Skocz do zawartości
Nerwica.com

zima

Użytkownik
  • Postów

    2 612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zima

  1. Albertk1990, 1.praca 2.leki 3.wyprowadzka 4.terapia jak dlugo szukasz pracy? ile godzin dziennie? spróbuj podrasowac cv.
  2. merc84, nie jestem zimna. po prostu juz to przerabialam- trzeba racjonalnie podchodzic do zwiazku. bylam kiedys na zabój zakochana w pewnym mężczyźnie. to mnie uskrzydlało, stawałam się lepszym człowiekiem. potem zaczęłam poznawać go blizej...okazało się ze lubi kobiety i lubi sie nad nimi pastwić...nawet sam powiedzial,ze on taki jest- lubi manipulowac ludźmi i taka jego natura i ze jest narcyzem, a nawet ze jego ojciec tez taki jest. a podczas okresu zakochania wydawał się inny...ludzki. innym razem bylam zakochana w artyście, miał bardzo nieuchwytny charakter- niestały, niestabilny. jako ze wtedy bylam bardzo zaburzona i wiodłam ostre zycie to mi to nie przeszkadzalo, ale jak wychodzilam z okresu zakochania to dostrzeglam ,ze nigdy nie moglam liczyc na jego oparcie, ze to bylo jakby zycie obok siebie. innym razem poznalam kogos, kto byl zupelnie inny- bardzo racjonalny i przyziemny- troszczyl sie o mnie. nie bylam zakochana, ale lubiłam go coraz bardziej, bardziej niz wszystkich innych.ale bylo za duzo roznic miedzy nami. to nie moglo sie udac. do dzis jednak bardzo go szanuje i czasem jak sie spotkamy to wymienimy kilka slow, ale w zasadzie on pierwszy pokazal mi jak to powinno wygladac... po prostu miłość to nie jest cudowny środek, sa rzeczy których nawet prawdziwa miłość nie zniesie. taki skrajny przyklad: jedno z partnerow jest masochista, a drugie jest calkiem normalne. no i jak ma pogodzic swoja wewnetrzna hierarchie z tym ze nie wyobraza sobie krzywdzic partnera, ze nie potrafi sie nad nim znecać? a masochista nie potrafi zyc bez tego. no i juz jest im nie po drodze. po prostu ludzie maja odmienne natury- ktore musza byc podobne u dwojga partnerow. bo przeciwienstwa sie przyciagaja , ale tylko do lozka. bo w codziennym zyciu to oznacza wojnę.
  3. ladywind, zakochac sie moze...ale zakochanie mija....zakochanie to nie miłość. mozna sie co tydzien zakochiwać, ale iście za tym impulsem jest po prostu nieodpowiedzialne i dopuszczalne ponizej lat 18stu chyba a dla dobra obojga- level musi byc podobny...moze on wcale nie chcial kasy...moze co innego bylo jego potrzebą.chociaz ja myślę,że ludzie jak maja zly okres to robia durne rzeczy- wiążą się z kimś, a jak staja na nogi to widzą wyrażnie ze to tylko była fascynacja albo bezpieczna zależność....
  4. slow motion, kurde przejmujac sie bachorami z afryki uciekamy od powaznych problemow. to abstrakcja przeciez. tu obok mamy ludzi ktorym mozemy pomoc, jesli oni nas o to poprosza. slow motion, no masz racje, ale widzialam ludzi po...efekty sa wstrzasajace...
  5. kurde, jak mozna mezczyznie ktory ma tradzik i chce z nim zwyciezyc pisac, ze chlopcy nie musza byc ladni???!!!nie sciemniajcie. dobrze ze autor chce cos z tym zrobic i walczy, chwala mu za to, bo niektorzy maja gebe pelna syfow i uwazaja sie za wspanialych. tradzik potrafi wiele popsuc! zanizyc samoocene! czy wy rozumiecie ze tu nie chodzi o kilka kokieteryjnie prezentujacych sie krostek??????!!!!!! to jest powazny problem. tylko nie przyjmuj autorze tetracyklin, bo znam kogos kto to bral na tradzik i teraz ma problemy ze zdrowiem, a skutki byly mizerne. Na syfy roacutane w tabletkach.- nie ma nic bardziej dzialajacego. Na twarz- aknemycin maść ( znakomicie sobie radzi i nie przesusza skóry) na blizny , jesli tradzik nie wystepuje to rezzerwuj autorze tydzien wolnego i jaką stówkę- i mikrodermabrazja.
  6. NieznanySprawca, hmmm, ciekawa. wydaje sie byc drobniutka i niska, ale zaokraglona tam gdzie trzeba. i ma sympatyczna buzie, taka otwarta sie zdaje byc. kto jeszcze wrzuci swoj typ?moze autor watku tez wrzuci swoj...
  7. jetodik, miłość jest prawem, miłość podług woli...
  8. jetodik, a jakie babki by sie facetowi spodobaly? dasz fote? nie chodzi o to, by sie podniecac na widok zdjecia, tylko zeby np byla pociagajaca.
  9. Albertk1990, bzdura, ci co wybrzydzaja jej nie maja. ja zaczynałam od pracy fizycznej, chociaz skonczylam studia, a miasto nie jest duze. po roku zmienilam tez na fizyczna, ale lepiej oplacalna. po 2 och latach znalazlam ciepla posadke w biurze. ale mialam juz doswiadczenie w branzy. trzeba byc elastycznym, dopasowac sie do rynku. studia nie maja nic do rzeczy. no to maskuj sie. udawaj az sie uda. wiem co tzn fobia spoleczna i wiem ile rzeczy mozna przez nia zawalic. ale jak dobierzesz odpowiednie leki to ją pokonasz. a terapia to później jak leki się rozbujają. tak więc zacznij od poszukiwań pracy. mozesz nie mieć doswiadczenia, ale z całych sił pokazywać pracodawcy jak bardzo ci zalezy- oni na to lecą. taka ogolna stronka z ofertami, gdzie masz oferty z innych stron również i pracodawcy tam się chętnie ogłaszają to: money.pl oprócz tego na pewno masz jakąś lokalną gazetę/stronkę np. anonse.pl albo anonse24 czy jakos tak. olej staze- to opcja dla pracodawców, których nie stac na pracownika. olej urząd pracy, bo to nie miejsce gdzie mozna znaleźć pracę.jak szukasz pracy osobiscie to miej na uwadze to z kim rozmawiasz- bo jesli z pracownikiem albo kierownikiem, a nie z szefem to Twoje podanie ląduje w koszu, albo mówią Ci ze nie ma miejsc pracy. miej porządne cv i list motywacyjny. wszystko pisane pod konkretne stanowisko, różne wersje. mozesz trochę ponaciągać, tylko realistycznie. jak chccesz dotrzec do szefa to ślij cv i list w załączniku na maila. postaraj się by tytuł wiadomosci zwracał uwagę, ale nie może byc zbytnio przebajerowany. np. "mogą Państwo miec dobrego pracownika". jak szukasz osobiscie to taka opcja ma sens tylko w przypadku małych branzowych sklepików albo podrzednych barów czy restauracji. jak celujesz w maca to ślij na maila prosto do szefostwa. tylko pamietaj- cv to połowa sukcesu. jak nie będą odpisywać w macu to ślij 2 razy w ciagu tygodnia to samo, zeby se zapamietali jaki gorliwy jesteś. w macu tez mozna zrobic kariere- zaczynasz od podrzednego stanowiska, a potem lecisz w gore na kierownicze jak chcesz. i pewnie gratis masz jedzonko. chcesz roznosic ulotki-spoko, ale to tylko dorywczo i nie daj boze jakiejs hujowej pizzeri, bo tylko Cię wykorystaja. daj ogłoszenie w anonse.pl ze jestes chetny do roznoszenia ulotek, tylko napisz ze tylko powazne propozycje. ja tak dostalam kiedys zlecenie od pizzeri- mialam rozniesc kilkadziesiat ulotek-polozyc na wycieraczce pod kazdym pokojem w 10pietrowym bloku, a ktos po mnie chodzil i sprawdzal- oblecialam tylko jeden blok i wyjebalam wszystkie ulotki do kosza.ale innym razem zadzwonil prywatny przedsiebiorca dal 1000 ulotek i za zadanie mialam wrzucic do kazdej skrzynki nowych osiedli w moim miescie. dal 100zl zaliczki, a po skonczonej pracy dostalam 200 zl i oczywiscie napisalam mu szczegolowy raport gdzie bylam. za zadne skarby nie wynajmuj wlasnego mieszkania. to nieoplacalne. albo pokoik jednoosobowy w mieszkaniu albo akademik. mozesz znaleźć stancję, gdzie nie dają umowy - robia to nielegalnie i mozesz zmyc się przed terminem zapłaty....prawnie zadnych konsekwencji nie poniesiesz, ale oni mogą jak ich podpieprzysz wiec beda siedzieli cicho. jak zechcą zaplaty z góry to powiedz ze w pracy masz pod koniec miecha np. nie mów ześ bezrobotny, a najlepiej najpierw znajdź pracę. nie stac Cię na bilet? to mozesz łapać stopa. ja tak robiłam i zyje. olej budowę- pracownicy chleją przez caly dzień a szefowie są niewypłacalni. czy jako bezrobotny nie mozesz zrobić jakiego kursu np. operator wózków widlowych?? Mozesz starac się o pracę magazyniera na poczatek- często kogoś potrzebują na to stanowisko. znajdź w necie ładne cv na to stanowisko -napisz pod siebie i ślij, a najlepiej przejdź się wszędzie tam gdzie mają jakies fabryki albo prywatne działalnosci typu firma eksportowa.tylko idż do szefostwa albo do kierownika magazynu. sorry, ale Twoi rodzice są pojebani i bardzo dobrze ze musisz spieprzac z domu ( o świeta konieczności! ).nieudacznikami są oni, bo nawet nie potraafią dziecka wychować i to wszystko ich wina, nie Twoja. nie ma w tym zadnej Twojej winy, nawet okruszka. ludzie pisza- wszystko zalezy od Ciebie, bla bla bla-to kompletna bzdura! to wszystko przez tych zwyrodnialców ktorzy Cie takim stworzyli. teraz odkad biorę leki juz rozumiem, ze "Twoje zycie w Twoich rękach", jestem gotowa na terapię i juz wiem ze wiele rzeczy nie zalezalo ode mnie, bo to musialo sie tak skonczyć. dzieki lekom mam nowe zycie i teraz mogę świadomie podejmować decyzje i wybory, bo juz nie babram się w emocjonalnym syfie. leki robia blokadę- nie zagłębiasz się w gonitwę mysli i nawet dół jest bezemocjonalny. to podłoze by uczyc się kochać siebie -czyli znaleźć dobrą terapię, bo zły psychol moze wszystko popsuć. uciekaj z domu najszybciej jak mozesz, bo to zycie i myslenie jest zaburzone i musisz wejść na drogę do wyleczenia.
  10. rinakata, nie wiem, moim zdaniem tak niska dawka nie eliminuje lęku, przy wyższych dawkach lęk po prostu nie istnieje. a te leki jak najbardziej wpływają na gospodarkę hormonalną. ale przebadac sie zawsze warto.
  11. White Rabbit, nic sie nie martw, moja polowka trazodonu przez caly dzien lezala na polce luzem, a potem ja zazylam i bylo ok.
  12. no czemu...? Reiben sie fajnie denerwuje
  13. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    poza tym seks z kobieta jest bez sensu.
  14. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    a z pijanymi nie uprawiam seksu
  15. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    nawet bym nie chciala, i na pewno nie z Tobą - masz male cycki i jestes za chuda
  16. zmęczona_wszystkim, zakochanie o niczym nie swiadczy! mozesz byc w kims zakochana ale bycie z kim to musi byc racjonalna decyzja. i zwiazek zeby miaal jakakolwiek szanse musi opierac sie na podobienstwie- jak najwiekszym, tym realistycznym rowniez. pojscie na jakikolwiek kompromis ma byc minimalne.
  17. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    a seks miedzy soba tez uprawiacie?
  18. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    szkoda kamieni. nic dziwnego ze tu taki burdel.
  19. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    monk mial racjee- trzezwi nie maja szans na tym zlocie, rownie dobrze moge uwalic sie w domu i zasnac pod drzwiami na korytarzu, tylko po co. spoko, jak sie nachleje to wszyscy bedziecie fajni.
  20. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    ja pierdole, zeby moderator sie tak uwalił..wstyd i hańba.
  21. zima

    Pod Trzeźwym Aniołem

    jednak sie ciesze ze nie jezdze na te wasze zloty. jak widze ze konczycie w piaskownicy to mi sie woodstock przypomina. a to juz nie moj klimat.
  22. no dobra, moze malo gustowne baby wstawilam. a moze jestes fanem turpizmu? -- 19 paź 2013, 21:01 --
×