koszykova

THJ_nw, ja w ostatecznosci podejmuje jakiekolwiek dzialanie, a i tak jest do dupy. Znam to.

Witajcie

kapuś - sąsiad

Elyse, Baranek rządzi. Widze ze nie tylko ja sie cofam w rozwoju hehe

THJ_nw, to króciutko szukasz pracy. Nic tylko próbować szukać dalej albo ew. II stopien jeszcze raz... Aaaaa, w ogóle... studia, praca, szkoda gadac...

THJ_nw, gratuluje ukonczenia. Ja sie zastanawiam czy nie uciec, a jeszcze nie mam nawet I stopnia. Praca zawsze sie znajdzie, tylko z czasem. Przynajmniej staram sie w to wierzyc.

Marcin20.04, nie jest to normalne. Chyba wypadałoby zaczepić weta.

Marcin20.04, nie tylko młodociani. Każdy kto znęca się nad kimś powinien zostać zniszczony. To przez takich człowiek boi sie wychodzić z domu...

możesz jednoczesnie leżeć, pisać, niespać. Wszystko na raz, bez zastanawiania sie z czego zrezygnowac.

Marcin20.04, a w sumie. Co sie bedziesz szczypać. Przynajmniej w łózku i wygodnie.

Marcin20.04, nie, nie! Walec sie z Ciebie zrobi :) juz lepiej siedziec przy pc i miec skrzywiony kregoslup. Saraid, miłego :) monk.2000, nie wiem czy jest sens szukanie sensu w cierpieniu [kawał dobrego zdania]. Robimy z siebie na siłę meczennikow...

Marcin20.04, to sie nawet już nie kładź, szkoda nerwów. Kiya, gdyby sie dało wyłączyc myslenie... eh

o z tym sie zgadzam. Wiecej godzin snu niz normalnie i chyba szkoda wstawac czlowiek do niczego. Co najlepsze wiekszosc ludzi juz po 2 h czuje sie wyspana i superwypoczęta.

też bym tak chciała spać 2, 3 h i ogarniać. Te 2, 3 h starczą Ci na 24h dnia czy dosypiasz jeszcze? Ja spie 5, 6 h średnio jak mam obowiązki. Jak nie mam to moge przespać cały dzień, w nocy sie dobrze czuje. Cisza, spokoj...

Marcin20.04, spokojnej nocy. Saraid, rozumiem, ze za dnia śpisz :) taka sowa z Ciebie?

Kiya, zostan z nami tu. Ja tez sie boje isc spac. Noca nawiedzaja mnie koszmary, sen zamiast dawac odpoczynek to daje mi po prostu nieźle w kosc.

monk.2000, jaka? :) oj sama nie wiem, ale mozliwe, ze bylo mile. Ciekawe, ze czlowiek moze kojarzyc smak czy zapach z jakims wydarzeniem i COS odczuwac.

witajcie, witajcie. wybaczcie ale nie mam gdzie tego napisac to tu was zmecze moja 'radoscia' Napilam sie gorącego mleka [chyba 1 raz od paru lat], dziwne uczucie spokoju mnie ogarnelo.

zapałki - małe światełko

monk.2000, zmęczenie jest. ALE za to jest sie totalnie zmęczonym w ciągu dnia, a wtedy można ten cały tragiczny dzień przespać

noc jest wspaniałą porą, szkoda tylko że wszyscy normalni śpią

davin, u mnie padał wczoraj.

osłabiają mnie wahania temperatur, ogolnie pogoda. Jestem jak babcia - zacznie padac deszcz, a ja juz połamana. Koszmary nocne mnie wymęczają, jak sie budze jest jeszcze gorzej.

carlosbueno, tak tak, ale chodziło mi o wyrzuty sumienia w stylu "tak naprawdę jestem kimś innym, bez alkoholu jestem nikim, boję się zagadać do ludzi, itd." o to mi chodziło. Zwykle przy trzeźwieniu takie myśli przychodzą do głowy. A jak się nie zagłusza tej fobii alkoholem to i tak jest *ujowo, ale za to stabilnie

Dobry... ?