
Chaotic
Użytkownik-
Postów
297 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Chaotic
-
A ja ostatnio zaczęłam bardzo mocno bać się śmierci... Czasami wręcz panicznie. Taki paradoks-jestem po 3 próbach. Ale jeśli po będzie jeszcze gorzej? Boję się
-
FLUPENTIKSOL (Fluanxol, Fluanxol Depot)
Chaotic odpowiedział(a) na joanka temat w Leki - Indeks leków
Paskudny lek. Miałam tak straszną akatyzję, że ledwo wytrzymywałam w jednym miejscu. W nocy nie szło wytrzymać. Bardzo szybko z niego zrezygnowałam. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Chaotic odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Brałam Eliceę około 5 miesięcy. Byłam dość mocno senna, nic mi się nie chciało. Po pewnym czasie zaczęłam być agresywna, nie mam miłych wspomnień po tym lek -
Ja musiałam przestać żeby móc być zakwalifikowana na dalsze leczenie. Jest cholernie ciężko. -- 29 lis 2013, 15:59 -- opasnm, Dokładnie, terapeuta musi o tym wiedzieć, inaczej to wszystko nie ma sensu. Ja tez po sesjach cięłam się żeby zbić napięcie.
-
Nienajlepiej, teraz to już totalny chaos. Ale czekam na przyjęcie na leczenie na oddziale całodobowym. Mam nadzieję, że tam mi pomogą.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
Chaotic odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
I ja właśnie dostałam łatkę "borderline" ;( -
Witajcie ponownie Miałam dłuższa przerwę w odwiedzaniu forum. Niestety musiałam odwiedzić szpital, ale już jestem z powrotem.
-
oo widzisz,i teraz tez bedzie sprawiala przyjemnosc ,tylko podchodz na mega luzie,,trabią niech trąbia ,zgasnie włacz awaryjne powoli odpal od nowa. a za pare miescy bedziesz kierowca rajdowca;d Ojj tak Jakby ulice i parkingi były puste to byłoby cudownie
-
Kalebx3, Hmmm nie wiem Właśnie zdałam sobie sprawę, że pisałam to samo o prawku, zonk W zasadzie pewności nie mamy nigdy i chyba na tym polega życie, ale jak ktoś tak do mnie mówi to zawsze to pocieszenie i daje mi to jakąś nadzieję. Może tak to działa -- 06 wrz 2013, 18:37 -- A może sama próbuje sobie to wszystko wmówić -- 06 wrz 2013, 18:39 -- W cos trzeba wierzyć -- 06 wrz 2013, 18:39 -- Pogrążam się
-
Mam nadzieje, że i ja się w końcu przełamię, bo w czasie kursu jazda sprawiała mi frajdę No i fakt: to tylko samochód
-
Musi być lepiej, musisz wierzyć Przed podejściem po który zdałam zebrałam się jakoś i cały dzień powtarzałam sobie w myślach "Zdasz". Pół nocy słuchałam na mp3 jakiegoś faceta o pozytywnym myśleniu, litry melisy i różnych innych ziółek tydzień przed egzaminem, skupiałam się na oddechu, żeby trochę się uspokoić A w czasie jazdy trochę udawałam głupa, jak mi zgasł udałam, że nic się nie stało, " poker face". Wymyślałam więc kupę rożnych sposobów na "zaczarowanie" egzaminu i jakoś się udało. A nie było łatwo bo stres mnie dosyć mocno zżera i paraliżuje. Ogólnie to była cała przeprawa, więc od dziś wmawiaj sobie, że zdasz. To pewnie tak łatwo brzmi, tez byłam mega sfrustrowana. Trafiłam tez w końcu na znośnego egzaminatora, bo poprzedni byli straszni, jeden nawet mnie złapał za kolano -- 06 wrz 2013, 18:12 -- A jak lubisz jeździc to tego sie trzymaj -- 06 wrz 2013, 18:16 -- jatoja, Staram się wsiadać do auta. Co prawda często kończy się histeria ale się zmuszam bo wiem,że będzie coraz trudniej. No i to cholerne parkowanie Obtrombili mnie, trochę zdarłam lakier w kontakcie z innym samochodem i teraz mam stracha. Ale naprawdę staram się jeździć choć to nie jest komfortowe
-
Znam ten ból, całkiem niedawno też zdawałam. Udało mi się za 5 razem, ciężko było opanować stres. A teraz boję się jeździć Ale u Ciebie na pewno będzie lepiej, na pewno się uda. Trzymam kciuki
-
Na pewno się uda
-
423
-
marimorena, Myślę, że papieros jest lepszy niż ciachanie się. Chociaż to też uzależnienie. -- 06 wrz 2013, 17:43 -- Ja już przestałam się wogóle kontrolować. -- 06 wrz 2013, 17:44 -- I chyba już mi wszystko jedno, odpuszczam
-
Walczę, żeby czegoś sobie nie zrobić
-
Marzy mi się taki wyjazd ale póki co na marzeniach musi się skończyć
-
Zaczynam oglądać "Kuchenne rewolucje" , żeby zająć czymkolwiek myśli. Nienawidzę poranków
-
positive88, Nie trwa to długo. Kiedyś kilka lat temu parę razy mi się zdarzyło. Później miałam na dłuższy czas spokój. Jakieś pół roku temu wróciło, wtedy najchętniej podcięłabym sobie żyły. Miałam kilka miesięcy przerwy i teraz znowu to samo, coraz głębiej -- 05 wrz 2013, 18:46 -- Nie daj się, walcz z tym
-
positive88, Przepraszam za zła formę. Wybacz A co do terapii to niestety jak ją zaczęłam to wszystkie emocje rozładowuję na sobie i brnę coraz dalej