Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dino

Użytkownik
  • Postów

    171
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dino

  1. chce się zwami podzielić przebiegiem mojego leczenia Luxeta to jest to samo co Asentra.Ja ja biorę na napady lęku. Pierwszy tydzień brałem 25mg,ataki lęku były poranne dość silne ale później było do wieczora super,miałem energie na działanie. Po tygodniu po zaleceniu lekarki biorę dawkę 50mg,wystąpiło takie otępienie tylko bym leżał,zaburzenia snu,sen jest bardzo płytki ale nie było ataków lęku a wczoraj w czternastym dniu wystąpił znowu silny atak. Co o tym myślicie czy zgłosić sie do lekarza czy jeszcze pocierpieć i poczekać
  2. cholera miałem dzisiaj silny atak leku,tydzień było prawie dobrze myślałem że już będzie ok,już prawie mija drugi tydzień brania luxety,do tego źle śpię mam koszmarne sny,sen jest bardzo płytki,szlag by to trafił nie wiem czy nie prosić lekarke o skierowanie na oddział leczenia nerwic,chyba znowu sobie sam nie poradzę a wizytę mam dopiero pod koniec września,czuje znowu złość i bezsilność
  3. mamy te same objawy po setralinowe. ja do tego mam dzisiaj taka głowę jak na sprężynie,czuje że jest ciężka i lata mi na boki.
  4. u mnie tez chyba zaczyna być lepiej,lęk sie zmniejszył został tylko taki mały płomyczek ,od chyba tygodnia nie było ataku lęku(paniki)ale mam takie zniechęcenie do robienia czegoś i cholera wystąpiła depersonalizacja,to jest dwunasty dzień brania luxety i lek chyba powoli sie wkręca,tak więc myślę że trzeba przeczy mać objawy uboczne bo później zaczyna robić się powolutku lepiej
  5. Dino

    Życzenia urodzinowe

    Anonim wszystkiego najlepszego,przede wszystkim zdrowia reszta sama się ułoży
  6. ja z nerwica zrobiłem prawko na ciężarówki
  7. hej,jestem już dziewiąty dzień na luxecie i zauważyłem ze lęki sie zmniejszyły ale kurde od dwóch dni tylko chce mi się spać,nic mi sie cholera dosłownie nie chce!!!przedtem miałem napady paniki ale później miałem checi do pracy a teraz dupa,głowa ciężka,chyba mam tzw bańkę na głowie,co o tym sądzicie,chyba jeszcze są skutki uboczne leku
  8. Dino

    MIEJSCA

    mi się nie otwierają
  9. Jaskowabardzo ci współczuje,zycie jest takie często okrutne,już myślisz ze się podnosisz a tu ci jeszcze dokopie.Pozdrawiam.
  10. Rena tak jest tylko na początku trzeba to wytrzymać,ja tez miałem takie jazdy jestem siódmy dzień na prochach ,jak masz coś na uspokojenie to bierz śmiało,dasz rade później już będzie dobrze!!
  11. całe tabletki czyli 50mg biore piaty dzień ,przedtem brałem cztery dni połówki,przy połówkach było ok,a taki pogorszony stan mam od wczoraj.
  12. hej,ja mam tak samo u mnie tez objawy się nasilają i tez dzien zaczyna sie od mdłości no i dalej spirala sie nakręca,tez mam problemy z pracą ,boje sie do jakiejkolwiek pójść,widze ze żonie też już jest ciężko i martwi się o mnie,w ogóle beznadzieja
  13. od wczoraj jest fatalnie bardzo nasilony lęk,zaczynam mieć stany depresyjne,wszystko w środku mi się telepie,to jest szósty dzień brania luxety,co ja mam robić czy to nasilenie nerwicy,cz jazdy po luxecie,nie wiem czy ją odstawić czy to nie będzie błąd,ja już nic nie wiem,zaczynam byc płaczliwy,normalnie horror wraca jak pięć lat temu
  14. ja tez mam dzisiaj jakiś porąbany dzień,wstałem wcześnie rano,ale czułem sie nie za bardzo,położyłem się znowu,później dzieciaki mnie wy ciągły na siłę na rower,przyjechałem i znowu usnąłem,kurde cały dzień jestem jakiś smutny,czuje jakiś w środku żal beznadziejność,eh...
  15. tak,najlepiej ignorować,kto sie h***m urodził ten kanarkiem nie zdechnie.
  16. luxete całe tabletki dopiero biorę trzeci dzien,a przez cztery lata miałem może trzy ataki,za to natręctwa miałem silne no i chyba ,organizm tego nie wytrzymał i natręctwa z znowu w leki się zamieniły,jak nie sraczka to urok
  17. Powiedzie mi dlaczego mam kurna te poranne ataki lęku?niby wszystko oki trafiły mi sie dwa kursy po żwir na budowę,w sumie powinno być dobrze bo pare groszy wpadnie,pierwszy kurs zrobiłem,jadę drugi raz sie załodowac i sie zaczyna,duszności mdłości i ten lek w klatce piersiowej,wróciłem i wziąłem tablete i już powoli przechodzi,kurna jaka jest przyczyna,czy to rzeczywiście chemia,brak czegoś w organizmie?czy to skutki uboczne luxety nasilają poranne lęki,miałem kiedyś na terapii zajęcia z walki z lękiem,nie potrafię tego zatrzymać mimo mojej wiedzy ze nic groźnego sie nie dzieje ze mną
  18. nie załamuj sie ja mam to teraz prawie co dziennie każdego ranka,tez przez długi,długi czas miałem z tym spokój,ale ostatnio wróciło,ale sie nie poddam przecież było dobrze,nie boje sie leków one sa dla ludzi,doraźnie lepiej coś wziąć niż się męczyć .
  19. jak jeszcze raz będziesz chciała się zabić to najpierw daj mi znać ,to przyjadę i spiorę ci nieźle tyłek a tak na poważnie to mi kamień z serca spadł
  20. hej,ja jestem już siódmy dzień na luxecie a drugi na całych tabletkach i jest ok,skutki uboczne juz prawie mineły tez miałem suchość w ustach i ciężka głowę,luxetaa a zoloft to chyba to samo?
  21. trzeba zawiadomić policje z tego miasta co mieszka i powiedzieć co zamierza!!!
  22. ja dzisiaj wstałem i oczywiście mój lęk razem ze mną,ale tablety nie było,żona mnie zmobilizowała do pracy,wywiozłem 1,5 tony gruzu ,nie miałem czasu na lęki,i po 20 minutach pracy był coraz słabszy i sobie poszedł w pizdziec teraz jem objadek i zaraz idę malować lawetę którą szykuje na sprzedaż.Czy li poranek bez cloranxenu to dzień z wycięstwa aha zapomniałem dodać że przez miesiąc z rzuciłem sześc kilo nadwagi
  23. ja matrixa miałem na początku nerwicy jeszcze nie leczonej,minął mi ten stan po około pięciu miesiącach sam bez żadnych leków,ale było koszmarnie,od pięciu lat już nie miałem tego stanu .
  24. a ja dzisiaj wziąłem pierwsza całą tabletkę luxety i tez jest oki.
×