bardzo mało (jak dla kogo). Ja po wskoczeniu na 10mg nie rano budząc się z lękami godzinę nie mogłem wstać z łóżka przez kilka dni, to uciążliwe przy wstawaniu do pracy. Ciężko było nawet wyjść z psem pod blok, a iść na zakupy do biedraxu nie było mowy. Trwało to jakiś tydzień półtora. Po wejściu w 15mg zaczął się muł, splątanie, brak koncentracji, no otępienie totalne i "widzenie przez mgłe" oraz problemy ze snem. Nie kiedy czułem się jak naćpany, oczy jak 5zł i uczucie drżenia lekkie raczej też. Do tego tiki w stylu stopą "tupiesz" o podłogę delikatnie, albo drżysz nią w szybkim tempie. Uważajcie na problemy z pamięcią(!) - u mnie wystąpiły poważne, niektóre pozwolę sobie pominąć. Miałem z tym wielki problem. W pewnym momencie założyłem mały notesik z ważniejszymi sprawami. Rano wychodząc z domu zastanawiałem się z której strony bloku mam iść, gdzie wczoraj zaparkowałem samochód. Parę razy w pracy zaniedbałem dość poważne obowiązki i musiałem się mocno tłumaczyć. A mój number one to gdy kumpel daje mi do ręki 100zł: - za co??? - pożyczałeś mi przed wczoraj, mówiłem że dziś ci oddam. (ręce opadają). Ogólnie dla mnie ta ponad dwu miesięczna kuracja escytalopramem była "strzałem w kolano", trochę też dopisałem w postach wyżej i na poprzedniej stronie. Mam nadzieję, że Wam posłuży. Wszystkiego dobrego.
  13. Czy jest ktos kto bierze to dluzej niz 3miesiace i zaskoczyl na tym leku? Oraz czy jest ktos w stanie na tyle ile da sie rozwiac moje watpliwosci z posta wyzej? Mam brac narazie 150mg moklo pod 50mg lamotryginy. Za miesiac wizyta i zapewne zwiekszenie dawek.
  14. Jestem po kilku wizytach u psychologa ale nie widze sensu takich spotkan. Jesli moja wypowiedz opisujaca moje zachowanie jest komentowana ze takie zachowanie jest na poziomie dziecka nie uksztaltowanego emocjonalnie to mnie szlag trafia. Albo wmawianie mi ze jestem zdrowy tylko mam drobne problemy kiedy czuje ze tonę. Bez powodu nikt nie zleca psychologa i nie przepisuje lekow psychotropowych albo proponuje szpital. Pozatym pani mowi jakby to wszystko bylo takie proste: w takich sytuacjach prosze robic tak i tak a nie inaczej. Pozatym to wszystko do mnie jak grochem o sciane, nic nie dociera. Rozwazam rezygnacje z tego bo nie kiedy czuje sie gozej po takiej wizycie. Do tej pory zdiagnozowano mi: depresje (uwazam ze jej nie mam, czasami w spadkach nastroju silnych ale to nie caly czas bo nie zachowuje sie jak z typowo depresja), zaburzenia adaptacyjne i zaburzenia osobowosci (bez wskazania konkretnie).
  15. Mam zacząć brać mobemid za tydzień. Trochę jestem przerażony, że tak mało pozytywnych opinii lub jeśli jest pozytywna to o niezbyt długim działaniu. Wiem, że każdy inaczej reaguje na leki ale jednak skoro tyle osób ma złą opinie to coś w tym jest. Ale myślę, pozytywnie i liczę, że zaskoczę. 150mg moklo i do tego 50mg lamotryginy stąd moje zdziwienie, że lekarz decyduje się na takie połączenie bo wg. ulotki mobemidu nie powinno się łączyć z lekami przeciwdrgawkowymi. Ale ona chyba wie co robi?
  16. Po 2 miesiącach męki jestem na etapie odstawiania. Mi lek nie pomógł a wręcz nieco poszkodził: senność, zamulenie, problemy z pamięcią, byłem dalej drażliwy, chwiejny emocjonalnie. Proszę pamiętać, że to tylko reakcja mojego organizmu na kogo innego może świetnie podziałać. To subiektywne odczucia i reakcja.
  17. Bardzo dlugi ten watek nie sposob przeczytac. Czy ktos mi powie czy w tym zaburzeniu nastroj moze sie zmieniac szybko czy epizody trwaja dluzej?
  18. Wiem. Po miesiacu sie zle czulem no ale mowie to miesiac dopiero a ludzie pisza ze po 2miech mozna juz mowic. Jesli by byla choc troche poprawa to bym jeszcze poczekal czy zmiany kolejne beda lecz skoro zero pozytywow i pare zmian na gorsze jutro powiem ze chce cos innego bo nie chce sie meczyc a troche odmulic i byc aktywniejszym.
  19. Jestem zamulony i spiacy po tym, czasem tak ze nie idzie funkcjonowac w pracy, nie wspomne juz o dziurach w pamieci od kiedy to biore przez co niekiedy skutecznie zaniedbuje prace. . Biore 2 miesiace z czego miesiac 15mg. Zadnych zmian nie odczulem oprocz tych wspomnianych. A zamiast wychodzic z domu i dzialac jest na odwrot. Skutecznie mnie glebuje i nic mi sie niechce. Naszczescie jutro mam wizyte poprosze o zmiane. 2 miesiace chyba wystarcza.
  20. Bierz śmiało, mi zmieniono z depralinu na mozarin bo różnica w cenie była o 10zł na korzyść mozarinu. Skład ten sam tak jak u Ciebie. ash-ley naprawdę polecam spróbować przestawić dawkę na wieczór a sama zobaczysz różnicę po 2 dniach. Ja nie dopytałem lekarza jak to zrobić więc sam wziąłem rano normalną dawkę a wieczorem 1/3 a na drugi dzień wieczorem 2/3 i później już normalnie 1tabletkę wieczorem i było wporządku.
  21. Bylem w ciagu dnia senny i nie do zycia, ziewanie i brak koncentracji wszystko to od kiedy wskoczylem na 15mg. Lekarka przestawils mi lek bym bral wieczorem zamiast rano i musze przyznac ze roznica jest ogromna. Czuje sie fizycznie lepiej w ciagu dnia. Od kiedy mam wieksza dawke strasznie szumi mi w uszach. Domyslam sie ze to uboczny. Jak sobie z tym radzicie? Chodze spac np. po nockach w pracy z korkami w uszach ze wzgledu na domownikow i wtedy nic nie slysze oprocz tych szumow... To bardzo uciazliwe.
  22. zazdrość wypełnia za uśpione miasto...
  23. No u mnie już miesiąc minął i dalej bywa tragicznie. A do wizyty 3tygodnie:( -- 02 lip 2013, 22:29 -- Wczoraj jak sobie ładnie strzeliłem w kolano. Zamotałem się rano i zamiast raz 15mg przyjąłem 2x15mg. I to jeszcze w pracy byłem, masakra najgorszy dzień. Senność do wieczora i lęki okropne, nudności. Wieczorem "strzał" jak się rozkręciły tabletki jakoś szło przeboleć. W nocy 2godziny snu i koniec. Niestety nie byłem u siebie więc nie mogłem się poratować niczym na spanie bo nie miałem. Rano około 8 zasnąłem na całe 2 godziny. Czuje się tragicznie, wykończony jestem. Teraz wziąłem 7,5mg zoplikonu 30minut temu i czekam aż mnie zmuli. Polecam się pilnować. Padaka.
×