-
Postów
205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez groskova
-
Jovitko kochana!! Czytam Cie tak jakbym siebie czytala. Ja tez mam takie ataki paniki, nie moge oddychac, placze, histerycuje i wymiotuje. I tez mam ZAWSZE silne mysli samobojcze przy takich atakach. Tylko ze ja nie bylam tak silna i z okazji takichze atakow probowalam juz 4 razy... i jak widac dalej jestem... I tez sie zawsze dziwilam, bo te ataki nie mialy jakos nigdy zwiazku z konkretna sytuacja, a tak chyba jest przy nerwicy...? Pojawialy sie nagle i znikaly tez nagle. Pogadaj z lekarzem, niech ci moze zapisze jakies przeciwlekowe leki? Ja biore Efectin 150mg, to jest lek antydepresyjny i przeciwlekowy. Nie panikuj kochana, nie jestes sama, nastepnym razem po prostu wejdz na forum i pisz do nas zeby odwrocic uwage od siebie. Albo przy lzejszych atakach zadzwon na linie pomocy, lub po prostu jedz na pogotowie. Ja tak robie, jak czuje ze nadchodzi desperacko szukam kogos zeby mnie popilnowal, inaczej przy kazdym ataku konczylabym na toksykologii z pocietymi rekami (chociaz juz nie ma co tam ciac wiecej). Nie panikuj, nie boj sie, niech lekarz zmieni ci leki, koniecznie zalatw sobie dobra terapie zeby dojsc do przyczyn atakow. Pisz na PW jesli potrzebujesz, ja prawie zawsze jestem. Trzymam kciuki Jovitko!!
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jest dokad. Tylko sie rozejrzyj, mozliwosci jest mnostwo. To tylko nasz umysl je ogranicza. Rozejrzyj sie wokol a zobaczysz dokad mozesz isc. Trzymam kciuki!!! -
Witaj Lopez:) I nie wiem co ci wiecej powiedziec. Nigdy tak nie mialam:( A robiles sobie wszystkie mozliwe badania?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
staram sie. sprzatam pokoj i staram sie przygotowywac jedzenie, choc nie chce mi sie jesc. jakos bedzie. tylko brak snu dobija znow. u mnie 7 na zegarku a ja dalej nie spie. ehh. Ale jak sie ciesze Rena ze ty dalej stabilnie!!! -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
szczesciarz z ciebie pawle... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ty sama wiesz najlepiej co jest dobre dla ciebie. Zaproponowalam to, bo wiem ze im mniej masz czasu tym lepiej potrafisz sie sprezyc i go zorganizowac. No i to jest najlepsze antidotum na nie-myslenie. Ale trzymaj sie, moze to nie wroci w tym roku, bedzie dobrze! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:38 pm ] ja tak pocieszam Kaje, a sama znow sie rozsypuje na kawalki. Jezzzuuu jaki jest sens wspinania sie na gore skoro i tak po paru dniach spadam spowrotem na dol. Ja juz nie moge:( Obudzilam sie rano zdenerwowana, teraz z kazda minuta jest coraz gorzej. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A ja sie o dziwo uodpornilam na pogode za oknem. Deszcze mnie juz nie ruszaja. a moze zeby zapobiec temu stanowi beznadziei zapisz sie na jakis basen/silownie/aerobic czy co tam lubisz robic. Zawsze to jakies przyjemne dodatkowe zajecie i mniej czasu na myslenie! -
tak to wyglada, answer... rada jedna, zawsze taka sama i najlepsza: szybko do psychologa albo psychiatry. oni postawia diagnoze. a nawet jesli to nie depresja pomoga w podwyzszeniu samooceny. Poza tym na pewno masz wiecej w glowie niz ci co z ciebie kpia ze nie mozesz laski pderwac! pomysl o tym.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
a i tak WSZYSCY to robia:( -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
myslalam troche o tej mapie. i jakos nie potrafie. nie umiem tego zwizualizowac. moze jeszcze troche za wczesnie dla mnie na takie cwiczenia. Niespodzianki lubie, ale tylko te fajne;) Goplaneczko jak sie trzymasz? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No wiec bylo...spokojnie. Niesamowity odpoczynek psychiczny. Przez pierwsze 2-3 dni nie ruszylam sie z lozka, spalam albo rozmyslalam. Bylam daleko od realnego swiata i jakos latwiej rozmyslalo sie o tym co tam sie dzieje. Juz w pierwszy dzien zobaczylam dwie mlode dziewczyny z takimi samymi bliznami na rekach i nagle poczulam niesamowita ulge, ze nie jestem jedyna na tym swiecie z takimi rekami...Nikt nikogo nie pytal na co choruje, co sie stalo, czemu tutaj jestes. najwyzej "jak dlugo juz tu jestes". Zadnych zbednych dociekan i niezdrowej ciekawosci. Masz ochote z kims gadac-gadasz, jak nie masz to nie odpowiadasz na pytanie i juz. I kazdy to szanuje. Nikt sie nie obraza za milczenie. Kazdy cierpi na bezsennosc wiec po wieczorne leki kolejka ustawiala sie juz kilkanascie minut wczesniej. Pielegniarki - anioly. Mysle ze przeszkolone psychologicznie lub psychitrycznie. Przychodzily rano i informowaly: "czesc, mam na imie ... i jestem twoja pielegniarka na dzisiaj. jak masz jakis problem, to przyjdz pogadac, jestem zawsze w poblizu". Taka ucieczka na pare dni jest swietna, ale...ciezko wrocic spowrotem. Chcieli wyslac mnie do domu przed weekendem, ale zaczelo mnie telepac z nerwow. Zostalam do wczoraj. Czlowiek nerwica walcz, walcz, walcz. Nie znam cie, ale skoro Twilight mowi ze robisz postepy, to znacy ze mozesz walczyc!!! trzymam kciuki. Od upadku na dno jest tylko jedna droga...do gory, pamietaj o tym. anonim nie jest tak latwo odebrac sobie zycie...Wiem o czym mowisz, tez o tym mysle w kazdej minucie dnia. Kup te ksiazki, bo moze jednak sie przydadza, poza tym da ci to poczucie ze cos moze jednak robisz ze swoim zyciem. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
no nie juz dwa razy probowalam dodac powitalnego posta i ... nie ma...((( co sie dzieje???? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:11 pm ] no...w koncu sie udalo... wiec: Hej!!! wrocilam z wariatkowa i strasznie sie stesknilam za wami. Okropnie. Serce mi sie rwalo do komputera. Szpital...cudowny odpoczynek psychiczny, z daleka od swiata i codziennych problemow. Fajna ucieczka ale tak jak napisala bethi w innym temacie, ciezko wrocic spowrotem. Ale jestem, lekko trzesa mi sie rece ze wrocilam do swiata, ale jestem i czuje sie stabilnie (jak narazie przynajmniej). Reniu kochana dziekuje za smski i wsparcie, jestes cudowna:** A wy jak sie trzymacie?? Goplaneczka? Jaskowa? Ewik? Bethi? I reszta? -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
Rozmawialam, a w sumie to nie...to bylo jak przesluchanie w sumie. Prawdziwe rozmowy prowadzilam z pielegniarkami, one sa albo doswiadczone albo specjalnie przeszkolone, nie wiem dokladnie. Lekarze byli beznadziejni. Od jutra zaczynam terapie na dziennym, ale jakos tak tylko dwa razy w tygodniu. zobaczymy. Taaakk...tam bylo bezpiecznie. zero odpowiedzialnosci za nic. bezkarne lezenie w lozku 24h - chociaz gonili nas zeby wstawac i robic cos innego i chodzic na jakies zajecia grupowe. To bylo cudowne, wkroczyc w grupke ludzi i nie musiec sie nawet odezwac czy przedstawiac. masz ochote pogadac - gadaj, nie masz-zignoruj to ze ktos ci mowi czesc. i kazdy to szanowal i rozumial. -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
wiem bethi, bo trzeslam sie jak osika przed wyjsciem. mialam wyjsc juz w piatek ale spanikowalam i poprosilam zeby mnie potrzymali do poniedzialku...ale czuje sie stabilnie jak na razie. -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
No i nazarlam sie tych lekow w niedziele wieczorem, mialam koszmarny weekend i juz nie moglam...Skierowali mnie na oddzial psychiatryczny na tydzien i...odzylam. wypoczelam psychicznie, bardzo dobry czas. i nie trzymali mnie w kaftanie;p -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ehh no narobilam, masz racje. Jutro ide do szpitala na pare dni zeby mnie ktos pilnowal, bo ja sama sie nie moge pilnowac najwidoczniej. jestem rozsypana na drobniutkie kawalki i nie umiem sie pozbierac. a do tego ten psychiatra w szptalu jest beznadziejny, spedzil dzis ponad 45 minut przekonujac mnie zebym wierzyla w boga...no ale trudno, porzebuje tam isc na pare dni, moze zeby odpoczac, oderwac sie. wiec do popczytania niebawem, bede tesknic. Rena wiedzialam ze dasz rade!!:) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ide do lekarza po skierowanie do szpitala, zeby zapobiec kolejnym glupim myslom...zodbaczymy co bedzie. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ja?((((((((((((( -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
w koncu nalykalam sie jakichs lekow wczoraj w nocy. totalny akt desperacji. przetrzymali mnie pzez noc, potem mialam rozmowe z psychiatra. blagalam go zeby przyjal mnie na oddzial na pare dni, bo boje sie siebie, bo jestem tak zdesperowana ze boje sie ze sproboje znowu. Lekarz odmowil. I nie zapisal mi nowych lekow (wszystkie zjadlam czoraj). nie wiem co ze mna bedzie. nie ma tu dla mnie pomocy. jestem w taki samym stanie jak wczoraj i przedwczoraj. szukam sposobow.do dup to zycie -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Poplacz tutaj, my jestesmy zawsze. A z przyjaciolmi...tak jest zawsze:( Przytulam mocno -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
wiem o czym piszesz oldstory. u mnie tez pusto i boli. Ale przyanjmniej przetrwalam wczroajszy dzien i noc, a juz znow bylam o krok od kolejnej proby. Przeczekuje... Goplaneczka - chyba masz racje, daruje sobie wszelki alkohol, i tak za duzo nie pije zwykle. Zaczelam planowac wielkie porzadki w pokoju, narazie planowac, ale mam nadzieje ze zaczne jutro. Jakos jest dzisiaj. Dzieki za pomoc:* A jak ty sie dzis czujesz Goplaneczko kochana? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
groskova odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
po tym jak sie uspokoilam troche kolezanka wyciagnela mnie z domu. Jakas impreza, pelno ludzi, ja komplwtnie nie na miejscu...wypilam dwa piwa i spanikowalam znow: znow zaczal sie dol, desperacja i bezradnosc. wyszlam. po drodze do domu zaplanowalam wszystko: 11x Xanax+11x efectin+wszystko co jeszcze tu mam, popije butelka piwa. Myslalam o mamie, bracie, przyjaciolce, o Renie i Goplaneczce i Bethi ktore pomagaly dzis. Ukladalam pozegnalny list. Troszeczke sie uspokoilam (dlaczego planowanie uspokaja mnie w jakis dziwny sposob??), przestraszylam sie co sie ze mna stanie jak sie nie uda, co ja zrobie wtedy. Mam tu dalej pod reka wszystkie leki i butelke piwa, nie wiem, jestem lekko spokojniejsza, ale nie wiem...kiedy pomysle ze przede mna jeszcze jeden dzien i nastepny i nastepny...nie dam rady, jestem pewna juz teraz. tylko najpierw wymysle sposob ktory zadziala. -
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
groskova odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
Tak skrytykowaliscie przedke, a mi jakos ten wlasnie tekst super pomogl. Przez caly dzien wisialam na granicy, zdazylam zaplanowac kolejna probe samobojcza z 10 razy dzis, jeszcze 15 minut temu bylam pewna zed znowu najem sie jakichs lekow, nawet mam je tu, zaraz pod reka, z butelka piwa obok. Ale przedka ma racje, chociaz straszna, ale tak. dzieki przedka. to ten teskt sprawil ze pomyslalam: a moze nie teraz [jeszcze]? a moze wytrzymam do jutra?moze ytrzymam, noc dluga...