Skocz do zawartości
Nerwica.com

dumps

Użytkownik
  • Postów

    586
  • Dołączył

Treść opublikowana przez dumps

  1. A ja zapewne będę leżeć w łóżku cały dzień i próbować się nie denerwować, czyli się jeszcze bardziej denerwować, bo dopiero na 17 idę na sesję, a obudziłam się już z takim nerwem w brzuchu...:(
  2. @na_leśnikok za tydzień zdasz relacje Weszlismy na ciężki dla mnie temat akurat, bo matura była dla mnie gorsza. Była dla mnie jednym wielkim atakiem, zjazdem, koszmarem...a wtedy jeszcze nikt nie umiał mi pomóc. Wszyscy nauczyciele chyba pierwszy raz spotkali się z czymś takim....jak JA.
  3. @na_leśnik pewnie, że zdasz. Chodź podziwiam za takie myślenie, bo jak ja sobie przypominam siebie przed egzaminami to masakra. Ale chyba z tego co pamiętam, przed tym co go zdałam miałam już benzo. W każdym bądź razie dla mnie to było stresujące przeżycie - bardzo. Choć kupiłam samochód zanim zdałam i zaczęłam już jeździć wcześniej Na pewno Ci się spodoba, ja na przestrzeni czasu widzę jak lubię jeździć autem i sama jestem w szoku
  4. @na_leśnik też zaczęłam w ciężkim momencie życia robić prawko!! Potem też przerwałam. I sama nie wiem jak to się stało, że w końcu zdałam, a raczej, że to przeżyłam po prostu A Ty już masz jazdy za sobą jak rozumiem, teraz tylko egzamin?
  5. @na_leśnik zdarzyło, jestem teraz w takiej fazie, że wszystko powoduje u mnie lęk.. ale pociesza mnie fakt, że jutro mam sesje z moją psychoterapeutką, więc jest jakieś światełko w tunelu. ps. Wiesz może dlaczego jak klikam odpowiedz w tym temacie to wyskakuje mi najpierw cała wiadomość, która wysłałam wcześniej i najpierw ją muszę usunąć, żeby coś napisać?
  6. @na_leśnik Jestem na ostatnim roku studiów, przed sesją. Egzaminy jak egzaminy, na tym kierunku zawsze ciężkie. Ale nie boje się wiedzy, nauki...boję się że znów okażą się "duże" z racji tego, że siądę w sali, czasu jest bardzo malutko, bo czasem na jedno pytanie przypada Ci tyle, że nie zdarzysz go przeczytać, a w tym czasie musisz już się zastanowić i odpowiedzieć!! No i że dostanę tam ataku. Ja to wiem. Ja umieram... Jak o tym myślę,o tym, że muszę wrócić do nauki...do życia....do rzeczywistości...tak mi ciężko.
  7. dumps

    Co jest gorsze X czy Y?

    VAT Spanie pod kocem czy kołdrą?
  8. dumps

    Co jest gorsze X czy Y?

    Pandemia Prowadzenie auta czy jeżdżenie komunikacja miejska?
  9. @na_leśnik może to i byłby dobry pomysl, ale raz że nie mam nic ciekawego.. wszystko co mam to tak naprawdę literatura czysto psychologiczna, a tego na ten moment nie chciałabym czytać. (Chociaż powinnam, bo sesja lada chwila).A dwa, że nawet jeżeli zaczęła bym coś czytać innego niż literatura do sesji, to zaraz bym się złościła na siebie, że powinnam się uczyć, a nie czytać coś innego... ://
  10. @na_leśnik mam ledwo co jeden laptop, ale brak wi-fi. Radzę sobie więc siedząc po nocach z telefonem chyba bym się nie skupiła nawet, żebyś coś teraz obejrzeć eh.
  11. Hej, co robicie po nocach jak nie możecie spać...albo gorzej jak się denerwujecie w nocy? Jakieś pomysły..
  12. Po zejściu z leków wróciły ataki, to znaczy, że zaczynam wszystko od nowa??? Że te 7 lat brania leków to nic tak naprawdę. Czy ataki miną? Ile najdłużej byliście bez leków ?
  13. Zazdroszczę, bo tyle czasu to ja się mecze z tym wszystkim
  14. A ja już byłam na dobrej drodze, aż tak dobrze bylo, że postanowiliśmy zejść z leków, ja mój lekarz i terapeuta no i wtedy chyba ozdrowiałam, był progres. I co? I znów regres..i to jeszcze gorszy niż sobie wyobrażałam. Czy jest tu ktoś kto powie, że jest całkiem zdrowy, nie ma żadnych objawow, ma same zasoby i że wszystko jest w porządku??? Że żyje jak normalni ludzie??
  15. Właśnie, a może po prostu jest tu ktoś kto również zszedł z leków i pomoże mi pomyśleć, że to minie??? Że jemu minęło, czy ktoś w ogóle żyje bez leków i ma nerwicę, stany depresyjne i wszystko co w około tego i zszedł całkowicie z leków ? Potrzebuje dobrej duszy, która ze mną pogada serio;(
  16. Czy jest tu ktoś kto chcę wymienić doświadczeniami na temat ataków i tego jak przebiegają, ew w wiadomościach prywatnych bo jestem tak zmęczona już tym wszystkim, że moja uwaga jest zawężona. Lecze się od jakoś 7 lat, jestem w trakcie terapii, zeszłam z leków, wszystko się poje....... Że nie wiem co dalej mam robić ;(
  17. Hej, czy ktoś w ostatnim czasie odstawiał paroksetyne?
  18. Słuchajcie, a nawet nie mówię o reszcie rzeczy,które powinnam zrobić kolo siebie. Czyli jakos wygladac itp. Jest u mnie ciężko, bo to mam nadzieję tylko epizod więc ja byłam wogóle na to przygotowana,że ja mogę wrócić do depresji po odstawieniu lekow. NO WAY
  19. Masakra. Mam dwie uroczystosci w ten weekend, a zaraz po nich samolot na urlop. Porazka , zamiast sie cieszyc, to wiecie....ja myślę jak to przeżyje. Stad moje pytanie, bo powinnam się szykować na to wszystko prac , pakowac sprzatac itp , a tu brak sił. Ale jestem na benzo od rana jak zalecił lekarz i zrobiłam dwa prania. Ciesze sie jak dziecko. Ktos by powiedział, że to takie normalne...a dla mnie to jak wejście na jakiś szczyt. Jak się utrzymam stabilnie to może nawet się spakuje?! .
  20. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach gdzie macie np. Duzo rzeczy do zrobienia, a nie mozecie nic zjesc wypic nigdzie wyjsc ani wstac z lozka nawet w glowie sie kreci benzo wyciszaja i to tyle reszta zostaje...no i co z tymi rzeczami ktore macie do zrobienia w takich sytuacjach??? Odpuszczacie zostajecie w lozku? Staracie sie wstac i to robic?? Czy moze jeszcze cos innego
×