NieznanySprawca, co to jest eseseraj?
nie, wszystko jest spoko. w sciane sie patrzyło fajnie tylko na poczatku. teraz jest superowo. wszystko na swoim miejscu.
Autodestrukcja, o rany, za duzo empatii..nie znioslabym tego. nie ma się nad czym rozczulać trzeba zycie wziąć w karby..
i to fałszywy przyjaciel- opowiesz mu swe najskrytsze tajemnice...a on....
( Dean )^2, zerwij to dziewczyna będzie miała spokój na jakiegos despote mi tu zakrawasz. tak naprawde wasz zwiazek nie był sformalizowany, no to czego wymagasz? proponowales jej chodzenie?
Flea, poza tym rozumujesz jak kobieta, a u mężczyzn bywa inaczej.
-- 23 wrz 2013, 17:44 --
Dżejmson, ja tez chcialam zabic, ale wizja wiezienia mnie powstrzymywała. tylko to.
Flea, żeby to bylo takie proste... na tych, którzy mają to w genach alkohol inaczej działa, rozumiesz? mi się zupełnie odechciało pic po lekach.
-- 23 wrz 2013, 17:42 --
Dżejmson, a z benzo mialam podobnie. moja tolerancja wzrasta błyskawicznie. gdyby nie setralina byłabym martwa.
Dżejmson, strasznie bola mnie mięśnie. ale nie przejmuje się tym.
nasenne działanie tradozonu moim zdaniem było w ubokach. działa na mnie kojaco, ale czy nasennie? raczej normuje sen.
Flea, ja jestem...zycie jest krótkie, a dzieci przewaznie wdaja sie w rodziców. z genetyką nie wygrasz,rodzice moga nie pić, ale może dziadkowie pili..