dumps

magnolia84, nie bylam :/ pojechalam na uczelnie, ale nie dalam rady isc na zajecia :/ i juz mam dosc tego....:/

Sparrow89, u mnie to samo chyba nigdy nie bedzie dobrze Kurde najbardziej to mnie wkurza ze inni ludzie normalnie moga zyc..

Ponad 2 tygodnie mija od kiedy biore xetanor i co, i wgl nie mam apetytu to po pierwsze, po drugie spac nie moge. a raczej nie moge spac w nocy budze sie co chwile, albo wgl nie moge usnac przebieram nogami w te i we wte. Jak juz usne jakims cudem to tak leze do 15 i nie moge wstac.. to normalne ?

siedze na uczelni, lekcje mam za pol godziny i sie zastanawiam czy isc na zajecia [pewnie wytrzymam tylko chwile] czy zawinac sie stad..

Ponad 2 tygodnie mija od kiedy biore xetanor i co, i wgl nie mam apetytu to po pierwsze, po drugie spac nie moge. a raczej nie moge spac w nocy budze sie co chwile, albo wgl nie moge usnac przebieram nogami w te i we wte. Jak juz usne jakims cudem to tak leze do 15 i nie moge wstac..

brr ide na pociag

magnolia84, za późno już było, że do rodzinnego lecieć ale w poniedziałek chyba to zrobię :) nadal leżę i myślę, czy jechać jutro

kurde nie kłóćcie się o leki ;d no co wy, każdy może mieć inne zdanie no nie ? ja mam gorszy problem, boje sie jechac na studia ! minęło równe 2 tyg od kiedy zaczęłam brać paro i co ja mam teraz zrobić posiedzieć jeszcze troche w domu i zacząć powoli stopniowo wychodzic ? czy już zaczynac? dodam, że moje lęki są chore na prawde i ciężko, ale to bardzo ciężko się z tym funkcjonuje jak już mam lęki [ a mam prawie ciągle teraz ] ;/ jak czytam wychwalanie tych benzo to chciałabym je mieć tutaj natychmiast.. mogłabym łykać wszystko byle by nie mieć tych jeb a nych lęków i się nie pocić lol ;/

leze i mysle, jutro mam zjazd zastanawiam sie czy jechac.. leki sie jeszcze nie rozkrecily i boje sie ze bede miec duże lęki :/

Zebrec, udało sie troche przebieglam troche pospacerowalam ;p i jak wrocilam to akurat tak sie rozpadalo, leje teraz ze loj zdarzylam naszczescie haha :)

Bukowski, haha brrr nawet bym z domu nie wyszla ! zamarzlabym jestem zmarzluch dobra ubralam sie, jest git tylko chyba zaczyna padac haha masz Ci los..

No no zbieram sie.. psychicznie i fizycznie. tylko w co sie ubrac, zeby sie nie przegrzac ani nie przeziebic. nie mam specjalnych ubran do biegania eh

magnolia84, WOW no to super! Ciesze sie Twoim szczęściem i oby tak dalej ! podnosisz mi pozytywne myslenie ze paro pomoze i mi , nie moge sie doczekac moze sie zwleke wieczorem

Kalebx3, nie lubie kawy ;p ale obys mial racje, ze idzie w dobrym kierunku!!

magnolia84, znow na basen? mi sie ostatnio nie udalo isc jednak -- 12 mar 2015, 13:48 -- a po za tym leże .. nie mam po co wstawać przecież nawet.. taka myśl mi przeszła, żeby iść wieczorem pobiegać ciekawe co z tego wyniknie..

Kalebx3, a Ty co sie tak unosisz

magnolia84, aa no to dobrze, i ciesze sie ze ktos byl w takiej sytuacji jak ja i udało mu się z tego wyjsc teraz kolej na mnie.. trzymajcie kciuki

benzowiec84, super by bylo jakby i mi pomogla...ja chce z domu wychodzic :/ po prosze o te benzo jak bede u lekarza..

magnolia84, tez mialas lęki ? ale takie że dało się funkcjonowac czy jak ja w domu siedzialas aż czasem

pozaa tym nie czuje sie na silach zeby isc do lekaarza teraz kazda rozmowa o tym konczy sie placzem i chu j nie dogadam sie..

mój lekarz rodzinny mi nie przepisze .. wątpie teraz to nic nie chcą wypisywac..

to co mam poprosic psychiatre o benzo ? i tak wizyte mam za jakies 2 tygodnie dopiero .. ;/

ale to nie tak jest, ja potrzebuje wyleczyć lęki ja nie mam depresji samej w sobie.. ja mam depreche jak lęki mnie przerastają i tu się rozchodzi tylko i wyłącznie o lęki gdyby nie lęki to ja bym nigdy nie wpadła w żadną depresje.. a ja sama nie jestem w stanie funkcjonowacc bez lekow bo mam taki lęki że powiesić się idzie ;/

tzn? to co ja mam zrobić już sama nie wiem eh

tylko, że ja jak trafiłam do pierwszego psychiatry to był jeszcze psychiatra dla dzieci miałam nie wiem może 16 lat ? może dlatego