
libertynka
Użytkownik-
Postów
1 892 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez libertynka
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
znalazłam właśnie przez przypadek http://veganbuddy.pl/ -
może być, a robisz czarny czy w kolorze? bo w kolorze te róże mogą babsko wyglądać, najlepiej jak poradzisz się tatuażysty, oni umieją doradzić. chyba, że bez tych róż zrobisz.
-
element, gdzie chcesz ten tatuaż? na plecach? mi się nawet podoba, chociaż ja za czachami nie przepadam, wszystko oprócz tej czachy jest ok
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
artykuł do poczytania pt "Weganizm zabija dzieci?" http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/weganizm-zabija-dzieci/51tgp ja jeszcze nie wiem co zrobię jak będę w ciąży, dopuszczam 2 możliwości albo weganizm zbilansowany pod kontrolą dietetyka albo wegetarianizm, w końcu to tylko parę miesięcy. co o tym myślicie? -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
zmienny, ale o co chodzi, nikt nie pisał o naruszaniu zwierząt ani ratowaniu na siłę -
gratuluję :)
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
ja kiedyś przez przypadek zdeptałam małe kurczątko. byłam wtedy u babci, miałam jakieś 5 lat, bawiłam się na podwórku gdzie chodziły kury i kaczki i ich małe, była tam też córka sąsiadów, wzięła na patyk jakiegoś smaru i zaczęła mnie straszyć, szła w moją stronę i nim machała, zrobiłam krok w tył i nadepnęłam na takie małe żółte kurczątko, a potem uciekłam i gdzieś się schowałam bo bałam się wracać do domu przykro mi było, choć nie do końca rozumiałam, wiecie, dla babci to po prostu kwestia oddania 5zł sąsiadce, a ja byłam w szoku. -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
ja much też nie zabijam, moje koty je jedzą. zabijam tylko komary, jak mnie gryzą, a pająków nie ruszam, pójdą w swoją stronę, kleszcza nigdy nie złapałam ale pewnie bym do kibla wrzuciła czy coś :) -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
zabijamy, mamy prawo się bronić :) -
list motywacyjny się pisze pod konkretne stanowisko, ale z tym roznoszeniem ulotek to mnie trochę zbiłaś z tropu. napisz, że doskonale znasz teren, masz motywację do pracy, lubisz ruch i świeże powietrze i takie tam.
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
lukk79, wyciskam soki wyciskarką wolnoobrotową, ale zazwyczaj to jest 10min obierania, 2min wyciskania, 1 min picia i 10 minut mycia wyciskarki, komu by się chciało ale prawda jest taka, że jak ktoś spróbuje np soku z jabłka z wyciskarki to już nigdy nie kupi tego gówna w kartonie, co nie ma z jabłkiem nic wspólnego. porzeczki z mojej wyciskarki wychodzą takie gęste, bardziej jak polewa do lodów niż sok. marchewki są nieekonomiczne, mało soku, pomarańcze za słodkie, trzeba z wodą rozcieńczać. ale ta wyciskarka ma to do siebie, że soki smakują inaczej, tradycyjna sokowirówka tnie nożami i odsącza sok, a wyciskarka miażdży takim ślimakiem z ultemu i czasem soku jest bardzo mało, za to jest super jakości. plus jest taki, że można wycisnąć sok np z natki pietruszki, ze świeżego szpinaku itp. dla zdrowia wypas, natomiast całe to przygotowanie, mycie, i świadomość, że sok trzeba wypić od razu sprawia, że nie zawsze się chce. nie można narobić soku na 2 dni, tzn można tylko enzymy zaczynają się utleniać i guzik w soku zostaje. -
*Monika*, no własnie
-
TAO, a jaki inteligentny :) ogon mu nie przestaje chodzić
-
a na jakie stanowisko?
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
evamari, witamy -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
tylko pytanie jak się ten magnez wchłania, bo podobno z kaszy gryczanej bardzo słabo. trzeba by poczytać do ułatwia a co utrudnia przyswajanie magnezu i łączyć to z produktami zawierającymi magnez. -- 20 cze 2013, 16:11 -- a ja lubię tarczyn porzeczkowy, czemu soki klarują żelatyną skoro mogą inaczej -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
glony i wodorosty są też kapsułki np omegamed vegetarian z DHA, coś innego pewnie też by się znalazło -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
olej jest the best! wyciągnął mnie z depresji, tylko musi być wysokolinolenowy -
arbuz :)
-
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
jak by co to mam do sprzedania jakieś 1,5 opakowania Olipm Gold Omega 3 sport edition 1000mg 33% EPA 22% DHA 120kaps termin ważności 10.2014 Dark Passenger, jakiego magnezu używasz? przydałby mi się jakiś dobry chelatowany -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Dark Passenger, jak musisz to bierz, zdrowie jest najważniejsze. a to część mojego zestawu "dla zdrowotności", takich kropli z B12 używam i jak nie wychodzę na słońce to łykam wit.D -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
Dark Passenger, powiem szczerze, nie odpowiedziałam wtedy i nie odpowiem teraz, bo nie wiem. nie interesowałam się tym do tej pory. zapytam znajomych, którzy dłużej są wege, jak mi coś powiedzą to dam znać. chyba, że ktoś z forum będzie wiedział to ja chętnie się dowiem. -- 20 cze 2013, 10:13 -- deader, może przygotowujesz się, aby w przyszłym wcieleniu zostać weganinem -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
no to tym bardziej nie ma powodu żeby jeść glony -
weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!
libertynka odpowiedział(a) na libertynka temat w Off-topic
B12 jest w glonach i chyba fermentowanej soi, ale kto by jadł takie rzeczy biorę krople pod język z B12. są też produkty fortyfikowane B12 - np mleko sojowe. poza tym tej witaminy nie trzeba znowu aż tak dużo. -
podpisałam, oczywiście :)