
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
a co do spotkania, no to najlepiej na srodku - w Warszawie
-
ladywind, ja na mailu i fejsie jestem doslownie CALY CZAS :) juz mnie to przerazac zaczyna... nawet jak jade do pracy (40-50min) to w trakcie non stop na telefonie wchdze. Nie wiem, jakos nie moge sie z tego ogarnac.... Najgorsze,ze przy komputerze strasznie czas zapiernicza :-/ A jeszcze moim kolejnym uzaleznieniem są seriale
-
PJT, ja czytalam opinie na jakims forum, ze ludzie mieli po tym gadatliwosc. Nie wiem czy po bezno taki efekt jest? Ja przynajmniej nie mam :) A mi forum najbardziej pomaga jak np. zle sie czuje, siedze w domu, mam objawy rozne i wtedy jak sie napisze o tym, ktos napisze ze tez tak ma, czy ze to normalne (np. uboki po lekach) to czlowiek sie uspokaja. Ale tak w dluzszym uzytkowaniu , to wlasnie pozwala nie-zapominac o chorobie niestety (bo caly czas przychodza nowi, z nwoymi objawami itd. wiec chcac nie chcac czlowiek sie na tym skupia). A druga sprawa, ze to jest internet - to nie są relacje w realu tylko takie troche wirtualne, zamykanie sie w tym swiecie i to tez nie jest dobre Tzn. ja czuje sie czasem tak (jak za dlugo siedze), jakby moj umysl byl uwieziony w tym swiecie wirtualnym, gdzie co chwile sprawdza sie forum, facebooka czy maila - zamiast po prostu żyć... No ale co poradzic, ciezko sie z tego wyrwac :)
-
ladywind, mąż Hani wyczytał, że Phenibut o ktorym byla tu mowa, ma duzo uboków i że nie powinna brac. No i sam wzial żeby sprawdzic I to chyba, ze 2 tabletki od razu, nie?
-
PJT, ja obstawiam, ze poszedl spac
-
aaa bo ktos tu pisal wczoraj, ze idzie ogladac :) A ja dzisaj natrafilam na zdjecie Natalii Orerio, i taka mi sie stara wydala na tej focie!!! (a ma 36 lat dziewczyna dopiero). http://twoje-wiesci.pl/wp-content/uploads/2013/12/DSC_0832.jpg moim zdaniem wyglada tu na wiecej....
-
ladywind, to Ty na zbunotwanego aniola wczoraj szlas czy kto inny? bo nie moge sobie przypomniec
-
ja tez nie
-
Enii, to powiem mu: "Idz do pracy dzisiaj, bo... jest taki Paweł."
-
heh, fajnie jakby Hani mąż tez przyszedl na forum i popisal
-
hania33, i jak sie czuje? juz są jakies efekty? chociaz on nie znerwicowany (chyba?) to pewnie ciezej zauwazyc...
-
platek rozy, mi sie tez wydaje, ze to bardziej moze jak poprawia cokolowiek, to tak raczej niezauwazalnie - tzn. nie tak jak jakies "konkretne" leki. Ze bierzesz i nagle czujesz spokoj. Ale pewnie uzupelniac takie rzeczy tez dobrze.
-
No to bardzo dobrze, ja bede czekac na dalsze relacje :) Moze sie okaże, ze dla Hani akurat to najlepsze. Ja tylko troche sie boje (po przeczytaniu opini innych użytkowników), ale wiadomo - róznie bywa. Tak jak po marihuanie, jeden sie czuje super, drugi beznadziejnie :)
-
PJT, ale przeciez to nei znaczy zaraz, ze kazdy sumplement jest zły :) Chodzi o to, ze na necie duzo osob pisalo, ze czulo sie dosc kiepsko po tym tamtym, wiec chodzi o to, zeby uwazac bo w sumie nie wiadomo pewnie jak na kogo zadziala... a nie jest to wiesiołek
-
hania33, ja jakis polski, nawet juz nie wiem, na allegro zamawialam i po prostu wzielam od kogos, kto mial tez Omege 3 :) I jeszcze żelazo sobie tez zamowilam do kompletu juz
-
Ja bym ogolnie byla dosc ostrozna z tym co ktos pisze na necie. Ok, niby sie znamy, rozmawiamy ze sobą, ale jednak.. wiekszosc z nas nie spotkala sie nigdy w realu, a wiecie jak to w necie jest :) Mozna byc kazdym. Wiec ja w ogole dosc sceptycznie podchodze do czyichkolowiek wypowiedzi - bo jaka moge miec pewnosc, ze ktos sie zna, a np. nie udaje, że sie zna (patrz. ostatni "doktor" w dziale o psychiatrykach). Szczegolnie jesli chodzi o moje zdrowie
-
a kim jest Dark z zawodu? (sorry, bo nie znam, nie jestem w temacie )
-
hania33, ja juz wiesiolek zamowilam tez :)) jeszcze Omega 3 sobie wzielam, to jakos na zmiane moze bede brala. No to dawaj znac, jak tam po Phenibucie Ci bedzie :)
-
PJT, ehh no przeciez napisal, ze kazdy moze brac i kazdy polecac...
-
nerwosol-men, i co, polowa glowy tylko ostrzyzona? heh
-
Wiecie co... nigdy nie mysallam, ze istnieje cos takiego jak niedobre ciastka :) Dzisiaj jak bylam w sklepie pomyslalam - kupie paczke takich tutejszych, zobacze czy dobre :) Wzielam jakies ktore fajnie wygladalo, nie rozumialam co tam pisze na opakowaniu. I co sie okazalo... ciasteczka anyżowe! bleeeee
-
gosiulek, tak, ja sobie nawet dodałam ten filmik który wrzucilas do ulubionych. Bo sluchalam, ale tak jednym uchem tylko bo cos robilam jeszcze - ale slyszalam, ze madrze gadal facet! :)
-
gosiulek, wlasnie ostatnio gdzies czytalam to samo! Ze celem nie jest pojscie gdzies i nie dostanie ataku. Ze najwazniejsze to wlasnie go dostac i przetrwac, i dostac jeszcze raz i jeszcze i w koncu wbic sobie do glowy, ze atak nic nie robi (oprocz tego, ze jest mega-nieprzyejmny), i ze mija. I wtedy ten lęk sie zmniejsza.
-
gosiulek, dokladnie i ja mysle, ze to juz połowa sukcesu jest! Jak sie uwierzy, że nic nam nie bedzie. Wtedy juz nie ma takiego bania się o atak (a czytalam, ze np agorafobia bierze się z lęku przed kolejnym atakiem, wiec jak juz sie nie boje ataku, to nie powinnam się bać wychodzic). I wtedy to całe koło zaczyna krecic sie w przeciwna strone :) juz nie ma ciaglego myslenia o atakach, tylko - ze jak bedzie to bedzie i minie - nic mi nie zrobi. To i w efekcie rzadziej sie pojawiaja same ataki, lepiej sie czujemy, wracamy do życia. -- 20 gru 2013, 14:30 -- kasima, ja kiedys podczas ataku, jak gdziestam na przystanku czekalam, powiedzialam sobie - ok, jak mam umierac to prosze bardzo, chcoiaz bedzie spokoj. I co? momentalnie przeszla panika
-
pika30, ja mialam psychodynamiczna kiedys - polecam! Po niej, minela mi cała agorafobia, wszystkie lęki itd. W ogole zaczelam normalnie życ, jak calkowicie normalny czlowiek, wiec dla mnie ta jest najskuteczniejsza :) -- 20 gru 2013, 13:45 -- a co do myslenia - ze zwariujemy itd. to jest calkowicie nomrlane w nerwicy. Ja juz nawet teraz jak np. zaczynam sie martwic o cos, myslec jak to bedzie w przyszlosci - to powtarzam sobie, ze to jest "nerwicowe myslenie", mam takie mysli bo mam nerwice i tyle. I wtedy nabieram do nich jakiegos dystansu i jest duzo lepiej