Łapa

Ja widzę swoją przyszłość w różowych barwach i jest to samospełniająca się przepowiednia

Mi się strasznie książka podoba, bo jest do bólu szczera. Sam mam bardzo lajtowy ChAD, więc tym bardziej podziwiam autora, że daje rade.

dobry wieczór. Siedzę i czytam "Relację z pierwszej ręki" uko-czy-em-swoj-ksi-k-t45753-28.html

A może nie dostali tylko sobie na to zapracowali? To może pora się nauczyć?

No nie! Ja o Nowowiejskiej nie dam ludziom złego słowa powiedzieć Byłem na 2gim piętrze, czyli wśród raczej lajtowych przypadków i bardzo dobrze mnie tam obsłużyli i kopnęli w tyłek, bardzo dobre mam wspomnienia.

Witaj! :)

detektywmonk mam wrażenie, że masz dzisiaj gorszy dzień, tj. kiepski humor czy się nie mylę? A żeby było do tematu - ja jestem konserwa o liberalnych poglądach na gospodarkę.

szeps, poczytałem te tematy które Candy14 podrzuciła i tak myślę sobie, że powinieneś zacząć od siebie.

Dostałem, bardzo dziękuję :)

Wysłałem PW, również z przyjemnością przeczytam!

Prowadzę działalność gospodarczą i uczę się w szkole dwuletniej dziennej, wcześniej studiowałem i pracowałem na etacie.

W dzisiejszej "Wybiórczej" jest mini artykuł o osobie chorej na ChAD Jest cały dostępny na przykład tutaj: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,14718035,Prokurator_chora_psychicznie__ale_pracowac_musi.html

Myślę, że to całkiem jednoznaczna diagnoza.

JużTuByłem ja mam "górkowy" typ choroby.

Raczej dopóki nie będziesz po próbie "S", albo po jakiś ostrych jazdach to nigdzie bez Twojej zgody Cię nie wyślą. A bycie ciągle na prochach? Ja jestem i jakoś żyje .

Cześć! Uczysz się? Rozważasz wizytę u psychiatry lub psychologa?

Witaj! :)

Witaj!

Może jest w manii? Jak z prędkością jego mówienia, z aktywnością seksualną, z energią, ile śpi? Bo tego typu genialne pomysły to chleb powszedni wielu ChADowócw

Bzdury, w szpitalach nie gwałcą, każdy tego typu przypadek byłby tak nagłaśniany, że gwałciciele zostaliby zlinczowani zanim zdążyliby mrugnąć.

Piątek, 19 pod kinoteką?

Tego nie powiedziałem, nie no mówię poważnie, że moim zdaniem ChAD ma różne natężenie u różnych osób i mi chyba trafiło się bardziej lajtowe.

Waplo! Wreszcie odezwał się ktoś kto pokazuje, że da się :)

Widocznie są ogromne, duże, średnie i małe ChADy. Ja mam takiego ChADzika malutkiego, który najpierw zniszczył mi życie, ale potem na tabsach odzyskałem spokój i emocje, więc da się.

antananarywa, oczywiście, że leki można dobrać tak, żeby emocje wróciły. Wiadomo, że zaraz odezwie się chór marudów, którzy powiedzą, że "nie, nie w życiu nie odzyska emocji" a to g* prawda. Leki zwykle na początku tłumią emocje, żebyśmy my ChADowcy nie zwariowali od ich intensywności i nadmiaru, ale z biegiem czasu się je odzyskuje i ma się je na NORMALNYM (tj. nie takim jak w chorobie) poziomie.